Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki podatkowe
Temat: PIT: stare stawki, wyższe progi
Doświadczenia innych krajów są, wbrew temu co piszesz, różne, nie mówiąc już o
tym, że zupełnie nie można porównywać skutków podatkowych nawet takich samych
zmian wprowadzanych w rożnych gospodarkach, znajdujących się na dodatek w
różnych fazach cyklu gospodarczego.
Jeżeli chodzi o katastrofę przy systemie 3X15, to byłaby ona pewna przy
zachowaniu obecnego poziomu naszych wydatków budżetowych. Tak duża obniżka
podatków powiększyłaby bazę podatkową, ale nikt o zdrowych zmysłach nie powie,
że zagwarantowałaby natychmiastowe zwiększenie wpływów.
Zresztą o czym tu mowa. Przed chwila obejrzałem konferencje prasową, na której
autorka planu 3X15 firmuje zmianę w podatkach polegającą na zachowaniu na
kolejne lata trzech stawek, chwaląc się tym, że zmniejsza obciążenia składkowo-
podatkowe o 9 mld i dając jednocześnie do zrozumienia, że te 9 mld państwo
zrekompensuje sobie w zwiększonych wpływach podatkowych. Widzisz w tym sens?
Przeciez gdyby taką "zmianę" zaproponował poprzedni rząd, to zostałby zjedzony
przez Gilowską i wszystkich komentatorow ekonomicznych.
Zazwyczaj nie dyskutuję z kimś, kto mnie obraża, ale dla ciebie robię wyjątek,
bo mam nadzieję, że należysz do gatunku ludzi, którzy się jeszcze czegoś nauczą.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Przedsiębiorca chce odszkodowania od fiskusa
Przedsiębiorca chce odszkodowania od fiskusa
W pełni popieram przedsiębiorcę, a jako podatnik żądam
pociągnięcia do odpowiedzialności urzędników, którzy dopuścili
się tak rażącego naruszenia prawa. Z tego co pamiętam z prawa,
to obowiązującą wykładnią prawa jest wykładania literalna, a nie
celowościowa. To jest wykładnia jedynie pomocnicza i co
ważniejsze nie może ona rodzić skutków podatkowych.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Fiskus kontra pracownicy Banku Handlowego cd.
W kontekście wyczerpującej analizy prawnej - Pani minister finansów - w kwestii
stanu prawnego pracowników BH pozwolę zacytować art. 199a ordynacji podatkowej,
który obowiązuje od 1 września 2005 roku.
" Jeżeli z dowodów zgromadzonych w toku postępowania podatkowego,
w szczególności zeznań strony, chyba że strona odmawia składania zeznań,
wynikają wątpliwości co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub
prawa, z którym związane są skutki podatkowe, organ podatkowy WYSTĘPUJE DO SĄDU
POWSZECHNEGO O USTALENIE ISTNIENIA LUB NIEISTNIENIA TEGO SOSUNKU PRAWNEGO LUB
PRAWA".
1.Skoro istnieją wykluczające się dokumenty MSP i MF, to przyzwoitość prawna
nakazuje skorzystać z tego zapisu - to do Pani minister finansów.
2.Skoro w sprawie doszło do zgromadzenia kontrowersyjnych dokumentów, to
przyzwoitość proceduralna nakazuje organom podatkowym skorzystać z tego zapisu.
Dlaczego żaden US tego nie uczynił?
Moim zdaniem mamy tutaj szczególny przypadek nieuctwa, nieudacznictwa,
niekompetencji i obłudy, zarówno w MF, jak i w organach podatkowych.
Niestety, ten artykuł zwykłemu podatnikowi nie daje prawa wystąpienia do sądu
powszechnego, a szkoda, może kiedyś i tę kwestię rozwiąże Trybunał
Konstytucyjny.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: podatek od darowizny od ojca-pomocy!!!
Ta notariusz wiedziała, że to darowizna i że kasa idzie z konta
ojca. Sama doradziła, żeby zrobić umowę od razu na syna,
powiedziała, że to jasne, że to darowizna i nie szkodzi, że kasę
płaci ojciec. Trzeba tylko urząd zawiadomić. A urząd chce kase od
tej darowizny, bo nie została przekazana na konto syna. Ona ma ok 70
lat, teraz już wiem, że nie orientuje się zupełnie w prawie
podatkowym, i uważam że powinna w jakimś podstawowym zakresie. Bo
tak naprawdę sporządzenie aktu zwykle powoduje skutki podatkowe, a
przecież chodzi o to żeby wykorzystywać wszelkie zwolnienia, jeśli
to możliwe. Może ktoś ma jakiś pomysł, jak z tej sytuacji
wybrnąć ???
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: odszkodowanie a cesja wierzytelności ? ktoś wie?
odszkodowanie a cesja wierzytelności ? ktoś wie?
odszkodowanie powypadkowe za samochód a cesja wierzytelnosci.
Pomózcie prosze:
Samochód miał wypadek, za naprawe dostałam fakture na 5 tys netto(koszt
podatkowy).
Firma ubezpieczeniowa zaplacila na konto zakładu naprawiającego 4tys zł
(przychód podatkowy ), odmowiła wyplaty calosci kosztów.
Powstała róznica 1 tys zł którą teoretycznie ja powinnam zapłacić jeszcze
zakładowi naprawiającemu samochod.
Teraz podpisano cesje, umowe przelewu wierzytelnosci. Moja firma jako
cedent, zakład naprawiajacy jako cesjonariusz.
Co to znaczy dla mnie? I jak to zaksięgować? jakie skutki podatkowe i w
którym momencie- gdy cesjonariusz wyegzekwuje jakąs kwotę, czy już w momencie
podpisanie cesji? do wysokości brakujących 1000zł czy innej?
dziekuję.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sieci kablowe piętnują posłów
Oj, nie wiesz co piszesz.
Zapoznaj się z tym, jakie skutki podatkowe ma zwolnienie użytkownika
końcowego z VAT'u (podpowiedź: pośrednik, czyli kablarz, płaci
VAT za sprzęt i dzierżawę łącz, ale nie dostaje go od abonenta).
Tak że to 'zwolnienie' było w dużej mierze parlamentarnym mydleniem
oczu. Jak to zresztą u nas w Polsce jest bardzo popularne przy okazji
chorej, przerośniętej ustawy o VAT, czy może raczej podatku obrotowym,
bo przy tej ilości ograniczeń jego odliczenia to jest on de facto
obrotowy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: mnie tez prawnik by się przydał :-(
możesz na początku lutego podpisać nową umowę na firmę i w jednym z paragrafów
napiac ,że z dniem podpisania niniejszej umowy strony zgodnie oświadczją ,że
ulega rozwiazniu umowa z dnia .... i strony nie będą wnosić z tego tytułu
żadnych roszczeń - podkreślam,ze nie wiem jakie to ma skutki podatkowe
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: PIT 37 po rozwodzie - można rozliczyć z dzieckiem?
dla mnie interpretacja urzędniczki ladyhawke12 jest idiotyczna i całkowice
błędna. Liczyć się powinna data orzeczenia separacji, a nie ile ona trwała
ZANIM sąd ją ogłosił. Zresztą - kompletnie nie rozumiem zapisu, że "to
policzyli mi jako separacje" - tzn. kto policzył i w jaki sposób?
kiedy pytałam w us co jest podstawą to traktowania mnie jako samotnego rodzica -
mowa była o ORZECZENIU ROZWODU, od tej daty "biegnie" samotne rodzicielstwo
dla urzędu skarbowego. Sąd w swoich orzeczeniach nie bierze pod uwagę skutków
podatkowych - to nie jego kompetencje, dlatego sąd nie może "zaliczać" cię w
poczet osób samotnie wychowujących dziecko w sensie podatkowym.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Poszukuje DORADcY podatkowego z Wroclawia
Nie wiem ile za godzinę, to chyba zależy od sprawy. Ja potrzebowałam kogoś z ze
znajomością prawa podatkowego, a dokładniej haczyków w procedurze podatkowej, a
nie księgowości:) No i jakoś nie wyobrażam sobie żeby mnie w sprawie podatkowej
przed sądem administracyjnym reprezentował księgowy...W końcu prawo podatkowe
to też prawo, zakładam, że prawnik - doradca potrafi je umiejscowić w
całokształcie systemu prawnego, zrozumie różnicę między umową o dzieło,
zlecenia a np. agencyjną, ewentualnie podpowie jak sformułować zapis umowy,żeby
wywołać oczekiwane skutki podatkowe.Nie wiem czy księgowy by to potrafił. Do
księgowego - doradcy pewnie bym poszła gdybym chciała właśnie księgowość zlecić.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Donald Tusk czlowiek z zasadami...
oj goha goha !!! Ty znowu swoje . Pomyliłaś oświadczenie majątkowe , które nie
wywołuje skutków podatkowych z zeznaniem podatkowym PIT , ktore takie skutki
wywołuje . Wniosek ! Państwa nie okradł bo błąd w oświadczeniu majątkowym nie
jest błędem pociągającym skutki finansowe . Co najwyżej oszukał ludzi , którzy
wiedzą na jakiej stronie w.wym.oświadczenia szukać . Wierz mi , że takich co
się do tej pory tym interesowali jest niewielu . Coż kładę to na karb twojej
niewiedzy i myślę ,że się poprawisz . Dum spiro , spero . CZUWAJ Kaktus
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dość już mam tych rachunków
Urząd Skarbowy ma prawo kontrolować podatki do pięciu lat wstecz, dlatego te
rachunki, które są podstawą odliczeń podatkowych warto przechowywać przez taki
właśnie okres, ale liczony nie od daty wystawienia faktury, ale od momentu
ustania jego skutków podatkowych.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dość już mam tych rachunków
jorn napisał:
> Urząd Skarbowy ma prawo kontrolować podatki do pięciu lat wstecz, dlatego te
> rachunki, które są podstawą odliczeń podatkowych warto przechowywać przez taki
> właśnie okres, ale liczony nie od daty wystawienia faktury, ale od momentu
> ustania jego skutków podatkowych.
Przetłumaczmy z polskiego na nasze: 5 lat od końca roku, w którym był zakup.
Czyli czasem prawie 6 lat :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Budżet Miasta Łodzi pod znakiem zapytania?
Zakład budżetowy do likwidacji!
W projekcie uchwały Rady Miejskiej w Łodzi z 30 sierpnia 2006 r. (druk nr
247/2006) przewidziana jest likwidacja zakładu budżetowego "Hale Targowe".
W miejsce zlikwidowanego zakładu pojawi się jednostka budżetowa bezpośrednio
rozliczająca się z budżetem.
