|
Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki uboczne tabletki
Temat: Komu zaszkodziły tabletki antykoncepcyjne?
nell26 napisał(a):
> kazdy lekarz mowi o skutkach ubocznych tabletek, dodatkowo, jezeli ktos potrafi
> czytac, moze sobie
> poczytac o wszystkich mozliwych skutkach ubocznych leku na zalaczonej ulotce.
musze cie niestety troszke sprowadzic na ziemie, otoz NIE KAZDY lekarz mowi o
ubocznych skutkach tabletek, ja np. bylam u dwoch i kazdy napomknal ze u bardzo
nielicznej liczby kobiet wystepuja takowe objawy. owszem ulotke czytalam,
jednakze po moich tabletkach (b. niska dawka hormonow)-niektore objawy nie byly
napisane!! naprawde!! a wiesz skad sie domyslilam ze sa to
objawy "potabletkowe"?? poniewaz te objawy wystepuja po silniejszych hormonach i
rzekomo nie zdarzaja sie przy stosowaniu "niskohormonalnych" tabletek. poruszylam
wczesniej watek 'zycie po tabletkach' i mysle ze autorka tego watku tez go
zalozyla NIE z checi krytyki i z niecheci do tabletek, ale zeby dziewczyny mogly
sie wypowiedziec o swoich negatywnych objawach. sama chyba przyznasz ze takie
istnieja, a prawie nigdzie sie o nich nie mowi. wszyscy zachwalaja tabletki, jako
skuteczny srodek dla 'NOWOCZESNYCH' kobiet (odsylam do kilku wstecz
wydan "twojego stylu' gdzie czyta sie o wspanialych efektach tabletek, o ujemnych
nic. wspominasz o ulotce i o tym ze pisza tam wszystkie objawy, moj lekarz (i nie
tylko moj bo wiele dziewczyn na forum pisalo podobnie)stwierdzil ze nawet
aspiryna ma dzialanie uboczne, bagatelizujac w ten sposob wage skutkow ubocznych.
naprawde zazdroszcze dziewczynom, ktore nie maja problemu z tabletkami-ja
odstawilam niedawno, prawa noga nadal cala pokryta zylami, cierpnie przy kazdej
okazji, bole brzucha i glowy, napiecie przedmiesiaczkowe, ataki placzu, dla
odmiany dobrego humoru, wymieniac bym jeszcze mogla. z drugiej strony widze Twoj
punk widzenia, ja jestem jak najbzrdziej za tabletkami - moze to i moja wina, bo
bylam u lekarzy, ktorzy lekcewarza badania hormonalne (tzn. nie uwazaja ze
powinno sie je robic przy doborZe tabletek)-bo przeciez wiekszosc pacjentek jest
zadowolonych, wiec co sobie jakimis "histeryczkami" (tak, tak -to te ktore maja
ujemne dolegliwosci potabletkowe)zawracac glowe. nie wiem jakie ty masz
doswiadczenie z ujemnymi skutkami tabletek, ale nie zycze ci mojego, a i na pewno
zalozycielka tego watku nie chce zle. czytac ulotki wszystkie umiemy (lekarze
tez) a jednakze jakos tak sie dzieje ze niektore z nas czuja sie doskonale a
inne, no coz, troszke gorzej. to ze tych pierwszych jest ponoc wiecej, nie
dowodzi ze drugi problem nie istnieje... ktos kiedys na forum napisal, ze syty
nigdy glodnego nie zrozumie, wiec nie bede polemizowac. ZAZNACZAM, ZE NIE JESTEM
PRZECIWNICZKA, ALE JEDNA Z TYCH KTORE NIE MIALY DOTYCHCZAS SZCZESCIA PRZY DOBORZE
TABLETEK. kiedys na pewno znajde odpowiednia tabletke, w tej chwili chce zrobic
przerwe - potem badania, wiem ze tak powinnam zrobic na poczatku, ale NIE KAZDY
doktor ci to doradzi tak samo ja NIE KAZDY doktor mowi o powaznym dzialaniu
ubocznym
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: do wszystkich co pytają o "antykoncepcję" NPR!!!!!
> libido do zera? wstręt do seksu? jakos nie zauwazylam, moj mezczyzna tez nie.
> wszedzie podaje sie, ze tabletki MOGA (nie musza) obnizac libido - co nie
> znaczy, ze do zera, a o wstrecie do seksu slysze po raz pierwszy.
Wystarczy częściej czytać to forum, "posłyszysz" jeszcze wiele razy.
Co do obniżania libido - podałam artykuł w kwestii badań na ten temat, chcesz
podważać, pokaż inne wyniki badań (nie starsze i nie reklamę pigułek)
> moze zbyt "bojowo" do tego podchodze, ale pojawia sie tyle watkow o npr, w
> ktorych zwolenniczki tej metody prowadza jakas krucjate, wymieniajac wszelkie
> mozliwe skrajne przypadki skutkow ubocznych stosowania tabletek anty, ze
> naprawde mnie juz ponosi.
Znowu, odsyłam do wątków na forum, to w większości użytkowniczki pigułek podaja
skutki uboczne tabletek, (jeżeli są to NPR-ki, to też te, które tabletki brały).
