|
Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki uzależnienia
Temat: Trójka i M$ :) - chyba nie było.
January Weiner napisał co następuje: | Tylko konwencji. Niskie ciśnienie oleju w trakcie jazdy powie mi | dokładnie tyle samo, co smutny Mac - że coś się zrypało i powinienem | się skontaktować z serwisem. Tylko komputerom jednak pozwoliliśmy na | aż taki poziom kryptyczności komunikatów. To samo nie przeszłoby z | telewizorem, pralką, golarką etc.
Nieprawda, niestety. j., przypominając sobie uroki programowania wideo czy choćby nowoczesnej zmywarki do naczyń albo prasowania za pomocą supernowoczesnego żelazka swojej mamy P.S. A pralki to już dla mnie są bardziej kryptyczne od perla.
O, i masz skutek uzależnienia od literek, które nie pozostawia pola do działania wyobraźni. Jakoś nie miewam kłopotu z urządzeniami AGD, pewnie dzięki ćwiczeniu wyobraźni na GUI Maca ;)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Trójka i M$ :) - chyba nie było.
Wcale nie niestety, Piotr Chyliński napisał(a): O, i masz skutek uzależnienia od literek, które nie pozostawia pola do działania wyobraźni. Jakoś nie miewam kłopotu z urządzeniami AGD, pewnie dzięki ćwiczeniu wyobraźni na GUI Maca ;)
Znaczy, nic gorszego od Maca Cię po prostu nie spotkało? : Heidi
Aleander
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Trójka i M$ :) - chyba nie było.
Aleksander Kamil Modzelewski napisał co następuje: | O, i masz skutek uzależnienia od literek, które nie pozostawia pola | do działania wyobraźni. Jakoś nie miewam kłopotu z urządzeniami AGD, | pewnie dzięki ćwiczeniu wyobraźni na GUI Maca ;) Znaczy, nic gorszego od Maca Cię po prostu nie spotkało? :
Nie, to fakt, ale pewnie dlatego, że staram się omijać CLI szerokim łukiem ;)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Trójka i M$ :) - chyba nie było.
[ Piotr Chyliński ] | P.S. A pralki to już dla mnie są bardziej kryptyczne od perla.
O, i masz skutek uzależnienia od literek, które nie pozostawia pola do działania wyobraźni. Jakoś nie miewam kłopotu z urządzeniami AGD, pewnie dzięki ćwiczeniu wyobraźni na GUI Maca ;)
Muszę się tutaj przyznać -- jestem uzależniony od literek, beznadziejnie uzależniony. Czytam właśnie Buddenbrocków i aż się przeraziłem, jak jestem uzależniony -- zderzyłem się dzisiaj nawet przez to z latarnią. Nie wiem, czy moja wyobraźnia na tym ucierpiała, moje czoło - z pewnością. Nawiasem mówiąc, pralkę, którą moi rodzice kupili do prania moich pieluch jakieś trzydzieści lat temu, też obsługiwałem bez żadnych problemów. j.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Net Framework
Ja trzymam się zasady że jeżeli program wymaga tego badziewia to ... nie uzywam tego programu :-) Brawo. Muszę więc natychmiast usunąć sound forge 8 i parę innych dla mnie arcywaznych. Czego się nie robi dla walki z badziewiami, nieważne, że żaden inny program mi go nie zastąpi
Masz pecha ... ale to nic ja się męczę z WIN98 już kupę lat ... co zrobić jeżeli używam programów które nie chcą działać po niczym innym (nawet 2000 czy XP). Takie są skutki uzależnienia :-/ ... więc teraz staram się jak najmniej uzależniać od programów ... coś nie jest tak jak powinno to szukam alternatywy z reguły nie mającej nic wspólnego z produktami małegomiekkiego. Tomy M.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nowe WWW
Zapraszam wszystkich chetnych i ciekawych rzetelnych informacji o popularnych używkach na: www.free.polbox.pl/d/drugspl Niestety w obecnej fazie dostępna jest tylko jedna strona "KONOPIE" zawierająca szczegółowe dane, dotyczące bodajże najpopularniejszych narkotyków na świecie, czyli marihuany i jej pochodnych. Dalsze strony będą pojawiały się stopniowo, niebawem rozszerzymy serwis o opracowania: "Cykl: Najpopularniejsze środki odurzające - Ectasy, Kokaina, Amfetamina, LSD, Heroina", "Stymulaty, opiaty, środki psychodeliczne, halucynogenne, uspokajające, inhalacyjne, nasenne" oraz "Skutki uzależnienia od narkotyków", "Nartkotyki i narkomania w ustawodastwie polskim", "Pomoc dla uzależnionych", "Natura uzależnienia".
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: nowe www - aktualne
Przesyłam informacje o uaktualnieniu serwisu: www.free.polbox.pl/d/drugspl W obecnej fazie dostępne są strony "KONOPIE" i "AMFETAMINA" zawierająca szczegółowe dane, dotyczące bodajże najpopularniejszych narkotyków na świecie i ich pochodnych pochodnych. Dalsze strony będą pojawiały się stopniowo, niebawem rozszerzymy serwis o opracowania: "Cykl: Najpopularniejsze środki odurzające - Ectasy, Kokaina, Amfetamina, LSD, Heroina", "Stymulaty, opiaty, środki psychodeliczne, halucynogenne, uspokajające, inhalacyjne, nasenne" oraz "Skutki uzależnienia od narkotyków", "Nartkotyki i narkomania w ustawodastwie polskim", "Pomoc dla uzależnionych", "Natura uzależnienia".
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Brzezinski a Rosja bez Ukrainy
odpowiedz dla nafa > Monopolu nie trzeba, mozna uzaleznic sie od osrodkow jeszcze mniej od Rosji
prz
> ewidywalnych,np od Kaukazu.
Chodzi o to, zeby od nikogo calkowicie sie nie uzalezniac. Jezeli jedna firma
skupi w swoich rekach przesyl, przerob i dystrybucje, to wzrost cen jest
nieuchronny - to podstawy ekonomii. Dlatego Polska nie chce przejecia rafinerii
przez Lukoil, ktory jest glownym dostawca ropy.
mozna kupowac drozej od Norwegii, czy Anglii, gdy jednoczesnie Niem
> cy beda kupowac taniej od Rosji
Jesli myslisz, ze Niemcy beda kupowac tylko od Rosji, to grubo sie mylisz.
Ostatnio mielismy przyklad, jakie moga byc skutki uzaleznienia od jednego
zrodla - Rosja wstrzymala na kilka dni dostawy gazu, bo Bialorus nie placila.
Gdyby przerwa potrwala dluzej, to mielibysmy spore klopoty. Dywersyfikacja
dostaw surowcow energetycznych to nie jakies polskie glupie wymysly, ale
praktyka stosowana na calym swiecie. Nie ma sensu dopatrywanie sie w tym
jakichs dziwnych podtekstow.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: !! kto jest za legalizacją niech się podpisze !!
Go?ć portalu: XXL napisał(a):
> Człowiek funkcjonuje w społeczeństwie a nie sam.
> Jeżeli będzie sam na bezludnej wyspie to może
> robić ze sobą co zechce.
>
> A ja nie nie wyrażam zgody na to aby kto?
> reklamował i polecał moim dzieciom alkohol
> i narkotyki i zchwycał się jakie to ?wietne.
> Bo to ty wkraczasz na mój teren wolno?ci. Precz !
>
> Je?li ci się to podoba to bierz i sied? cicho,
> i nie licz na to,że będę płacił za twoje leczenie.
Chłopie, ale o to chodzi że nie tylko handlowanie (np. sprzedawanie dzieciom w szkole) jest zabronione ale nawet branie w ciszy i samotno?ci jest przestępstwem !!!
A co do leczenia skutków uzależnień (alko, tytoń, narko) to też nie chcę na to płacić, sobie szkodzisz siebie leczysz.
> Twoja wolno?ć.....
Ale nie mam (mamy) wolno?ci w tym wyborze czym się truć w ?wietle prawa, no może jest, można sobie popijać domestos albo powąchać rozpuszczalnik
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Już po inwazji.
haen1950 napisał:
> Rosjanie rozgrywają ten konflikt w sposób wzorowy. Dla imperium
> oczywiście. Dali potężną lekcję całemu Zachodowi.
>
no fakt - dali. ktory debil teraz bedzie mogl zamknac oczy na putinowskie
ambicje odzyskania dla rosji terenow bylego zsrr?
ktory debil bedzie mogl teraz zamykac oczy na skutki uzaleznienia energetycznego
europy od rosji?
> Do czego to doprowadzi? Ano myślę, że do otrzeźwienia
> antyrosyjskich debili w całej Europie.
a ja mysle ze gdyby nie stanowcza reakcja usa nato i ue to rosjanie posuneliby
sie duzo dalej. ale to jeszcze niestety nie jest koniec.
rosjanow wystarczy jeden `zblakany pocisk' i pojda dalej. a cala sytuacja
swiadczy tylko o tym ze zachod przesypia wazne zmiany w rosji
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Trybunał zadecyduje, czy mogę palić trawę
czlowieku co ty pie...sz pale od 7 lat i nieraz robie sobie przerwy 3/6
miesieczne bo wyjezdzam za granice i nie mam jak zapalic jointa i jakos nie
odczowam zadnych skutkow uzaleznienia wiec pomysl co ty pie...sz co wam ku...
szkodzi pozwolic nam miec palenie na wlasny uzytek nie chcesz poalic nikt cie
nie zmusza ale ku... pozwulcie nam ..................... ku... zygac mi sie chce
ta polska wszedzie zawisc/ hamy/debile/ignoranci i aby drugiemu czlowiekowi na
zlosc aaaaaaaaaaaa i bym zapomnial jeszcze nasze piekne prawo gdzie ja za
posiadanie wiecej dostane niz jakis burak co zabije czlowieka i mamusia mu
zalatwi papiery ze jest pie...iety. ku...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Skręt w Holandii tylko za okazaniem legitymacji?
Delegalizacja MJ umożliwia szerzenie się heroiny!
Albo "jak ktoś jara", albo, jak ma elementarne poczucie niezgody na
ludzką krzywdę (tak się składa, że Sam-Sobie-Winien też jest
człowiekiem, a 3 lata więzienia, to coś, czego nie chciałbyś, by cię
spotkało).
Jest jeszcze trzecia możliwość. Starać się o legalizację może ktoś,
bo jest po prostu racjonalny i wie, że powstrzymywanie legalizacji
jest odpowiedzialne za trwanie przestępczego podziemia handlu
narkotykami twardymi, zaś legalizacja je likwiduje (lub decydująco
ogranicza):
bleedingheartshow.wordpress.com/2009/04/21/doomsday-averted-drug-decriminalisation-in-portugal/
(strona prawicowego Cato Institute, jakby co)
A to właśnie istnienie okazji do zyskownego handlu heroiną jest
głównym czynnikiem umożliwiajacym istnienie świata przestępczości
narkotykowej i przyczyniającym się do rozpowszechniania się
tragicznego w skutkach uzależnienia od heroiny wśród młodych ludzi.
Zwolennicy trwania obecnego prawa biorą na siebie odpowiedzialność
za to.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie karać za posiadanie!
Tylko legalizacja rozwiązuje problem.
Sutecznym (i jak dotad jedynym skutecznym) sposobem likwidacji
przestępczości narkotykowej i wzrostu w społeczeństwie tragicznego w
skutkach uzależnienia od narkotyków twardych jest
legalizacja "narkotyków miękkich" (tj. nieuzależniających i raczej
nieszkodliwych substancji psychoaktywnych).