W uzasadnieniu do uchwały zastępca dyrektora Wydziału Gospodarowania Majątkiem
UMŁ Pan Sławomir Antos używa stwierdzeń żywcem zaczerpniętych z niniejszego
wątku na forum.
Podpowiadając wielce szanownym fukcjonariuszom urzędu dostrzegam niekonsekwencję:
1. W ślad za przedmiotową uchwałą powinna iść kolejna dotycząca zmian w uchwale
budżetowej (pokazanie przychodów z mienia i kosztów funkjonowania jednostki).
2. Jeśli potrzeba likwidacji zakładu budżetowego "Hale Targowe" zrodziła się
nagle, to przypominam, że w podobnej sytuacji znajduje się jeszcze 25 zakładów
budżetowych - Administracje Nieruchomościami.
3. Różnica pomiędzy przychodami a kosztami uzyskania zakładów budżetowych rodzi
skutki podatkowe.
I jeszcze jedno; kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi w wybranych
przez Pana Prezesa dr Ryszarda Krawczyka, zakładach przybiera nader ciekawy
obrót. Stawiane pytania stawiają w kłopotliwej sytuacji kierowników (dyrektorów)
zakładów budżetowych.
A imć dyrektor Wojciech Kuś marzy o kolejnym urlopie.
Kto teraz zje tę żabę? cdn...
Pozdrawiam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sprzedawałeś na Allegro - licz się z kontrolą
Jeżeli sprzedajesz przedmioty, które pozostają w Twoim posiadaniu powyżej 6
miesięcy za kwotę poniżej 1,5 tys. zł to nie płacisz podatku. Jeżeli przedmioty
używane pow. 6 m-cy sprzedajesz za kwotę przekraczającą 1,5 tys. zł to płacisz
podatek od czynności cywilno-prawnych (PTU - taki jak przy np. sprzedaży pojazdu).
Dopiero masowa sprzedaż przedmiotów nowych stanowi podstawę raz uznania, że
sprzedający w rzeczywistości prowadzi działalność gosp. (kontrola - czy ją
zarejestrował) oraz wywołuje skutki podatkowe (tak jak w przypadku każdej firmy
handlującej czymkolwiek czy w necie czy w sklepie osiedlowym).
pozdr.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Żeby ukraśc milion muszą zmarnowac 50 mln!
Wiesz ale ja co może dziwne ale nadużycia róznicuję. Przychodzi do
mnie biznecha więc skoro jest biznecha to wiadomo, że przyszedł do
mnie aby kupić coś za tanio albo sprzedać za drogo i to jest jasne.
Ja to wiem i staram się aby zrobić odwrotnie. Czasami chce coś
zrobić z optymalizacją skutków podatkowych :-))
Natomiast taki urzędas polityczny czy państwowy prezes gębę ma
wypchaną frazesami i mówi, że On tylko dla dobra majątku państwa,
społeczeństwa, Polski etc etc a skroić też chce jak biznecha tylko
nie na swoje ryzyko i na swój koszt.
Dajmy na to , że mam duży fittnes i biznecha (prywatny) wysyła mi
pracowników z funduszu socjalnego na zajęcia - ćwiczenia. Płaci. To
jego małżonka i dzieci chcociaz tam u niego w firmie nie pracują ale
mają ode mnie na pewno gratis wejściówki VIP. Jeżeli te same zajęcia
dla pracowników wykupuje państwowa/samorządowa spółeczka to tu już
jest moim zdaniemk moralny problem większej rangi.
Widzę tu róznice.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy bank popełnił błąd?
Możecie spróbować wnieść sprawę do Arbitra Bankowego (www.zbp.pl) Problemem
może być jednak zbyt wysoki przedmiot sporu. Pozostaje oczywiscie sąd
powszechny. Nie jestem prawnikiem i nie wiem jakie są szanse. To oczywiste że
to pracownik banku wprowadził Was w błąd. Z drugiej strony nieznajomość prawa
nie zwalnia z obowiązku jego stosowania. A Wasze dalsze posunięcia (sprzedaż
mieszkania i jej skutki podatkowe) to już - moim zdaniem - Wasza własna
odpowiedzialność.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: dzieło - koszty uzyskania 50
Przede wszystkim należy stwierdzić, że o możliwości zastosowania pewnych
rozwiązań w umowach cywilnoprawnych, do jakich zaliczane są oczywiście
również i umowy o dzieło, nie decydują przepisy prawa podatkowego - przepisy te
określają jedynie skutki podatkowe, jakie zajdą z chwilą wystąpienia stanów
istotnych z punktu widzenia tego prawa (a więc generalnie wystąpienia
przychodu,
dochodu, straty).
O tym, na podstawie jakiej umowy świadczona jest praca, decyduje nie nazwa
umowy, lecz jej treść.
Umowa o dzieło, jest umowa rezultatu. Ażeby taki rezultat powstał potrzebne są
oczywiście kwalifikacje. Forma umowy "z prawami autorskimi", o której Pani
zapewne wspomina, nakłada właśnie ten dodatkowy obowiązek posiadania
kwalifikacji. Wynika to między innymi z podniesionych kosztów uzyskania
przychodu (50%).
Należy przy tym pamiętać jednak, iż o zastosowaniu na podstawie art. 22 ust. 9
pkt 3 ustawy normy kosztów
uzyskania przychodu w wysokości 50 %, decyduje wyłącznie fakt uzyskania
przychodu za wykonanie czynności (utworu) będącej przedmiotem prawa
autorskiego w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i
prawach pokrewnych (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904), pod warunkiem
możliwości ustalenia wysokości przychodu z tego tytułu. W myśl art. 1 tej
ustawy
"przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o
indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od
wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór)".
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: podatek od sprzedanych akcji
Co do kwestii opodatkowania dochodu ze zbycia akcji proponuję zapoznać się z tym
wątkiem: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=774&w=40801004&a=40870048
Dochodu ze zbycia akcji nie łączy się z dochodami opodatkowanymi na zasadach
ogólnych. Nabycie akcji po preferencyjnej cenie nie rodzi żadnych dodatkowych
skutków podatkowych poza wpływem na wysokość dochodu z tego źródła(w
uproszczeniu, w tym przypadku niższe koszty uzyskania będą oznaczały wyższy dochód).
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Debian w firmie
Dnia Mon, 02 Apr 2007 07:11:25 +0000, jureq napisał(a):
Dnia Sun, 25 Mar 2007 13:00:30 +0000, Grzegorz G napisał(a):
| nie jest tak jak piszesz , lepiej dla niego byloby jesli kupi sobie
| jakąkolwiek gazetkę z debianem , cokolwiek co ma jakąs cene , bo
| skarbówka moze sie mu przyczepić . Temat juz byl poruszany wiele razy
Tak, to prawda - temat był poruszany już wielokrotnie.
ciach
Sprawa była głośna i wydawałoby się, że wszsycy powinni wiedzieć jak się
zakończyła.
hmmm
Jednak nie - ciągle ciągle na różnych forach, listach i grupach w
internecie znajdują się ludzie, którzy twierdzą, że "musisz kupić np
czasopismo z płytami". Skąd się tacy biorą?
ano Google odpowiedziało na pytanie Skutki podatkowe związane z
korzystaniem z bezpłatnych programów komputerowych
Pismo Podsekretarza
Stanu z dnia 10 marca 2006 r., znak PB3/GM-8213-12/06/144, dotyczące
skutków podatkowych związanych z korzystaniem z bezpłatnych programów
komputerowych, skierowane do dyrektorów wszystkich izb skarbowych i
urzędów kontroli skarbowej. (...)
i jeden akapicik który mówi sam za siebie , pomimo pozytywnego wydźwięku
całego pisma
"...Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu
skutków podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania
komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim związanych.
Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy ."
ps. Nie mam nic wspólnego z jakimkolwiek zyskiem czerpanym ze sprzedaży
jakiekolwiek linuxa :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: (FX) podatki
Witam co wy nato ?
założenie : podatki trzeba będzie zapłacić w skali 19%, 30% lub 40%
zadanie: obniżyć jak sie da należy podatek i nie pozbawić sie możliwości
gry
na FX
stan na dziś: aktualnie dobijam do górnej granicy 30% - dochód za 2004
72.000
utrzymuje się tylko z FX, podatek należny c.a. 16.000 płatne na kwiecień
2005
rozwiązanie: zakładam konto u brokera na brata - student, dochód za 2004=
0
przekazuje bratu 5 k USD na przechowanie, umowa depozytowa u notariusza
opłaty
za potwierdzenie umowy i tożsamości, wplacamy USD do banku , przelewamy do
brokera i do roboty
wynik: uzyskuje nowy limit podatkowy do 37.024 lub 74.048 oraz możliwość
dalszej gry
koszta: na koniec stycznia 2005 odpalam bratu 20% kwoty zaoszczędzonej na
podatku
pytanko; przemyślcie mój to myślenia i podajcie słabe punkty
Cytat z Ordynacji Podatkowej:
"§ 1. Organy podatkowe i organy kontroli skarbowej, rozstrzygając sprawy
podatkowe, pominą skutki podatkowe czynności prawnych, jeżeli udowodnią, że
z dokonania tych czynności nie można było oczekiwać innych istotnych
korzyści niż wynikające z obniżenia wysokości zobowiązania podatkowego,
zwiększenia straty, podwyższenia nadpłaty lub zwrotu podatku.
§ 2. Jeżeli strony, dokonując czynności prawnej, o której mowa w § 1,
osiągnęły zamierzony rezultat gospodarczy, dla którego odpowiednia jest inna
czynność prawna lub czynności prawne, skutki podatkowe wywodzi się z tej
innej czynności prawnej lub czynności prawnych."
Wnioski własne.
Pozdr,
MooSHEL
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Umowa o dzieło-zleceniodawca osoba fizyczna
Witam.
Dnia 25 stycznia 2003 o godzinie (13:47:16) napisano:
AUżytkownik Wiesław Dudek <wdu@poczta.fmw wiadomoÂści do grup
Adyskusyjnych napisał:b0tuea$7l@news.tpi.pl...
| Czyli jeÂśli ani ja ani osoba zamawiajÂąca nie ma zarejestrowanej
AdziałalnoÂści
| gospodarczej nie mogę z niÂą podpisać umowy o dzieło lub jakiejÂś innej np.
| umowy licencyjnej, umowy sprzedaży tak aby nie płacić ZUS, na który
| prawdopodobnie mnie nie stać.
| Pozdrawiam
| Wiesław Dudek
AUmowy w zadnym wypadku,tylko wylacznie na dziko.
