Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki wypadków
Temat: ograniczenia prędkości w Polsce
Jacek Osiecki napisał(a):
| Jak zwykle wykręcanie kota ogonem. Mowa była o człowieku, który zabił 5-cio
| latka na wsi, jadąc minimum 80km/h na terenie zabudowanym, a większosć będzie
| udowadniać, że wcale nie jechał za szybko i to wina dziecka.
Równie dobrze można mówić o człowieku, który jechał 50km/h ale się zagapił
i rozjechał dziecko. Prędkość nie zabija, zabija bezmyślność.
Niemniej statystyka pokazuje wyraźny związek między prędkością a
skutkami wypadków.
Wypadki poza terenem zabudowanym są obarczone 4x większym
prawdopodobieństwem ofiar śmiertelnych niż wypadki w terenie zabudowanym.
A bezmyślność kierowców, jakość pojazdów, czy nawet stan dróg jest tu i
tu taki sam.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: ograniczenia prędkości w Polsce
Dnia Thu, 27 Apr 2006 10:53:36 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Jacek Osiecki napisał(a):
| Równie dobrze można mówić o człowieku, który jechał 50km/h ale się zagapił
| i rozjechał dziecko. Prędkość nie zabija, zabija bezmyślność.
Niemniej statystyka pokazuje wyraźny związek między prędkością a
skutkami wypadków.
Czyżby?
Wypadki poza terenem zabudowanym są obarczone 4x większym
prawdopodobieństwem ofiar śmiertelnych niż wypadki w terenie zabudowanym.
I co to ma do prędkości?
W terenie zabudowanym są korki, światła, skrzyżowania - w najgorszym wypadku
będziesz jechał za zawalidrogą przez 5 minut i stracisz na tym kilkadziesiąt
sekund. Poza zabudowanym po prostu opłaca się wyprzedzać - a więcej
wyprzedzania to też więcej wypadków.
A bezmyślność kierowców, jakość pojazdów, czy nawet stan dróg jest tu i
tu taki sam.
Śmiem polimeryzować :) Poza tym, w mieście prędkości są z reguły dużo niższe
niż choćby to ukochane 50 - na tyle niskie, że można się zatrzymać
praktycznie w miejscu. A jazda 50km/h poza miastem to dobra dla
masochistów...
Pozdrawiam,
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Prędkość w obszarze zabudowanym...
Kudłaty in <dtaihl$nd@atlantis.news.tpi.plwrote:
Tomasz Motyliński wrote:
[...]
| Zauważa jednak że prędkości przy jakich były te wypadki grubo
| przewyższają 50,60 czy nawet 80 km/h. Tylko dlaczego w powodu debili
| karani mamy być wszyscy absurdalnie niskimi ograniczeniami prędkości?
Uderzyłeś w samo sedno!! Brawo.
Tak się składa że jeździłem w pogotowiu i widywałem skutki wypadków i
zazwyczaj wiedziałem przy jakich prędkościach były.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 110 tysięcy dolarów mandatu za przekroczenie prędk ości!
Pszemol napisał(a):
Uważam jedynie, że system działający w oparciu o jednakowe mandaty
dla wszystkich ludzi jest sprzeczny z ideą równego karania każdego.
Ta sama kwota pieniędzy wydana na karę dla jednego
A ja tam pojde na calosc: po co w ogole istnieja kary finansowe ?
Przeciez jak sam piszesz ich funkcja "karna" jest rozna w zaleznosci od
zarobkow ukaranego przez co roznicuje sie pozycja obywateli wobec prawa.
IMO punkty plus np. koniecznosc np. napisania 500 razy odrecznie "nie
bede przekraczal predkosci" :-))) czy wziecie udzialu w 12 godzinnej
zmianie ratownictwa drogowego - zeby gosc sobie obejrzal skutki wypadkow
sa duzo lepsza metoda.
Owszem karanie finansowe przy sprawnie dzialajacej egzekucji jest dla
organow latwe, szybkie i przyjemne, ale zgodze sie ze dla bogatych
zadnej funkcji "wychowawczej" nie spelni.
KillJohn - chyba mnie nieco fantazja poniosla :-)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 110 tysięcy dolarów mandatu za przekroczenie prędk ości!
Pawel Killjan paw@intra.comp.waw.pl napisalo:
A ja tam pojde na calosc: po co w ogole istnieja kary finansowe ?
Przeciez jak sam piszesz ich funkcja "karna" jest rozna w zaleznosci od
zarobkow ukaranego przez co roznicuje sie pozycja obywateli wobec prawa.
IMO punkty plus np. koniecznosc np. napisania 500 razy odrecznie "nie
bede przekraczal predkosci" :-))) czy wziecie udzialu w 12 godzinnej
zmianie ratownictwa drogowego - zeby gosc sobie obejrzal skutki wypadkow
sa duzo lepsza metoda.
bardzo dobrze myslisz: areszt w przeliczeniu 1 dzien za 20 km
przekroczenia, min. 8 godzin (w wygodnych warunkach ale bez telefonu
komorkowego - odwiedziny tylko przez krate (zeby nie mozna bylo
podpisywac przelewow) - wszyscy "bogaci" jezdziliby bardzo ostroznie :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ranne zwierzęta na drodze
jarek.chol@gmail.com napisał(a):
Nie zdarzylo mi sie jeszcze potracic zadnego zwierzaka ale wydaje mi
sie ze zabranie go do auta i zawiezienie do najblizszego weterynarza to
najszybszy sposob zeby mu pomoc.
Tu akurat niekoniecznie.
Podstawowa sprawa jest taka, że potrącony zwierzak ma w żyłach więcej
adrenaliny niż krwi i jest przerażony. Jak się do niego zbliżysz to
całkiem możliwe że ugryzie.
Oczywiście stan psychiczny psa można dość łatwo stwierdzić.
Jak pies jest spokojny i ufny to sam wsiądzie i wtedy można go zawieść.
Natomiast podnoszenie rannego psa własnymi siłami to nie jest dobry
pomysł. Samo poruszenie go może sprawić mu ból i reakcje obronną.