Przykład Portugalii:
bleedingheartshow.wordpress.com/2009/04/21/doomsday-averted-drug-decriminalisation-in-portugal/
Prohibicja natomiast jest warunkiem niezbędnym opłacalności
procederu mafii narkotykowych.
Kto chce brać odpowiedzialność za owoce ich działania, niech popiera
prohibicję.
Nigdy i nigdzie prohibicja nie doprowadziła do zmniejszenia rynku
narkotykowego.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie karać za posiadanie!
Nie całkiem nick3 napisał:
>
>
> Sutecznym (i jak dotad jedynym skutecznym) sposobem likwidacji
> przestępczości narkotykowej i wzrostu w społeczeństwie tragicznego w
> skutkach uzależnienia od narkotyków twardych jest
> legalizacja "narkotyków miękkich" (tj. nieuzależniających i raczej
> nieszkodliwych substancji psychoaktywnych).
*****************************
Jeżeli powiemy A, to musimy również powiedzieć B. Postulowana w artykule
depenalizacja małych ilości na własny użytek jest czystą hipokryzją. Wszak nawet
najbardziej nieszkodliwe substancje psychoaktywne nie biorą się z powietrza, ani
nie leżą na drodze. Ktoś je produkuje i wprowadza do obrotu na identycznych
zasadach, co w warunkach pełnej prohibicji.
Nie można przyzwalać na posiadanie ignorując fakt produkcji i dystrybucji.
Konsekwencją legalizacji posiadania musi być legalizacja produkcji i obrotu.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ekspert: "Totolotek równie uzależniający co aut...
arszenikt napisał:
> Zrobili aferę, a płaca za nią zwykli ludzie, którzy dzieki wlasnie takim
> automatom sa w stanie utrzymac rodzine.
Żerując na nieszczęściu innych rodzi, które na skutek uzależnienia jednej osoby
od automatów są pozbawione środków do życia. Gratuluję myślenia.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ekspert: "Totolotek równie uzależniający co aut...
To jak towarzyszu? Zakazujemy alkoholu i papierosów? Zakażmy też tłustego
żarcia. Ile rodzin cierpi z powodu alkoholizmu? Ile rodzin cierpi bo ich jedyni
żywiciele umierają na raka czy zawał? Wszystkiego zakazać.
pereiro napisał:
> Żerując na nieszczęściu innych rodzi, które na skutek uzależnienia jednej osoby
> od automatów są pozbawione środków do życia. Gratuluję myślenia.
>
>
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ekspert: "Totolotek równie uzależniający co aut...
zaczął się skowyt pokrzywdzonych eksperci gazety oczywiście założyli że 14-18 latki masowo próbują grać w
totolotka i oczywiście święcie wierzą że świadomość sprzedawców w małych
sklepach jest taka że oni nie pozwolą zagrać nieletniemu,
ile lat trwała kampania żeby przekonać do tezy że sprzedaż piwa małolatom to
szkodliwe zachowanie, a i jeszcze zdarzają się sprzedawcy którzy dla zysku są
gotowi ignorować ten zakaz,
a przecież skutki alkoholizmu czy pijaństwa są widoczne, skutki uzależnienia
od hazardu są już dla społeczeństwa trudno lub wręcz niezauważalne,
Pani Olejnik /wymandrzała się w TVN.24 na temat kontroli gier w internecie/
proponuję przyjrzeć się francuskiej ustawie HADOPI - jeżeli można namierzać i
odcinać od internetu osoby ściągające muzykę lub filmy to tak samo można
namierzać i odcinać uczestników zabronionych gier/
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wielki interes pod Bałtykiem
skutek uzależnienia się od 'ruskiego' gazu Jak dla mnie skutki są taki:
-płacimy mniej za gaz niż rynkowe stawki
-zarabiamy na tanzycie
hmm, zaraz, to gdzie te negatywne są? Szntaż energetycny? Litości, jest masa sposobów na rozwiązanie tego - wpiąć się do bałtyckiej rury (co nam proponowano), tak więc kiedy Rosjanie chcieliby odciac Białoruś czy Ukrainę to my dalej mielibyśmy dostawy (no, ale to przecież takie nie fair, lepiej być nadal na nitce, którą mogą w każdej chwili zamknąć), podpiąć się do systemu europejskiego na szeszą skalę, wspólna polityka energetyczna (bezpieczeństwo) UE i tak dalej.
Zresztą co ja będępisał oczywistości... Niektórym rusofobia na mózg się rzuca.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zrób to sam, czyli 17 domowych recept
zagrozenie nowoczesna medycyna bo ich tak ucza a ucza ich to bo mafia farmaceutyczna nie mialaby miliardow
dolarow zysku gdyby lekarze zaczeli stosowac naturalne metody:
1) po pierwsze dzialaja wiec utrata klienta ktory by wyzdrowial,
2) zysk wpadlby dla zielarzy i farmerow a nie do ich kieszeni,
a na to pozwolic nie moga, wiec np amerykansa FDA zabrania naturalnych lekow
jako niesparwdzonych jednoczenie zatwierdzajac tysiace trucizn do konserwacji
zywnosc rocznie, coz zalety nowoczesnych lekarstw sa oczywiste:
1) nie lecza tylko potrzymuja przy zyciu powoduja uzaleznienia, skutki ubocze
(mozna wiec sprzedac pacjetowi wiecej kolejnych lekow) daja sie patentowac wiec
generuja niegasnace zyski, aby taki staus quo utrzymac wystarczy wyksztalcic
rzesze lekarzy idiotow odpwoiednie ustawodastwo pozwlajace wylac lekarza co za
duzo mysli oglupic spoleczenstwo i mamy recepte na miliardy dolarow
niegasnacego dochodu coraz bardziej chore spoleczenstwo potzrebujace coraz
wiecej lekow...
w Polsce mamy jeszcze wybor w USA lekarz nie moze zapisa lekarstw naturalnych
nie zatwwierdzonych pzrez FDA, zapytany wprost wije sie poci pali glupa ze nie
wie nie slyszal, mam nadzieje ze Polska pojdzie w kierunku medycyny naturalnej
ze przemysl farmaceutyczny nie przejmie nad tym kontroli...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dlaczego kobiety sią tak oszczepacją?
Moze nie ma nikogo bliskiego i zyczliwego, kto by tak szczerze i od serca
powiedzial jak to z boku wyglada. Albo to sa nastolatki, ktore oczywiscie robia
na opak w stosunku do tego o co rodzice prosza. Albo sa jednym slowem nie na
czasie, nie 'trendy'. Jeszcze do niedawna szczytem szczescia dla co
poniektorych, bylo wrocic z wakacji spalonym na czekoladke. Tez jest mozliwe,
ze to jest skutek uzaleznienia od przybywania w solarium, bo chyba cos takiego
jednak istnieje.
Jednak w pozniejszym wieku, te opalajace sie nadmiernie dziewczyny, beda
wygladalo duzo starzej i mniej zdrowo od tych ktore unikaly generalnie
nadmiernego opalania. Ale kazdy ma wybor i robi co dla niego jest najlepsze.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polacy nie umieją już żyć bez komórek
> Da sie. Tylko trzeba miec znajomych na poziomie: jak sie umawiam, to
> PRZYCHODZE,
Nawet, jak nawali Ci samochód, autobus stanie w gigantycznym korku, albo
cokolwiek innego się Tobie stanie? :>
Jak dla mnie, komórka, to narzędzie, z którego trzeba umiejętnie i z umiarem
korzystać. Narzędzie chociażby takie samo, jak nóż. Jakoś nikt nie pisze o
strasznych barbarzyńcach, co to nóż, który może zapisać, trzymają w domu. ;-)
Uzależnieni od komórek na pewno są i tego nie neguję, ale prasa i tak zawsze
będzie wyolbrzymiać wszystkie problemy. Jeszcze nie tak dawno, bo w poprzednim
wieku, prasa szeroko rozpisywała się o zgubnych skutkach uzależnienia od - wtedy
zła koniecznego - książek. :-)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Dzieciożerca" niedzielne czytanie w antykwariacie
Ogłoszony w Rio de Janeiro raport Latynoamerykańskiej Komisji ds. Narkotyków i
Demokracji to owoc roku pracy najlepszych ekspertów ds. narkotyków i
przestępczości zorganizowanej z Ameryki Łacińskiej. Podpisali go i ogłosili byli
prezydenci: Brazylii Fernando H. Cardoso, Meksyku Ernesto Zedillo i Kolumbii
Cesar Gaviria, oraz pisarze i intelektualiści: Peruwiańczyk Mario Vargas Llosa,
Brazylijczyk Paulo Coelho, Meksykanin Enrique Krauze czy Argentyńczyk Tomas Eloy
Martinez.
Autorzy raportu uważają, że dotychczasowa wieloletnia walka z narkotykami na
świecie, a zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej, skąd pochodzi niemal cała produkowana
na świecie kokaina oraz rosnące ilości heroiny i marihuany, mimo ogromnych
nakładów finansowych niewiele dała. "Sytuacja pogarsza się z każdym dniem,
koszty ludzkie i społeczne są coraz poważniejsze, co każe zmienić strategię
wojny przeciw narkotykom" - podkreślają autorzy raportu.
R
Ich zdaniem trzeba złamać tabu oraz przesądy w sprawie narkotyków i rozpocząć
światową debatę na temat tego, jak należy z nimi walczyć. Domagają się m.in.
legalizacji marihuany do użytku osobistego (bo dotychczasowa polityka oparta na
całkowitym zakazie posiadania narkotyków nie wypaliła), traktowania narkomanów
jak pacjentów, a nie przestępców, oraz wszczęcia wielkiej kampanii pedagogicznej
i informacyjnej na temat skutków uzależnień od narkotyków. Chcą też ścigania
przede wszystkich gangów i karteli narkotykowych, a nie chłopów uprawiających
rośliny, z których narkotyki są produkowane.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy znacie zapach kojarzący się...
Czy znacie zapach kojarzący się... z dawnym Chique Yardleya ? Chodzi mi o podobną nutę zapachową, niestety nie
potrafię jej opisać. Być może nie ma takiego zapachu...
Używałam Chique przez wiele lat, potem zaczełam zmieniać zapachy, m. in.
Pleasures, Envy, 5th Avenue itd., nie warto wymieniać, bo po kilku dniach
używania, wszystkie wydają mi się nijakie.
Teraz, gdy mogę sobie pozwolić na "lepsze" perfumy, to nic mi sie nie podoba
na tyle, żeby kupić drugą buteleczkę (z wyjątkiem Extravagance, których
miałam trzy).
Czy takie są skutki uzależnienia się przez dziesięć lat od jednego zapachu :(
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Termometry rtęciowe jeszcze tylko 1,5 roku
burczykowa napisała:
> Z termometrami jest taka sprawa, że rtęć jest toksyczna w porównaniu do piwa
> czy inszego alkoholu :)
No nie wiem czy problem rozbitych termometrów rtęciowych jest w swoich skutkach
bardziej dotkliwy niż skutki uzależnienia od alkoholu czy papierosów - skutki
zdrowotne, rodzinne, społeczne, finansowe... A jakoś daje sie ludziom wybór czy
będą pili, co i ile.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: ulubiony wątek
Twin Peaks! Ach, jak miło znaleźć się wśród tych, którzy tak jak ja są uzależnieni od lat od
tego serialu. Totalnie, absolutnie i na zawsze.
