|
Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki wypadków drogowych
Temat: Ratowanie linii Chabówka - Nowy Sącz
zgred wrote: Optując za koleją należy wypomnieć samochodziarzom nie tylko zużycie dróg i szkody ekologiczne. Czynnikiem przemawiającym za koleją są przede wszystkim skutki wypadków drogowych, zwłaszcza tych powodowanych przez duże ciężarówki.
Sek w tym ze rejony Chabowka - NS jest kolejowo martwy. Nie ma tam wielkiego przemyslu, a ten ktory jest nie produkuje az takich ilosci towarow zeby sie go oplacalo PKP wozic. Z drugiej strony to, co oferuja PKP w kwestii ruchu pasazerskiego na ww odcinku wola o pomste do nieba...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Okropne ... wrazliwi nie zagladac
"Maryan" <mar@aa.pl wrote... http://www.ogrish.com/pics.php Pietnuje tworcow takich stroniczek [...] Z treści Twojego listu wnoszę, że to coś w rodzaju niesławnego shownomercy.com? Nie zajrzę tam, bo już sama myśl o czymś takim wywołuje u mnie przyśpieszone bicie serca i odrazę. Piętnuję to, że nie ma jak na razie skutecznych sposobów, żeby dostęp do takich stron zablokować dzieciakom. Co do istnienia takich stron, czy ogólnie podobnych materiałów, widzę tylko jedno zastosowanie. Policjanci z drogówki powinni mieć przy sobie kilka takich obrazków (pokazujących skutki wypadków drogowych, w których zginęły dzieci) i pokazywać je rodzicom, którzy wożą swoje pociechy bez odpowiednich fotelików, przypięte niekiedy pasami, które sięgają im raptem do szyi. Pokazywać je obowiązkowo, podczas wypisywania mandatu. Pozdrawiam, Alex O-
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Prawo jazdy
Użytkownik "Hrabia Mol" Użytkownik Marek napisał: | Polecam lekturę kilku przykładowych pozycji {...}
Polecam odwiedzenie linku:
Zgłębiając zagadnienia medycyny sądowej (w praktyce) widziałem gorsze skutki wypadków drogowych, wierz mi.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Lekcja Otylii
Liczba i skutki wypadkow drogowych w Polsce slusznie budza groze.
Przyczyny ich sa rozne.Trudno nie potepiac tych,ktorzy
powoduja wypadek pod dzialaniem alkoholu.Jesli w takim wypadku ginie
czlowiek ,wydaje sie uprawnionym nazywanie sprawcy "morderca",
w potocznym rozumieniu tego slowa.Podobnie trudno nie potepiac
skrajnej brawury , bedacej wyrazem braku wyobrazni i krancowej
lekkomyslnosci.Jest prawem dziennikarza komentowac tego typu
zdarzenia i zachowania.Nie znajduje w publikacji p.Pacewicza niczego,
co by uchybialo dziennikarskiej etyce.Odczytuje ten tekst jako
rodzaj bardzo osobistej refleksji nad nieszczesciem ,jakie spotkalo
i Otylie.Nie moge natomiast pozostawic bez krytyki licznych na tym
forum opinii , ktore nie grzesza umiarem i taktem wobec Otylii ,
ktorej przyszlo doswiadczyc tak strasznego dramatu.Wiele z tych opinii
pisanych jest inkwizycyjnym jezykiem, czesto nie wolnym od wulgaryzmow.
W chwili ,kiedy Otylii , jak nigdy dotad w zyciu ,potrzebna jest
ludzka zyczliwosc ,wspolczucie i wsparcie (bo przeciez Ona przechodzi
Golgote), wielu z nas pala zadza skazania Jej (dobrze ,ze minely czasy
plonacych stosow ,bo gawiedz miala by rozrywke).Otylii z pewnoscia
- mimo ogromu wlasnego cierpienia (bo rany nigdy w Niej sie nie zagoja)-
przyjdzie zmierzyc sie z wymiarem sprawiedliwosci.Trudno, by mialo byc
inaczej.Ale nie wyobrazam sobie , by w tej konkretnej sytuacji,
sad w swym rozstrzygnieciu ,nie dal pierwszenstwa Milosierdziu ponad
Kara.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Syndrom powrotu z dyskoteki
Wszystkiemu winne są dziewczyny To co małoletni idioci wyprawiają za kierownica swoich szrotów po agrotuningu to
jest odpowiedź na oczekiwania dziewczyn. Podjedzie jakiś nażelowany lamus,
wykręci parę bączków, spali gumy a małolaty szczają po nogach z radości i
chętnie wskakują na przejażdżkę bo przecież uwielbiają szybką jazdę a drogowy
idiota jest dla nich uosobieniem boga za kierownicą sprowadzonego z Niemiec za
300 euro złoma. Giną na własne życzenie, na własne życzenie. Tu nie pomoże
policja anie jakiekolwiek nakazy i zakazy. To jest zadanie dla szkół żeby
uczniom uświadomić skutki wypadków drogowych, pokazać crash testy, symulacje.
Widziałem na Youtube taki film jak elektrowóz kasuje Fiata 125. Niech oglądają
takie filmy i wyciągają wnioski. Niech popatrzą sobie co zostaje z Golfa II przy
uderzeniu w przeszkodę stałą z prędkością 50 km/h. Dużo jest takich filmów i
trzeba tak właśnie młodzież uświadamiać a zwłaszcza dziewczyny. Niech się
zastanowią dobrze zanim wsiądą do samochodu z idiotą który urządza sobie rajd po
wiejskich krętych drogach nie mając do tego ani odpowiedniego samochodu ani
umiejętności.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: zdałam:))))
Mam nadzieję że Twój żart jest niewinny, bo olanie chęci pomocy bardziej
doświadczonego to b.przykra opcja. Zwłaszcza, że kazdy myślący motocyklista
potwierdzi moje zdanie. Jedź do Niemiec po prawie nowy, lekko podrapany sprzęt.
Zapłacisz grosze, a u nas kupę forsy i jeszcze Cię wysterują na minę,
nasi "importerzy"! Pewnie mają otwarty rachunek w centrum badań NCAP (czyli
skutków wypadków drogowych) na rozbijane tam doszczętnie motocykle..
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: anulowanie punktów karnych na kursach??
minus 6 pkt, 250 zł hcl1 napisał:
> ile to trwa jaki koszt, ile pktów kasują?
Znalazłam takie info:
"Szkolenia zmniejszające ilość punktów karnych za naruszenia przepisów ruchu
drogowego"
Szkolenie adresowane jest do osób wpisanych do ewidencji kierowców
naruszających przepisy ruchu drogowego. Celem szkolenia jest uświadomienie
kierowcom skutków niebezpiecznych, niezgodnych z przepisami zachowań
w ruchu drogowym.
Szkolenie to 6-godzinny wykład (taka pogadanka policjata i psychologa)na temat:
- przyczyn wypadków drogowych,
- prawnych i społecznych skutków wypadków drogowych,
- psychologicznych aspektów zachowań kierowcy.
Zaświadczenie wydane po ukończeniu szkolenia jest dokumentem będącym podstawą
do redukcji
6 punktów karnych z ewidencji kierowcy.
W szkoleniu może uczestniczyć kierowca:
- któremu naliczono nie więcej niż 24 punkty karne,
- który posiada prawo jazdy od minimum jednego roku.
W szkoleniu nie można uczestniczyć częściej niż raz na pół roku.
Aby się zapisać na kurs nalezy złożyć wniosek i wpłacić 250 zł - tak
przynajmniej podają na stronie warszawskiego WORD.