Weterynarz jak przyjedzie to pierwsze co zrobi to założy kaganiec albo
smycz i pewnie da coś przeciwbólowego i uspakajającego.
Dopiero wtedy będzie psa ładował do samochodu.
Trzeba zadzwonić po pomoc, a samemu zostać i pilnować psiaka. Jak leży
na jezdni to osłonić go własnym samochodem ze światłami awaryjnymi przed
ponownym najechaniem, ewentualnie jakoś próbować przekonać do zejścia z
drogi.
Pozostawienie psiaka samego sobie jest niebezpieczne choćby z tego
powodu że jak znowu znajdzie się na jezdni to znowu go coś najedzie,
albo kierowca chcąc uniknąć zderzenia spowoduje jeszcze gorszy w
skutkach wypadek.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Statoil straszy swoich klientow policja
"Adam Płaszczyca" <trzyp@oldfield.org.plwrote in message
news:ce01uvo0gg5te8606rtcn24md6q196gh3d@4ax.com
|| Pytanei - z czego utrzymuje się dłużnik?
Miał firmę budowlaną - z resztą właśnie o wypadek na
budowie chodziło. Firma zbankrutowała. Ja byłem świadkiem
i poszkodowanym jednocześnie: w skutek wypadku doszło do
pewnych szkód na mojej budowie. Po rozprawie firmę prowadził
już brat oskarżonego, a ten oficjalnie był "bezrobotnym",
były kłopoty z ustaleniem rzeczywistego miejsca pobytu,
itd.
|| Więcej danych. Na przykład gdzie pracuje dłużnik?
Cóż - jest zawodowym kierowcą, jak sądzę. :) Nazwy firmy nie
znam, ciężarówka była w leasingu, znam nazwę firmy leasingowej.
Znam też adres dłużnika, ale to z pism sądowych. Odpis
prawomocnego wyroku już mam. Rozumiem, że najpierw listowna
prośba o dokonanie wpłaty zasądzonej kwoty na konto. A co
potem? (zakładając, że nie wpłaci - bo wtedy dopiero zaczyna
się cała trudność) :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jeszcze o wypadku na Wislostradzie (uwaga crosspost)
O to mi chodzi. Jeśli wszyscy przestaniemy przestrzegać przepisów, to
zemści
się to w pierwszym rzędzie na motocyklistach.
Jakos nie moge uwierzyc w twoje intencje. A co do skutkow wypadkow to
przynajmniej ja mam pelna tego swiadomosc.
BTW. Wiesz ze najwiecej ludzi umiera w lozku prawda???
Ciekawe jakie wnioski z tego wyciagniesz dla nas? ;))
Pozdro
Niii
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: pl.rec.rowery --> ciekawy watek:-)
Może nie uogólniaj. Ogólnie poziom kultury na drodze jest żenujący.
Rowerzyści wcale nie są lepsi od kierowców. Sporo przesiedziałem na p.r.r
i trochę wiem na ten temat. Rowerem również podróżuję - razem z dziećmi,
żoną, czasem znajomymi. IMHO wiekszość rowerzystów w wieku umozliwiającym
'zrobienie' PJ to taka sama banda idiotów jak ci, co jeżdżą samochodami.
W weekend jakis baran na rowerze wjechal na pasy na krajowej "2" efekt
potracilo go sejko. Gosciu spadl z roweru i przejechal go inny samochod z
sasiedniego pasa. Pasazer sejko zmarl na skutek wypadku (czyzby zawal albo
co).
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: pl.rec.rowery --> ciekawy watek:-)
Użytkownik wrote:
| Może nie uogólniaj. Ogólnie poziom kultury na drodze jest żenujący.
| Rowerzyści wcale nie są lepsi od kierowców. Sporo przesiedziałem na
| p.r.r i trochę wiem na ten temat. Rowerem również podróżuję - razem
| z dziećmi, żoną, czasem znajomymi. IMHO wiekszość rowerzystów w
| wieku umozliwiającym 'zrobienie' PJ to taka sama banda idiotów jak
| ci, co jeżdżą samochodami.
W weekend jakis baran na rowerze wjechal na pasy na krajowej "2"
efekt potracilo go sejko. Gosciu spadl z roweru i przejechal go inny
samochod z sasiedniego pasa. Pasazer sejko zmarl na skutek wypadku
(czyzby zawal albo co).
Slyszalem ze to kierowca byl. Tak zawal przez jakiegos debila na rowerze.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wypadek drogowy z udzialem Holka.
Wlasnie przed chwila RMF FM zapodal, ze na zakrecie polnej drogi zderzylo
sie Subaru Impreza prowadzone przez Holowczyca oraz jakis transportowy
Volkswagen. Skutki wypadku to dwie ranne osoby: kierowca (na oddziale
ortopedii) i pasazer (kilkuletni syn kierowcy, lezy na oddziale intesnywnej
opieki medycznej) Volkswagena. Holkowi nic sie nie stalo. Sprawcy tego
wypadku podobno jeszcze nie ustalono... ale ciekawy jestem bardzo czy...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wypadek drogowy z udzialem Holka.
Użytkownik SHAKESPIR <shakes@mail.to.prv.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9g8gl0$bd@news.tpi.pl...
Wlasnie przed chwila RMF FM zapodal, ze na zakrecie polnej drogi zderzylo
sie Subaru Impreza prowadzone przez Holowczyca oraz jakis transportowy
Volkswagen. Skutki wypadku to dwie ranne osoby: kierowca (na oddziale
[...]
Pokazywali w telewizorze ... Golf II. Zakretu nie widzialem, walneli sie
czolowo.
Holek twierdzi ze nie mieli zapietych pasow (ci z Golfa).
Abuk
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wypadek drogowy z udzialem Holka.
abuk <abu@osemka.p.lodz.plpisze nam:
| na zakrecie polnej drogi zderzylo sie Subaru Impreza
| prowadzone przez Holowczyca oraz jakis transportowy
| Volkswagen. Skutki wypadku to dwie ranne osoby: (...)
Pokazywali w telewizorze ... Golf II.
Brawo dla RMF... Golf II to rzeczywiscie transportowy VW ;-/
Zakretu nie widzialem, walneli sie czolowo.