APozdrawiam
AAdam
Adamie, chyba przesadziles. Co przeszkadza legalnie zawrzec umowe o
dzielo lub umowe licencyjna czy tez umowe sprzedazy miedzy dwoma
osobami nie prowadzacymi dzialalnosci? Nawet nie musisz tego robic
pisemnie.
Oczywiste jest, ze to rodzi skutki podatkowe, ale przeciez jest
legalne - a mozna by wywnioskowac z odpowiedzi na post, ze nie jest!
Co do realnej mozliwosci zastnienia niechcianych skutkow dla
sprzedajacego kilka sztuk wlasnego programu - sadze, ze nie ma szans
na to, by US sie tym zainteresowal (tzn. szukaniem uzasadnienia, ze
jest to dzialalnosc gospodarcza, w sposob ciagly, zorganizowany,
itd...). Tym bardziej ZUS.
A jezeli rzeczywiscie ma to byc tylko sprawdzenie rynku zbytu, to
chyba lepiej sie dogadac z jakas firma, np. komputerowa, i niech oni
wystawia fakture, za ktora klient zaplaci, a zyskiem z niej sie
podzielicie.
Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:kziem@rohar.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Umowa o dzieło-zleceniodawca osoba fizyczna
Użytkownik Krzysztof A. Ziembik <kziem@rohar.plw wiadomo ci do grup
dyskusyjnych napisał:07608328.20030128205@rohar.pl...
Adamie, chyba przesadziles. Co przeszkadza legalnie zawrzec umowe o
dzielo lub umowe licencyjna czy tez umowe sprzedazy miedzy dwoma
osobami nie prowadzacymi dzialalnosci? Nawet nie musisz tego robic
pisemnie.
Oczywiste jest, ze to rodzi skutki podatkowe, ale przeciez jest
legalne - a mozna by wywnioskowac z odpowiedzi na post, ze nie jest!
Nie jestem prawnikiem,ale mimo to dalej bede stal na swoim stanowisku ze
legalne to jednak nie jest.Oczywiscie poprzez umowe rozumiemy realizacje jej
pelnych skutkow prawnych.Budujesz np dom i do budowy czyli na wlasne nie
zarobkowe potrzeby wynajmujesz muraza i grupe pomocnikow ktorzy nie sa
zarejestrowani jaka firma,co zreszta czesto sie zdarza.Jaka z nimi
podpiszesz umowe i jakie bedzie ta umowa [jesli nawet mimo wszystko
podpiszesz bedzie miala znaczenie prawne umowy ?
Co do realnej mozliwosci zastnienia niechcianych skutkow dla
sprzedajacego kilka sztuk wlasnego programu - sadze, ze nie ma szans
na to, by US sie tym zainteresowal (tzn. szukaniem uzasadnienia, ze
jest to dzialalnosc gospodarcza, w sposob ciagly, zorganizowany,
itd...). Tym bardziej ZUS.
A jezeli rzeczywiscie ma to byc tylko sprawdzenie rynku zbytu, to
chyba lepiej sie dogadac z jakas firma, np. komputerowa, i niech oni
wystawia fakture, za ktora klient zaplaci, a zyskiem z niej sie
podzielicie.
Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:kziem@rohar.pl
Z tego co zrozumialem to chcialby to dystrybuowac jako bezplatny program a
opaty pobierac jedynie za dostarczanie,wiec dogadanie sie z jakas firma nie
byloby zbyt oplacalne.Moze przeciez sprobowac dla sprawdzenia bez
tejestracji dzialalnosci,ale skoro pyta o zgodnosc z prawem wiec nie mozna
mowic ze jest skoro nie jest.
Pozdrawiam
Adam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalność GPL, BSD, ...
Problem legalności przewijał się wiele razy na tej grupie, ale niestety
nic z tego nie wynikło. Jedni mówili kup pytkę linux+, inni, że nie
trzeba, a jeszcze inni, że... szkoda słów.
W związku z kontrowersjami dotyczącymi wykorzystania darmowego
oprogramowania w firmach, Ministerstwo finansów w roku 2006 złożyło
stosowne wyjaśnienia.
Link:
http://prawo.vagla.pl/node/6124
[cut]
Przepisy podatkowe określające wartość przychodu podatkowego z tytułu
nieodpłatnie otrzymanych świadczeń nie przewidują sytuacji, gdy wskazane
świadczenie jest z założenia bezpłatne dla wszystkich zainteresowanych
podmiotów. W art. 12 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych, zostały określone te przypadki, w których istnieje możliwość
porównania wartości nieodpłatnego świadczenia z innymi odpłatnymi
świadczeniami dokonywanymi przez podatnika. Możliwość ustalenia wartości
"porównywalnych" świadczeń wskazanego rodzaju w przypadku bezpłatnych
programów komputerowych, które są dostępne dla wszystkich na jednakowych
(nieodpłatnych) zasadach, nie może być przeprowadzona, a tym samym brak
jest podstaw do ustalenia wartości przychodu.
W przypadku, gdy określone świadczenia (m.in. przekazanie praw) są z
założenia bezpłatne dla wszystkich podatników, a nie jednostkowym
przypadkiem stosowanym w stosunku do indywidualnego podmiotu, to wówczas
nie należy ustalać w związku z zaistnieniem takiego zdarzenia przychodów
podatkowych, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku
dochodowym od osób prawnych.
Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu skutków
podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania
komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim
związanych. Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy.
[/cut]
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalność GPL, BSD, ...
Rafał Prasał wrote:
Problem legalności przewijał się wiele razy na tej grupie, ale niestety
nic z tego nie wynikło. Jedni mówili kup pytkę linux+, inni, że nie
trzeba, a jeszcze inni, że... szkoda słów.
W związku z kontrowersjami dotyczącymi wykorzystania darmowego
oprogramowania w firmach, Ministerstwo finansów w roku 2006 złożyło
stosowne wyjaśnienia.
Link:
http://prawo.vagla.pl/node/6124
[cut]
Przepisy podatkowe określające wartość przychodu podatkowego z tytułu
nieodpłatnie otrzymanych świadczeń nie przewidują sytuacji, gdy wskazane
świadczenie jest z założenia bezpłatne dla wszystkich zainteresowanych
podmiotów. W art. 12 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych, zostały określone te przypadki, w których istnieje możliwość
porównania wartości nieodpłatnego świadczenia z innymi odpłatnymi
świadczeniami dokonywanymi przez podatnika. Możliwość ustalenia wartości
"porównywalnych" świadczeń wskazanego rodzaju w przypadku bezpłatnych
programów komputerowych, które są dostępne dla wszystkich na jednakowych
(nieodpłatnych) zasadach, nie może być przeprowadzona, a tym samym brak
jest podstaw do ustalenia wartości przychodu.
W przypadku, gdy określone świadczenia (m.in. przekazanie praw) są z
założenia bezpłatne dla wszystkich podatników, a nie jednostkowym
przypadkiem stosowanym w stosunku do indywidualnego podmiotu, to wówczas
nie należy ustalać w związku z zaistnieniem takiego zdarzenia przychodów
podatkowych, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku
dochodowym od osób prawnych.
Czyli wszystko fajnie, a jednak bezpieczniej podeprzec sie faktura na
gazetke? Urzednik ma wolna reke, jak okreslic takie oprogramowanie,
przynajmniej tak mi sie wydaje:
Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu skutków
podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania
komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim
związanych. Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy.
[/cut]
--
Tomasz Chmielewski
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalny linux do firmy
marcin napisał(a):
Witam
Przepraszam za to prawdopodobnie lamerskie pytanie ale o linuxie nie wiem nic,
poza tym że są jakieś darmowe wersje.
Moje pytanie dotyczy właśnie darmowego linuxa, którego możnaby bez obaw używac
na komputerze w firmie. Czy moglibyście podać mi jakieś namiary?
Jak się nazywa taka wersja linuxa? no i czy posiada system okienkowy?
jakąś przeglądarke internetową? podejżewam że będzie trzeba sobie
te składniki doinstalować no ale z tym to chyba sobie poradzę.
Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Marcin
Zgodnie z wyjaśnieniem ministra w firmie można używać dowolnego
darmowego oprogramowania. Nie może być jednak tak, że jakaś firma
obdaruje nas swoim softem, który normalnie kosztuje 10000pln i my nie
zapłacimy za to podatku ;]. Jeśli oprogramowanie jest darmowe dla
wszystkich z założenia, to gdziekolwiek byś go nie zainstalował, jest
ono w pełni legalne.
Stosowny link:
http://prawo.vagla.pl/node/6124
[cut]
Przepisy podatkowe określające wartość przychodu podatkowego z tytułu
nieodpłatnie otrzymanych świadczeń nie przewidują sytuacji, gdy wskazane
świadczenie jest z założenia bezpłatne dla wszystkich zainteresowanych
podmiotów. W art. 12 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych, zostały określone te przypadki, w których istnieje możliwość
porównania wartości nieodpłatnego świadczenia z innymi odpłatnymi
świadczeniami dokonywanymi przez podatnika. Możliwość ustalenia wartości
"porównywalnych" świadczeń wskazanego rodzaju w przypadku bezpłatnych
programów komputerowych, które są dostępne dla wszystkich na jednakowych
(nieodpłatnych) zasadach, nie może być przeprowadzona, a tym samym brak
jest podstaw do ustalenia wartości przychodu.
W przypadku, gdy określone świadczenia (m.in. przekazanie praw) są z
założenia bezpłatne dla wszystkich podatników, a nie jednostkowym
przypadkiem stosowanym w stosunku do indywidualnego podmiotu, to wówczas
nie należy ustalać w związku z zaistnieniem takiego zdarzenia przychodów
podatkowych, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku
dochodowym od osób prawnych.
Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu skutków
podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania
komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim
związanych. Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy.
[/cut]
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Abgabenordnung PL-DE
Witam,
dość opornie idzie mi tłumaczenie dwóch artykułów z Orynacji podatkowej. Nie
musi być to dosłowne tłumaczenie, ale oddanie sensu. Czy to co spłodziłam w
ogóle się nadaje? Proszę o sprawdzenie lub inne propozycje.
Pozdrawiam
Tina
Ordynacja podatkowa
Art. 24a § 1. Organy podatkowe i organy kontroli skarbowej, dokonując
ustalenia treści czynności prawnej, uwzględniają zgodny zamiar stron i cel
czynności, a nie tylko dosłowne brzmienie oświadczeń woli złożonych przez
strony czynności.
§ 2. Jeżeli strony, dokonując danej czynności prawnej, ukryły inna czynność
prawną, organy podatkowe i organy kontroli skarbowej wywodzą skutki
podatkowe z ukrytej czynności prawnej.