Nie wiem z jakiego miasta jesteś - sprawdź na stronach swojego WORD kiedy
rozpoczyna się najbliższy kurs (w W-wie już dzisiaj!).
PS. A tak w ogóle to NuNu!! :)
pzdr
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nietypowy kalendarz
Światowy Dzień Zdrowia Światowy Dzień Zdrowia jest obchodzony każdego roku 7 kwietnia, jako wydarzenie mające na celu upamiętnienie powstania Światowej Organizacji Zdrowia i zwrócenie w tym dniu szczególnej uwagi na najbardziej palące i zaniedbane problemy światowego zdrowia. Tegoroczne obchody poświęcone będą szeroko rozumianym problemom bezpieczeństwa na drogach i działaniom zmniejszającym liczbę i skutki wypadków drogowych.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Minister skreśla stowarzyszenie Wokanda
Gość portalu: bliski Sebastiana napisał(a):
> Przy dochodzeniu przyczyn i winnych skutków wypadków drogowych, zajmuje się tym
> i osądza swoista mafia!
Typowe dla Śląska.
O tych mafijnych powiązaniach w wymiarze sprawiedliwości na Śląsku, wypowiadał się w programie Elżbiety Jaworowicz nawet sam sędzia jakim jest Wojciechowski, były prezes NIK.
Niestety. Fakt że można dzisiaj wszystko i o wszystkim pisać, nawet bzdury, nie ponosząc za to praktycznie żadnej odpowiedzialności, powoduje też negatywne skutki.
W medialnym szumie tych różnych pomówień i inwektyw, giną rozpaczliwe, ewidentne i karygodne przypadki.
Ten przypadek jest takim właśnie.
Cy powiadomiono o powyższym, Helsińską Fundację Praw Człowieka?
Jeśli nie, to należy to natychmiast zrobić!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co sie stało wczoraj na Toruńskiej koło Łuczniczki
ty, simsonf1,
nie podnoś koszuli jak cie nie nie chcą pie...ścić...
znasz to?
odniosę się tylko do jednej sprawy z twojego posta
i to tylko raz. więcej nie będę z tobą dyskutowała bo nie jesteś dla mnie żadnym partnerem do dyskusji na temat motocyklistów, motocykli, przyczyn i skutków wypadków drogowych.
(...)A w czym jakiś "wredny" forumowicz/-ka jest lepszy i wiarygodniejszy
> od dziennikarza (w tym przypadku wydaje mi się, że dziennikarki)?(...)
w tym otóż, że ja w odróżnieniu od tego syczącego przez zęby babochłopa z "polszmatu" a zapewne i od tej paniusi z GW Bydgoszcz
przejechałam w ciągu 12 lat (na różnych motocyklach) ponad 140 tysięcy kilometrów i żyję. żyję bo zawsze powtarzam sobie "nie daj się zabić"
nie daj się zabić przez tajemniczą kobietę spod luczniczki ani żadnego innego debila, uważającego motocykle i motocyklistów za największy problem w naszym, pokrytym siecią wspaniałych dróg, pełnym kierowców o wyjątkowych umiejętnościach i kulturze drogowej - kraju.
- wredna i wkoorwiona;) alexis
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Komendant doniósł na swoich ludzi
Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że oto Komendant Policji
Powiatowej w Toruniu walczy ze złem! Zastanawiam się jednak
gdzie tu jest zło. Czy kierowca, który przekroczył dozwoloną
prędkość o blisko 100% i mógł np. spowodować groźny w skutkach
wypadek drogowy zabijając ludzi( a może tam byłoby również
dziecko Pana Komendanta) czy policjant, który pokazał pirata
drogowego???!!! Przecież można było zatuszować sprawę, opinia
publiczna by sie nie dowiedziała. Wówczas jak uczy życie brak
potępienia skłania do nastepnych występków. Bo oto raz się
zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji udało to niby dlaczego
nie ma udać się jeszcze raz a może i setny raz. Czy wiec są
równi i równiejsi. Uważam, że Komendant Bieńskowski stara się
stawiać konia przed wozem. Panie Komendancie proszę Pana w imię
równości wszystkich wobec prawa. Nie czyń Pan szkody własnemu
środowisku od którego nasze społeczeństwo oczekuje nie tylko
skuteczności w walce ze złem ale również szacunku i uznania za
własną, ciężką z narażeniem życia pracę.
A przy okazji: Jaka kara spotkała pirata drogowego???
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tylko 3 karetki obsługują powiat zakopiański
Wypadek na Jagiellońskiej. Zginął zakopiański sportowiec
W sobotę w Zakopanem na ulicy Jagiellońskiej wydarzył się tragiczny w skutkach
wypadek drogowy. Jego ofiarą i jednocześnie sprawcą był znany w zakopiańskim
środowisku sportowym Łukasz Gąsienica-Samek, reprezentant Polski w wyciskaniu
leżąc.
Łukasz Samek prowadził volkswagena golfa. W trakcie wyprzedzania kolumny
składającej się z trzech aut zauważył nadjeżdżający z przeciwka samochód.
Zaczął gwałtownie hamować, próbując zjechać na prawą stronę. Odbił się od
mijanego właśnie audi, uderzył w krawężnik i wjechał z ogromną siłą w latarnię.
Samochód zapalił się. Pierwszej pomocy ofierze udzielał mieszkający w pobliżu
lekarz. Karetka, wezwana przez policję i świadków wypadku, zjawiła się dopiero
po ponad czterdziestu minutach. - Będzie prowadzone szczegółowe postępowanie w
celu ustalenia bezpośredniej przyczyny wypadku - poinformowała Monika Broś,
rzecznik zakopiańskiej policji. - Jednak ze wstępnych zeznań świadków wynika,
że kierowca volkswagena jechał z bardzo dużą prędkością. (ECZ) Dz.Polski
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: LUDZIE WLĄCZAJCIE ŚWIATŁA MIJANIA
Koleżanko, chrzani koleżanka jak za przeproszeniem koło ZBOWiDu podczas
zebrania. Jeździ w ogóle koleżanka samochodem? Bo coś mi się zdaje, że nie.
Jakby jeździła to by wiedziała, że kolega przedmówca mądrze prawi. Samochodów z
wyłączonymi światłami rzeczywiście nie widać tak jak powinny być widoczne. I, o
ile w mieście, problem nie jest jeszcze tak dotkliwy, to wszystkich idiotów
jeżdżących poza miastem bez świateł należałoby wychłostać i zmusić do oglądania
przez co najmniej 3 dni filmów pokazujących skutki wypadków drogowych, które
miały miejsce na skutek głupoty i braku wyobraźnie kierowców.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: światła przy Stryjeńskich
Sama jestem namacalnym przykładem, że gdy istnieje ( względnie)
dobra komunikacja miejska auto pozostawia się w garażu.
Dotąd jeździłam do pracy samochodem, jednak od chwili gdy nie muszę
się przesiadać, dochodzić po kilkaset metrów do przystanków,
wybrałam autobus. I tak zapewne robi wiele osób.
Nie można jednak wymagać, aby tu i teraz ludzie przesiedli się na
autobusy czy rowery.
Jedni mają sto spraw w róznych częściach miasta, inni nie są w
wieku, w którym chce się jeździć na rowerze, jeszcze inni w
garniturach.....