A wracając do ad remu:-)... Andy i Lucy są boscy, ale uwielbiałam też Gordona i
Alberta. Ach, no cudni! Gordon wrzeszczący do agenta Cooper'a, że to, o czym
będą teraz rozmawiać, musi zostać wyłącznie między nimi, a wrzask słychac na
całym posterunku:-)... Nadine i jej bezszmerowe prowadnice do zasłon... Hehehe.
Oglądałam TP mnóstwo razy (w tym nawet na kanale czeskim - skutki uzaleznienia)
i za każdym razem odkrywałam (i odkrywam) jakis nowy smaczek.
Pozdrawiam
Asia
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Onanizm
Rozmawiamy chyba o dwóch różnych sprawach. Ty, Yoric, domagasz się
wskazania negatywnych fizjologicznych skutków nadmiernej
masturbacji, które dla Ciebie są wyznacznikiem "zgubności"
uzależnienia.
Ale uzależnienie wcale nie musi siać spustoszenia w ciele, żeby było
szkodliwe czy nawet śmiertelne. Uzależnić sie można zarówno od
substancji (alkohol, narkotyki, nikotyna), jak i od czynności
(hazard, praca, net). W tym pierwszym przypadku łatwo wskazać
negatywne skutki fizjologiczne (i być może łatwiej znaleźć wymierne
granice między normalnością a nienormalnością - choć wcale o tym nie
jestem przekonana), w tym drugim trudniej, o ile jest to w ogóle
możliwe. Co wcale nie świadczy o tym, że uzależnienie niechemiczne
jest mniej straszliwe od chemicznego. Jedno i drugie ma wspólny
mianownik - m.in.
wewnętrzny przymus, utratę kontroli - jedno i drugie może równo
człowieka zeszmacić.
Ja bym raczej szukała negatywnych skutków onanizmu pośród
negatywnych skutków uzależnienia w ogóle.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: No i Clint uratował biedaczynę
He he Jak by to był Chuck, to byś nie musiała siedzieć, od razu
byłoby wiadomo że uratuje i na pożegnanie drzwiami odrotowymi
trzaśnie.
Idżcie wszyscy spać, bo zamiast nad robotą na forum siedzę. Zgubne
skutki uzaleznienia na własnej skórze odczuwam.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: samotność z " bliskim"
Zgoda, to pewnie uzależnienie, jak alkoholizm...etc, ale gdyby tak łatwo, raz
dwa, dało się od tego uwolnić, to nie byłoby tylu terapeutów, poradni, itp.tylu
tragedii. Zazdroszczę charakteru i umiejętności powiedzenia sobie "dość i
wprowadzenia tego w czyn. Jednak chyba musi być impuls. Racjonalne tłumaczenia i
oceny sytuacji nie są wiarygodne, jeśli dokonuje ich sama uzależniona/y, bo jak
wiesz, nie myślą rozsądnie, takie są skutki uzależnienia. Więc..najpierw trzeba
się uniezależnić, żeby rozsądnie pomyśleć i powiedzieć STOP. Trochę paradoksalne
Cytat Kanta - jak ulał, inaczej się nie da.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: kregi katolickie
Ominełas pierwszy krok , najważniejszy - Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni
wobec skutków uzależnienia - że przestaliśmy kierować własnym życiem. Siła
Wyższa w DDA jest faktycznie uniwersalna , jeśli ktoś chce mieć źłośliwą SW lub
uważać za SW protezę.... to będzie ją miał ;-) Siła Wyższa jest po to , aby
odejść od swojego egocentryzmu..... 12 kroków jest programem duchowym ......
Czy wchodzi w myślenie magiczne ? Chyba tak ? :-))
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kiedy nie ma już siły walczyć.........
To forum nie jest przedsionkiem do wieczności ;-))Ma być przedsionkiem do życia
.... godnego życia. To dobrze , że w końcu zabrakło Ci sił ...... Bo całe
sedno leczenia skutków DDA , zawiera się w uznaniu swojej bezsilności ( 1 krok -
# Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec skutków uzależnienia - że
przestaliśmy kierować własnym życiem. ) Wiem , że to fatalnie brzmi .......
ale to jest podstawa do jedynej " walki " ......"walki" o siebie.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Przed wyborami rektorów AJD i Politechniki
Drogi Macku,
niestety w Czestochowie nie pracuje, dlatego nie widze tego co sie dzieje na
bierzaco... Co do prof. Wyrzykowskiego to mialem okazje go poznac i uwazam, ze
to osoba z inicjatywa, ale tak czy inaczej zmiany powinny wyjsc z obu stron
(wladze uczelni/studenci), jak najstepuje:
- wladze przestac traktowac studentow jak bezmyslne mieso armatnie, ktore jest
szara masa, dreczana przez czesc niedouczonych, nieprzygotowanych wykladowocow,
ktorych rozwoj zatrzymal sie 10-30 lat temu
- wladze zwrocic uwage, ze studenci tez moga decydowac, i niektore decyzje
podejmowac demokratycznie na zasadzie powszechnego glosowania, uniezaleznic tym
samym w czesci samorzady od wplywu wladz uczelni
- zastanowic sie jak zniesc negatywne skutki uzaleznienia samorzadow od wladz
uczelni (niestety gdy polibuda daje pieniadze samarzadom, wtedy powstaje nic
zaleznosci, ktora pociaga za soba skutki w podejmowani decyzji przez samorzad)
- studenci powinni znac swoja wartosc, nie pozwolic sobie na takie historie
(nie znac PLANU WYBORCZEGO KANDYATA!), i podejsc do studiow powazniej, nauczyc
sie czegos, a nie tylko zdobyc dyplom (wtedy wykladowcy i wladze beda bardziej
powazali brac studencka).
Czasami jak sobie przypomne jak to wszystko dzialalo gdy studiowalem (98-03),
to mnie szlag trafia i mam straszna ochote wrocic do Polski i zrobic z tym
porzadek.
Wcale nie zartuje, staram sie wniesc konstruktywne pomysly, ktore beda czyms
wiecej niz poboznymi zyczeniami, ale moze sklonia kilka osob rozmyslan.
Kamil
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzależnienie od forum
Uzależnienie od forum Pisanie całe dnie na forum, skupianie swych myśli tylko na forum, oto tylko
dwa z wielu skutków uzależnienia od forum! Moglibyście pomyśleć o swoich
rodzinach. Czy zdarzło się Wam, że ktoś coś do was mówi, podczas gdy wy
jesteście na forum, i nic nie słyszycie? A może zdarza wam się to bardzo
często? Nie mam nic przeciwko pisania na forum, ale co za dużo, to nie zdrowo.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzależnienie od forum
-s`wintao prowda! jo jusz mom dos`c` polekku:)
Gość portalu: Pewna Ślązaczka napisał(a):
> Pisanie całe dnie na forum, skupianie swych myśli tylko na forum, oto tylko
> dwa z wielu skutków uzależnienia od forum! Moglibyście pomyśleć o swoich
> rodzinach. Czy zdarzło się Wam, że ktoś coś do was mówi, podczas gdy wy
> jesteście na forum, i nic nie słyszycie? A może zdarza wam się to bardzo
> często? Nie mam nic przeciwko pisania na forum, ale co za dużo, to nie
zdrowo.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: W Gdańsku nie dadzą popalić
Mam nadzieję, że zakaz będzie obowiązywała WE WSZYSTKICH MIEJSCACH UŻYTECZNOŚCI
PUBLICZNEJ, nie tylko tych należących do gminy, a także, że będzie BEZWZGLĘDNIE
egzekwowany.
Zresztą, podstawa prawna już jest - jest to ustawa o przeciwadziałaniu skutkom
uzależnień,
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: wierzycie w milosc przez internet?
Ja tam mam złed doswiadczenia tz innego rodzaju niz sie domyslacie, no wiec
moja była dziewczyna poznała jakiegos goscia przez neta, zaczeła z nim krecic i
takie tam, wydawała jej sie ze cos do siebie czuja, no ale nie widzieli sie ani
razu bo ona wawa a on chyba łudz, no ale w koncu powiedziała mi o tym wszytkim
a ja zaczołem sie z niej nabijac ze to smieszne ze mozna cos poczuc do kogos
jak sie do nie zna poza tym to sie jeszcze troszke wku..łem ze nie była w
pozadku do mnie no i nastepneg dnia odwiedziłem ja w szpitalu poniewaz podcieła
sobie żyły bo bała sie ze z nia skocze(takie sa skutki uzaleznienia
komputerowego ze wazniejsze jest to co w necie) no ale ja stwierziłem ze z
chora psychicznie osoba to ja nie bede i jak wyzdrowiała to i było z nia juz
lepiej w kwesti psychicznej to z nie zerwałem
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy nie uważacie żeb TEN facet ma problem z alkoho
Wspoluzalezniony przede wszystkim chroni uzaleznionego przed skutkami
uzaleznienia. Czyli jesli np. tlumaczysz jego kac zlym nastrojem (sobie i
innym) i opiekujesz sie nim w tym czasie tak, aby poczul jak najmniejszy
dyskomfort, albo - jesli dzwonisz do jego pracy/uczelni i tlumaczysz, ze dzis
nie przyjdzie, bo zachorowal (zapil) itd - to moze byc sygnal, ze jestes
wpoluzalezniona.
Czytaj: www.parpa.pl
z
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy alkoholicy powinni mieć prawo do rent...
Nie ma rent przyznawanych za alkoholizm. Z alkoholizmem często wiążą się inne
poważne choroby, które mogą być podstawą do przyzania renty. W praktyce trudno
byłoby udowodnić, że ktoś ma na przykład marskość wątroby czy dyskopatię "na
własne życzenie" czyli jako uboczny skutek uzależnienia. Nie wydaje mi się, żeby
to kogoś interesowało.
mnie się bardzo podoba pomysł weryfikacji przyznawania rent pod względem
autodestrukcyjnych zachowań. Z jednej strony alkoholizm to choroba, ale z
drugiej jeśli ktoś się z niej nie leczy (co zakłada utrzymywanie abstynencji),
to dlaczego miałby dostawać rentę? Dobrze by było, gdyby istniały jakieś warunki
wypłacania takich świadczeń - żeby nie były obligatoryjne, ale zależne od na
przykład utzrymywania abstynencji. Nie wiem tylko czy da się coś takiego
praktycznie przeprowadzić
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: SEROXAT???
można, jezeli nie dziala, albo już spełnił swoje zadanie. Ten lek jest antydepresantem, nie powoduje
uzaleznienia, skutki uboczne odczuwane sa roznie, przez niektorych wcale, jednak faktycznie na
poczatku wiekszosc ludzi rejestruje zwiekszone lęki, ktore powinny ustapic po dwoch, trzech
tygodniach.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: depresja...ktoś odpowie?
boję się, że mnie nie stać na taka terapię...Nawet jestem pewna. Nie znalazłam
żadnego adresu/telefonu psychiatry w Poznaniu, niestety. Może jakieś tabletki
pomogą-dodadzą energii i optymizmu? Z drugiej strony-jak czytam forum to się
boję...Uzależnienia, skutki uboczne, itp. Brzmi zniechęcająco...