Art. 24b § 2. Jeżeli strony, dokonując czynności prawnej, osiągnęły
zamierzony rezultat gospodarczy, dla którego odpowiednia jest inna czynność
prawna lub czynności prawne, skutki podatkowe wywodzi się z tej innej
czynności prawnej lub czynności prawnych.
Abgabenordnung
Art. 24a. § 1. FinanzbehÜrden bei der Überprßfung des Rechtsgeschäftes
berĂźcksichtigen Ăźbereinstimmender Vorsatz (Absicht) der Parteien und Zweck
des Geschäftes und nicht nur Willenserklärung der Parteien.
§ 2. Sollten die Parteien bei einem Rechtsgeschäft einen anderen
Rechtsgeschäft verdeckt haben, ermitteln die FinanzbehÜrden steuerliche
Folgen fßr verdecktes Rechtsgeschäft.
Art. 24b. § 2. Sollten die Parteien bei Rechtsgeschäft ein bezwecktes
Wirtschaftsresultat erreichen, das einem anderem Rechtsgeschäft oder
Rechtsgeschäften entspricht, werden die steuerlichen Folgen fßr dieses
andere Rechtsgeschäft oder Rechtsgeschäften ermittelt.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: 2% podatku doch.od zakupu samochodu,ale...
"Slayer" <ag@op.plwrote:
[...]
samochodu o wartości powiedmy 20000zł. i "podzieleniu do na 20 części
niepłace podatku PCC??
spisuję(drukjję) 20 umów każda po 1/20 (1000zł) części samochodu i mam
400zł w kieszeni??
taka dywagacja niewielka z góry thx za ewentualną odpowiedź...;-)
Nie da rady.
Ordynacja podatkowa:
Art. 24a & 1 Organy podatkowe i organy kontroli skarbowej, dokonując ustalenia
treści czynności prawnej, uwzględniają zgodny zamiar stron i cel czynności, a
nie tylko dosłowne brzmienie oświadczeń woli złożonych przez strony czynności.
& 2. Jeżeli strony, dokonując danej czynności prawnej, ukryły inną czynność
prawną, organy podatkowe i organy kontroli skarbowej wywodzą skutki podatkowe
z ukrytej czynności prawnej.
Kodeks cywilny:
Art. 58 & 1 Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście
ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w
szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej
wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Art. 65 & 2 W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel
umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
W szczególności w grę tu wchodzi Art. 24a & 2 Ordynacji podatkowej.
Skoro zawrzesz z jedną osobą (właścicielem) 20 umów kupna sprzedaży
o wartości 1.000 zł każda, z których każda będzie przenosić w 1/20
własność jednego, konkretnego samochodu o wartości 20.000, to de facto
ukryłeś fakt zawarcia umowy przenoszącej całość własności tego samochodu.
Organ podatkowy wywiedzie skutki podatkowe z tej "ukrytej" umowy i PCC
płacić trzeba...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Allegrowiczow bojacych sie umowy k-s
On Thu, 15 Jan 2009, Alek wrote:
Z punktu widzenia prawa cywilnego umowa nie musi być zawarta na piśmie.
To prawda.
Tylko sama umowa dotycząca rzeczy ruchomych praktycznie nigdy
nie powoduje skutków podatkowych.
Z tego, że się umówimy że Ci coś sprzedam, niezależnie czy w ramach
DG czy z "własności posiadanej osobiście", dla podatków (w tym
również dla księgowania) nie wynika NIC.
Dopiero *wykonywanie* umowy (wliczając np. dla VAT istotność przyjęcia
zaliczki) powoduje że pojawiają się obowiązki ewidencyjne i podstawa
opodatkowania (PIT i VAT).
W przypadku faktur i rachunków ZAKŁADA SIĘ, że są to prawidłowo
sporządzone dowody księgowe (a jak nie to US musi mieć podstawy aby
się przyczepić[1]) i nawet jeśli nie są uzupełnione dowodem
wydania (ze strony sprzedawcy, co zresztą sprzedawca często robi
NA FAKTURZE wystawiając DRUGI DOKUMENT w postaci dopiska "towar
wydano" :)) to nikt[1] się nie czepia jak jest tylko dowód
przyjęcia (dla KPiR - zgodnie z par.16.1 rozporządzenia).
W przypadku braku "klasycznego kwitka księgowego" zdecydowanie
lepiej mieć więcej dowodów.
I umowa wtedy zdecydowanie *jest* dowodem *pomocniczym*, służącym
do wykazania właściwości kosztu (za co, po co, kiedy).
Ale *sama* do celów podatkowych wartości nie ma - "a skąd mam
wiedzieć, czy Pan ten towar w końcu dostał?"
[1] W praktyce spotyka się że US tak dla porządku ;) zbiera również
wybrane informacje (np. o kwotach) z dowodów pomocniczych (m.in.
z umów). Raczej przy większych kwotach (jak na skalę firmy),
sam się spotkałem (przy kontroli u mnie).
nie da się tego zaksięgować na podstawie tych informacji, któte możesz
wydrukować a Allegro + dane z przelewu.
Zdecydowanie przelew to lepszy dowów *wykonywania* umowy niż ta umowa :)
Ale (przy zakupie towaru handlowego itp) wpisać należy przyjęcie...
i tu doskonale rozumiem rozterkę.
pzdr, Gotfryd
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Urzad Skarbowy a bezplatne programy komputerowe
Polska to piekna kraja.
Skarbowka sie zastanawia jak to zrobic, zeby pobrac podatek od czegos,
co jest darmowe. Pieknie po prostu!
Ale, jak zreszta w artykule napisano, skads trzeba brac na becikowe i
inne pomysly gospodarcze waszego rzadu (ja z nim nie chce miec nic
wspolnego).
Przy okazji chcialem podziekowac wszystkim, ktorzy dotknieci jakims
zacmieniem zaglosowali na PiS.
"Piekniescie nas urzadzily, siostry!"
Cytat z www.openoffice.pl:
"Serwis Vagla.pl zamieścił pismo Podsekretarza Stanu z dnia 10 marca
2006 r., dotyczące skutków podatkowych związanych z korzystaniem z
bezpłatnych programów komputerowych, skierowane do dyrektorów wszystkich
izb skarbowych i urzędów kontroli skarbowej. Niestety, wciąż widać
zakusy fiskusa by i za wolne oprogramowanie jakos jednak podatników
"skasować" (w koncu na becikowe z kosmosu nie spadnie). W piśmie czytamy
bowiem wprawdzie "W przypadku, gdy określone świadczenia (m.in.
przekazanie praw) są z założenia bezpłatne dla wszystkich podatników, a
nie jednostkowym przypadkiem stosowanym w stosunku do indywidualnego
podmiotu, to wówczas nie należy ustalać w związku z zaistnieniem takiego
zdarzenia przychodów podatkowych [...]", to jednak w kolejnym zdaniu
mamy "Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu skutków
podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania
komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim
związanych. Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy.".
Zapraszam do lektury całości pisma i do dyskusji."
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Reakcja gdzie jest granica absurdu prawa podatkowego? Niebezpieczne skutki podatkowe założenia rachunku zarabiającego AliorBank
Czytam i nie dowierzam:
http://www.vat.pl/1202_alior_bank_skutki_podatkowe_50zl_aktualnosci_p...
hp
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Głupi kontrahent
On Mon, 22 Jan 2007, gonia wrote:
czy może samochód przestał być
"wykorzystywany w celu gospodarczym"?
w trakcie trwania umowy? nie
Idzie mi o to że umowa jest jedna :)
Ale zakup samochodu nie wynika z umowy leasingu ( pośrednio wynika,
Mi idzie o to, że w myśl 709[15] KZ wynika *bez*pośrednio.
Umowa jest całością, wykup po nierynkowej cenie jest częścią umowy
(tej samej) a podmiot również ten sam.
Pomysłu jak się przyczepić jeśli faktycznie strony umowy są trzy
(a "wykup na szwagra") chwilowo nie mam :)
Ustawa o podatku dochodowym coś tam mota o wynagrodzeniu dla
korzystającego "uzgodnionej kwoty", jak nie wypłaci to pewnie ktoś
oberwie ulubionym ostatnio na grupie "nieodpłatnym świadczeniem" :)
chodzi mi
jednak o to, że nie masz obowiązku zakupu tego samochodu po zakończeniu
umowy)
Pełna zgoda. Ale JEŚLI wykupisz, to w ramach JEDNEJ umowy.
(jak wyżej) zaś zaprzestanie
wykorzystywania samochodu może pociągać komplikacje (VAT).
jakie? i na jakiej podsatwie? i dlaczego tylko w VAT w takim razie?
Tu się zapętliłem, i po rundce z zaliczeniem KC/UoPDoOF/VAT mam
dość. Na wszelki wypadek nie będę leasingował, a jak już to
"wykupywał w innej roli" :O
Mam spisany sążnisty opis do 1. części (z uzasadnieniem :)), ale
z braku możliwości (a raczej umiejętności) wskazania skutków
podatkowych zawiesiłem w czytniku "ne później" (co trzeba
pewnie przetłumaczyć "na nigdy", mam przed nosem własne
harmonogramy) :)
pzdr, Gotfryd
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Opłaty związane z kontem - czy KUP?
Dnia Wed, 18 Feb 2009 10:40:59 +0100, MariuszM napisał(a):
- Czy opłaty za przelewy na mój osobisty ROR są KUP? Przecież nie jest
to opłata związana z uzyskaniem przychodu?
Wątpliwe - interpretacje są rozbieżne. Ja wliczam w KUP, ale jak mi
kontrola wywali, to nie będę się kłócił.
- Czy odsetki za debet na koncie firmowym są KUP?
W racie kontroli zapytają na co wykorzystałeś debet.
- Jeśli tak, to czy jak przeleję pieniądze na ROR i zrobię przez to
debet, to też mogę odsetki za taki debet wrzucić w KUP? Przecież to
nieuczciwe.
Podatki nie mają nic wspólnego z uczciwością. (No może przesadziłem -
mają niewiele wspólnego...) Znów jeśli kontroler będzie odpowiednio
dociekliwe, a kwota debetu odpowiednio duża może ci zacząć analizować czy
ta kwota nie przekroczyła KUP. W zasadzie żaden przepis nie zabrania cały
przychód z DG przeznaczać na wydatki osobiste, a koszty DG finansować z
kredytu.
Z drugiej strony jednak z mojego osobistego RORu mogę
przecież kupić coś na DG, choćby płacąc kartą kredytową powiązaną z
RORem,
Na ten temat poszukaj w archiwum - panuje tu opinia, że w ten sposób twój
ROR staje się rachunkiem związanym z DG. A z tego wynikają pewne skutki
podatkowe.
jak więc rozgraniczyć, czy te środki przelane na osobisty ROR są
albo nie są związane z KUP?