A Holek (osobiscie) twierdzil w RFM FM, ze walneli sie
naroznikami aut. Cos mi tutaj w ogole sie nie zgadza.
Holek twierdzi ze nie mieli zapietych pasow (ci z Golfa).
Jesli to droga polna to nie mieli takiego obowiazku ;-(
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wypadek drogowy z udzialem Holka.
Witam
SHAKESPIR napisał(a) w wiadomości: <9g8jk1$b@news.tpi.pl...
abuk <abu@osemka.p.lodz.plpisze nam:
| na zakrecie polnej drogi zderzylo sie Subaru Impreza
| prowadzone przez Holowczyca oraz jakis transportowy
| Volkswagen. Skutki wypadku to dwie ranne osoby: (...)
| Pokazywali w telewizorze ... Golf II.
Brawo dla RMF... Golf II to rzeczywiscie transportowy VW ;-/
| Zakretu nie widzialem, walneli sie czolowo.
A Holek (osobiscie) twierdzil w RFM FM, ze walneli sie
naroznikami aut. Cos mi tutaj w ogole sie nie zgadza.
| Holek twierdzi ze nie mieli zapietych pasow (ci z Golfa).
Jesli to droga polna to nie mieli takiego obowiazku ;-(
obowiązek to raczej mieli - a rozważania należy prowadzić w kategoriach
droga publiczna/niepubliczna, a nie polna/niepolna;
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jazda po mieście (DC) zgodnie z przepisami - 50km/go dz
Użytkownik "YaNkEs_69" napisał:
No to ja czasem jak mi sie zdazy ze ktos jest wyjatkowo chamski i jedzie
lewym pasem i nie pomaga mruganie swiatlami to po prostu wyprzedzam go
prawym i wjezdzam przed niego i zwalniam do ok. 30 godz/h. Mam nadzieje ze
cos to delikwenta nauczy i zrozumie po co jest prawy pas.
Witam !!
Hmm... to nawet nie chodzi o chamstwo co niektórych Kierowców.
Twierdzę że są takie Jednostki które jadą 'lewym' dla zasady/dla samej jazdy
(mam dobre/drogie auto) to nie będę się 'brudził/kalał' jazdą prawym.
Mażna śmiało 'założyć' kilka sytuacji (na drodze) które w czasie takiej jazdy
śmiało mogą stać się przyczyną grożnych w skutkach wypadków.
Twoje wyprzedzanie prawym i 'wjazd' na lewy aby dać 'nauczkę' myślącemu
inaczej nie na wiele się zda, a jedynie poteguje i tak już skomplikowaną
sytuację. (Osobiście nie popieram-skutek odwrotny od zamierzonego).
1.Pozdrawiam: Bogdan - Ford Oklejony-P.M.S. :-))
2. Jak dobrze być złym ??
3. G-G:1665912
4. Mamy stronkę: www.pl-misc-samochody.org
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Czarny punkt" - wczoraj TVP 2
"Jorgus Angolus" <no_s@nospam.comwrote in message
news:aecaqu$bh6$1@news.tpi.pl
[...]
Jednak w ujęciu globalnym nie ma wątpliwości, że na naszych drogach
znacznie by się uspokoiło, co w efekcie bardzo by zmniejszyło koszty
jakie ponosimy z tytułu usuwania skutków wypadków, leczenia i
rehabilitacji ofiar. No i OC mogłoby być tańsze!!!!
Niczego nowego nie wymyśliłeś niestety - takie pomysły (choć może
mniej radykalne) funkcjonują u nas na porządku dziennym i dlatego
jest jak jest. Nawet łapownictwo miśków przypomina Twój pomysł
z prowizjami - i dlatego czają się po krzakach tam, gdzie jest
w miarę bezpiecznie (i gdzie z tego własnie powodu większość kierowców
ograniczenie prędkości przekracza) zamiast zająć się powszechnymi
na drodze wykroczeniami takimi jak wymuszanie pierwszeństwa przy
najróżniejszych okazjach, niesygnalizowanie manewrów i tym podobne - które
są przyczynami większości wypadków, a które ciągle pozostają bezkarne. No
ale tu by trzeba było trochę pojeździć, porozglądać się - łatwiej jest
stanąć z radarem i łapać.
W sumie mogłeś zaproponować zaoranie tych pozostałości dróg, które
jeszcze są - właściwie równie mądry, a zdecydowanie dużo bardziej
skuteczny pomysł: na pewno liczba wypadków by spadła i OC by też
staniało.
D.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Czarny punkt" - wczoraj TVP 2
Jasne, ale:
1. Od czegoś trzeba zacząć (jeśli będą jeździć jak idioci, to szybko
wpłynie
sporo pieniędzy na nowe radary)
2. Powszechna jest praktyka stawiania 10 słupków i tylko jednego radaru, a
potem co kilka dni / tygodni przemieszczania radaru. Takie rozwiązanie
redukuje koszty przedsięwzięcia, a kierowcy nie wiedzą gdzie radar jest a
gdzie go nie ma.
Zastanowiłbym się jeszcze nad inną kwestią, choć niesie ona za sobą pewne
ryzyko.
Mianowicie:
1. Ustaliłbym na nowo taryfikator (ale uwaga, musiałby być bardzo ścisły -
bez możliwości dowolności interpretacji)
2. Dałbym miśkom prowizję od mandatu - np. 5% Złapią gościa na 200PLN za
30km/h i 10PLN premii. Nie opłacą się wtedy łapówki, a niektórzy "szybcy"
kierowcy zamiast 50PLN płaciliby 4*więcej, więc troszkę by to ich
ostudziło.
Ale przyznaję jest tu pewne ryzyko, że mandaty byłyby na wyrost i
niesłusznie przyznawane.
Jednak w ujęciu globalnym nie ma wątpliwości, że na naszych drogach
znacznie
by się uspokoiło, co w efekcie bardzo by zmniejszyło koszty jakie ponosimy
z
tytułu usuwania skutków wypadków, leczenia i rehabilitacji ofiar. No i OC
mogłoby być tańsze!!!!