Nie mogę sobie pozwolić na spotaknia na kozetce dwa, a nawet raz w tygodniu...To
przeciez sporo kosztuje, a nigdy nie ma pewności, że pomoże. Nie potrafiłabym
sie otworzyć przed lekarzem.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: ja już nic nie wiem :/
bardzo_dlugi_login
ale chrzanisz
benzodiazepiny są lekami praktycznie nieprzydatnymi z powodu właściwości
uzalezniajacych i z tego powodu prawie całkowicie wychodzą z użycia , a wolno je
łykac tylko dorażnie,
co to są skutki uzależnienia od b.
dorażnie czyli - w razie nagłego ataku leku w miejscach niebezpiecznych, np. w
mieście na ruchliwej ulicy,
w razie silnego zdenerwowania zagrażającego zawałowi serca
w razie zagrażającego napadu drgawek w braku innych dosteponych srodków,lub
pomocy ( te leki szybko sie wchłaniają w ciągu 15 min
inne zastosowania pochodzą z lat 70 tych i są błędami medycznymi
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Janosikowa" to alegoria polskiego spoleczenstwa
Nie.
"Janosikowa" to porostu przypadek kliniczny - osoba potrzebująca sama pomocy. Przecież z całej tej historii jasno widać że to "pomaganie" jest taka sama czynnością przymusowa jak kolejny łyk alkoholu dla alkoholika z wszystkimi negatywnymi skutkami "uzależnienia" czy jak kto chce czynności kompulsywnych.
Wyraźnie widać że to"pomaganie" przekroczyło granice patologii i autodestrukcji. Groźne że jest odbierane jako działalność pozytywna i chwalone (bo odbierane jako "szlachetny odruch serca") - co zwiększa szkody i źle wróży - bo kto odważy się to głośno nazwać i będzie leczył z "pomagania biednym" ?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: alkoholizm kobiet i mezczyzn - pytanie
Jestem męższczyzną więc chyba trudno mi podzielić się doświadczeniem. Z tego co
wiem to:
- mechanizmy uzależnienia, system iluzji i zaprzeczeń są takie same,
- objawy uzależnienia, skutki społeczne - tez takie same,
a reszta
- powikłania zdrowotne - podobne, bo ja nie mam np. ... itp,
- leczenie praktycznie takie samo. Macie inny sposób myślenia więc i terapeuta
dobiera czasem troszkę inne narzędzia.Gorzej Wam czasem przełamać wstyd, zacząć
leczenie, trwacie często dłużej w zakłamaniu i co mnie martwi za bardzo
wierzycie w czary, gusła i chciejstwo. - ale to nie reguła. Więcej możesz
poczytać na stronie www.alkoholizm.akcjasos.pl. tam są np. art. " Płeć a
picie alkoholu" i " One leczą się inaczej" i pare innych tekstów. Miłego dnia
dla Ciebie i wszystkich. Letek.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dlugie okropnie...ale przeczytajcie, poradzcie cos
osoba uzalezniona, takze od hazardu, decyzje o leczeniu moze podjac wylacznie sama, leczenie jest trudne i bolesne i bez determinacji sie tego nie przejdzie, jedyna pomoc osobie uzaleznionej to zostawenie jej samej sobie- nawet jak sie ma stoczyc na dno,ale moze wtedy od tego dna sie odbije, wszelkie pomaganie,utrzymywanie, naprawianie skutkow uzaleznienia nigdy nie da dobrego rezultatu, poniewaz wtedy uzalezniony nie widzi skutkow swojego nalogu, no bo w koncu wiele nie traci
wiec zajmiju sie swoim zyciem szwagra nalezy zostawic samemu sobie z cala swiadomoscia ze moze sie to dlaniego sonczyc roznie, ale jest to jedyna szansa na to zeby zaczal sie leczyc
nie wiem skad piszesz ale w krakowie jest osrodek na wielickiej (www.kctu.pl) gdzie zajmuja sie zarowno leczeniem uzaleznien, jak i jest terapia dla dda, w innych duzych miastach tez na pewno sa takie osrodki
pozdrawiam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jeździ po pijanemu!
Od miesiaca zaczelam chodzic na terapie dla czlonkow rodzin z problemem
alkoholowym. Zadawalam bez przerwy takie samo pytanie? Co zrobic? Jedyna
sluszna, dajaca skutki, odpowiedź, która stale słyszę, NIC nie mozna zrobic.
Nie mozna ochronic doroslego czlowieka przed nim samym. Czym wczesniej odczuje
skutki uzależnienia tym ma większą szansę podjąć leczenie. A sama zgłoś sie na
terapie, bedzie Ci lzej !!! Obiecuje Ci to. Gdybym tego nie doznawala, nie
uwierzyłabym, jak bardzo to pomaga. Powodzenia
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy to juz alkoholizm?
maria293 napisała:
> Dziekuję za odpowiedzi. Tyle że co teraz zrobić. Jak męzowi uświadomic ze ma
z
> tym problem. Do niego nic nie trafia.
Twój mąż nie jest w stanie zobaczyć problemu dlatego że mechanizmy obronne ,
które pojawiają się na skutek uzależnienia zmieniają jego psychikę i
postrzeganie siebie samego. taka sytuacja może trwać przez wiele wiele lat.
Z reguły alkoholik zaczyna dostrzegać problem gdy szkody które wywołuje alkohol
dotykaja jego bezpośrednio i są bardzo dotkliwe- alkoholik osiąga swoiste dno.
Dla jednych takim kryzysem jest utrata pracy, rodziny dla innych stoczenie się
zupełnie na dno drabiny społecznej. Oczywiście twój mąż nie jest w stanie sam
sobie pomóc (aczkolwiek wszystcy pijący alkoholicy uparcie twierdza że tak).
Gdybym był na twoim miejscu odszedłbym od niego jak najszybciej i z całą
pewnością nie zdecydowałbym się na dzieci.
Inną opcją jest zwrócenie się o pomoc do profesjonalistów (psycholodzy w
poradniach odwykowych) tam możesz uzyskać fachową radę i pomoc jak sobie radzić
z problem który dotyczy twojej rodziny.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nikt nie rozumie alkoholika?
Nie znam osoby, która by cierpiała przez palacza, nie znam rodziny, która
rozpadłaby się z powodu uzależnienia od nikotyny. Papieros "krzywdzi" tylko
palacza, zawsze można poprosić żeby palacz odszedł dalej i nie kurzył w nos tym
którzy nie mają na to ochoty.
Nie da się porównac tych nałogów. Schemat uzależnienia jest prawdopodobnie
podobny ale skutki uzależnień są nieporównywalne. Mi alkohol mocno skomplikował
życie, chociaż to nie ja piłam a mój mąż. Były mąż...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nikt nie rozumie alkoholika?
optymistka_mimo_wszystko napisała:
> Nie znam osoby, która by cierpiała przez palacza, nie znam rodziny, która
> rozpadłaby się z powodu uzależnienia od nikotyny. Papieros "krzywdzi" tylko
> palacza, zawsze można poprosić żeby palacz odszedł dalej i nie kurzył w nos
tym
>
> którzy nie mają na to ochoty.
>
> Nie da się porównac tych nałogów. Schemat uzależnienia jest prawdopodobnie
> podobny ale skutki uzależnień są nieporównywalne. Mi alkohol mocno
skomplikował
>
> życie, chociaż to nie ja piłam a mój mąż. Były mąż...
nie zfgodze sie ani troche.
gdy na przyklad porownam samotnie zyjacego spokojnego nieagresywnaego
pracujacego alkoholika i matka trojki dzieci ktora pali jak smok i uiera na
raka czyniac z nie sieroty to jest inaczej jak mowisz.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: CZY KAWA UZALEŻNIA>>>>>>???
Widziałem osobę, która miała zespół abstynencyjny po kawie o bardzo podobnym
przebiegu jak po odstawieniu np. leków. Drżenie rąk, rozdrażnienie, lęki itp do
tego stopnia, że potrzebowała odtrucia.
Ale nie ma co się martwić co prawda uzależnia ale skutki uzależnienia nie są
tak szkodliwe.
Opisany zespółabstynencyjny wystąpił u tej osoby bo była uzależniona też od
innych substancji i kawę zaczęła używać zamiast stąd efekt skojarzenia.
Większość substancji, które mają wydłużony czas połowicznego rozpadu nie daje
praktycznie żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych. Kawa do nich należy.
Działanie stymulujące kawy to czysta przyjemność. Idę zrobić sobie małą kawę
ale rozpuszczalną. Nie lubię takiej "siekiery". Stymulację trzeba dozować i
kojarzyć cały czas z przyjemnością.
Pozdrawiam kawoszy - Allex
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kiedy zacząć mówić dziecku o zagrożeniu narkotykami ?
Gość portalu: yaa napisał(a):
> Mam małe dziecko i szczerze mówiąc nie wiem kiedy zacząć dziecko uprzedzać o
> niebezpieczeństwach związanych z narkotykami.
A czy sam/a wiesz jakie skutki niosą uzywki? Bo tak jak wszystko sa skutki zle i
lepsze.Uwazam ze od narkotykow gorsze sa bajki w ktorych jest agresja,naprawde.
A dziecko uswiadamiaj ogolnie o narkotykach ,o tym jakie moga byc skutki
uzaleznienia oraz przyjemnosci.Najwazniejsze to to zeby dziecko nie uwazalo ze
narkotyki to cos zlego ,bo dzieci/mlodziez lubia takie rzeczy.Uswiadamiaj takze o
alkoholu ,pozaym jest tysiac spraw o ktorych nalezaloby uswiadomic dziecko.Ludzie
boja sie akurat narkotykow jakby to byla najgorsza rzecz na swiecie.
Nie mam porównania, bo za moich
> czasów dziecinnych narkomania była problemem raczej marginalnym a teraz
> (niestety) wręcz przeciwnie.
Wlasnie.Obawa przed narkotykami doroslych wynika z tego ze jest to rzecz nowa
wmiare.
Jak sądzicie, w jakim wieku powinno być dziecko,
> żeby zacząć go przestrzegać przed narkotykami
nie mam pojecia,napewno w podstawowce.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mózg rośnie od picia alkoholu
To zadziwiajace jak my ludzie umiemy cieszyć się z własnej tragedii... Czyżby aż
tylu było zadowolonych z faktu, że dostrzegają u siebie skutki uzależnienia?
Mnie się wydawało, że takie jest sedno informacji - mózg rośnie, bo uzależnienie
robi sobie w nim miejsce. Ale może się mylę... Nie piję i mózg mam
prawdopodobnie mniejszy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzależniłam się od kropli do nosa.
Najlepiej odstawic.Uzależnienie występuje dlatego, ze zmniejsza sie ilość
receptorów w nosie i potrzebna jest coraz większa dawka aby uzyskac ten sam
efekt.Aby zwiększyc ilosc receptorów i odwrócic skutki uzależnienia można
zastosowac np.Buderhin donosowy, z tym, ze nie wiem czy w ciąży można, bo to
jest steryd dzialający miejscowo. Poza tym potrzebna jest recepta, wiec i tak
musialabys udac sie do lekarza.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalizacja marihuany - TAK czy NIE?
>a takze w przypadku osob uzaleznionych od papierosow,roweru,sportow
ekstremalnych ,jezdzenia motocyklem i samochodem,napojow typu Cola,jedzenia z
konserwantami itp<
Od papierosów? Jak najbardziej powinno się coś takiego wprowadzić - w koncu z
papierosa zadowoleni są właściwie tylko palacze i koncerny tytoniowe.
Z rowerem i sportami to inna sprawa - trudno tu mówić o złych skutkach
uzaleznienia (choć na siłę zawsze można jakieś znaleźć), a jeśli ktoś np ma
wypadek to pomoc mu jest udzielana jak w każdym innym przypadku.