Ja sama pracując po południu na Pradze jadę rano do pracy
samochodem. To jedna sprawa. Druga to kierowcy. Stojąc w
kilkukilometrowych korkach ludziom puszczają nerwy. I nawet
najlepiej nastawieni, najspokojniejsi, nawet tacy, którzy będą się
zaklinać, że w życiu nie złamali przepisów, wymuszą, wjada na
żółtym/czerwonym świetle. A ilu kierowców robi to prawie programowo?
Wielu. Wiem o tym, bo z racji wykonywanego zawodu widzę skutki
wypadkow drogowych.
Nie zmienisz kierowców, nie stworzysz sieci scieżek ani idealnej
sieci komunikacji. W każdym razie nie teraz.
Można utrudniac kierowcom życie ( zwężenia, światła itd), można
instalowac światła w newralgicznych punktach i nie co 150-200 metrów
zmniejszając bezpieczeństwo i nie utrudniając ruchu.
Pamiętajmy, że miasto jest miastem i rządzi się swoimi prawami. Nie
porównujmy miasta 300-600 tysięcznego z 2 milionową aglomeracją.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sprawca piątkowego wypadku na Trasie Toruńskiej...
Prewencja W Polsce powinno się jak najszybciej pomyślec o wprowadzeniu systemu
prewencyjnego mającego na celu uświadamianie wszystkich kierujących pojazdami,
do czego prowadzić może przekraczanie prędkości. Przy każdym mandacie za
przekroczenie prędkości o co najmniej 30 km/h winny kierowca powinien zostać
poproszony na godzinny film pokazujący skutki wypadków, których przyczyną była
zbyt szybka jazda.
Skąd pieniądze i kto by to robił? Cóż, te 5 osób przelicza się na straty w PKB
na ok. 5 mln €. Łatwo policzyć o ile mld € "mniej efektywny" jest nasz PKB
wskutek usuwania skutków wypadków drogowych np. w zeszłym roku (sporo ponad 3
tys. zabitych)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tiry pędzą przez Kampinos. Ludzie grożą blokadami
buahahahahahahaha !!!!!!! wedlug wyliczen branza transportowa ponosi okolo 20% generowanych
kosztow dla spoleczenstwa
zadne akcyzy, oplaty nie rownowaza kosztow naprawy drog zniszczonych
przez Tiry, korkow na drogach m in Warszawy, spolecznych kosztow
halasu i spalin, skutkow wypadkow drogowych - zetkniecie z tirem
konczy sie zwykle smiercia kilku osob
dlatego tez Szwajcaria doprowadzila do tego ze 80 tranzytu
towarowego odbywa sie na torach - to samo chca zrobic Wlosi i
Austriacy - ale przeciwko sobie maja potezne lobby transportowe
dodatkowo - przewozy kolejowe to sposob na szare strefe - Tiry
nieraz sie rozplywaly wraz z towarem bez sladu
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Centrum nie dla aut - kierowcy płaćcie za wjazd
Tak, tak roszczeniowe i do tego bezczelne. Domagają się cały czas
dróg, autostrad obwodnic, parkingów... powinniście jeszcze więcej
płacić za leczenie skutków wypadków drogowych utrzymanie całej
drogowej i około samochodowej infrastruktury, policji drogowej itd.
o zatruciu środowiska i kosztach z tym związanych nie wspomnę.
egoiści zapatrzeni we własne napasione dupska.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Centrum nie dla aut - kierowcy płaćcie za wjazd
Gość portalu: lewak napisał(a):
> Tak, tak roszczeniowe i do tego bezczelne. Domagają się cały czas
> dróg, autostrad obwodnic, parkingów...
Co, dwie lewe rączki, nie stać na samochód, ale sąsiadowi to zazdrościmy co? Jak
widać, nick adekwatny do nastawienia do pracy.
powinniście jeszcze więcej płacić za leczenie skutków wypadków drogowych
utrzymanie całej drogowej i około samochodowej infrastruktury, policji drogowej itd.
Jasne, bo ty z tego nie korzystasz, jeździsz tylko leśnymi duktami, jesz chleb
własnoręcznie wypieczony z mąki zrobionej ze zboża sierpem ściętego z własnego
pola, a ubierasz się w siermiężne koszule tkane na krośnie? A komputer ze
sznurka i drutu? To po co siedzisz w Wawie? Wypad na głęboką wieś, ciebie te
problemy nie dotyczą.
> o zatruciu środowiska i kosztach z tym związanych nie wspomnę.
> egoiści zapatrzeni we własne napasione dupska.
Altruista się znalazł z bożej łaski. Taki sam (nawet gorszy) egoista, w dodatku
hipokryta, jak zwykle lewactwo.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Drastyczna wystawa przeciwko aborcji
Proponuję pójść za ciosem Proponuję pójść za ciosem i zacząć wystawiać publicznie, na rynkach miast,
zdjęcia skutków wypadków drogowych. Np. porozrywane ciało kierowcy samochodu,
który się owinął wokół drzewa. Albo zmiażdżone zwłoki dziecka, które podczas
zderzenia wyleciało przez przednią szybę, bo nie miało zapiętych pasów.
Na polskich drogach w ciągu tygodnia ginie około dziesięciu osób. Proszę to
sobie porównać z liczbą aborcji.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zarzuty dla aferzystów
Pani Prokurator Beata Kozicka oskarża, o przekroczenia przepisów utawy
karnej /Kodeks Karny/ aferzystów z ratusza.Sama natomiast naruszając przepisy
innej ustawy/Kodeks Drogowy/ spowodowała cięzki w skutkach wypadek
drogowy.Pytam więc jakie moralne prawo ma ta pani do wytaczania oskarżeń.Zeby
była jasnośc nie bronię aferzystów.Oni powinni ponieść zasłużoną karę.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy wystawa może zgorszyć?
W zasadzie wystawa może raczej spowodować uraz psychiczny.
Będąc młodym uczniem podstawówki w klasie V-tej zmuszony byłem chodzić po ulicy
Lenina w Hajnówce bo to najkrótsza droga ze szkoły do dworca kolejowego.
Już ten sam fakt bardzo mnie zgorszył ale mniejsza o to.
Na ulicy tej mieścił się posterunek Milicji Obywatelskiej - popularnej Drogówki
i gdzie przed budynkiem była wielka tablica z napisem "Ku przestrodze".
Było tam ze dwadzieścia fotografii skutków wypadków drogowych ze szczególnym
uwzględnieniem wyglądu zmasakrowanych zwłok.
To robiło wrażenie; często nie mogłem skupić się na nauce tak mnie te widoki
jarały. Oczywiście następnego dnia znowu tak biegłem by oglądać wybałuszone
gały umarlaków.
Wystawy tego typu i te o aborcji powinny być zakazane.