Tak i zaraz odezwaliby sie obroncy praw czlowieka ;))))))))))))
Widzialem kiedys jak sie gosciu klocil ze straza miejska ze mu zalozyli
blokade ;)))
Samochod byl zaparkowany na przejsciu dla pieszych ;)))))))))))))))
Straszyl sadem itd ;)))))))
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kolejny biedny mlody kierowca...
Wtedy nikt by nie przekraczal dozwolonej predkosci... Tak zle by bylo?
Nie trzeba kamieniowac - wystarczy walic takie kary zeby miec pewnosc ze
osoba ktoa swiadomie lamie przepisy musi sie liczyc z wysoka kara. Kwestia
dodania jednego zera w kwocie.
ja np. bym przekraczal i co Ty na to ?
Metodami werbalnymi tez sobie mozesz... przekonywac jakiegos dresa w
golfie
o wartosci zycia ludzkiego i tragicznych skutkach wypadkow. Powodzenia.
a skad wiesz, ze to byl dres? napisali gdzies ?
ja tez mialem 18 lat, prawo jazdy i mocny samochod....
bylem/jestem dresem?
Ps... mam na koncie zero punktow i jeden mandat za skret na zakazie :)
a czesto przekraczam predkosc... tylko wiem gdzie moge sobie na to
pozwolic...
mam uraz do przystankow autobusowych i przejsc dla pieszych...
tam ZAWSZE zwalniam, a przejezdzajac kolo autobusu, tramwaju zawsze trzymam
noge na hamulcu ...
Pozdrawiam
Krzysiek
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: -skutki wypadku Otylii Jedrzejczak.Jak szybko trzeba jechac zeby tak skasowac auto?
ania napisał(a):
jestem ZA drzewami - moze zamiast wycinac drzewa ktos w koncu zrozumie - ze
nalezy zaczac od likwidacji przyczy, a nie skutkow...
ale poduszka powietrzna w aucie Ci odpowiada? a pasy? a przeciez
wystarczyloby, zeby wszyscy jezdzili _idealnie_, zeby te wszystkie
gadzety lagodzace skutki wypadkow nie byly potrzebne. i pewnie jakies
drzewa by sie uchowaly, mniej produkcji - mniej kwasnych deszczy,
warto sie zastanowic.
aha - jak juz tak likwidujemy przy dorgach - to ja prosze o likwidacje
metalowych barierek, albo zamiane na cos bezpiecznego
mnie i 3 pasazerow taka barierka uratowala zima przed upadkiem,
prawdopodobnie na dach, z paru metrow do potoku - dzieki temu wypadlem z
drogi kilka metrow dalej i rozbilem auto w rowie. i ciesze sie, ze nie
spotkalem na drodze drzewa grubszego niz 10-centymetrowe, ktore scialem
juz w rowie. ale pewnie mozna zrobic cos jeszcze bezpieczniejszego niz
te barierki i przylaczam sie do tego postulatu, jesli sie da cos
poprawic, to prosze. ach, i nie jechalem szybko, zapewniam Cie.
pozdrawiam,
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nadsterowność czy podsterowność?
"Tomasz Jarnot" <jur@poczta.fmwrote in message
| Czym
| przyładujesz w razie poślizgu? To są istotne sprawy. Widziałem skutki
wypadku, w
| którym ufny w przedni napęd wojak (zawodowy, jechał z synem) wrąbał się
czołowo
| w autobus jak go wyniosło na przeciwny pas... Droga sucha, widoczność
idealna.
Taki sam wojak w tylnonapędowcu zostałby wyrzucony też na zewnątrz po
zrobieniu 2-3 efektowownych obrotów...
Niekoniecznie. Sporo tylnonapedowcow laduje tylem w rowie po wewnetrznej
stronie zakretu.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kto jest najbardziej niebezpieczny na ulicach?
Ja ludzi najbardziej niebezpiecznych określiłbym wspólnym mianem:
BEZ WYOBRAŹNI.
Myślę, że każdy, kto jest w stanie wyobrazić sobie skutki wypadku, który
może spowodować jeżdżąc niebezpiecznie będzie dla nas niezauważalny na
drodze - będzie jechał dynamicznie, ale spokojnie i uprzejmie.
I bynajmniej nie uważam, że najbardziej niebezpieczni są młodzi ludzie - to
slogan. Nie należy wszystkich wrzucać do wspólnej szuflady.
I niestety uważam, że niebezpieczne na drodze są kobiety (przynajmniej
większość). Nie jest to przejaw mojego antyfeminizmu tylko obserwacje. Po
prostu panie nie mają takiego drygu do prowadzenia samochodu jak "brzydka"
płeć, przychodzi im to trudniej i w sporej części "jeżdżą bo muszą", a nie
"jeżdżą bo muszą i lubią". Panie na drodze jeżdzą niesłychanie ostrożnie,
ale niezdecydowanie i nieprzewidywalnie. Ja (przepraszam wszystkie urażone
panie) trzymam się na dystans.
JHJ
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Warszawa - Rusza akcja pod hasłem "Pasy"
castrol napisał(a):
| Natomiast jazda w pasach to tylko bezpieczeństwo tego kto te pasy zapiął.
I tu sie grubo mylisz :) Osoba siedzaca dajmy na to z tylu, za fotelem
kierowcy, przy braku zapietych pasow i wypadku, wpada z impetem w fotel
kierowcy, zabijajac go na miejscu.
To jest już kwestia dogadania się ludzi w tym samochodzie.
Nikt nie ma obowiązku jechać z kierowcą który jedzie bez pasów, a
kierowca nie ma obowiązku wieźć osoby która nie chce zapiąć pasów.
Kierowca decyduje.
Nadal uwazasz ze brak zapietych pasow naraza na niebezpieczenstwo tylko
tego kto ich nie zapial??
Wyjaśniłem to już w jednym z postów wcześniej.
Jeżeli kierowca sobie życzy to może ruszyć dopiero jak pasażer zapnie
pasy i tyle.
To kierowca decyduje.
Cały czas pamiętaj o tym, że jest szansa że pasy spowodują pogorszenie
skutków wypadku i każdy powinien mieć prawo decydowania o sposobie w
który będzie dbał o własne zdrowie i życie.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co się stało w weekend na Kasprzaka?