Czy może jest tak, że wszystkie opłaty na koncie firmowym są KUP, bez
względu na to czego dotyczą ?
Decyduje cel tych wydatków.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: alkohol przez internet
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Tue, 17 Aug 2004, Robert Tomasik wrote:
| + Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smo@stanpol.com.plnapisał
[...]
| + Inaczej mówiąc - JAK można wywieść że miejsce popełnienia czynu
| + jest inne niż miejsce określone w przepisie - inaczej niż wskazując
| + palcem przepis szczegółowy uchylający przepis ogólny ???
| +
| + No wywód oparł bym na tym, że miejsce zawarcia transakcji jest niemożliwe do
| + ustalenia, bo została ona zawarta w przestrzeni wirtualnej, ale za to skutek
| + ma miejsce w miejscu zamieszkania kupującego, bo przecież tam mu dostarczamy
| + ów alkohol.
Sprzeciw.
*Jaki* skutek ?
Spożycie ? Toż jak kupi "w sklepie" i spożyje w domu - nie mogłoby być
przestępstwa :)
Bo jeśli *przekazanie własności* to ono *nie* następuje "w przestrzeni",
a w miejscu sprzedaży, jako rzeczono w K.C...
IMO nie ma innej możliwości interpretacji - zapis jest "cywilny", ale
tenże zapis pociąga za sobą skutki podatkowe, celne, karne,....
| + na K.C. - przepisy podatkowe nie zawierają definicji "najmu", "dzierżawy",
| + "pracodawcy"... tylko odwołują się do nich - i o ile wiem sądy
| + (dla potrzeb KKS) stosują stosownie KC i KP.
| +
| + Bo właśnie. A że tutaj zastanawiamy się nad czynem zabronionym, to należało
| + by się posiłkować kodeksem karnym moim zdaniem.
Nie zgłaszam sprzeciwu. Pod warunkiem że tenże KK coś definiuje - jak
nie definiuje, to AFAIK & AFAIR używa się najpierw definicji "z innych
ustaw", a dopiero później "zdroworozsądkowych".
IMO nie może być tak, że *jest* definicja w ustawie, a dlatego że
"na zdrowy rozum nam się wydaje" to jej NIE stosujemy.
Przecież prowadziłoby to w prostej drodze to implementacji "syndromu
trawnika"...
| + No to tak. Sprzedawca odpowiada na tej zasadzie, że wysyłając to co najmniej
| + się godził na to, że sprzedaje małoletniemu. Kurier odpowiada ewentualnie za
| + pomocnictwo tylko o ile wiedział, co zawiera paczka, że jest to sprzedaż
| + oraz, że odbierający jest małoletni.
No, to zależy co jest karane: ja się przyznałem że nie wiem ;) !
pozdrowienia, Gotfryd
Chyba, że podciągnąć to pod zezwolenie kateringowe i wtedy organizujemy
przyjęcie w miejscu dostawy :-)
M.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: pracodawca obiecal
Jakkolwiek by owa umowa nie została zawarta, to i tak rodzi konieczność
zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego. Co więcej, to nawet zakładając,
że świadczenie miało być bezpłatne powoduje to skutki podatkowe dla
pracodawcy, bo wartość usługi stanowi jego dochód - najpewniej tego nie
wykazał.
Po trzecie kontrola legalności zatrudnienia opiera się właśnie na tym, że
znajduje się osobę, która nie posiada podpisanej umowy. I wówczas - jeśli
tylko uda się dowieść, że od chwili zatrudnienia upłynęło na tyle długo,
że pracodawca "zawalił" terminy zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego,
to sprawa trafia z aktem oskarżenia. I znam z autopsji wiele takich spraw
i wiele osób skazanych. Tak więc Twoje obawy o umorzenie tej sprawy moim
zdaniem są przesadzone.
Ty chyba pracujesz w ZUS-ie ;) w dziale windykacji.
A jaz nam Porkuratorów z miejsca coś takiego umorzą, jesli są watpliwości co
do tręsci umowy.
Natomiast ukrycie w dokumentach pracodawcy faktu zatrudnienia kierowcy,
połączone z brakiem wynagrodzenia, z brakiem umowy o pracę oraz z
niedotrzymaniem przyrzeczonego zatrudnienia w mojej ocenie stanowi
podstawę do kumulacji zarzutu o art. 286 kk. Podnoszona przez Ciebie
koncepcja konieczności wykazania, że pracodawca już w chwili zawarcia
umowy miał zamiar się z niej nie wywiązać została w orzecznictwie
zarzucona kilka lat temu. W chwili obecnej wystarczy dowieść, że co
najmniej powinien się był liczyć z tym, że z umowy wywiązać się nie będzie
mógł. Zgodnie z tą koncepcją skazywani są przecież wszyscy dłużnicy
banków. Skazywani za to, ze zaciągali zadłużenia o takich rozmiarach, że
powinni sobie zdawać sprawę, ze nie będą w stanie ich uregulować.
No włąsnie to jest z góry powzięty zmiar oszutstwa. Brali kredyty i
widzieli, ze nie będa mieli jak ich spałcić. I koncepcja z góry pozwiętego
zmiaru jest w pełni aktualna.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Do Pani Bebiak - prośba o pomoc
Wyrazy współczucia z powodu śmierci Mamy.
Do słów Bebiak dodałbym:
1. Istnieje teoretyczna możliwość powołania się na tzw. testament ustny
(wskazujący na wolę Mamy, aby mieszkanie nabył wnuk Twojej siostry). - Prawo
dopuszcza przekazanie (w pewnych szczególnych okolicznościach, np. w
obliczu "obawy rychłej śmierci") na przekazanie treści testamentu ustnie, aby
potem potwierdzić ją poprzez świadków w liczbie min. TRZECH (niestety, powinny
to być inne osoby niż korzystające z zapisu). - art. 952 i następne kodeksu
cywilnego. Nie znam Twojej konkretnej sytuacji (może Mama wyrażała swoją
ostatnią wolę wobec dalszej rodziny ?), nie specjalizuję się też w tej
dziedzinie prawa, ale m. zd. warto jest przyjrzeć się tej możliwości, bo, jak
sądzę, mogłaby ona oszczędzić ona czas i pieniądze.
2. Nie wiem jak to może wyglądać od strony przepisów o spółdzielniach, ale m.
zd. stwierdzanie nabycia spadku (czyli w prostych słowach: urzędowe
potwierdzenie przez sąd, że ktoś dziedziczy spadek w określonych częściach)
nie ma sensu, gdy zaraz potem przystępuje się do działu spadku (czyli zmiany
stanu określonego ww. postanowieniem sądu). Co gorsza, nie wiem czy dział nie
wymagałby wtedy jakichś dodatkowych procedur, aby uchylić to postanowienie
sądu. Może raczej taka kolejność (alternatywnie do p. 1): dział spadku (Ty -
wszystko poza mieszkaniem, siostra - mieszkanie), stwierdzenie nabycia, potem
siostra mogłaby darować mieszkanie jej synowi (kwestie podatku od darowizny do
rozpatrzenia) lub użyczyć je na jakiś długi okres synowi (praktycznie, bez
skutków podatkowych).
Proszę Cię uprzejmie o komentarz co do moich wątpliwości, Bebiaku.
3. Naprawdę, gorąco zachęcam do odwiedzenia np. radcy prawnego, który ma
doświadczenie w sprawach spadkowych (co nie jest rzadką wiedzą u r.p.). W
takich właśnie sprawach, czyli dużego kalibru, nie można bowiem poprzestawać
na radach otrzymanych na forum, mimo że bardzo często są dobrymi
wskazówkami "na początek".
4. Bebiaku - Przecież istnieje zrzeczenie się dziedziczenia spadku(co prawda
tylko ustawowego, nie testamentowego)... ? Oczywiście, nie ma to akurat tutaj
znaczenia, ale jeśli ktoś ma podobną sytuację, a do tego potencjalny
spadkodawca żyje, byłaby to opcja m. zd. do rozważenia.
Pozdrawiam Cię Doroto oraz Ciebie Bebiaku jak i wszystkich pozostałych, życząc
Spokojnych Świąt Narodzenia Pańskiego.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bebiaczku napisz proszę o umowie zniesienia
Witaj Opinio_twórco,
rozumiem i szanuję Twój pogląd, ale dla mnie to niekoniecznie tak.
O ile dobrze pamiętam współwłasność można znieść niejako na trzy sposoby (trzy
napewno, ale nie mogę wykluczyć, że nie ma jeszcze jakiegoś, choć nie pamiętam):
- poprzez podział rzeczy wspólnej - to taki najczęstszy przypadek (właśnie:
podział geodezyjny gruntu na dwie działki albo ustanowienie odrębnej własności
lokali);
- poprzez sprzedaż rzeczy wspólnej (to też sposób na zniesienie
współwłasności);
- poprzez przyznanie rzeczy jednemu (czy kilku) z dotychczasowych
współwłaścicieli.
Są przecież takie rzeczy wspólne, których nie da się podzielić (ot, np.
samodzielny, już wyodrębniony, lokal mieszkalny). Współwłasność z założenia
traktowana jest jako pewien stan przejściowy (choć wiem, że może trwać latami)
i trzeba dać możliwość wyjścia z niej. I wg mnie nie można nazywać tego
sprzedażą udziału w takim wypadku (tym odpłatnym) bo sprzedażą to to nie jest
(gdzie cena? tu nie mamy ceny, a to element konieczny dla sprzedaży), ani też
nie można nazwać tego darowizną (z jej skutkami, typu zaliczenie na poczet masy
spadkowej, możliwość odwołania w przypadku niewdzięczości). To ani taka ani
taka czynność prawna. Podobne rozważania możnaby toczyć przy dziale spadku, bo
konstrukcja bardzo zbliżona (tyle, że szczególna podstawa nabycia udziałów).
Co innego oczywiście skutki podatkowe: nieodpłatne zniesienie wśród obcych osób
wrzucone od niedawna do ustawy o podatku od spadków i darowizn (co nie znaczy,
że jest darowizną: wszak w tej ustawie mamy również podatek od zachowku czy od
zasiedzenia), a odpłatne - w ustawie o PCC (co nie znaczy, że jest sprzedażą:
mamy tam też inne czynności objęte PCC).
Nie usiłuję Cię przekonać Opinio_twórco do uznania za prawidłowy tego poglądu,
który prezentuję - moim zamiarem jest jedynie przedstawienie Ci mojego toku
rozumowania.