Zawsze można natomiast sobie to obejrzeć(jeśli ktoś ma takie zainteresowania) w
bogatej literaturze medycyny sądowej, podręcznikach do ginekologii czy
onkologii, tfu!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Stop wariatom drogowym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hans obawiam sie nie ze wystarczy. slyszalam kiedys w Trojce reportaz : policja
w technikum samochodowym opowiadala i pokazywala ( film ) uczniom skutki
wypadkow drogowych. bylo paru takich na ktorych odciete glowy, mozg na jezdni i
podobne koszmary wrazenia nie zrobily. przyznawali ze sami jezdza nawet bez
prawa jazdy, po alkoholu itp. na takich tylko psychiatra albo rekwirowanie
samochodu pomoze.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Więzienie dla sprawcy śmiertelnego wypadku
kazdy przylapany na lamaniu przepisow drogowych powinien obowiazkowo obejrzec
odpowiednio przygotowany material dokumentalny pokazujacy w brutalnych
szczegolach skutki wypadkow drogowych. sprawcy wypadkow smiertelnych powinni byc
zobowiazani do pokrycia wszelkich strat finansowych zwiazanych z wyrzadzona
krzywda i dozywotnio tracic prawo jazdy. zamiast wiezienia w niektorych
wypadkach powinna byc praca zwiazana z wypadkami drogowymi.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Największe wpadki "antypiratów"
Gdyby wytwórnie inwestowały w gwiazdy - nazwijmy je: "długoterminowe", które są w stanie wydawać interesujące albumy - żadne piractwo nie byłoby im straszne. Ale firmy wolą sezonowe gwiazdki, licząc na szybki zysk z jednej płyty, a wtedy rzeczywiście mogą się przejechać. Jeśli płyta składa się z jednego-dwóch przebojów i dziesięciu zapychaczy, to faktycznie - ktoś, kto ściągnie sobie ten jeden czy dwa utwory - nie jest już zainteresowany resztą. Zresztą radia i tak więcej nie grają, poza tym, co na singlach wyjdzie, więc tylko to jest znane.
Branża sama sobie tę gałąź piłuje. Gdyby istniało ubezpieczenie dla firm płytowych, to przy takiej polityce nikt by się tego nie podjął. Tak jakby chcieć ubezpieczyć pijaka od skutków wypadków drogowych.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czym zajmuje sie psycholog ???
Psycholog może się zajmować następującymi dziedzinami:
- interwencja kryzysowa
- psychologia kliniczna
- psychoterapia (tu potrzebne jest dalsze szkolenie)
- poradnictwo
- rehabilitacja
- zarządzanie
- reklama
- ergonomia (nauka zajmująca się przystosowaniem zewnętrznego otoczenia do
potrzeb człowieka)
- pedagogika
- komunikacja, negocjacje
- psychologia chorego somatycznie
- neuropsychologia
- psychologia sportu
- psychologia transportu i komunikacji ( np. skutki wypadków drogowych itp.)
- psychologia polityczna
- psychologia zwierząt
- psychologia eksperymentalna
- psychologia dziecka
- psychologia człowieka dorosłego
- psychologia procesów uczenia się
- psychologiczne aspekty inteligencji
- psychologiczne mechanizmy uzależnień
- psychologia sądowa
- psychologia twórczości
- psychologia duchowości
- psychologia pracy
i inne
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Reklama społeczna.
W Izraelu to co? Co ma do tego Izrael, nie rozumiem?
A w Argentynie bylyby na miejscu?
A w Burkina Faso?
Co do samej reklamy - bylabym przeciw. Reklamy (czy w ogóle materialy) mające
sterować odbiorcami przez wywołanie szoku czy obrzydzenia skuteczne nie są -
raczej powodują niechęć i odwrocenie się od tematu, bez względu na to skąd
pochodzą.
Swego czasu (nie wiem, jak jest teraz) mandaty za wykroczenia drogowe w jednym
ze stanow USA można bylo zredukować idąc na szkolenie do t.zw. traffic school.
Przez jakoś czas w ramach traffic school robiono pokaz skutkow wypadkow
drogowych. Pokazywano najbardziej brutalne zdjęcia i filmy - zmiażdżone,
spalone, zdekapitowane ciała. Mialo to mieć w zalożeniu skutek odstraszający -
okazalo się, że efekty takiego straszenia byly negatywne - ludzie albo bali się
prowadzić i popelniali więcej blędow, albo w ogole podświadomie odrzucali
przekaz, przyjmowali postawę "takie makabryczne rzeczy zdarzają się innym ludziom".
Dużo skuteczniejsze okazalo się zwykle, weekendowe, kilkunastogodzinne szkolenie
z przepisow ruchu drogowego - na zasadzie kary, chciało ci się szybko jeździć,
to skażemy cię na kilkanaście godzin piekielnej nudy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Otylia płacze, a trener jej nie poznaje
Gratulacje dla sądu w Plonsku za niszczenie biednej dziewczyny,
której zdarzyło się mieć tragiczny
w skutkach wypadek drogowy
Gratulacje dla sądu
za utracone medale w pływaniu
bo przecież nie ma się co spieszyć
do powrotu do kochanego kraju
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Otylia płacze, a trener jej nie poznaje
tarura napisała:
> za niszczenie biednej dziewczyny,
> której zdarzyło się mieć tragiczny
> w skutkach wypadek drogowy
>
> Gratulacje dla sądu
> za utracone medale w pływaniu
A ilu ludzi moglby wedlug ciebie zakatrupic np. taki Malysz? Jak przeliczasz
medale na trupy?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Otylia Jędrzejczak: życzę sobie wytrwałości i z...
Otylia Jędrzejczak: życzę sobie wytrwałości i z.. Artykułu nie będę komentował, ale zadam pytanie - co z odpowiedzialnością za
śmiertelny w skutkach wypadek drogowy? Czy to jest zgodne z etyką - nie mówię
już o prawie, aby o tym zapominać? Czy nie wsakzuje to zlej drogi obywatelom -
są jednak równi i równiejsi. Ja w takiej sytuacji pewnie siedziałbym cichutko za
kratkami.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy to prawda
z calym szacunkiem Eska.....ale mylisz pojecia. promile sa
pewnym wykladnikiem poczytalnosci i zdolnosci do percepcji.to
sie przeklada bezposrednio na refleks, podejmowanie decyzji
itd itp. w polsce okreslono je na 0,02 promila.mozna z tym
polemizowac.
natomiast reszta tego co opisalas to kategoria: mentalnosc
spoleczna itd
skutki wypadkow drogowych w polsce , czesto nie sa efektem
pijanstwa....ale gadania przez tel. kom....o dupie maryny. lub
wgapianiem sie w ekranik GPS ........na drodze, ktora sie
codziennie pokonuje do pracy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ratowanie linii Chabówka - Nowy Sącz
| jestem studentem ostatniego roku ekonomii, wkrótce mgr (i miejmy | nadzieję, że doktorant). mogę przygotować jakieś analizy ekonomiczne, w | sumie jest kilka ekonomicznych uzasadnień za ruchem kolejowym (np. | włączenie do rachunku ekonomicznego zużycia dróg i ekologii)
Super. to na pewno będzie bardzo potrzebne, ale musisz sam tego pilnować - ja nawet nie wiem, kiedy takie analizy należy robić. Myślę, że nie warto iść w kierunku zwykłego ruchu kolejowego. To nie jest opłacalne, a jeśli komuś będzie zależało, to się tym zajmie.
A ja bardzo zachęcam przyszłego doktoranta do pójścia w kierunku zwykłego ruchu kolejowego, bo utrzymanie takiego ruchu ułatwi znacznie organizację imprez turystyczno-edukacyjnych. Kol. Haneczka myli się twierdząc, że "to nie jest opłacalne". Przewozy kolejowe są bardziej opłacalne od transportu samochodowego na tej samej zasadzie, na jakiej produkcja masowa jest bardziej efektywna od produkcji jednostkowej. Trzeba tylko dotrzeć z tą oczywistą prawdą do opinii publicznej i decydentów. Optując za koleją należy wypomnieć samochodziarzom nie tylko zużycie dróg i szkody ekologiczne. Czynnikiem przemawiającym za koleją są przede wszystkim skutki wypadków drogowych, zwłaszcza tych powodowanych przez duże ciężarówki. To są olbrzymie szkody materialne oraz tysiące zabitych i rannych w takich wypadkach. Jako społeczeństwo nie jesteśmy skazani na rozbój panujący na drogach i nie możemy nadal tolerować 80%-owego udziału transportu samochodowego w przewozach towarowych. Taki procentowy udział powinna mieć kolej, a to oznaczało by zmniejszenie w odpowiedniej proporcji ilości wypadków drogowych. To jest najbardziej znaczący argument, przed którym nie oprze się żaden szanujący swoją głowę decydent. Weźcie to pod uwagę kol. studencie w swoich analizach ekonomicznych. Pozdrawiam i życzę sukcesów zgred I
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Benzyna drozeje, a gaz?