Michał Buslik napisał(a):
zginal morderca
Przesadzasz z lekka, bo zeby byc morderca trzeba kogos zabic.
On nikogo (poza soba) jednak nie zabil, wiec mimo wszystko morderca nie
zostal.
Nie nalezy isc tak daleko w doszukiwaniu sie potencjalnych skutkow ktore
mogla spowodowac jego glupota, bo cala masa ludzi robi rozne bardzo
glupie rzeczy na drogach, a tylko niewielki ulamek tych ludzi powoduje
grozne w skutkach wypadki...
Szybka jazda ma tyle wspolnego z morderstwem, co picie alkoholu z
gwaltem (bo AFAIR to wiekszosc sprawcow gwaltow dziala po pijanemu).
A trudno kazdemu kto pije wodke zarzucac ze jest gwalcicielem.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co się stało w weekend na Kasprzaka?
| zginal morderca
Przesadzasz z lekka, bo zeby byc morderca trzeba kogos zabic.
On nikogo (poza soba) jednak nie zabil, wiec mimo wszystko morderca nie
zostal.
Skad wiesz? Skoro tak jezdzil, jak pisza inni, to mogl z duzym
prawdopodobienstwem spowodowac wypadek lub niebezpieczna sytuacje nawet tego
nie zauwazajac.
Nie nalezy isc tak daleko w doszukiwaniu sie potencjalnych skutkow ktore
mogla spowodowac jego glupota, bo cala masa ludzi robi rozne bardzo glupie
rzeczy na drogach, a tylko niewielki ulamek tych ludzi powoduje grozne w
skutkach wypadki...
Jest dokladnie odwrotnie - grozne w skutkach wypadki spowodowane sa przede
wszystkim brawura i ryzykanctwem.
Szybka jazda ma tyle wspolnego z morderstwem, co picie alkoholu z gwaltem
(bo AFAIR to wiekszosc sprawcow gwaltow dziala po pijanemu).
Nieprawda - ludzie gina na skutek predkosci.
A trudno kazdemu kto pije wodke zarzucac ze jest gwalcicielem.
Ale pijany kierowca jest potencjalnym morderca, zgoda?
7O.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Badania Psychologiczne
Damian Kołkowski napisał(a):
Konkluzja:
Są ludzie odpowiedzialni i nie, a to że czasem jeżdżą szybko
wcale nie znaczy że są wariatami, trzeba wiedzieć gdzie można szybko
jechać, w jakich warunkach i czym.
Trudno mi Cię oceniać bo Cię nie znam. Niemniej jak ulał pasujesz do
profilu typowego młodego kierowcy, łącznie z ogromną wiarą w swoje
umiejętności i niską oceną wszystkich innych kierowców.
Statystyka mówi że ci świetni i odpowiedzialni kierowcy powodują
najwięcej i najgorszych w skutkach wypadków.
Więc oceniając Cię na podstawie tego co tu napisałeś jesteś absolutnie
przeciętny.
Rozumiem że umiesz przy 200km/h opanować czterokołowy poślizg?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
ale nie ludzi ktorym sie noga powinela, zaloze sie ze chlopak
bedzie i tak zalowal tego do swojego konca zycia...
i wcale go nie bronie, bez wzlgedu na rozgoryczenie i zal poszkodowanych,
to jest paranoja co sie w tym kraju dzieje
No pewnie, zamiast zastanowic sie nad tragedia rodzin ofiar rozczulajcie sie
nad "biednym sprawca".
Zeby mu sie przypadkiem krzywda nie stala... To nie byl zaden losowy
przypadek, zapierdzielal o wiele za szybko jak na te warunki z pelna
swiadomoscia (ulomny chyba nie jest, przynajmniej nigdzie nie wyczytalem)
skutkow. Tak tak.. jasne.. "gdyby wiedzial to by tyle nie jechal"... Bo na 3
pasmowce mozna i 150 jezdzic, wszedzie..zwlaszcza zima po moscie nad rzeka.
I nie ma roznicy w skutkach wypadku czy jechales 20, 40, 100 czy 120... "jam
jest ajatollah sportowej jazdy".
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
DoQ napisał(a):
(...)
No pewnie, zamiast zastanowic sie nad tragedia rodzin ofiar rozczulajcie sie
nad "biednym sprawca".
Tragedia rodzin jest raczej ciężka do analizy, natomiast
usprawiedliwianie sprawcy jest cokolwiek nie na miejscu.
Zeby mu sie przypadkiem krzywda nie stala... To nie byl zaden losowy
przypadek, zapierdzielal o wiele za szybko jak na te warunki z pelna
swiadomoscia (ulomny chyba nie jest, przynajmniej nigdzie nie wyczytalem)
skutkow.
Nic nie zmienisz w tym zakresie, ale może parę osób sie zastanowi na
swoimi dokonaniami?
Tak tak.. jasne.. "gdyby wiedzial to by tyle nie jechal"... Bo na 3
pasmowce mozna i 150 jezdzic, wszedzie..zwlaszcza zima po moscie nad rzeka.
I nie ma roznicy w skutkach wypadku czy jechales 20, 40, 100 czy 120... "jam
jest ajatollah sportowej jazdy".
Trudno Ci nie przyznać racji.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
W dniu 2006-10-10 21:20, jpi napisał(a):
Do wiezienia poszedł człowiek, który zważywszy na warunki atmosferyczne
w tamtym dniu, fakt, iż rozpędzał samochód na wiadukcie, który będzie
oblodzony (bo wiadukty tak mają) nie spowodował w mojej opinii wypadku
drogowego i nie jest przestępcą drogowym. Jest najzwyklejszym mordercą.
Sprowadzając w ten sposób sprawę ad absurdam paradoksalnie utwierdzasz
oponentów w ich przekonaniu, że to oni właśnie mają rację. _To był
wypadek_, którego przyczyną była głupota i nieodpowiedzialność kierowcy.