Wybacz, ale nie zdążyłam jeszcze poszperać w biurze w wiadomej sprawie, ale
pamiętam i zapewne coś Ci wynajdę do poczytania.
Pozdrowionka serdeczne. B.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: stwierdzenie nabycia spadku
Cześć Iwo,
koniwa napisała:
> Bardzo proszę o pomoc: jest sądowe stwierdzenie nabycia spadku przez
> teściową, mojego męża i jego brata . Każdy po 1/3 części.Trzeba zaplacić
> podatek w urzedzie skarbowym Pytanie : kto i w jakiej wysokości?
Co do zasady wszyscy spadkobiercy oczywiście a w jakiej wysokości to zależy od
wartości masy spadkowej oraz (o ile tym spadkiem jest dom/mieszkanie czy udział
w nich) tego czy ktoś będzie korzystał ze zwolnienia od budynku/lokalu bo
spełnia ulgi określone w art. 16 czy też nie (tj. czy będzie tam mieszkał jeśli
nie ma swojego mieszkania/domu, bo jeśli wszyscy mają to nie mają prawa do tej
ulgi).
Napisz co wchodzi w skład spadku nie sugerując się postanowieniem spadkowym (to
ładnie opisałaś i zrozumiałe). Chodzi mi tutaj o to, czy ta nieruchomość była
wspólna małżonków (wtedy spadkiem jest jej połowa) czy też nieruchomość
tastanowiła majątek odrębny spadkodawcy (i spadkiem jest całość). I jeszcze co
to jest ta nieruchomość, czy ktoś będzie tam mieszkał jeśli tam jest dom/lokal,
i wartość całości - koniecznie wartość.
>czy w terminie 30 dni?
Tak, w tym terminie trzeba się złosić do US, choć cała procedura oczywiście
trochę potrwa.
> czy każdy płaci podatek w swoim urzędzie czy w miejscowości
> w której położona nieruchomość?
Tego nie umiem powiedzieć - powinnaś zadzwonić do któregokolwiek US, do działu
podatków od spadków i podpytać. Doprawdy nie wiem:((
>czy przed zapłaceniem podatku mąż i jego brat mogą zrzec się swoich praw na
>rzecz teściowej? i w jakiej formie? jakie to będzie miało skutki podatkowe?
Nic nie mogą zrobić, bo żaden notariusz nie dotknie się do przedmiotu
pochodzącego ze spadku bez zezwolenia US.
>Z uwagi że juź leci termin od uprawomocnienia bardzo proszę Bebiaczkę o pilną
odpowiedź
Odłożyłam chwilowo wszystko (choć jestem w pracy a tu nie mam czasu na forum) i
starałam się napisać najszybciej jak potrafiłam.
Wierząc, że w miarę to zrozumiałe - pozdrawiam Cię serdecznie i proszę napisz
mi to co wyżej, żebym choć orientacyjnie mogła Cię poinformować o wysokości
tego podatku. B.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy można udostępnić mieszkanie bez umowy?
A mnie się wydaje, że od dłuższego już czasu (ale niech ktoś to sprawdzi)
użyczenie mieszkania Urząd Skarbowy uznaje za użyczenie tylko w kręgu osób
bliskich.
W pozostałych przypadkach traktuje użyczenie jak najem, w tym co do skutków
podatkowych.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: konto internetowe dla nierezydenta
dziękuję, już wybrałem Nordea
(oczywiście problemem jest nie techniczna kwestia dostępu przez
internet, tylko kwestia formalna posiadania miejsca zamieszkania za
granicą i związanych z tym skutków podatkowych).
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: zwrot od ubezpieczciela
no niekoniecznie ; jako pozyte b. duże odszkodowanie mogłoby rodzić skutki
podatkowe ; najprościej o uzyskaną kwotę zmniejszyć któryś rozliczany udziałami
wydatek - nikom nic do takiej operacji , to są wyłącznie wewnętrzne sprawy
wspolnoty
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: zwrot od ubezpieczciela
bohdan8080 napisał:
> no niekoniecznie ; jako pozyte b. duże odszkodowanie mogłoby rodzić skutki
> podatkowe ;
odszkodowania nie podlegają opodatkowaniu, niezależnie od tego na co zostaną
przeznaczone.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: OpenOffice - licencja
Cytat (podobno) ze strony Miniserstwa Finansów, znaleziony tutaj:
forum.fedora.pl/index.php?s=42113f7eb4aa0a9753b4a0466f221344&showtopic=15933&pid=97587&st=15entry97587
"Przepis art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, uznaje za przychody m.in. wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie świadczeń, a także wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie rzeczy i praw. Natomiast na podstawie art. 12 ust. 5 - 6a ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, określa się wartość nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń oraz wartość nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie otrzymanych rzeczy i praw, stanowiących przychody podatkowe."
I dalej:
"W przypadku, gdy określone świadczenia (m.in. przekazanie praw) są z założenia bezpłatne dla wszystkich podatników, a nie jednostkowym przypadkiem stosowanym w stosunku do indywidualnego podmiotu, to wówczas nie należy ustalać w związku z zaistnieniem takiego zdarzenia przychodów podatkowych, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych."
A następnie:
"Nie oznacza to jednak, iż przy ewentualnym określaniu skutków podatkowych związanych z korzystaniem z takiego oprogramowania komputerowego nie należy badać całokształtu okoliczności z nim związanych. Każdy przypadek wymaga zatem indywidualnej analizy."
Gdyby nie ten trzeci cytat, sprawa byłaby jasna. Niestety, wspomniany trzeci cytat wprowadza do mego serca niejaki niepokój ;PPP
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: założenie wydawnictwa od strony prawnej
Jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej - wygląda tu zupełnie tak
samo, jak w każdym przypadku.
Wcześniej myślałem, że chcesz dodać działalność wydawniczą do swojej
prowadzonej innej działalności gospodarczej.
Jeśli chodzi o status autora - szczerze mówiąc nie wiem, co masz na myśli
mówiąc o "rejestracji". Skutki podatkowe (koszty uzyskania przychodu) powstają
w związku z osiąganiem przychodów z praw autorskich).
Natomiast w przypadku przepisów ZUS-owskich to jest jakaś komisja przy
Ministrze Kultury w tym zakresie (tu nie znam szczegółów), ale wydaje mi się,
że skoro będziesz prowadzić działalność gospodarczą, to nie będzie tu wchodzić
w grę szczególny status twórcy - ale nie wiem, na tym zupełnie się nie znam.
Sygnalizuję tylko istnienie problemu.
A szczerze mówiąc, to radzę zastanowić się jeszcze raz poważnie nad sensem
podjęcia takiej działalności. Gdyby była ona uboczna wobec przedsięwzięcia
prowadzonego wcześniej, byłoby inaczej - natomiast w sytuacji, w której
specjalnie dla tego celu chcesz rejestrować działalność, w dodatku nie mając
jakiejś wielkiej wiedzy zarówno o prowadzeniu takowej, wydaje mi się to co
najmniej ryzykowne.
Nie wiem, jakie masz już wiadome zapotrzebowanie - ale koszty są naprawdę
wysokie, ryzoko spore, dodatkowo mające doświadczenie wydawnictwo zapewnia
wiele atutów, których mieć nie będziesz - kontakty z dystrybutorami (od tego
zależy prawie wszystko), jakiś tam dostęp do mediów, markę.
Życzę powodzenia - ale naprawdę zastanów się raz jeszcze, co jest bardziej
sensowne.
Pozdrawiam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: założenie wydawnictwa od strony prawnej
azubin napisał:
> Jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej - wygląda tu zupełnie tak
> samo, jak w każdym przypadku.
> Wcześniej myślałem, że chcesz dodać działalność wydawniczą do swojej
> prowadzonej innej działalności gospodarczej.
> Jeśli chodzi o status autora - szczerze mówiąc nie wiem, co masz na myśli
> mówiąc o "rejestracji". Skutki podatkowe (koszty uzyskania przychodu) powstają
> w związku z osiąganiem przychodów z praw autorskich).
No właśnie. Czy w takim razie wydając własne książki nie będę miał przychodów
z praw autorskich, czy będę takowe przychody miał?
Jeśli nie, to coś jest tutaj nie tak.
Ale jeśli tak, to w jaki sposób? Sam ze sobą mam zawrzeć umowę?
> Natomiast w przypadku przepisów ZUS-owskich to jest jakaś komisja przy
> Ministrze Kultury w tym zakresie (tu nie znam szczegółów), ale wydaje mi się,
> że skoro będziesz prowadzić działalność gospodarczą, to nie będzie tu wchodzić
> w grę szczególny status twórcy - ale nie wiem, na tym zupełnie się nie znam.
> Sygnalizuję tylko istnienie problemu.
Nie mam aspiracji do szczególnego statusu twórczego, tylko chodzi mi o to,
czy autor wydający w swoim wydawnictwie ponosi inne koszty przychodu
niż autor wydający w wydawnictwie innym.
> A szczerze mówiąc, to radzę zastanowić się jeszcze raz poważnie nad sensem
> podjęcia takiej działalności. Gdyby była ona uboczna wobec przedsięwzięcia
> prowadzonego wcześniej, byłoby inaczej - natomiast w sytuacji, w której
> specjalnie dla tego celu chcesz rejestrować działalność, w dodatku nie mając
> jakiejś wielkiej wiedzy zarówno o prowadzeniu takowej, wydaje mi się to co
> najmniej ryzykowne.
Ryzyko zawsze jest. Dlatego właśnie pytam. W każdym razie jeśli jest zbyt i
okazja do uzyskania dużo więcej niż 2 zł od egzemplarza, to może by ją jednak
wykorzystać?
Sual
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tymczasowa wspólnota
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
do tej pory nie uczestniczyłam w dyskusjach na forum, ponieważ mój dostęp do
komputera jest sporadyczny. Mam kupione mieszkanie w A3, aczkolwiek jeszcze nie
mieszkam. Postanowiłam wypowiedzieć sie na temat faktur, które w moim przypadku
również opiewają na b.wysoką kwotę. Po otrzymaniu faktur, rozmawiałam z p.