Z całym szacunkiem mooj ale Ty chyba sam nie wiesz jaki argument Cię przekona.
LPG jest bezpiecznym paliwem
Urządzenia i elementy gazowej instalacji zasilającej zanim zostaną zamontowane
w samochodzie muszą przejść szereg bardzo skomplikowanych badań, których
zasadniczym celem jest ustalenie czy ich eksploatacja zapewnia użytkownikowi
bezpieczeństwo. Potwierdzenie tych badań w formie znaku homologacji
międzynarodowej znajduje się na korpusie każdego z urządzeń. Badaniu podlega
również cała instalacja zasilająca silnik paliwem gazowym, której zasady
montażu określa obowiązujące w naszym kraju Prawo Drogowe. Ponadto samochód
wyposażony w instalację zasilającą podlega corocznemu badaniu technicznemu na
uprawnionej stacji kontroli pojazdów. Wszystkie te elementy oddziaływania
prawnego mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego. W celu
wyjaśnienia zachowania się urządzeń i elementów instalacji zasilającej w
przypadkach ekstremalnych np. kolizji drogowej dokonywano oceny skutków
wypadków drogowych zwracając szczególną uwagę na aspekty bezpieczeństwa
użytkownika pojazdu z silnikiem zasilanym paliwem gazowym. We wszystkich
przypadkach staranność montażu i niezawodność instalacji gwarantowała
użytkownikowi bezpieczeństwo i możliwość ponownego wykorzystania instalacji w
naprawionym samochodzie. Na potrzeby Policji i Straży Pożarnej firma STAKO,
znany producent zbiorników do magazynowania LPG przeprowadziła również badania,
których celem była odpowiedź na pytanie co się stanie gdy zbiornik zostanie
przestrzelony pociskiem o różnym kalibrze i pociskiem zapalającym. Wynik
badania był zaskoczeniem dla wszystkich, gdyż żaden ze zbiorników wypełnionych
LPG nie zapalił się.
Pzdr.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kierowcy się zrzucą na nowe wagony dla kolei
Kierowcy generują same straty. W polskich realiach są to grube
miliardy - skutki wypadków drogowych, leczenia rannych, akcji służb
ratowniczych itp.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Minister skreśla stowarzyszenie Wokanda
Niedługo po sprawiedliwości tylko do Stasburga. Przy dochodzeniu przyczyn i winnych skutków wypadków drogowych, zajmuje się tym i osądza swoista mafia!
Dowód pierwszy z brzegu.
Rodzina zabitego w wypadku drogowym- ze skutkiem śmiertelnym na miejscu 25- latka z Gliwic, nie może doczekać się uczciwej sprawiedliwości.
Odwoływali się już niemal do "wszystkich świętych", z wyjątkiem "Wokandy", o której istnieniu- jak twierdzą- nie wiedzieli. Liczą teraz że "WOKANDA" na ich przypadku, udowodni konieczność swego istnienia.
Winny za spowodowany wypadek kierowca ciężarówki z przyczepą, nie mogąc wyhamować za jadącymi przed nim pojazdami, zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia.
Podczas legitymowania go po wypadku, okazało się że winny kierowca to 62 letni rencista, nie posiada od roku aktualnego świadectwa kwalifikacyjnego (rozrusznik serca), zaś przedstawiony dowód rejestracyjny z badaniami technicznymi, posiadał inne numery identyfikacyjne niż przyczepa.
Badanie analityczne tarczy tachografu (bo śladów hamowania na jezdni nie stwierdzono)wykazało, że wskaźnik skuteczności hamowania prowadzonego przez niego zestawu, wynosił zaledwie 0.33, podczas gdy warunki techniczne i pogodowo drogowe, pozwalały na parametr (0.6 - 0.8). To dowód na niehamującą przyczepę.
Załadowany i wieziony na przyczepie wysoki kontener był powodem, że kierowca holował tę przyczepę -LUZEM, nie podłączywszy jej do układu hamulcowego pojazdu ciągnącego.
Powołani w sprawie biegli sądowi, dali taki popis żenującej wykładni technicznej, że słuchająca tych wywodów rodzina, nie była w stanie tego słuchać.
To wszystko jest zapisane szczegółowo w aktach sprawy, ale nikt dotąd tym żenującym spektaklem nie zajął się jeszcze.
Na podstawie fałszywych opinii biegłych sądowych, sąd uznał że winny za spowodowany wypadek kierowca, dopuścił się jedynie naruszenia zasad w ruchu drogowym w sposób nieumyślny, polegający na zagapieniu się.
Istotnym jest jeszcze wspomnieć, że winny za spowodowany wypadek osobnik wiózł w kabinie kierowcy pasażera, mieszkańca tej samej miejscowości co on, który w chwilę po wypadku powiedział policji że jego kierowca jechał jak szalony, i nie reagował na jego krzyk by hamował tuż przed wypadkiem.
Tego świadka nawet nie wzywano później do sądu, mimo że rodzina tego się domagała, a winny za spowodowany wypadek kierowca zwalił całą winę na pasażera, że wyciągnął nóż i czyszcząc nim klawiaturę komórki, sprawiał wrażenie ze chce kierującego ugodzić.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co sie stało wczoraj na Toruńskiej koło Łuczniczki
bydzianko, a ty czytałaś wątek od początku? czy tylko tak od niechcenia zabłysnęłaś na forum swoimi głębokimi przemyśleniami na temat małży, motocykli i pomykania?
niechetnie, ale ułatwie ci życie:
(...)ty, simsonf1,
nie podnoś koszuli jak cie nie nie chcą pie...ścić...
znasz to?
odniosę się tylko do jednej sprawy z twojego posta
i to tylko raz. więcej nie będę z tobą dyskutowała bo nie jesteś dla mnie żadnym partnerem do dyskusji na temat motocyklistów, motocykli, przyczyn i skutków wypadków drogowych.
(...)A w czym jakiś "wredny" forumowicz/-ka jest lepszy i wiarygodniejszy
> od dziennikarza (w tym przypadku wydaje mi się, że dziennikarki)?(...)
w tym otóż, że ja w odróżnieniu od tego syczącego przez zęby babochłopa z "polszmatu" a zapewne i od tej paniusi z GW Bydgoszcz
przejechałam w ciągu 12 lat (na różnych motocyklach) ponad 140 tysięcy kilometrów i żyję. żyję bo zawsze powtarzam sobie "nie daj się zabić"
nie daj się zabić przez tajemniczą kobietę spod luczniczki ani żadnego innego debila, uważającego motocykle i motocyklistów za największy problem w naszym, pokrytym siecią wspaniałych dróg, pełnym kierowców o wyjątkowych umiejętnościach i kulturze drogowej - kraju.
- wredna i wkoorwiona;) alexis (...)
no!
i następnym razem, bydzianko, nie zadawaj głupich pytań :-D
- wredna(i niezwykle skromna) alexis
PS
on wie że piszesz o nim "małż" ??!! ;-D)))))))
czy "małż" tak pomykał, że " niestety cała reszta uczestników" do dzisiaj nie wyszła z osłupienia? :-(
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zatrważające skutki wypadków drogowych w Pomors...