Wypadek tragiczny w skutkach, ale nie morderstwo. I właśnie to powinno
dotrzeć do tych, którzy próbują usprawiedliwiać sprawcę owego wypadku:
żaden kierowca nie ma zamiaru zabijania kogokolwiek podobnie jak nie
miał tego zamiaru ten, którego Ty nazwałeś mordercą. Jednakże skutki
wypadku mogą być (i często są) właśnie takie jak w omawianym przypadku a
rozmiar tych skutków zależy właśnie od stopnia lekceważenia warunków na
drodze _w tym również_ np. ograniczeń prędkości.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
W dniu 2006-10-11 11:57, jj napisał(a):
Oj, nieumyślne spowodowanie śmierci. Nie ma w ogole pojecia morderstwa,
Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź jpi, do której się odnoszę. On użył
określenia "morderstwo" (istniejące jak najbardziej w naszym języku) w
stosunku do wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
jest zabojstwo gdy sprawca chce albo sie godzi na skutek.
Również tu nie można niczego takiego udowodnić skoro sąd nie
zakwalifikował tego w taki sposób. Inaczej mówiąc: gdyby kierowca był w
stanie uniknąć potrącenia osób stojących na przystanku w momencie
zaistnienia zdarzenia a nie podjąłby działania zmierzającego w tym
kierunku to faktycznie byłoby to zabójstwo. Zauważ, że prawo rozróżnia
nawet takie subtelne różnice jak zabójstwo i pobicie ze skutkiem
śmiertelnym choć w obu przypadkach sprawca działa z zamiarem wyrządzenia
krzywdy. Mówienie o zabójstwie (czy morderstwie) w przypadku
śmiertelnego w skutkach wypadku drogowego jest nadużyciem.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
R2r napisał(a):
W dniu 2006-10-11 11:57, jj napisał(a):
| Oj, nieumyślne spowodowanie śmierci. Nie ma w ogole pojecia morderstwa,
Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź jpi, do której się odnoszę. On użył
określenia "morderstwo" (istniejące jak najbardziej w naszym języku) w
stosunku do wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
W jezyku, ale nie w prawniczym jezyku. W prawie istnieje pojecie zabojstwa.
BTW - mam rozne podpisy w domu i w pracy jpi = jj.
| jest zabojstwo gdy sprawca chce albo sie godzi na skutek.
Również tu nie można niczego takiego udowodnić skoro sąd nie
zakwalifikował tego w taki sposób. Inaczej mówiąc: gdyby kierowca był w
stanie uniknąć potrącenia osób stojących na przystanku w momencie
zaistnienia zdarzenia a nie podjąłby działania zmierzającego w tym
kierunku to faktycznie byłoby to zabójstwo. Zauważ, że prawo rozróżnia
nawet takie subtelne różnice jak zabójstwo i pobicie ze skutkiem
śmiertelnym choć w obu przypadkach sprawca działa z zamiarem wyrządzenia
krzywdy. Mówienie o zabójstwie (czy morderstwie) w przypadku
śmiertelnego w skutkach wypadku drogowego jest nadużyciem.
Nie czuje sie kompetentny by wypowiadac sie w kontekscie prawa jako
takiego. Przekazuje wylacznie moja subtelna opinie - uwazam ze takiemu
kolesiowi blizej jest do kogos kto strzela komus w glowe, niz do kogos,
kto przeliczy sie z wyprzedzaniem. Rozumiem Twoj punkt widzenia, szanuje
go i nie neguje - po prostu przedstawiam moj ;)
pozdrawiam
j
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 5 lat za wypadek
W dniu 2006-10-11 13:17, Robert Rędziak napisał(a):
[...] natomiast trzepanie się, że gdyby jechał 40, to by się
nic nie stało, to tylko trzepanie się. Równie dobrze ktoś za nim
mógłby mu wjechać w dupsko i posłać go na ten przystanek.
No i tu się właśnie mylisz dodatkowo próbując przejaskrawiać obraz
wykazując absurdalność tezy że różnica o 1 km/h miałaby jakieś
znaczenie. Owszem taka różnica raczej nic by praktycznie nie zmieniła.
Ale gdyby prędkość zamiast 90 wynosiła powiedzmy 50 to skutki wypadku z
bardzo dużym prawdopodobieństwem byłyby dużo łagodniejsze. Gdyby to ktoś
inny wepchnął go na ten przystanek, to też nie poleciałby nań z
prędkością 90 ale mniejszą. To takie trudne do zrozumienia?
A właściciel przystanku w tym czasie nic nie zrobił, żeby
lepiej zabezpieczyć to miejsce. Bo przecie jak stoi tam 40, to
przystanek przy ruchliwej wielopasmówce, na wiadukcie obroni się
sam. Siłą, godnością osobistą i decyzją administracyjną o
postawieniu ograniczenia do 40km/h.
Nie no wypadkom to winne są przystanki, drzewa, stan drogi, złe (albo
idiotyczne) oznakowanie, bezsensowne zakazy i ograniczenia, zaparkowane
(choćby i nieprawidłowo) samochody innych ale nie my sami. Pogratulować
dobrego samopoczucia. :-
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kiepskie drogi i wypadki...
Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
Już kiedyś słyszałem o wyremontowanym i poszerzonym odcinku drogi. Po
remoncie zwiekszyła sie liczba wypadków.
Tak w kontekscie, że zły stan dróg jest przyczyna wypadków...
Tutaj znowu to samo.
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/krakow/news/lepsza-czy...
Cycat dka niklikających:
No tak właśnie jest.
Na śliskiej drodze pokrytej śniegiem też jest mniej i lżejsze wypadki
niż na takiej samej drodze suchej i czarnej.
W deszczu też każdy jedzie znacznie wolniej chociaż różnica w
przyczepności nie jest tak duża.
Tak samo pewnie na dziurawych kocich łbach jedzie się po prostu wolniej
niż na pięknej równej drodze. I jeżeli dojdzie do wypadku na kocich
łbach to zderzający się jadą odpowiednio wolniej i odpowiednio mniejsze
są skutki wypadku.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dlaczego ktos ma decydowac jak mam przewozic swoje dziecko?
Nie mam zadnego zasaranego fotelika i nie bede mial.
To moja sprawa, jak woze swoje dziecko.
Moje dziecko i moj samochod. Nikomu nic do tego co robie w swoim aucie.