Wszystko to jest dość skomplikowane więc najprostszym sposobem byłaby
likwidacja ubezpieczeń sp[ołecznych. Wtedy każdy płaciłby za siebie i ponosił
za swoje czyny konsekwencje. palacz szybciej by umierał a nikt inny by do tego
nie dokładał.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalizacja narkotyków.
elza78 napisała:
> ok ale czmeu w przypadku leczenia skutkow uzaleznien siega sie do mojej miedzy
> innymi kieszeni - ja z narkotykami niemam nic wspolnego, czmeu mam placic za
> leczenie durniow ktorzy na wlasna prosbe laduja sie w gowno?
Ale w porządku jest płacić za leczenie uzależnionych od alkoholu, czy też
leczenie chorób płuc palaczy. Nie widzę różnicy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jestem bezsilna
mruwa9 napisała:
> ja mysle, ze to nie slepa milosc, ale realne obawy o kondycje
> ekonomiczna, skutek uzaleznienia od kasy meza.
To niech się uniezależni. Ja myślę, ze dzieci z rodzin przemocowców
powinny być bezwzglednie zabierane. I nie ma, ze tatuś tylko mamusię
bije. Chce mamusia dzieci wychować, niech odejdzie od tatusia.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mandaryna"Here I go again"-ŻENADA!!!
do Sakady Wlasnie malego karmie. Na skutek uzaleznienia od forum, nauczylam sie robic
wiele rzeczy jedna reka, w tym karmienie cycem, butelka, zabawianie malego,
gotowanie obiadu itp. Maly rosnie (juz mi rece odpadaja), ostatnio mial troche
kataru ale juz spoko. Mielismy isc w sobote na basen, ale niech sie jeszcze
maly wykuruje, pojdziemy za tydzien. Ciekawe jak wygladalam w Twoim snie? Chyba
nie jak Misio Wisniewski???
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Marihuana
przestancie, robicie niewiadomo jakie halo, popatrzcie moze ja wam tak powiem do ku*** nedzy bo juz nie wiem jak do was tafic, rozejrzyjcie sie dookola popatrzcie ile jest uzaleznionych od alkocholu, a popatrzcie czy widzicie tam gdzies kogos z blantem w pysku no chyba ze na lawce jak oponuje na relaksie ale na zdrowy rozum zobaczcie, wodka czy szlugi sa tak naprawde 100% gorsze od maryski a teraz powiem wam cos takiego. raz mowilem ale trudno.
wiecie dlaczego to jest tak naprawde nielegalne?
Maryski nie da sie hodowac tak jak szlugow czy alkochol a wiec nie chce im sie. Dwa dla nich jest wazne czym nas truja i za ile bo wiadomo ze nas popieprzony rzad i sejm chce zarobic. lichwiarze. Trzy gdyby to zalegalizowali i tak by mieli z tego gowniane zarobki bo musialo by byc tanie a oni pewnie by wymyslili se takie ceny ze kazdy by olal i wolal se ogarnac od typa. A wiec dochodzimy do punktu wyjscia ze nie mieli by z tego zadnej kasy. dlatego to jest nielegaln bo oni by na tym GOWNO ZAROBILI. TERAZ JARZYCIE? zobaczcie jak drozeja ciagle szlugi i piwo caly alkochol to po ile by ziolo lezalo w sklepach? im chodzi tylko o zarobek. kur** trabia tak o alkocholizmie, 99% napadow na miescie jest przez naje****** lamusow, a nie odnotowywuja wogole przypadkow zeby komus najaranemu odwalilo gdziekolwiek. ale jego jakos nie zakaza prawda? bo latwo sie go wyrabia i jest z niego zarobiek. ich gowno obchodzi jakie to ma wlasciwosci. nie ma zaroBku - jest nielegalne. proste Jestes niesamowity. Na cene marihuany po legalizacji wplywalby dalej popyt i podaz, do tego podatek i ewentualnie akcyza. Szczerze mowiac watpie, zeby byla tania, ale to i tak NIE MA NIC DO RZECZY, BO ZAUWAZ ZE NA WALKE Z PRZEMYSLEM NARKOTYKOWYM (W TYM NA ZIELSKO) ROCZNIE IDZIE WIECEJ KASY NIZ BY RZAD DOSTAL Z PODATKU I/LUB AKCYZY. Dolicz do tego jeszcze pomoc i leczenie skutkow uzaleznien. Jezus maria, stary, jak mozna byc az tak slepym? Udajesz, ze cos czaisz, ale ci sie to tylko zdaje.
I odnosnie "i blagam Cie nie odzywaj sie wiecej na tematy o ktorych nic nie wiesz": zabiles kiedys kogos? Wiesz, jakie zajebiste uczucie towazyszy morderstwu? "Jak nie wiesz, to sie nie wypowiadaj w tym temacie i nie oceniaj mnie".
"Tekstow" nie skomentuje, bo nie mam sil. Co to za wykonawca, Waldek Psipałąk?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kobieta i wladza.
In article <6fnbsc$s6@sunsite.icm.edu.pl, "Stasio Materac" <woj@polandmail.comwrote:
LeoTar napisał(a) w wiadomo ci: <351e4a3e.25704@news.lublin.pl... | Ksiazka bardzo interesujaca faktograficznie pomimo tego, ze Autor | "goni w pietke" z uniewinnianiem kobiety. No coz, rozni ludzie cierpia | z powodu roznych slabosci. Wspolna slaboscia mezczyzn jest | kobieta.... I bardzo dobrze, ale musi zostac "odczarowana" i | pozbawiona seksualnego jadu.:-) To nie kobieta musi byc pozbawiona jakiegos tam jadu, tylko niektorzy faceci mogli by troche ochlonac z namietnosci. No wiesz... przestac myslec jajami
Probujesz zamienic SKUTEK z PRZYCZYNA. To o czym mowisz to SKUTEK uzaleznienia synow (a potem juz "doroslych") mezczyzn od matek, od matczynej "dupy". Matka uzalezniajaca syna od siebie i wykorzystujaca go przeciwko ojcu (nienawidzi ojca za to, ze rzekomo zmuszal ja do prostytucji malzenskiej; przeciwstawia syna zachecajac go do siebie seksualnie, a wlasciwie wykorzystujac naturalne dazenie syna do "pierwszego razu" z matka) jest niczym Gorgona (albo Kali) pozerajaca wolnosc wlasnego dziecka. Chyba wiec nie wiesz o czym mowisz. LeoTar P.S. Zajrzyj pod adres http://www.leotar.org/baudler/bau331.html, pod ktorym jest kawalek ksiazki "Bog i Kobieta" Georga Baudlera. Przekonaj sie sam. A gdy klikniesz na ksiazeczke w rogu gornym lewym lub w dolnym prawym, na koncu strony to bedziesz sie mogl zapoznac z cala ksiazka. Przyjemnej lektury. -----== Posted via Deja News, The Leader in Internet Discussion ==----- http://www.dejanews.com/ Now offering spam-free web-based newsreading
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kobieta i wladza.
leo@ix.netcom.com napisał(a) w wiadomości: <6fqquh$j0@nnrp1.dejanews.com... In article <6fnbsc$s6@sunsite.icm.edu.pl, | "Stasio Materac" <woj@polandmail.comwrote: | To nie kobieta musi byc pozbawiona jakiegos tam jadu, tylko niektorzy faceci | mogli by troche ochlonac z namietnosci. No wiesz... przestac myslec jajami
Probujesz zamienic SKUTEK z PRZYCZYNA. To o czym mowisz to SKUTEK uzaleznienia synow (a potem juz "doroslych") mezczyzn od matek, od matczynej "dupy". Matka uzalezniajaca syna od siebie i wykorzystujaca go przeciwko ojcu (nienawidzi ojca za to, ze rzekomo zmuszal ja do prostytucji malzenskiej; przeciwstawia syna zachecajac go do siebie seksualnie, a wlasciwie wykorzystujac naturalne dazenie syna do "pierwszego razu" z matka) jest niczym Gorgona (albo Kali) pozerajaca wolnosc wlasnego dziecka. Chyba wiec nie wiesz o czym mowisz.
Zanim ocenisz moj stan wiedzy, moze dowiedz sie najpierw cos wiecej o mnie. A po drugie mam pytanie jak czesto ta historia o ktorej opowiadasz powtarza sie w dzisiejszych czasach, czy jest to moze model, ktory obowiazuje wszystkich czy mniejszosci?
LeoTar P.S. Zajrzyj pod adres http://www.leotar.org/baudler/bau331.html, pod ktorym jest kawalek ksiazki "Bog i Kobieta" Georga Baudlera. Przekonaj sie sam. A gdy klikniesz na ksiazeczke w rogu gornym lewym lub w dolnym prawym, na koncu strony to bedziesz sie mogl zapoznac z cala ksiazka. Przyjemnej lektury.
niestety podany adres jest nieaktualny. Ale temat mnie ciekawi, wiec jakbys mogl mi podac jakies namiary, bylbym wdzieczny.
-----== Posted via Deja News, The Leader in Internet Discussion ==----- http://www.dejanews.com/ Now offering spam-free web-based newsreading
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Policja kontratakuje? :-(
Jacek Kijewski <ja@sail-ho.plnapisał(a): A jeżeli mam być szczery, to zaryzykuję prawo, które pozwoli wsadzić moje dziecko do pudła, byleby wsadziło tych, którzy mu oferują narkotyki. Może w ten sposób dziecko nie trafi ani do pudła, ani na dworzec czy do Monaru.
Zaostrzenie prawa pare lat temu W OGOLE nie zmniejszylo problemu, spowodowalo tylko zalew poradni (bo lepiej sie leczyc niz trafic do paki), a uzycie i tak systematycznie rosnie. Nie przekonuje Cie to?
| Po alkohol siega 95%. Czy mamy 20% bezdomnych? Czy odsetek bezdomnych | za czasow prohibicji zmalal? Alkohol nie uzależnia tak szybko, jak np. heroina. To raz. Dwa, zanim alkohol uzależni, jego objawy są aż nadto widoczne (i można gnojkowi skórę przetrzepać i wyjścia na miasto obciąć).
Ojj, heroine tez widac. Poza tym alkohol uzaleznia porownywalnie do heroiny (choc IMHO slabiej), ale o wiele mocniej od ecstasy czy trawy.
Odsetek bezdomnych w kraju permanentnej prohibicji, w Szwecji, jest niewieli. I tak, zmalał po wprowadzeniu owej prohibicji, bardzo istotnie zmalał. Zmalała też liczba skrajnych nędzarzy, ciężko obecnie takiego tam spotkać.
Jakis link?
I te łatki na rękach to od tego... no... malował coś i mu pokapało na fioletowo?
Patrzysz kazdemu menelowi na przeguby? Wow, gratuluje.
Wiesz, jak Cię zaczepia, to on dopiero na tego haja zbiera. Jak już zbierze, to leży w jakiś rurach i wtedy go nie widzisz.
To samo moglbym powiedziec o alkoholu. A jednak nie.
Owszem. Że będziemy mieli 3, 5 czy 9% bezdomnych przestępców z tego powodu. Wniosek słuszny.
W latach 60-tych w USA trawe i LSD bralo w porywach do 35% mlodziezy. Czy wsrod tamtego pokolenia jest 9, 6, nawet 3% bezdomnych?
Wynika on z tego, że _nie wszyscy_ się uzależnią, niemniej jednak odsetek przy poszczególnych narkotykach może być bolesny. Skutki uzależnienia też, np. społeczne skutki mojego uzależnienia od kawy są absolutnie nieodczuwalne.