Zatrważające skutki wypadków drogowych w Pomors... glupota
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zadam przywrocenia kary smierci
On Wed, 2 Jul 2003, Andrzej Lawa wrote: + Użytkownik "pbas" <p@poczta.onet.pl[...] + Ech... Pojedź sobie do jakiegoś radykalnie islamskiego kraju - tam właśnie + jest ten tak lubiany przez ciebie system masakrowania przestępców
Wiesz, jest jeszcze drobiazg: *za co*. System w którym istnieje kara śmierci za posiadanie biblii mnie np. nie urządza :, nawet jeśli jest to (chwilowy ?) przyjaciel popierającego demokrację USA :] Sądzę że "pbasa" też... ;
Tym razem to ty poszedłeś w demagogię :[ [...] + Nie każdy jest takim degeneratem psychicznym, żeby czerpać + z pokazowej kaźni satysfakcję
To nie ma być nagroda - a nauczka. Podobnie jak obowiązkowe oglądanie przez posiadających prawo jazdy kierowców - skutków wypadków drogowych. Przynajmniej IMO, nie wiem jak "pbas" :]
+ - to, że tobie się to podoba,
Zakładasz że pbasowi się podoba ???? Podobnie jak jemu i mi podoba się np. płacenie podatków ???!
Weź ty coś zimnego, kawę sobie zrób... I przyjmij do wiadomości że ja przyjmuję do wiadomości iż podatki są potrzebne. No i płacę, choć IMHO zorganizowane u nas dobrze nie są (primo: ZA DUŻO :) I *tak samo* uważam że potrzebne są publiczne "egzekucje", *niekoniecznie* obcinanie rąk ! BTW: owszem, uważam że są ludzie do których nie da się dotrzeć inaczej niż argumentami siłowymi, dlatego za *niektóre* przestępstwa (a na pewno w recedywie) w tym pobicie i rozbój powinny być kary cielesne. Przykro mi że jestem zacofany i nie wyobrażam sobie iż dziesiejsze społeczeństwo potrafi *wszystkich* wyedukować za pomocą plansz i innych pomocy naukowych tudzież "programów czegoś tam" - IMO skutków nie widać i tyle : I *taka kara* powinna być *publiczna*. Może wtedy nie słyszałoby się o przypadkach że ktoś komuś cytuje: "koleś, a wiesz za co siedziałem ? ZA POBICIE - jasne ??". [...] + Glupoty opowiadasz. Nie pij osobiscie do mnie. Rownie dobrze ja moge + stwierdzic, ze skoro przeciwnicy kary smierci sa za tym aby mordercy, + gwalciciele i innej masci bandziory mialy sie lepiej od dzieci w domach + dziecka, + + A kto jest za taką sytuacją? Czyżbyś twierdził, że każdy przeciwnik kary + śmierci domaga się lepszych warunków życiowych dla przestępców - w + porównaniu z dziećmi z domu dziecka?
Stwierdził stan faktyczny: ponieważ .pl popodpisywało kilka umów to przestępcom się pietruszka w zupie należy. A to czy mają ją dzieci - jest już wyłącznie sprawą ustawodawstwa krajowego : Budżet jaki jest każdy widzi - z wiadomym skutkiem.
pozdrowienia, Gotfryd
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kwach ułaskawia morderców w sutannach
Kwach ułaskawia morderców w sutannach Jakoś główne gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce.
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?
-
Dołącz do normalnych
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: NCAP: zero gwiazdek
Poruszyłeś ciekawą tematykę, nawiązując do twoich argumentów:
Ad1)Masz rację, testy EuroNCAP rzeczywiście nie są porównywalne do testów
przeprowadzanych w USA, najważniejsze różnice dotyczą przeszkody (w Europie
odkształcalnej, w USA sztywnej) i samego uderzenia (w Europie częścią przodu, w
USA całością).
W świetle niektórych opinii, to właśnie Europejskie testy z uwagi na
odkształcalną przeszkodę i częściowemu uderzeniu są trudniejsze do przejścia i
lepiej odwzorowują warunki drogowe.
Ad2)Renault nie jest obecnie jedyną firmą, której samochody uzyskują maksymalne
wyniki w testach EuroNCAP. Podobne wyniku uzyskuje obecnie VW, Toyota, BMW
(seria 1 i 3) i inni. Dlaczego więc wymieniłeś tylko Renault?
Ponadto, analiza skutków wypadków drogowych przeprowadzona przez Folskam dała
wyniki zbliżone do EuroNCAP. W związku z tym, chciałbym zapytać, czy sądzisz,
że samochody Renault były przygotowane specjalnie pod ich analizę? Jak
wytłumaczysz ten związek?
Ad3)Tu również muszę przyznać Ci częściowo rację-testy EuroNCAP nie
uwzględniają różnicy mas. Można o tym przeczytać nawet na oficjalnej stronie
EuroNCAP. Wpływ masy został wyeliminowany w przypadku zderzeń bocznych, w
przypadku zderzeń czołowych-już nie. Sęk w tym, że dużo "dużych" samochodów z
przed lat ma masę porównywalną z Modusem (np. 15 letnie BMW3).
Reasumując-wierzę w zero gwiazdek Chińczyków. Ich samochód jest w dużej mierze
kopią starszych europejskich i amerykańskich konstrukcji, które wypadały źle
lub bardzo źle w tych testach. Przykładem może być Chrysler Voyager-zero
punktów w próbie zderzenia czołowego. Uzyskał dwie gwiazdki tylko dlatego, że w
miarę dobrze wypadł w próbie zderzenia bocznego. Wystarczy więc słaba ochrona
przed uderzeniami bocznymi oraz słaby wynik w próbie zderzenia czołowego (o co
nietrudno) i zero gwiazdek gotowe.
Na marginesie chciałbym zwrócić uwagę, że w wątku jest mowa chyba o teście ADAC
wykonanym według metodologii EuroNCAP a nie o teście EuroNCAP.
Nie sądzę, by Chińskie samochody zdominowały rynek. Na pewno Chińczycy wyciągną
wnioski, będą udoskonalać swoje produkty i staną się poważnymi graczami na
rynku. Nie sądzę jednak, by zmonopolizowali rynek.
Jeśli chodzi o francuską Dacie Logan, to zwróć uwagę, ze jest to samochód w
cenie Pandy, dużo większy i z takim samym wynikiem Crash-testów. Czyżby niechęć
do Francuskich produktów? Nawiasem mówiąc osiągnięcia gospodarki i przemysłu w
Polsce na tle Francji są zaiste imponujące... Mimo tej powszechnej niechęci,
Polacy chętnie robią zakupy w francuskich sieciach handlowych, są klientami
francuskich operatorów telekomunikacyjnych etc. Przyczyna jest prosta-wszystko,
co francuskie jest najlepsze, nie tylko samochody...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Seks a wygląd zewnętrzny
Co to znaczy, że kobiecie się nie poszczęściło?
Zrobiła wszystko co możliwe, a mimo to piersi są w zaniku, a brzuch
smętnie zwisa? Można jeszcze wspomnieć o ostudzie, ewentualnych
żylakach, rozstępach i tym podobnych pamiątkach.
Czy może przytyła 30 kilo, skóra na brzuchu i piersiach naciągnięta
za bardzo nie wróciła już do dawnej sprężystości?