To życzę Ci (tylko szkoda Twojego dziecka, nie jego wina że ma głupiego
tatę) żebyś ze skromnych 30 km/h przypieprzył np. w drzewo. Wtedy będziesz
dziecko (jeśli przeżyje) zapinał w fotelik nawet sadzając je na kiblu...
Widę że jesteś jednym z bardzo wielu, którzy nie widzieli na własne oczy
skutków wypadku...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: wypadek na e7ce.
xza napisal(-a)...
[ciach]
Już po wszystkim:
Ugaszono pożar cysterny na drodze krajowej nr 7
Po godz. 15 straż pożarna zdołała ugasić pojazdy, w tym cysternę
wypełnioną paliwem, które w czwartek przed godz. 14 zapaliły się w
wyniku wypadku na drodze krajowej nr 7 Warszawa-Gdańsk w miejscowości Nowina
koło Elbląga.
Prawdopodobnie sześć osób zginęło na miejscu.
Jak poinformował Ryszard Baran z elbląskiej straży pożarnej, ekipy
gaśnicze muszą sprawdzić, czy w pozostałych dwóch komorach cysterny
zostało jeszcze paliwo. "Jeśli tak, będziemy musieli je przetoczyć" -
powiedział Baran.
Do tragicznego w skutkach wypadku w krajowej "siódemce" doszło przed
godz. 14. Według wstępnych ustaleń policji, cysterna przewróciła się na dwa
samochody osobowe. Zdaniem strażaków, paliwo zapaliło się od iskry.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 7 trupow na autostradzie pod Wroclawiem
Niestety tak nie jest, więc po co udawać a potem narzekać na dużą liczbę
wypadków ?
Kto narzeka to narzeka na wypadki, ale na wypadkach oparty jest calkiem
niezly biznes:
od rzeczoznawcy
ubezpieczalni
blacharzy
lakiernikow
sklepy i gieldy z czesciami
po
holowanie
parkingi na powypadkowe bryki
licytacje powypadkowych
smieciarki, sluzby drogowe usuwajace skutki wypadkow
administracje/policje sporzadzajaca protokoly, prowadzaca
dochodzenia/sledztwa
po lekarzy, szpitale, pogotowie,
apteki z lekami dla poszkodowanych
itd.
po grabarzy, zaklady produkcji trumien
polisy na zycie itd.
To jest juz staly lancuch pokarmowy i bez tych wypadkow i z trupami
tysiace ludzi by zostaly pozbawione pracy i chleba
a do tego przeciez nie powinnismy dopuscic ;)
Czy sobie wyobrazasz, ze w ciagu miesiaca nie ma zadnego wypadku, zadnej
stluczki.
Co wtedy robia blacharze i lakiernicy, holowanie, grabarze,
Wlasnie.
Nic nie robia i czekaja na nowe stluczki, szkody, wypadki.
Nie mozna podcinac galezi tak dochodowemu przemyslowi wypadkowemu.
J.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak sie bronic ?
Potrzebuje malej porady:
Jakies 3 mies. temu mialem kolizje samochodowa. Podczas zawracania
(zmiana pasa, przy lini przerywanej) zostalem uderzony w tyl
samochodu. Ani ja ani drugi kierowca nie podpisywalismy zadnych
oswiadczen ani nie wzywalismy policji. Ja mialem prawie niezauwazalna
ryse, facet niestety znacznie gorzej , co wiecej nie posiadal AC wiec
aby mogl dostac jakiekolwiek pieniadze musialem podpisac oswiadczenie
o mojej winie. Nie zgodzilem sie jednak na to.Rozeszlismy sie i
wygladalo na to ze sprawa rozeszla sie po kosciach. Teraz facet
zalatwil sobie prawdopodobnie po znajomosciach AC ze wsteczna data,
wyplacil sobie odszkodowanie i co wiecej prubuje zwalic wine na mnie i
obciazyc dodatkowo moja polise. Jak sie bronic w takiej sytuacji ? Za
pare dni mam spotkanie z likwidatorem skutkow wypadku.
ps. jzezeli ma to jakies znaczenie to dodam jeszcze ze posiadamy
ubezpiecznie w innych firmach
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak sie bronic ?
odpowiedzia na twoje pytanie jest dzial "Porady prawne" na www.autocentrum.pl
wpisz to tak i bedziesz mial za pare dni rade fachowca
Zachar Zawadzki
http://www.autocentrum.pl - tego szukales...
Użytkownik blade <bart@iq.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3aa65a86.8262@news.task.gda.pl...
Potrzebuje malej porady:
Jakies 3 mies. temu mialem kolizje samochodowa. Podczas zawracania
(zmiana pasa, przy lini przerywanej) zostalem uderzony w tyl
samochodu. Ani ja ani drugi kierowca nie podpisywalismy zadnych
oswiadczen ani nie wzywalismy policji. Ja mialem prawie niezauwazalna
ryse, facet niestety znacznie gorzej , co wiecej nie posiadal AC wiec
aby mogl dostac jakiekolwiek pieniadze musialem podpisac oswiadczenie
o mojej winie. Nie zgodzilem sie jednak na to.Rozeszlismy sie i
wygladalo na to ze sprawa rozeszla sie po kosciach. Teraz facet
zalatwil sobie prawdopodobnie po znajomosciach AC ze wsteczna data,
wyplacil sobie odszkodowanie i co wiecej prubuje zwalic wine na mnie i
obciazyc dodatkowo moja polise. Jak sie bronic w takiej sytuacji ? Za
pare dni mam spotkanie z likwidatorem skutkow wypadku.
ps. jzezeli ma to jakies znaczenie to dodam jeszcze ze posiadamy
ubezpiecznie w innych firmach
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak sie bronic ?