Bo kawusia uzaleznia slabo. Za to alkohol mocno, i jakos ludzie zyja.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Babcia gotowała na marihuanie
Oczywiście, że jest to dostępne, jeśli tylko ktoś chce.
Ja pisałem o tym, że takie pisanie "legalizacja", powtarzane jak mantra nic nie
da, a daje żałosny efekt. To tak, jak pisanie o Kaczyńskich pod każdym
artykułem. Niby na początku może to coś manifestować pewne poglądy części
społeczeństwa. Może nawet sygnalizowało pewne problemy i wątpliwości (nie mówię
o tych najbardziej infantylnych wypowiedziach, bo ich wartość jest żadna). W
końcu jednak nie znaczy nic i jest tylko bezsensownym bełkotem.
Co do tematu, to jest długi i nikogo i tak nie przekonam, ani też nikt nie
przekona mnie.
Z jednej strony legalizacja mogłaby być dobrym sposobem na zarobek dla państwa
(podatki) a sektor byłby bezpieczniejszy (np marihuana nie byłaby dodatkowo
nasączana ekstraktem z amfetaminy, tak jak to teraz często jest, by szybciej
uzależnić palących).
Poza tym, wbrew pozorom szersza dostępność jakiegokolwiek specyfiku sprawia, że
sięga do niego więcej osób. Wynika to z przekonań, dostępu, pozycji społecznej
czy też środowiska, w którym się żyje.
Jest też taka zasada, która sprawdza się w przypadku osób uzależnionych. W
pewnym momencie słabszy narkotyk przestaje działąć tak, by wprowadzić osobę
biorącą w stan, który pamięta. Wtedy sięga po coś mocniejszego. A coś
mocniejszego to sektor nielegalnego handlu (więc problem wraca), a skutki
uzależnienia stają się coraz większe, także społecznie. Poza tym, czy to
alkohol, czy marihuana, czy inny narkotyk- prowadzący samochód pod wpływem
takich specyfików są niebezpieczni zarówno dla siebie, jak i dla innych.
Generalnie to trudny temat, ale nie ma czegoś takiego, jak dobra opcja.
Legalizacja nic by nie rozwiązała.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sex po dragach?
Przeciez to jest o skutkach uzaleznienia od narkotykow. Rownie dobrze moglbym
Ci powiedziec, ze co jakis czas pijam piwo, a Ty bys mi podala odres strony o
alkoholizmie.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: A następnego dnia chcesz więcej...........
Bardzo to piękne Morelko i jakie prawdziwe-szczególnie, że wszyscy
znamy skutki uzależnień narkotykowych ;)
Bo ten świat z cukierka... trudno mi pojąć...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Muzycy umierają...
zdolna bestia byla z niego...
niestety, na skutek uzaleznienia od alkoholu, cierpian na depresje maniakalna:((
mam swietny koncert Pastoriusa, faktycznie przesympatyczny i zdolny muzyk,
coz, mamy troche swietnej muzy po nim.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Strona Pink Floyd
No tak. I mam dylemat. Z jednej strony fajnie, że jest nowa strona o PF, że komuś się chce, z drugiej jest pytanie - po co, czym się wyróżnia spośród innych?.
Na razie nic ciekawego tu nie ma, może będzie w przyszłości - wtedy będę na nią zaglądał.
Na pewno "od ręki" jest dużo do poprawienia - przede wszystkim kodowanie polskich znaków diaktrycznych - wymieszane kodowanie ISO-8859-2 w WIN1250 bez żadnej deklaracji meta tag w nagłówku strony.
Po drugie - gruntowne przejrzenie zawartości i zlikwidowanie literówek (aż się od nich roi), a przede wszystkim błędów ortograficznych! Co ujdzie na forum, to na statycznej stronie już nie (pierwsze lepsze przykłady ze strony "Kalendarium": studęci, dołancza, zajmóje, otrzymóją). Strona o PF nie może też źle podawać tytułów płyt! (np. 'Zabriskie Poind'). Nota bene dyskografia jest niekompletna.
Po trzecie - chcesz napisać nową historię PF?. Nick Mason ma do tego prawo, bo przy tym był. Nie przeczytałem całej Twojej witryny, wystarczyło mi zapoznanie się pobieżne z "Kalendarium", w którym czytamy m.in.: "nie wiedomo do końca skąd się wzięła ta nazwa. Nieoficjalnie mówi się, że pochodzi od imion dwóch bluesmanów Pinkley Anderson i Floyd Council".
Dokładnie wiadomo skąd się wzięła nazwa i jest to wersja całkowicie oficjalna - za Nickiem Masonem: "Oto bowiem występowaliśmy na terenie bazy RAF, prawdopodobnie w Northolt, niedaleko Londynu, gdy nagle dowiedzieliśmy się, że zagrać ma tu również zespół...The Tea Set. Nie pamiętam, dlaczego tamten zespół miał lepsze miejsce na plakacie i czy miał wystąpić po nas, czy przed nami - faktem jest, że musieliśmy szybko wymyślić jakąś inną nazwę. I właśnie Syd bez większych ceregieli rzucił hasło "Pink Floyd Sound", korzystając przy tym z imion dwóch sędziwych amerykańskich bluesmanów: Pinka Andersona i Floyda Cuncila."
Teraz wątek humorystyczny (chyba niezamierzony?): " Podczas jednego z koncertów na ciałach muzyków wyświetlone są slajdy, co stało się tradycja na ich póżniejszych koncertach". Faktycznie - znany jest plakat z body-paintingiem modelek przedstawiającym okładki płyt ;-)
A ta informacja ze strony "Członkowie" zupełnie mnie zmroziła: "W 1979 [Richard Wright] w skutek uzależnienia od kokainy został usunięty z grupy przez Watersa".
Nie wiem, skąd Wikipedia.pl wytrzasnęła tę bzdurę (chodzi o kokę). W wersji angielskiej Wikipedii tej informacji nie ma, trudno więc mówić o błędzie w tłumaczeniu.
Trochę zjechałem tą witrynę, sorry, ale mam nadzieję, że wyjdzie jej to na dobre.
Shine On
Dizney
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy jest trzecia opcja?
Wiadomości z Gazy poruszające,a o gazie nie napawają optymizmem.A swoją drogą,to są skutki uzależnienia od monopolisty Ma humor-gaz jest....wstanie krzywą nogą-zakręca.Ot,życie
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: W sieci sieci
I troche o skutkach uzaleznienia - profilaktycznie "Skutki uzależnienia od Internetu
Do najczęściej opisywanych skutków uzależnienia od Internetu należą:
zaburzenia relacji interpersonalnych (np. rezygnacja z bezpośredniego
kontaktu);
utrata zainteresowania wszelkimi formami aktywności społecznej;
zaniedbanie życia rodzinnego;
zaniedbywanie nauki lub pracy;
zapominanie o posiłkach;
zaburzenia w sferze uczuć i emocji;
utrwalenie postaw egocentrycznych;
zaburzenia w zakresie własnej tożsamości;
zawężenie zainteresowań i możliwości intelektualnych;
zmiana języka (zubożenie, techniczny slang, używanie skrótów);
zmniejszenie potrzeb seksualnych;
niekontrolowanie czasu spędzanego w Sieci;
rezygnacja z innych rozrywek i przyjemności;
brak troski o własne zdrowie (zarwane noce, nieregularne posiłki) i higienę
osobistą;
kłopoty finansowe (przy korzystaniu z kosztownej Sieci w domu);
utrata pracy (przy wykorzystywaniu dla swoich potrzeb Sieci w firmie).
Uzależniony internauta zaczyna spędzać w Sieci coraz więcej czasu, ograniczając
do minimum jakiekolwiek inne formy aktywności. Popada w swoiste ciągi, np.
sprawdzanie skrzynki e-mailowej kończy się wielogodzinną wędrówką po Sieci,
której nie jest potem w stanie odtworzyć (rodzaj "fugi internetowej").
Niektórzy psychiatrzy sądzą, że nadmierne korzystanie z Internetu może
zaostrzać objawy istniejących już u internautów psychoz lub wynikać z innych
zaburzeń psychicznych w postaci np. zespołów depresyjnych, fobii społecznych,
narkomanii, braku kontroli popędów,
czy też zaburzeń osobowości (Black i in., 1999).
Niezależnie od wymienionych wyżej skutków, uzależnionych internautów
charakteryzuje szereg objawów i dolegliwości somatycznych, jak np. pogorszenie
wzroku, migrena, tzw. padaczka ekranowa, bóle pleców i karku, niedożywienie,
zaburzenia snu, nieprawidłowy oddech, a nawet poważne, inwalidyzujące zmiany
fizyczne: zespół kanału nadgarstka, zaniki mięśni grzbietu, mięśni pasa
biodrowego, skrzywienia kręgosłupa. "
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Szlag mnie zaraz trafi
kontik_71 napisał:
> Wy zapalcicie wyzsze rachunki za gaz jesliw ogole bedziecie go
mieli
takie sa skutki uzaleznienia sie od jendego dostawcy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rośnie przestępczość narkotykowa
Część przestępstw ujętych w statystykach dotyczy pojedynczych osób zatrzymanych
np. z działką marihuany. Czy przez takie drobne przypadki policjanci nie
poprawiają sobie statystyk? - Nawet jedna zatrzymana osoba z narkotykami to
dużo. Być może to diler, który nie będzie już miał możliwości dotrzeć do innych
osób, a może narkoman, którego możemy ustrzec przed tragicznymi skutkami
uzależnienia. Ważne jest nie tylko ujawnienie przestępstwa, ale też działalność
prewencyjna i profilaktyczna - podkreśla Kosin.
BAJKA O CZERWONYM KAPTURKU
W pieknych gorach, na podlasiu,
w malutkiej chatynce,
zylo sobie male dziewcze,
w czerwonej pelerynce.
A na imie dziewcze mialo
Czerwony Kapturek,
warkocz czarny, liczko biale,
czerwony mundurek.
W glebi lasu, w lesnej gluszy,
zaraz za polana,
zula babcia tej dziewuszki,
z malutka kocina.
Babcia czesto chorowala,
wiec maly Kapturek,
nosil jej w koszyku obiad,
dobry rosol z kurek.
Kiedy mama ja wyslala,
do babuni w droge,
wilk ja w lesie spotkal srogi,
wystraszyl nieboge.
Rozplakana, wystraszona,
przybiegla do babci,
zapukala, weszla do dom,
nie ma nawet kapci.
A na luzku, pod kolderka,
w niebieskim czepeczku,
lezy wilk z wypchanym brzuchem,
lsni mu zab w sloneczku.
Na Kapturka ma ochote,
paskudne wilczysko,
ostrzy zeby i pazury,
ale koniec blisko,
....bo przechodzil obok domku,
mysliwy, dobrodziej,
uslyszawszy glosne glosy,
juz do domku wchodzi.
Fuzja swoja mierzy w wilka,
i strzela jak trzeba,
brzuch rozpruwa, babcia cala,
zdrowiutka, i zywa.
Razem wszyscy sie sciskaja,
babcia, wnusia, pan mysliwy,
czy wierzycie w ta bajeczke,
na swiecie sa rozne dziwy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kazimierz, Wieliczka moje ukochane !
Skutki uzależnienia od internetu sa jednak niemiłe 1. Schorzenia fizyczne:
skrzywienie kręgosłupa, zanik mięśni brzucha, hemoroidy (sic!)