Andrzejem Świdrem, który wyjaśnił mi co nastepuje:
opłaty za media wynikają ze wskazań naszych liczników + składniki stałe (np. za
przesył)+ opłaty za częsci wspólne. Np. ogrzewanie za części wspólne zostało
policzone w ten sposób, iż jest to kwota proporcjonalna do wskazań
poszczególnych liczników. Czyli im kto więcej płci za ogrzewanie swojego
mieszkania to też więcej płaci za ogrzewanie budynku. Uwazam, że jest to
nieprowidłowe podejście, ponieważ opłaty za częci wspólne powinny być
ryczałtowe i równo podzielone na wszystkich mieszkańców, a jeśli lokal jest nie
sprzedany to koszty powinien ponosić inwestor. Sądzę, że przedstawiciele
mieszkańców, powinni zażądań od inwestora kompletu rachunków i we własnym
zakresie zweryfikować wysokość naliczonych nam opłat. Poza tym zgodnie z
zapisami umowy i protokołu odbioru opłaty za media za części wspólne zawierają
się w kosztach zarządzania, przynajmniej ja mam taki zapis. Myślę, że
powinniśmy trzymać się tego co zapisane.
Uważam również, iż w ten temat powinni być zaangażowani wszyscy mieszkańcy, nie
tylko ci mający dostęp do internetu:) Może faktycznie jakieś ogłoszenie o
zebraniu na klatkach?
Strasznie długie pisanie mi wychodzi... ale jeszcze jedna dosyć istotna kwestia
dotycząca rachunków. Obecny zapis, iż inwestor zapłacił za nas za zeszły rok i
kawałek tego, jest do bomba z opóźnionym zapłonem. Taki prezent nam inwestor
zrobił - jest to nic innego jak darowizna, co ma swoje skutki podatkowe, o czym
zdaje się nikt z ich strony nie pomyślał.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: finansowe
Moze powinniescie sporzadzic umowe i powolas sie w niej na ustalenia rozwodowe
zwiazane z podzialem majatku...Wtedy nie ma to skutkow podatkowych i wszystko
jest jasne...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rachunki dyrektora M.
Dyrektor lek. med. Stanisław Dyzma - Marcinkowski
Znacie nieśmiertelną powieść Dołęgi-Mostowicza "Kariera Nikodema Dyzmy" ?
Nie znacie ? A więc posłuchajcie wariant jej wariant lubuski.
Pamiętam nie tak dawno tj. ok. pół roku temu pan Dyrektor Dyzma-Marcinkowski
został oskarżony o naruszenie przepisów podatkowych. Chodziło o niezłożenie
deklaracji podatkowych w terminie i skutków podatkowych jakie to spowodowało.
Pisała o tym m.in. GW i forumowicze również zabierali głos.
Dyrektor Dyzma - Marcinkowski zastosował wówczas -jak to mówią szachiści
"obronę sycylijską". Zaczął ględzić, że stanął przed dylematem:
czy przeznaczyć pieniądze na podatki czy na umierających chorych.
Poziom argumentacji w sam raz na metropolię Torzym i okolice.
On Stanisław Dyzma-Marcinkowski okazał się oczywiście humanistą
i wybrał naruszanie prawa. No bo on kocha konsumować. A że jest przy tym
chciwcem i człowiekiem bez zasad ? No cóż, wielu jest takich we władzach
samorządu województwa lubuskiego, czy wśród baronów dyrektorów szpitali.
Znalazło to swój odzew nawet w mediach. Przestawiel Izby Skarbowej obiecał w GW,
ze przed sądem będzie trochę oskarżał- trochę bronił Dyzmę-Marcinkowskiego.
A misiom od pana Ku..na-Mikkego tak się spodobał, że wystawili go na listę
wyborczą.
Zaciekawiła mnie postać prokuratora Rewersa. Czy jest to syn b. kuratora Rewersa
z nadania SLD ? Czy jego oczywisty brak profesjonalizmu - wynika z braku
profesjonalizmu, czy działają tu inne, powiedzmy "partyjno-towarzysko" czynniki?
Bóg jeden wie. A przecież sławny Rataj b.red. nacz. GL też ma synka w
prokuraturze. Moze minister Ziobro coś zrobi w tej sprawie ?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: lepiej kredyt w 2006r. czy w 2007r.
Przychód zwolniony – przeznaczam zysk na...
Od 2007r. nie obowiązują już zwolnienia związane z przeznaczeniem przychodu ze
sprzedaży mieszkania na określony inny cel mieszkaniowy. Oczywiście ci
podatnicy, którzy już taki przychód uzyskają w roku 2006, mogą skorzystać ze
zwolnienia i nadal mają 2 lata na spełnienie warunków zwolnienia – na zasadach
obowiązujących w 2006r.
Masz nieruchomość krócej niż 5 lat
Jeżeli posiadasz nieruchomość krócej niż 5 lat, wówczas sprzedaż będzie
opodatkowana. Możesz sprzedać ją w 2006r. i skorzystać ze zwolnienia przychody
ze sprzedaży pod warunkiem przeznaczenia pieniędzy na cel mieszkaniowy, albo
zapłacić 10% podatku od przychodu (ceny). Możesz sprzedaż ją w 2007r. i zapłacić
nowy 19% podatek od zysku. Jeżeli osiągniesz stratę albo zysk poniżej 50% - może
to być opłacalne rozwiązanie, podatek w 2007r. będzie niższy, niż w 2006r.
Wystarczy jednak, że sprzedając nieruchomość po 2006r. będziesz w niej
zameldowany na pobyt stały – ty i Twój małżonek, jeżeli nie jesteś stanu
wolnego, przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy przed datą zbycia, i to pod
warunkiem, że w terminie 14 dni od dnia dokonania odpłatnego zbycia
nieruchomości lub prawa majątkowego, złożysz oświadczenie, że spełniasz warunki
do zwolnienia - w urzędzie skarbowym, którym kieruje naczelnik urzędu skarbowego
właściwy według Twojego miejsca zamieszkania.
Jeżeli możesz poczekać rok ze sprzedażą – kup nieruchomość już w 2007r. i
przemelduj się do tej nieruchomości. Kupując w 2006r. będziesz czekać na
nieopodatkowanie 5 pełnych lat, chyba że chcesz wydać pieniądze na inny cel
mieszkaniowy. I do tego ryzyko uznania handlu nieruchomościami za działalność
gospodarczą. Kupując w 2007r. poczekasz jedynie 12 miesięcy, a z racji
zameldowania nikt nie uzna, że sprzedajesz majątek firmowy, w ramach
działalności gospodarczej.
Pamiętaj – zameldowanie powinno odpowiadać stanowi faktycznemu. Fikcyjne
zameldowanie (bez faktycznego pobytu) może skutkować postępowaniem przed sądem
grodzkim za brak meldunku. Można jednak stwierdzić, że nie rodzi to skutków
podatkowych, bo zwolnienie nie jest uzależnione od pobytu stałego, ale od
zameldowania, czyli czynności administracyjno-prawnej.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Paragon, Faktura
On Feb 13, 8:54 pm, "gasper" <n@ma.plwrote:
| żądanie paragonu jest uzasadnione, ale przecież mógł wystawic fakturę
| i poczekać na paragon.
a jakby paragon nie dotarł to jest do tyłu o podwójne podatki
Nie. Faktura nie wprowadzona do obrotu prawnego może zostać zniszczona
i nie rodzi skutków podatkowych.
http://www.rp.pl/artykul/83642,83427.html
"/.../ minister finansów w piśmie z 20 lutego 2006 r. (odpowiedź na
interpelację poselską). Wskazał, że gdy podatnik wystawi fakturę, na
której wykaże podatek VAT i wprowadzi ją do obrotu prawnego, w myśl
art. 108 ust. 1 ustawy o VAT zobowiązany jest do jego zapłaty."
http://www.rp.pl/artykul/56139,73146.html
"Jeśli faktura nie została wprowadzona do obiegu, czyli jej oryginał i
kopię ma wystawca, to nie wymaga ona korekty
Takie stanowisko zajął w wiążącej interpretacji (nr PP/443-68/06/v13)
naczelnik Urzędu Skarbowego w Kaliszu.
Odpowiadał na pytanie spółki, która wystawiła fakturę za usługi
transportowe nigdy niewykonane. Kontrahent z nich zrezygnował i
odesłał fakturę. Ponieważ jednak spółka ujęła ją już w ewidencji
sprzedaży, chciała się dowiedzieć, czy musi zapłacić wynikający z niej
podatek oraz czy powinna ją skorygować. Jej zdaniem obowiązek
podatkowy w przypadku świadczenia usług transportowych powstaje z
chwilą otrzymania całości lub wykonania usług. Nie powstaje on
natomiast, jeśli ani nie było zapłaty, ani nie wykonano usługi. Spółka
zaznaczyła też, że choć faktura została ujęta w ewidencji sprzedaży,
to nie wprowadzono jej do obrotu. Zarówno bowiem jej oryginał, jak i
kopia znajdują się w rękach wystawcy. Taka faktura nie skutkuje zatem
powstaniem obowiązku zapłaty wykazanego w niej VAT - twierdziła
spółka.
Z jej stanowiskiem zgodził się organ skarbowy. Wyjaśnił, że skoro
faktura nie została przekazana nabywcy, gdyż dokumentowała sprzedaż,
która w rzeczywistości nie nastąpiła, to nie było podstaw do
wystawienia dokumentu korygującego. Faktura musi odzwierciedlać
prawdziwe zdarzenia gospodarcze, które już nastąpiły, czyli
potwierdzać dostawy lub nabycie towarów albo usług w wartościach i
ilościach wykazanych w tym dokumencie. Naczelnik dodał, że w razie
anulowania faktury jej wystawca ma prawo do zmniejszenia podatku
należnego wykazanego pierwotnie w deklaracji VAT-7 za okres
rozliczeniowy obejmujący anulowaną fakturę (koryguje deklarację
VAT-7). Jednak do tego momentu ma obowiązek zapłacić podatek wykazany
w pierwszej wersji deklaracji VAT-7 za dany miesiąc rozliczeniowy
(art. 103 ust. 1 ustawy o VAT)."
Aaaa, jeszcze jedna istotna informacja: sprzedawca nie został
poproszony o fakturę przez _konsumenta_, więc 7-dniowy termin nie ma
tu zastosowania.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zagadka: czy poniższe zdanie jest prawdziwe czy fałszywe i dlaczego
W miarę możliwości, proszę o uzasadnienie opinii o prawdziwości lub
fałszywości powyższego zdania o treści:
"Organy podatkowe nie są uprawnione do oceniania lub do ingerowania w
treść umowy rachunku bankowego, a także w wybór banku lub rodzaju
rachunku bankowego lub ilość rachunków bankowych,
używanych przez podatnika."
Zdanie niewątpliwie prawdziwe. Już wielokrotnie sądy wskazywały fiskusowi,
że jego zadaniem nie jest ocena sposobu prowadzenie DG a tylko skutków
podatkowych tego prowadzenia.
można prosić sygnatury akt?