Rozumiem, że starasz się dbać o swoje ciało, żebyś jak najdłużej
była atrakcyjna. Coś cię skłoniło do zajrzenia na stronę kliniki
chirurgii plastycznej, a tam zobaczyłaś ekstremalne skutki ciąży.
Pomarszczone brzuchy z bliznami, piersi jak woreczki i przeraziłas
się, że ciebie też może to spotkać. Szczególnie, że masz wiele do
stracenia.
Czy na tej stronie były omówione przyczyny takich zmian, oprócz
samej ciąży oczywiście? Ile kobieta przytyła w czasie ciąży? Słowem
na ile swoim postępowaniem dołożyła się do takich zmian?
Bo widzisz, tak drastyczne zmiany po ciąży to naprawdę bardzo mały
procent wszystkich rodzących kobiet. Tutaj ten problem opisała
wifka, nie przypominam sobie, żeby inna kobieta poruszała ten temat.
Ale za to sporo jest wypowiedzi, że w ciązy nie chce sie ze mną
kochać, że po urodzeniu dziecka widzi we mnie tylko matkę swojego
dziecka i seks nie istnieje, mimo, że szybko odzyskałam formę, a
moje ciało jest atrakcyjne i seksowne dla innych facetów, tylko nie
dla niego.
Tak więc statystycznie na takie oszpecenie masz poobną szansę, jak
na poważne obrażenia w wypadku komunikacyjnym w ciągu najbliższych
trzech dni. Niby zagrożenie jest, bo przecież wypadki się zdarzają,
ale jakoś z tą świadomością żyjesz i poruszasz się po mieście bez
większego lęku, mimo, że codziennie w mediach pokazują tragiczne
skutki wypadków drogowych.
Tak, może ciebie spotkać taka ewentualność jak drastycznie oszpecony
brzuch, rozciagnięte piersi po ciąży, ale dużo większą szansę masz
na to, że zdiagnozują u ciebie raka lub inną poważną chorobę, że
może dojść do komplikacji w czasie ciąży, że możesz poronić, że
dziecko może się urodzić z jakąś wadą, niepełnosprawne, że w ogóle
może się nie urodzić, bo możesz nie móc zajść w ciążę? Wyliczanka
może być badzo długa...
Jak sobie radzisz z tą świadomością?
Jak sobie radzisz ze świadomością, że po urodzeniu dziecka możesz
kompletnie nie mieć ochoty na seks, chociaż twoje ciało nadal będzie
atrakcyjne i podniecające dla partnera?
Wiesz, że swego czasu niektórzy panowie całkiem serio rozważali, czy
decydować sie na dziecko w związku, bo jak wynika z obserwacji na
forum jest bardzo duża szansa, że obecny niedobór seksu przejdzie w
bardzo duży niedobór, albo w całkowity brak seksu...
Pisują tu kobiety, które nie mogą zrozumieć, co się stało, bo przed
urodzeniem dziecka były wulkanem seksu, a teraz zero ochoty i nie
mogą się zmusić do seksu, chociaż męża bardzo kochają.
Czy zastanawiałaś się, jak facet zareaguje na taką twoją przemianę?
A co do przypadków, kiedy kobietom nie udało sie poprawić figury to
całkiem spora grupa kobiet nawet nie stara się tego zrobić. Z
różnych powodów. Niektórym zmieniają się priorytety, inne nie
potrafią się zmobilizować albo potrzebują wiecej czasu na dojście do
wcześniejszego wyglądu.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kwaśniewski ułaskawia Sobotkę.
free.mind napisał
Jakoś główne gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce.
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=33619410
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: KOSCIÓŁ KATOLICKI Sp z o.o.
Tylawa c.d. - czyli wielka łaskawość dla czarnych Jakoś główne gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce.
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=33619410
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Aleksander sprawiedliwy
Gość portalu: free.mind napisał(a):
Jakoś główne gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce.
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=33619410
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chwalą Prezydentowi za łaskę dla Sobotki
Rozumiem potępienia - a co w tym przypadku??? Moze zalożysz nowy wątek...
polecam forum Kraj
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=33619410
Kwach ułaskawia morderców w sutannach
Autor: free.mind
Data: 16.12.05, 23:24
+ dodaj do ulubionych wątków
skasujcie post
+ odpowiedz
Jakoś główne gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce.
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?
-
Dołącz do normalnych
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sobotka to betka. Kwach ułaskawia morderców !
Sobotka to betka. Kwach ułaskawia morderców ! Kwach ułaskawia morderców w sutannach
Jakoś "główne" gazety się o tym nie rozpisują, skupiając się na eseldowcu
Sobotce. Telewizje milczą...
O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisał "Fakt" i "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających.
Czyżby w zamian Kwaśniewski liczył na miłosierdzie obecnych, przykościelnych!
władz?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy zamierzacie przyjąć w tym roku KOLĘDĘ?
Uważajcie! Zabójcy mogą przyjść do Was z KOLĘDĄ! O bulwersującej sprawie ułasakwienia księży, którzy mają na sumieniu ludzkie
życie napisały "Fakty i mity":
Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc opla vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających przez ustępującego prezydenta.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kwaśniewskiemu nie zapomnimy... Vogla, Sobotki...
mandaryna65 napisała:
"...i wielu innych rzeczy, o których wstyd nawet wspominać"
No właśnie. Tuż przed końcem swojej prezydentury Kwach ułaskawił także dwie inne osoby. Poniżej fragment artykułu prasowego.
"Kilka dni temu prezydent RP wyraził zgodę na warunkowe zwolnienie z zakładu
karnego 42-letniego ks. Marka Sobańskiego (...).
17 czerwca 1999 roku pod Włocławkiem kapłan ów, prowadząc Opla Vectrę,
spowodował (wyprzedzając pod górę) tragiczny w skutkach wypadek drogowy, w
którym zginęło 5 osób, m.in. małżeństwo z Kutna. Sprawca tragedii długo
zwodził włocławski sąd i robił wszystko, by uniknąć sprawiedliwości – między
innymi symulował chorobę. W końcu został wezwany do odbycia kary. Gdy nie
pojawił się w zakładzie karnym, w czerwcu 2003 roku (ponad rok po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego na 5 lat pozbawienia wolności)
zatrzymany został przez pabianickich policjantów. Już wtedy pirat drogowy w
sutannie ubiegał się o ułaskawienie przez prezydenta, jednakże sąd negatywnie
zaopiniował jego prośbę. Duchowny nigdy nie przeprosił rodzin tak wielu
ofiar.
Drugi bulwersujący przypadek wszczęcia procedury ułaskawienia dotyczy 46-
letniego ks. Waldemara Barnaka z Gołdapi, który w maju 2002 roku na trasie
Ełk–Olecko stracił pod wpływem alkoholu (2 promile) panowanie nad polonezem i
spowodował zderzenie z cinquecento, a w konsekwencji śmierć 50-letniej
nauczycielki Hanny P. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. W lipcu 2003 roku Sąd
Rejonowy w Ełku skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, a pół roku później
wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Podobnie jak ks. Sobański, również ks. Barnak robił wszystko, by uniknąć
odsiadki, i domagał się odroczenia kary w związku ze złym stanem zdrowia. Sąd
częściowo uwzględniał wnioski skazanego, jednakże cierpliwość Temidy w końcu
się wyczerpała i sutannowemu nakazano pojawić się w suwalskim zakładzie
karnym w końcu października bieżącego roku.