2. Problemy pychiczne i społeczne:
stres, depresja, konflikty z rodziną, konflikty z otoczeniem etc.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak zdefiniować/określić 'jasność myśli'?
ps a to dlatego, ze nie jestes w stanie powiedziec ( choc jestes w stanie sobie zalozyc ), co tego zula wlasciwie gna do butelki.
jesli gna go chec napicia sie alkoholu, to dowodem jasnosci myslenia zula bedzie m.in podjecie decyzji o jego zdobyciu.
jesli gna go chec pozbycia sie cierpienia/ bardzo nieprzyjemnych doznan ze strony uzaleznionego organizmu, to ujrzenie niezmaconego obrazu butelki jako remedium na bole, nie bedzie juz dowodem jasnosci myslenia. to jest: niby bedzie ( krotkoterminowo), ale zarazem bedzie dowodem na nieumiejetnosc ogarniecia szerszego kontekstu calej sytuacji. i tak krotkowzroczna jasnosc widzenia zostanie przeciwstawiona dlugofalowej slepocie.
to wazne czy swoje dzialania zul postrzega jako zaspokajanie pragnienia czy jako kurowanie przykrych skutkow uzaleznienia substancja uzalezniajaca.
wg ciebie jest to niepotrzebne strojenie choinki?
ym, nie, to jest proba przedstawienia tego zagadnienia tak jak ja je widze.
zacytuje kawalek twojego postu do akwarysty:
'taka osoba doskonale wie czego chce w momencie glodu alkoholowego i zazwyczaj wie jak to osiagnac, na drodze zakupu w najblizszym znanym jej sklepie, proste i krotkie'
ty sobie zakladasz, ze zul chce sie napic, ze chce alkoholu, bez zadnych rozwazan, prosto i krotko. bierzesz tylko ten maly odcinek pod uwage, i na tym odcinku masz calkowita racje, co do jasnosci mysli takiej osoby
pomijasz jednak to, dlaczego ta osoba chce sie napic, czemu owo 'napicie sie' ma sluzyc i jakie beda jego nie tylko krotko - ale i dlugofalowe konsekwencje, dlatego, ze tak sobie przyjales ze zul mysli/ a raczej - ze zul o tym nie mysli.
ja dodaje te ogniwa ( przyczyny i konsekwencji picia ) i sytuacja przestaje byc az tak jasna.
mysli zulowe moga byc proste w obu przypadkach, ale czy beda swiadczyc o jasnosci myslenia mozna powiedziec dopiero wiedzac, na jaki problem/ zagadnienie sa one odpowiedzia.
:)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzależnienie od samochodu - chore
Po pierwsze widzę, że tu niektórzy mają problemy z czytaniem ze zrozumiem.
Autorce tego postu nie chodziło o to, że jeżdżenie samochodem jest złe. Chciała
jedynie wskazać na negatywne skutki uzależnienia od samochodu, który występują u
niektórych posiadaczy aut.
Kilka osób wspomniało o wolności wyboru. Osoby uzależnione (niezależnie od
czego) zawsze twierdzą, że są wolne i robią to co chcą. Potrafią przy tym podać
wiele argumentów na poparcie swoich praktyk. Gdy jednak popatrzeć na to z
szerszej pesrpektywy, to widać, że ich wolność jest tylko iluzoryczna.
Uzależnienie od auta przejawia się w tym, że bez niego człowiek nie jest w
stanie nic zrobić. Gdzie tu wolność? Auto się popsuło i co wtedy? Ktoś pisał, że
do jazdy autobusami potrzebna jest wiedza o biletach, trasach itp. Jeżdżąc zaś
autem trzeba pamiętać o benzynie, zmianie oleju, płynu do spryskiwaczy. Często
dochodzi do tego problem ze znalezieniem miejsca do parkowania. Ktoś pisał, że
autem przemieszcza się szybciej, jednakże jazda po mieście to też bardzo często
stanie w korkach. Nie przesadzałbym więc w idealizowaniu samochodu. Jest to
przydatne narzędzie, lecz ma też swoje ograniczenia
Pojawiło się wiele głosów krytykujących komunikację miejską. Owszem nie jest ona
idealna. Mam wrażenie jednak, że największymi krytykami są osoby, które
autobusem, czy też tramwajem nie jeździły od kilkudziesięciu lat. Skąd więc u
nich wiedza jak jest w komunikacji zbiorowej?
Mieszkam we Wrocławiu. Po mieście poruszam się rowerem, autem i komunikacją
zbiorową. Korzystam z tego co jest najwłaściwsze. Jeżeli mam do wyboru autobus i
auto, to często wybieram autobus. Jest tańszy, nie muszę się denerwować w
korkach, mogę spokojnie posłuchać muzyki lub poczytać. Oczywiście zajmuje to
nieznacznie więcej czasu, ale za to nie muszę potem tracić czasu na szukanie
miejsca do zaparkowania, ani martwić się, że mi auto ukradną.
Myślę, że trzeba nam wszystkim trochę więcej rozsądku. Nie dajmy się zwariować!
pozdrawiam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kochaj (z) głową!
Udreka rozstan to skutek uzaleznienia od ludzkich narkotykow.. Aha.. Dobrze
wiedziec.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy mam problem??
Alkoholik to człowiek,
który na skutek uzaleznienia organizmu
uracił
mozliwośc kontrolowania ilosci wypijanego alkoholu.
Dlatego nie powinien wypijac tego pierwszego łyku.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dorosłe Dzieci
Uznanie Własnej Bezsilności Najważniejsze, więc, staje się uznanie własnej bezsilności wobec
większości wydarzeń i otaczających nas ludzi. Wewnętrzny przymus
kontrolowania wszystkiego, zabiera nam spokój ducha. Żądanie wobec
ludzi, by się zmieniali to gwarant cierpienia. Im bardziej
pozostajemy uparci, tym większy opór wobec nas i niechęć do
przebywania z nami. W końcu sami stajemy się ubezwłasnowolnieni
przez kogoś innego, a to czego w dobrej wierze nauczyliśmy się w
dzieciństwie powoduje teraz głębokie rany rozczarowania i
osamotnienia. Musimy się od takich siebie uwolnić.
Niezmiernie często wpadamy w pułapkę myślenia, że musimy komuś
powiedzieć, w jaki sposób powinien postępować, próbujemy prostować
jego domniemane "błędy" przez wskazanie mu, co powinien, a czego nie
powinien robić. Nie rozumiemy, że kontrola taka staje się znęcaniem.
Do rozpoznania takiego wzorca postępowania u siebie niezbędna jest
świadomość, że mamy prawo zmieniać jedynie samych siebie, a nie
innych.
Pierwszy Krok Programu 12 Kroków DDA - "Przyznaliśmy, że jesteśmy
bezsilni wobec skutków uzależnienia - że przestaliśmy kierować
własnym życiem." może pomóc w uznaniu własnej bezsilności. Czy
odczuwasz bezsilność wobec tego, że w Twoim domu był alkoholizm? Czy
zdajesz sobie sprawę ze swojej bezsilności wobec ludzi i różnych
aspektów życia, nad którymi, zapewne z potrzeby bezpieczeństwa,
próbujesz zapanować? Możesz to zastosować do wszystkich zachowań
związanych z potrzebą kontroli.
Mamy w zwyczaju wciąż od nowa rozpatrywać wydarzenia z przeszłości
lub mrużymy oczy, zastanawiając się co nas czeka w przyszłości.
Zdajemy sobie sprawę, że tylko tracimy czas, ale rzadko postępujemy
zgodnie z tą wiedzą. Pogodzenie się z niemożnością kontrolowania
wszystkiego jest jedyną drogą do odnalezienia spokoju. Pogodzenie
się sprawi, że zaczniesz żyć teraźniejszością. Życie
teraźniejszością jest trudne i wymaga od nas odpowiedzialności
życiowej. Przecież szczęście jest tutaj, odczuwamy je właśnie teraz,
albo wcale. Zagubieni w rozmyślaniach gdzieś między przeszłością, a
przyszłością, tracimy z oczu pełnię tej chwili i przeoczamy
niezliczone przyjemności otaczającego nas świata.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Objawy uzależnienia od marihuany!!!
soorry... źle się link skopiował : wejdź forum > zdrowie > uzależnienia >
skutki palenia marich(sic!)uany :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalizacja narkotyków.
ok ale czmeu w przypadku leczenia skutkow uzaleznien siega sie do mojej miedzy
innymi kieszeni - ja z narkotykami niemam nic wspolnego, czmeu mam placic za
leczenie durniow ktorzy na wlasna prosbe laduja sie w gowno?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jestem bezsilna
ja mysle, ze to nie slepa milosc, ale realne obawy o kondycje
ekonomiczna, skutek uzaleznienia od kasy meza.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Policja kontratakuje? :-(
On Mon, 17 May 2004, Tomasz Jarzynka wrote: Jacek Kijewski wrote:
| No rece mi opadly. Spytaj dowolnego rodzica nastoletniego dziecka, czy | tez ma takie podejscie do dziecka. | Szczerze? Znam jednego rodzica narkomana, rozszarpałby Cie za 10% tego, co | napisałeś. Tyle, że rozumiem, że jego zdanie nie jest obiektywne. I ten rodzic mowi, ze dobrze gnojkowi, ze sobie posiedzi? Nie dziwie sie temu narkomanowi, ze jest narkomanem.
Nie. To ma pokazać, że powoływanie się na zdanie rodziców bywa niebezpieczne. A jeżeli mam być szczery, to zaryzykuję prawo, które pozwoli wsadzić moje dziecko do pudła, byleby wsadziło tych, którzy mu oferują narkotyki. Może w ten sposób dziecko nie trafi ani do pudła, ani na dworzec czy do Monaru. | Malo ktora substancja jest tak uciazliwa dla srodowiska jak alkohol. | Spytaj dowolnej osoby, ktora ma niezle pojecie na ten temat. | Poza tym skutki sa nieodwracalne? 20% ludzi w pewnym wieku siega | po nielegalne narkotyki i co, 20% ludzi to bezdomni? | No cóż, po legalne sięgałoby 95%. I wtedy by było 20 % bezdomnych.
Po alkohol siega 95%. Czy mamy 20% bezdomnych? Czy odsetek bezdomnych za czasow prohibicji zmalal?
Alkohol nie uzależnia tak szybko, jak np. heroina. To raz. Dwa, zanim alkohol uzależni, jego objawy są aż nadto widoczne (i można gnojkowi skórę przetrzepać i wyjścia na miasto obciąć). Odsetek bezdomnych w kraju permanentnej prohibicji, w Szwecji, jest niewieli. I tak, zmalał po wprowadzeniu owej prohibicji, bardzo istotnie zmalał. Zmalała też liczba skrajnych nędzarzy, ciężko obecnie takiego tam spotkać. | Tak sie sklada, ze odwrotnie, zrozum to wreszcie. | Ja nawet i rozumiem, tylko ćpuny jakoś nie rozumieją, mają na ten temat | inne zdanie i staczają się w kompletne menelstwo i dno bez powrotu. Dość | popatrzeć wysiadając na centralnej...
9 na 10 meneli jakich widze jest pod wplywem alkoholu. Jakis 1 na 50
I te łatki na rękach to od tego... no... malował coś i mu pokapało na fioletowo? zdradza oznaki heroinowego haja.