2. Zapłata podatków i ZUS podatnika jest zawsze świadczeniem osobistym i
zawsze może być dokonana z rachunku osobistego. Wyjątek stanowi VAT za
spółkę cywilną. Tu dodatkowe ryzyko stanowi niedawny wyrok (nie pamiętam
WSA czy NSA) nie uznający za ważną zapłaty podatku za inny podmiot.
można prosić synature akt?
jeśli kolega nie pamięta to może inny czytelnik podrzuci?
jestem mocno zdziwiony jak *zapłata* podatku może być "nieważna"?
dobrze rozumiem że nie były to puste obietnice że zrobię to w grudniu po
południu ale że ktoś rzeczywiście użył własnych pieniędzy zmniejszając
swój stan posiadania? a urząd chciałby dostać drugi raz te same pieniądze?
czy w ogóle *jakakolwiek* zapłata może być nieważna?
czy jakikolwiek wierzyciel ma prawo odmówić świadczenia przez
inną osobę? i czy spełnienie świadczenia nie nakazuje urzednikom
aby odczepili się od spółki cywilnej?
Jeżeli kolega jest mi winien pieniądze i odda je ktokolwiek
np. jego brat żona czy kochanka to czy mam prawo domagać sie
od kolegi aby zapłacił po raz drugi? każdy sąd by mnie wyśmiał...
Wg mnie, wyglądałoby to na próbę wyłudzenia pieniędzy przeze mnie...
poza tym spółka cywilna to takie HWC a mówiąc ładniej "nie wiadomo co":
skoro spółka cywilna nie może posiadać niczego to nie może także posiadać
rachunku bankowego a skoro rachunek posiadają wspólnicy,
to jaka jest różnica w użyciu rachunku posiadanego przez wspólnika
albo w użyciu rachunku także posiadanego przez wspólnika?
Czy urząd ma prawo decydować czy gotówkę na zakupy mam
wyjmować z prawej czy z lewej kieszeni?
przecież to jest bardziej chore niż amerykański system bankowy...
3. Problemem jest opodatkowanie odsetek z tak wykorzystywanego ROR.
Zgodnie z literą prawa powinne być opodatkowane podwójnie - belka i
doliczenie do dochodu DG.
Jeżeli to byłby najważniejszy problem, tzn. że opłacałoby się prawie
zawsze i prawie każdemu bo odsetki są marne a prowizje wysokie...
1. Wiele umów i regulaminów ROR zakazuje takiego użycia rachunku osobistego.
czy dobrze kombinuję że złamanie tego zakazu 1) nie jest przestepstwem
karnoskarbowym 2) nie jest wykroczeniem karnoskarbowym 3) nie podlega karze
na podstawie innych niż kodeks karnoskarbowy przepisów prawa podatkowego?
4) jest całkowicie niekaralne, a bank może ew. zamknąć rachunek,
ale nie jest w stanie zrobić nic więcej?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zamiany zaliczki na kaucje - odpowiedz PlusGSM
Ponizej chcialbym przedstawic odpowiedz jaka uzyskalem od BOK, w zwiazku z
wprowadzeniem niekorzystnego dla abonentow zapisu w nowym regulaminie
swiadczenia uslug telekomunikacyjnych.
"Szanowny Panie,
Uprzejmie informujemy, że kaucja na zabezpieczenie opłat z tytułu
świadczonych przez Polkomtel usług jest związana ze zmianami w prawie
podatkowym po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Ustawa o podatku od towarów i usług obowiązująca do 30 kwietnia 2004,
umożliwiała pobranie zaliczki w wysokości do 49% wartości realizowanych
usług, nie powodując skutków podatkowych. Zgodnie z Ustawą z dnia 11 marca
2004 r. o podatku od towarów i usług:
- każda otrzymana zaliczka powoduje powstanie obowiązku podatkowego w
części, w jakiej została dokonana zapłata (art. 19 ust. 11)
- po otrzymaniu każdej zaliczki istnieje konieczność wystawienia faktury
VAT, potwierdzającej otrzymanie zaliczki
- faktura za usługi telekomunikacyjne, na które została pobrana zaliczka
musiała być pomniejszona o wartość otrzymanej zaliczki W rezultacie po
otrzymaniu zaliczki Polkomtel S.A. zobowiązany był wystawić fakturę VAT
zaliczkową, natomiast klienci biznesowi po otrzymaniu faktury VAT
potwierdzającej otrzymanie zaliczki musieli dokonywać dodatkowych rozliczeń
w księgach rachunkowych.
Biorąc pod uwagę wszelkie niedogodności z tym związane powstałe również po
stronie naszych klientów, Polkomtel S.A. podjął decyzję o wprowadzeniu
kaucji na zabezpieczenie opłat z tytułu świadczonych usług.
Po pobraniu kaucji (nie mającej formy przedpłaty), faktura za usługi
telekomunikacyjne w całości obejmuje wartość usług świadczonych w danym
okresie na rzecz klienta. Kaucja jest zwracana klientowi zgodnie z Jego
dyspozycją w ustalonym okresie. W przypadku gdy jednak na koncie klienta
widnieją przeterminowane zobowiązania, Polkomtel ma prawo pokryć z kwoty
kaucji zaległości. Z cywilistycznego punktu widzenia, pojęcie kaucji jest w
tym przypadku instytucją bardziej adekwatną, niż zaliczka. Rzeczową formą
zabezpieczenia wierzytelności jest właśnie kaucja a nie zaliczka, dlatego
zmiana miała również na celu zwiększenie prawnej poprawności zabezpieczenia.
Odnosząc się do Pana pytania odnośnie wysokości kaucji, pragnę poinformować,
że jest ona zawsze ustalana w sposób indywidualny oraz w porozumieniu z
klientem. Kaucja ma na celu zabezpieczenie opłat z tytułu świadczonych przez
Polkomtel usług na rzecz klienta w związku z czym jej wysokość z reguły
wynosi 50% zrealizowanych usług. Jednakże każdy taki przypadek jest
indywidualnie rozpatrywany. Prawdą jest, to co pan zasugerował, że Polkomtel
może poprosić klienta o dokonanie jednorazowej wpłaty, w kwocie nie wyższej
niż 7600pln na usługę. Jednakże pragnę zaznaczyć, że kaucje w takiej
wysokości są pobierane w sporadycznych przypadkach.
Jednocześnie chciałabym podkreślić, iż zawsze przy żądaniu kaucji:
- klient ma możliwość wyboru metody zwrotu kaucji
- jest informowany o terminie zwrotu kaucji.
Z poważaniem
Biuro Obsługi Klienta Plus GSM"
Tak wiec jak sami widzicie, wedlug tej firmy, zamiana zaliczki na kaucje
spowodowana byla niegodnosciami "rowniez po stronie klientow".
PS. a juz myslalem, ze nic glupszego nie wymysla - mylilem sie
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Allegrowiczow bojacych sie umowy k-s
On 2009-01-17 00:32:20 +0100, Gotfryd Smolik news <smo@stanpol.com.plsaid:
On Thu, 15 Jan 2009, Taryk Abu-Hassan wrote:
| On 2009-01-15 18:32:23 +0100, 'Tom N' <n@int.dyndns.org.invalidsaid:
| Masz na zachętę kawałek cytatu
| "Standardowo przypomnę: umowa *nie dowodzi* niczego, w szczególności
| tego że została wykonana :
[...]
| W dupie to mam co ktos napisal.
Dzięki za komplement :P
Swoją drogą, spodziewałbym się *tego* cytatu wszędzie - poza pręgiem!
Polecam sie na przyszlosc :)
| Ja potrzebuje umowe k-s, aby zarejestrowac transakcje w US, wprowadzic
| towar 'na magazyn' i potem sprzedac wystawiajac fakture VAT.
Do wprowadzenia "na magazyn" potrzebny jest dowód przyjęcia towaru.
Przynajmniej na KPiR.
Minister nie wykluczył podpisania przez "osobę która je przyjęła",
(czyli dowodu wewnętrznego), nie określił formy "dowodu zakupu"
(na wypadek jakby nie była to faktura), ale w par.16.1 wyraźnie
określił warunek *konieczny*: trzeba mieć dowód *przyjęcia*.
Dalsze punkty par.16 (odnoszące się *konkretnie* do faktur) mogą
nie mieć zastosowania, ale to 16.1 jest istotny: towar DOSZEDŁ.
OK. dla konkretnej sytucaji.
wystawiam sam sobie dowod przyjecia 'na magazyn'. czyli towar 'wplynal'.
a co dalej z uzasadnieniem kosztu zakupu?
Nie że ktoś *obiecał* że wyśle.
Nie że ktoś *obiecał* że zapłaci.
Mogę jedynie powtórzyć: umowa NIE DOWODZI - ani przyjęcia materiału,
ani poniesienia kosztu. Jest zobowiązaniem, które najczęściej nie
pociąga za sobą ŻADNYCH skutków podatkowych - w odróżnieniu
od faktycznego *wykonania* tej umowy.
Umowa może być (jedynie i *aż*) istotnym dowodem *pomocniczym*
z art. 180 Ordynacji Podatkowej, jak najbardziej wskazanym i jak
najpoważniej traktowanym przez US (bo NSA art.180 OP też nie
pominie). Ale "wymogu księgowego" par.16.1 nie spełnia i tyle.
Oczywiscie możesz wiedzieć lepiej, wolno Ci.
Oczywiście możesz również zaraz wyciągnąć własną definicję słowa
"umowa", inną niż w Kodeksie Cywilnym :P, ale w spór między Tobą
a Wysokim Sejmem nie będę się wtykał :)
To ostatnie, jeśli ktoś nie kojarzy, to umieszczenie *dowodu
wydania* i/lub *dowodu przyjęcia* towaru - na tym samym papierze
co umowa (nie ma zakazu).
Dla chętnych:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ordynacja-podatkowa-1_2_129.html
http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28357,2.html
Dzieki. WIem, ze na Ciebie mozna liczyc :)
Uscislam. Jesli o mnie chodzi, to zadna umowa nie jest mi potrzebna.
Dla mnie wystarczy zaplacic komus, zabrac towar i sprzedac komus
innemu, a od roznicy zaplacic podatek.
Ale co mam powiedziec na pytanie przy ewentualnej kontroli skarbowej?
Ja nienawidze papierkologii. Niestety sa tacy, dla ktorych to samo
zycie jest i bez papierka 'ORYGINALU' (jak to ostatnio mialem
nieprzyjenosc sie odwiedziec) sie nie liczy.
BTW: zaraz się podczepię gdzie indziej z rachunkiem ;)
Chetnie poczytam.
pzdr, Gotfryd
pozdrawiam,
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 156 postów • 1, 2, 3