Ksiądz Barnak skierował do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. W ślad za nią
do Sądu Rejonowego w Ełku wpłynął wniosek resortu sprawiedliwości o
przygotowanie opinii o skazanym kapłanie. Jak się okazało, prokurator
generalny z urzędu wszczął postępowanie o łaskę dla pirata w sutannie.
Wygląda na to, że zwolnienie Barnaka z ciupy jest tylko formalnością.
Obydwie sprawy powinny bulwersować nie tylko z powodu zaistniałych wypadków,
ale głównie ze względu na postawę ich sprawców. Żaden z nich nie wyraził żalu
czy odrobiny skruchy, żaden nie przeprosił rodzin ofiar ani nie wydał
złotówki, by choćby w ten sposób zrekompensować wyrządzone szkody. W obu
wypadkach zginęli rodzice, pozostawiając osierocone dzieci. Dlatego dziwić
musi wszczęcie postępowań ułaskawiających. Czyżby w zamian Kwaśniewski też
liczył na miłosierdzie obecnych – przykościelnych! – władz?"
Reasumując - Kwaśniewski ułaskawił dwóch księży-morderców. Tylko o tym oczywiście nie wspominasz, bo to nie pasuje do twojej chorej teorii o spisku postkomuchów.
I CO WY NA TO, "POGROMCY" KOMUNY ????!!!! STARCZY WAM ODWAGI NA KOMENTARZ DO TEGO?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: ŚMIERĆ na drzewie
. Dlaczego obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na to, aby w takich
sytuacjach pozbawić ludzi możliwości podróżowania i korzystania z pomocy służb
ratowniczych? Jaką wartość w świetle tych przepisów ma zdrowie i życie ludzkie,
skoro można spokojnie je poświęcić dla wartości, jaką przedstawia drzewo?
Dlaczego ktoś zgodnie z „przepisami” może igrać życiem, zdrowiem i mieniem
obywateli? Ile potrzeba jeszcze strat, ile cierpienia i śmiertelnych ofiar, by
odpowiednie władze zaczęły wyciągać właściwe wnioski?
Szanowny Panie Profesorze, już 24.1.1986 Rada Ministrów w swym Rozporządzeniu w
sprawie wykonania niektórych przepisów o drogach publicznych stwierdziła w
paragrafie 16 ...zadrzewienia zagrażające bezpieczeństwu ruchu na drodze
stanowią drzewa (...) rosnące w odległości mniejszej niż 2,5 m od krawędzi
jezdni... W dniu 2 marca 1999 Minister Transportu i Gospodarki Morskiej wydał
Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi
publiczne i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 43, poz. 430) i w części dotyczącej „pasów
zieleni”, w paragrafie 53 p. 3 stwierdził ...Odległość pnia drzewa od krawędzi
jezdni nie powinna być mniejsza niż 3,0 m...
Tym przepisem pozornie poszerzył strefę bezpiecznego pobocza na korzyść
użytkowników dróg. Pozornie, bowiem w drugiej części tego przepisu czytamy ...a
w wypadku przebudowy lub remontu drogi dopuszcza się mniejszą odległość..., a
przecież przebudowa czy remont drogi nie sprawiają, że zagrożenia powodowane
przez przydrożne drzewa znikają, wręcz przeciwnie, poszerzenie drogi powoduje
wzrost zagrożenia. Ponieważ na wszystkich drogach przeprowadza się jakieś drobne
remonty, ten zapis umożliwia urzędnikom odpowiedzialnym za drogi publiczne,
uprawianie drzew w dowolnej odległości od krawędzi jezdni, ignorując całkowicie
problem bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Uważam, że zapisy tego
rozporządzenia w istotny sposób naruszają Konstytucję RP, a mianowicie Art. 38.
Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, Art.
66.1. Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Art. 68.1.
Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Art. 76. Władze publiczne chronią (...)
użytkowników (...) przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu i
bezpieczeństwu..., dlatego też proszę Pana o wystąpienie do Trybunału
Konstytucyjnego, z wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów
dopuszczających uprawianie drzew w pobliżu jezdni.
Proszę Pana również o wystąpienie z inicjatywą ustawodawczą do właściwych
organów państwa, o takie uregulowanie prawne przedstawionego problemu, by drzewa
przydrożne nigdy więcej nie zagrażały bezpieczeństwu użytkowników dróg publicznych.
Na zagrożenia związane z uprawianiem drzew przydrożnych zwróciła uwagę Najwyższa
Izba Kontroli w swym raporcie Nr ewid. 14/2000/P99/054/DTL. Jednak sprawa ta
została przez władze całkowicie zlekceważona. Uważam, że na obecnym etapie
rozwoju motoryzacji, dalsze ignorowanie tego problemu jest niedopuszczalne.
Utrzymywanie obecnego stanu, to niekończąca się seria makabrycznych wypadków, do
jakich niepotrzebnie dochodzi na naszych drogach. To pasmo bezsensownej śmierci
i cierpienia rannych. To gigantyczne koszty płacone przez nas wszystkich –
według krajowych analiz śmierć jednej osoby w wypadku drogowym to koszt około
860 tys. złotych, a koszt jednej osoby rannej 128 tys. złotych.
Usprawiedliwianie obecnej sytuacji ochroną przyrody i ekologią jest wielkim
nadużyciem. Te piękne idee powinny służyć wartości nadrzędnej, jaką jest dobro
człowieka. Ich realizacja nie może odbywać się kosztem życia i zdrowia tysięcy
obywateli i ogromnych strat moralnych i materialnych. Przecież funkcje
przyrodnicze i ekologiczne, jakie spełniają przydrożne drzewa, mogą w zupełności
zastąpić bezpieczne dla użytkowników dróg, odpowiednio dobrane przez biologów
krzewy.
Szanowny Panie Rzeczniku, statystyki dotyczące wypadków na polskich drogach są
przerażające. W 2003 r. doszło do 51 078 wypadków, w których zginęło 5 640 osób
a 63 900 odniosło rany. Na 100 wypadków w Polsce ginie aż 11 osób, a na przykład
w Niemczech tylko jedna osoba. Taki stan, to w dużej części efekt zaniedbań,
nieudolności i indolencji wielu instytucji, których celem jest dbanie o
bezpieczeństwo obywateli. Dlatego też, zwracam się do Pana z prośbą o rozważenie
czy w tej sytuacji nie ma potrzeby utworzenia nowego, niezależnego urzędu do
spraw bezpieczeństwa użytkowników dróg publicznych, którego celem byłoby
rzetelne analizowanie przyczyn, okoliczności i skutków wypadków drogowych, a
następnie skuteczne eliminowanie ustalonych zagrożeń. Liczę, że Pana mądrość,
rozwaga i wrażliwość na problemy zwykłych obywateli zaowocują korzystnymi dla
uczestników ruchu drogowego rozwiązaniami przedstawionych problemów.
Z wyrazami należnego szacunku
Edward Woźniak
Jana Ch. Paska 54
69-200 Sulęcin
0-95/7554156
e2rdwo@vp.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
|
|
Cytat |
Do polowania na pchły i męża nie trzeba mieć karty myśliwskiej. Zygmunt Fijas Tylko poeci i kobiety potrafią wydawać pieniądze tak, jak na to zasługują. Facilius oppresseris quam revocaveris (ingenia studiaque) - (talenta i nauki) łatwiej można stłumić, niż do życia przywrócić. Fakt podstawowy, że jesteśmy życiem, które chce żyć - uświadamiamy sobie w każdym momencie naszego istnienia. Albert Schweizer Da mihi factum, dabo tibi ius - udowodnij fakt, a ja ci wskażę prawo.
|
|