Wiesz, jak Cię zaczepia, to on dopiero na tego haja zbiera. Jak już zbierze, to leży w jakiś rurach i wtedy go nie widzisz.
| Proponuje dac sobie spokoj z rownaniem narkotyki=przestepczosc. Taka | rownosc nie zachodzi. | Jaka wielka szkoda, że narkomani o tym nie wiedzą. Proponuję, najpierw ich | przekonaj, a jak już sobie z tym poradzisz, to damy sobie spokój z | równaniem, ok?
Dobra, napisze jeszcze raz. 20% ludzi w pewnym wieku siega po narkotyki, wielokrotnie. Czy mamy 20% bezdomnych przestepcow? Nie? No to wyciagnij wnioski.
Owszem. Że będziemy mieli 3, 5 czy 9% bezdomnych przestępców z tego powodu. Wniosek słuszny. Wynika on z tego, że _nie wszyscy_ się uzależnią, niemniej jednak odsetek przy poszczególnych narkotykach może być bolesny. Skutki uzależnienia też, np. społeczne skutki mojego uzależnienia od kawy są absolutnie nieodczuwalne.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: c.d. Fundamentalna wlasnosc rzeczywistosci
["Analiza odpowiedzi Robaka" - wstęp do książki "rozmowy z robakami i trollami - teoria i praktyka"] Najwyższy czas chyba pokazać Tobie (wbrew temu co piszesz - patrz 4 linijki wyżej) i pozostałym grupowiczom bezsensowność i płytkość tekstów i komentarzy, które piszesz (poza nielicznymi wyjątkami - ale to absolutnie nic nie znaczy, bo uważam, że przy takiej ich ilości i tempie w jakim je płodzisz i tak istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że coś mądrego ktoś z tego wyciągnie - a na to to już nie masz wpływu i nie mów, że taki miał być ich cel). No więc te komentarze, poza tym że jest ich ogromna ilość, że są całkowicie bezsensowne i że są nędznym powtarzaniem ogromnej ilości "łykanych" dookoła mądrości i cytatów bez najmniejszego zastanowienia się nad ich sensem są ewidentnym przykładem rozwoju wstecznego. Oto przepis na "mądrość": 1. weź 200 cytatów różnych myślicieli i znanych ludzi 2. naucz sie ich na pamięć 3. stosuj gdzie popadnie po słowach kluczowych, które w nich występują Oto przepis na "zabawność": 1. weź 200 najlepszych dowcipów 2. naucz się ich na pamięć 3. stosuj gdzie popadnie i w każdym towarzystwie w zależności od potrzeb Taki sposób osiągania sukcesu/skutku jest chętnie stosowany przez nieprzeliczoną rzeszę tanich błaznów. Najciekawsze jest to, że większość ludzi to toleruje. Fajno jest usłyszeć od czasu do czasu coś "mądrego", lub "zabawnego". Ale zależy jak długo. Prędzej czy później takie zachowanie staje się po prostu drażliwe i stąd już prosta droga do tego aby się odwracali na pięcie, co też czynię tym postem (of course z możliwością powtórnego odwrócenia się w stronę rozmówcy, gdy post ten zostanie przez niego zrozumiany i na stałe utrwali się w jego pamięci, tzn. dotrze do jego szarych komórek i zostanie zbudowana między nimi piękna sieć połączeń, której nawet wielokrotna liczba upojeń alkoholowych nie będzie w stanie całkowicie rozerwać). Przejdźmy do meritum: Oto jeden z (chyba już) tycięcy przykładów, które możnaby przytoczyć. - Pytanie: "nie wiem jaki jest sens wygrzebywania INFORMACJI z sieci sprzed 4 lat i kontrowania jej" - Odpowiedź: "Sens moich 'postów' jest niejawny :o) Wyciąganie informacji z przeszłości ma sens (np. nauki z Biblii)" Pozwolę sobie na delikatny rozbiór tej krótkiej konwersacji. Pytanie (a przynajmniej uznane za pytanie, ponieważ nastąpiła próba odpowiedzi) dwuczłonowe z koniunkcją w środku, czyli "i" co oznacza według reguł boolowskich konieczność rozbicia pytania na dwa odrębne: "jaki jest sens wygrzebywania informacji sprzed 4 lat?" "jaki jest sens kontrowania jej?" ..rozpatrywane jednocześnie. Odpowiedź skoncentrowała się tylko na pierwszym pytaniu, pomijając całkowicie pytanie drugie (może to być efektem pobieżnego czytania przez rozmówcę, lub nie znajomości podstawowych zasad logiki), co powoduje, że już w tym momencie odpowiedź jest całkowicie bez sensu i nie na temat. Wywód można by zakończyć już w tym miejscu, ale pójdźmy dalej... Na pytanie "jaki jest sens..." otrzymano odpowiedź dwuczłonową: "sens moich postów jest niejawny" "wyciąganie informacji z przeszłości ma sens (np: z Biblii)" Analizując pierszy człon odpowiedzi widać wyraźnie, że nie jest to odpowiedź na zadane pytanie. Wprowadzono wyłącznie pojęcie "sens jest niejawny" co oznacza, że dla samego rozmówcy nie jest jasne to co pisze, lub (i tu UWAGA!) zwrócenie uwagi na własną osobę, o czym świadczy słowo "moja" oraz wprowadzanie elementu tajemniczości ("jest niejasny"). Drugi człon odpowiedzi to już całkowite masło maślane. Na pytanie "jaki jest sens.." odpowiedziano: "ma sens, np:". Gdyby pytanie brzmiało: "Czy ma sens", lub lepiej "Czy istnieje przypadek w którym jest sens..." odpowiedź byłaby całkowicie logiczna i poprawna. Przyczyn takiego sposobu odpowiadania na pytania może być wiele. Prawdopodobnie jest to skutek braku podstawowych zasad gramatyki, ale być może pierwszy skutek uzależnienia od internetu, na którym to pojęciu książka "rozmowy z robakami i trollami - teoria i praktyka" będzie się skupiać. Skończę ciepłym stwierdzeniem: "kochane dzieci, nie pchajcie się do matrixa, bo może Was wciągnąć". Zdrowko Albert
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: amfa w liceach- czy to prawda?
Wiem na jaki kierunek studiów zdawać będzie mój syn. Wiem, że potrzebna mu
będzie biologia, chemia, fizyka i języki obce. Polski i matematyka także bo to
matura, ale w mniejszym zakresie. Nie musi natomiast zakuwać idiotyzmów z
historii na poziomie uniwersyteckm, z geografii ( ze szczególnym uwzglednieniem
geografii gospodarczej) itp.Nie jest mu niezbędnie potrzebna historia sztuki (
nie musi dokładnie wiedziedzieć co to jest tympanon czy poliptyk), albo histria
muzyki (ze szczególnym uwzględnieniem życiorysów muzyków rockowych). Można,
znakomicie funcjonować w społeczeństwie, nie znając zasad gry w siatkówkę (
czyt. teorii)- lepiej w nią zwyczajnie, rekreacyjnie grać.
Mój syn, podobnie jak wszyscy uczniowie, NIE MUSZĄ robić plakatów, modeli,
pomocy naukowych, pisać referatów- wystarczy, że sie nauczą np. sporządzania
notatek, umiejętności korzystania ze źródeł, szybkiego czytania,
zapamiętywania. Słowem uczenia sie a nie odklepywania w myśl zasady : zakuć,
zaliczyć, zapomnieć.
Wiem cos o tym, znam wymagania uczelni, jestem nauczycielem akademickim.
Uważam, że nadmierne obciążenie uczniów rzeczami ZBĘDNYMI jest absurdalne i
prowadzi do frustracji, a stad juz tylko krok do brania narkotyków.
Ktoś pytał dlaczego łaczę naukę z narkotykami. Bez" wspomagania" mozna pracować
do określonej granicy. Powyżej organizm się buntuje. Chce spac, odpocząć,
poruszać się. Powiem więcej - nawet bardzo zdolny osobnik nie jest wstanie
nauczyć się na 5 lub 6 wszystkiego ze wszystkich przedmiotów, a przy obecnym
wyścigu szczurów- generowanym przez nauczycieli i rodziców - a podsycanym przez
media, wielu tak chce. Jest ped do tego, aby być najlepszym, aby pokonać
konkurencję. Tak myslący młodzi ludzie siedza nad książkami dniami i nocami.
Piszą bzdurne dodatkowe prace, zeby przypodobać sie nauczycielom, dostac dobry
stopień i zająć liczące się miejsce w wyścigu. A tego nie da sie zrobić
pracujac w sposób fizjologiczny, normalny.
Jest, zatem, kilka rozwiązań:
- Zakuwać, zakuwać, zakuwać , a gdy już braknie sił "pomóc" sobie amfą - działa
na krótką(?) mete, ale skutki uzależnienia sa fatalne. Taki osobnik zdaje
celująco ( najczęściej) egzaminy, jest pierwszy przy wykonywaniu dodatkowych
zadań , a po kilku latach staje się wrakiem człowieka. Na studia się dostaje,
ale nie zawsze je kończy. Jeśli uda mu się tak funkcjonować na dłuższą mete po
2-5 latach wypali sie, zrujnuje zdrowie i pada na całej linii.
- Selekcjonować czego się uczyć a czego nie. Wydawałoby sie, ze rozsądne
rozwiązanie, ale taki osobnik spotykając na swojej drodze ambitnych nauczycieli
z mniej potrzebnych mu przedmiotów łapie złe oceny i w wyścigu ma niższą
pozycję. A to moze skutkować gorszym startem np. studia płatne( w sytuacjach
ekstremalnych).
- Stosować "złoty środek", ale do tego potrzebna jest albo pomoc rodziny, albo
sensowni nauczyciele. Złoty środek, to przeznaczanie na nauke tyle czasu, aby
nie zwariować i zachować równowage miedzy praca, rozrywka, uprawianiem sportu.
Wybranie do "Głębszej" nauki potrzebnych przedmiotów, a resztę znać jako tako.
Gdyby nauczyciele stosowali zdrowe zasady ocen- tzn. zdawali sobie sprawę z
tego , że nie każdy musi umieć wszystko, nie zadawaliby kretyńskich referatów z
geografii gospodarczej uczniom zdającym np. na medycyne, nie obnizając im przy
tym końcowych ocen. A tak dochodzi do konieczności pomocy dzieciom.
Znam te wyścigi, przerost ambicji i skutki. Jeśli ktoś kto był najlepszy musi
poznać gorycz porażki odreagowuje sie. Najczęściej na imprezie i przy pomocy
narkotyków. Od wielu lat mam do czynienia z młodzieżą. I jako matka, i matka
kolegi i nauczyciel akademicki.
Nie zliczę telefonów do rodziców kolegów mojego syna, kiedy tłumaczyłam im , że
jednorazowa wpadka to nie koniec świata i co robic, aby do kolejnych nie
dopuścić. I znam reakcje rodziców - mało kto przyjmował do wiadomości moje
argumenty.
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 87 postów • 1, 2
|
|
Cytat |
Do polowania na pchły i męża nie trzeba mieć karty myśliwskiej. Zygmunt Fijas Tylko poeci i kobiety potrafią wydawać pieniądze tak, jak na to zasługują. Facilius oppresseris quam revocaveris (ingenia studiaque) - (talenta i nauki) łatwiej można stłumić, niż do życia przywrócić. Fakt podstawowy, że jesteśmy życiem, które chce żyć - uświadamiamy sobie w każdym momencie naszego istnienia. Albert Schweizer Da mihi factum, dabo tibi ius - udowodnij fakt, a ja ci wskażę prawo.
|
|