Potrzebuje malej porady:
Jakies 3 mies. temu mialem kolizje samochodowa. Podczas zawracania
(zmiana pasa, przy lini przerywanej) zostalem uderzony w tyl
samochodu. Ani ja ani drugi kierowca nie podpisywalismy zadnych
oswiadczen ani nie wzywalismy policji. Ja mialem prawie niezauwazalna
ryse, facet niestety znacznie gorzej , co wiecej nie posiadal AC wiec
aby mogl dostac jakiekolwiek pieniadze musialem podpisac oswiadczenie
o mojej winie. Nie zgodzilem sie jednak na to.Rozeszlismy sie i
wygladalo na to ze sprawa rozeszla sie po kosciach. Teraz facet
zalatwil sobie prawdopodobnie po znajomosciach AC ze wsteczna data,
wyplacil sobie odszkodowanie i co wiecej prubuje zwalic wine na mnie i
obciazyc dodatkowo moja polise. Jak sie bronic w takiej sytuacji ? Za
pare dni mam spotkanie z likwidatorem skutkow wypadku.
ps. jzezeli ma to jakies znaczenie to dodam jeszcze ze posiadamy
ubezpiecznie w innych firmach
Nie bardzo rozumiem - piszesz, że nie było oświadczeń, nie było policji -
wniosek: nie było wypadku. O co więc się martwisz??
JO
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak sie bronic ?
| Potrzebuje malej porady:
| Jakies 3 mies. temu mialem kolizje samochodowa. Podczas zawracania
| (zmiana pasa, przy lini przerywanej) zostalem uderzony w tyl
| samochodu. Ani ja ani drugi kierowca nie podpisywalismy zadnych
| oswiadczen ani nie wzywalismy policji. Ja mialem prawie niezauwazalna
| ryse, facet niestety znacznie gorzej , co wiecej nie posiadal AC wiec
| aby mogl dostac jakiekolwiek pieniadze musialem podpisac oswiadczenie
| o mojej winie. Nie zgodzilem sie jednak na to.Rozeszlismy sie i
| wygladalo na to ze sprawa rozeszla sie po kosciach. Teraz facet
| zalatwil sobie prawdopodobnie po znajomosciach AC ze wsteczna data,
| wyplacil sobie odszkodowanie i co wiecej prubuje zwalic wine na mnie i
| obciazyc dodatkowo moja polise. Jak sie bronic w takiej sytuacji ? Za
| pare dni mam spotkanie z likwidatorem skutkow wypadku.
| ps. jzezeli ma to jakies znaczenie to dodam jeszcze ze posiadamy
| ubezpiecznie w innych firmach
Nie bardzo rozumiem - piszesz, że nie było oświadczeń, nie było policji -
wniosek: nie było wypadku. O co więc się martwisz??
JO
Fakt. Jak on Tobie udowodni, ze tam byles?
Chyba tak samo jak Ty jemu, ze to jego wina. Nie da rady. Bez Twojego
podpisu, notatki policji, czy cos w tym rodzaju moze Ci na****c
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Poduszka powietrzna , a okulary
Użytkownik "Fazi" napisałŁ
Witam
Czy ktoś z Was słyszał może o zgubnych skutkach posiadania okularów
lec
zniczych w trakcie wybuchu poduszek w autku podczas kolizji ? Ja jeżdżę w
o
kularach i ... troszkę mnie to martwi, że przez nawet niewielkie uderzenie
m
ogę stracić wzrok.
Heh... Sam jezdze w okularach, ale jakos nigdy nie zastanawialem sie nad
skutkami wypadku. W kazdym razie nikt nigdzie nie ostrzega przed "uzywaniem"
poduszek powietrznych przez okularnikow ;) Jakby co, to moze byc okazja do
wyciagniecia kilku milionow baksow od producenta samochodu ;) Oczywiscie
nikomu nie zycze "wygrania" takiej forsy.
Pozdrawiam
Kiciek (Punto II 3D ELX)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nasza wspaniała Policja w Gliwicach...
| bo czas naglił, ale muszę powiedzieć że zaskoczony byłem miło. Czasem
widzi
| się jak jedzie radiowóz, a przed ich maską gość przepisy łamie a oni
nawet
| nie drgną. Tym razem było inaczej. ;)
Może brakowało im na piwo?
Pewnie się wkurzyli że nawet oni grzecznie stoją a on sobie tak chamsko
przejechał.
Ja widziałem jak na siódemce(Warszawa-Gdańsk) na wyjeździe z Warszawy przed
Łomiankami, na wysokości elektrociepłowni, czy co to tam jest. Facet
przeciął pas zieleni bo chciał zawrócić, miał pecha bo kawałek za nim
jechała Policja i go zatrzymali.
A co do takich zachowań to znajomy z drogówki opowiadał mi jaki był wypadek
w Czosnowie również na siódemce. Tam są światła, trzy pasy, jeden do skrętu
w prawo oczywiście pusty, zapaliło się czerwone parę samochodów już zdarzyło
się zatrzymać.
Od strony Warszawy jechał facet Mercedesem SL 500 czy jakoś tak ( ten taki
duży kabrio) i chciał przejechać pasem do skrętu w prawo, jachał bardzo
szybko po jak uderzył w przejeżdżającego w poprzek przez skrzyżowanie Fiata
Sienę to Siena przeskoczyła nad Mercedesem.
Skutki wypadku to: dziewczyna jadąca Sieną śmierć na miejscu, kierowca
Mercedesa nieprzytomny.
Debili nie brakuje.
Pozdrawiam!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kulisy akcji "Znicz"
Przyczyny i skutki wypadkow z udzialemj pieszych na:
http://miniurl.pl/znicz_07
w tym tabela z z przypadkami gdzie wina lezala po
stronie kierujacego. zwracam uwage na pozycje:
"jazda bez wymaganego oswietlenia" i tego skutki.
mireczka ptaka, RoMana i podobnych prosze o nie czytanie ;O)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kulisy akcji "Znicz"
"^heRsk^" <bigbred@interia.plwrote in message
Przyczyny i skutki wypadkow z udzialemj pieszych na:
http://miniurl.pl/znicz_07
w tym tabela z z przypadkami gdzie wina lezala po
stronie kierujacego. zwracam uwage na pozycje:
"jazda bez wymaganego oswietlenia" i tego skutki.
mireczka ptaka, RoMana i podobnych prosze o nie czytanie ;O)
Te dwa przypadki dotyczą pewnie nocy.
MK
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
Strona 4 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 307 postów • 1, 2, 3, 4