Jeden z wielu wątków nt skutków ubocznych:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=24549506
po odstawieniu tabletek powinnam nie moc wrocic do dawnej formy
> (odstawialam, wracalam natychmiast)
Ale to znaczy, że czułaś, że jesteś w "innej" formie, jak brałaś tabletki?
Czy chodzi o same badania hormonów - takie same wyniki przed pigułkami i po.
zgodze sie z tym, ze calkiem niedawno byl wielki "boom" - opisywano rewelacyjną
>
> skuteczniosc tabletek, omijajac ich skutki uboczne - to tez nie jest w
> porzadku, bo to, ze jestem akurat szczesliwym przypadkiem, ktory toleruje
tabsy
>
> bez problemow, nie znaczy, ze nie zaszkodza one innej dziewczynie
całkowicie się z tym zgadzam.
ale sytuacja
>
> sie odwraca - zwolenniczki npr wjezdzaja na dziewczyny biorace tabletki
O nie, to Ty wjechałaś, to Ty spytałaś: "w imię czego?"
Ja Ci odpowiedziałam.
> najlepiej jest dostosowac metode do sytuacji zyciowej (tez studiuje, nie
> usunelabym ciąży gdybym w nią zaszła, ale wolalabym zeby moje dziecko mialo
> lepsze warunki rozwoju niz te, ktore moglabym zapewnic mu teraz), do stanu
> zdrowia i przekonan - propaganda (z zadnej ze stron) nic tu nie da.
Myślę dokładnie tak samo, niestey ja uległam kiedyś propagandzie pigułkowej,
dopiero teraz wybrałam metodę mając wiedzę o wszystkich - i nie była to
propaganda NPR, sama szperałam w internecie, żeby rzetelne opisy znaleźć, w
końcu się udało, bo niestety jeden z pierwszych artykułów, na które trafiłam,
to był ten na samozdrowie.
A czy ja mam większą szansę na zajście w ciąże niż Ty?
To zależy, jeśli Ty nie zapominasz o pigułkach, a ja o zasadach NPR-u, szanse
mamy podobne, nie ma sensu kłócić się o jedną dziesiątą procenta, bo wartości
podawane w mediach różnią się o całe procenty.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Doświadczeni pomożcie- ciąża....;(((
> Totalne nieporozumienie. Dyskutujemy właśnie o ogólnych uregulowaniach prawnych
>
> a nie konkretnych sytuacjach. I ma to sens, bo te regulacje wpływają na
> konretne decyzje.
Tu i teraz czyli w Polsce w 2006 roku w rzeczywistosci w ktorej obydwoje zyjemy
wprawdzie ktos napisal "w Polsce czyli nigdzie" - ale istneijace uregulowania
prawne sa konsekwencja obecnej sytuacji politycznej i wplywaja bezposrednio na
moja sytuacje zyciowa, poczucie bezpieczenstwa i komfortu zycia
a postulaty "de lege ferenda" mozemy sobie tworzyc i wydawac w jako proze
science fiction...
Machiavelli piszac "ksiecia" nie wymyslil sobie hipotetycznego panstwa i
hipotetycznego wladcy tylko opisal konkretnie panujacy ustroj i dzierzacego
wladze ksiecia w konkretnym ksiestwie wloskim...
> Ustawa antyaborcyjna w takim kształcie jak jest wcale nie ubezwłasnowalnia
> kobiet, rysuje tylko punkty brzegowe, ograniczenia.
> Kobiety, ale również faceci, mogą więc:
> - znając regulacje nie spieszyć się z inicjacją
> - stosować racjonalnie śr. antykoncepcyjne ograniczając chwile "ulegania
> emocjom"
> - nielegalnie lub za granicą usunąć ciążę
> - urodzić dziecko i zostawić w szpitalu
> - wychowywać dziecko
>
ubezwlasnowalnia - poniewaz nie pozwala jej decydowac o swoim zyciu - pomysl
sobie jaki jest w polskim spoleczenstwie odetek kobiet zorientowanych w metodach
planowania ciazy, realnie myslacych o skutkach inicjacji seksualnejm, majacych
dobre zarobki i warunki zycia oraz wsparcie w rodzinie i kochajacym mezczynie ?
jest za to cala masa kobiet, ktore tego nie maja, borykajac sie z przede
wszystkim wlasna ignorancja, niedouczeniem, czasami zwykla glupota, mezami
pijakami i gwalcicielami, wyborem czy kupic dziecku bulke czy mezowi
prezerwatywe, ktorej i tak nie uzyje....
bierzesz pod uwage tylko czesc spoleczenstwa, te ktora ci wygodniej...zapominasz
ile ludzi zyje na skraju ubostwa? ile osob slucha ksiedza w konfesjonale, ktory
nie daje rozgrzeszenia za stosowanie antykoncepcji....?
> > a nawiazujac do Utopii - w kulturze starozytnej dzieci byly przedmiotowa
> > wlasnoscia rodzicow i rodzice mogli je zabic bez zadnych konsekwencji
>
> taa? tak wlasnie bylo!
>
> > tabletki antykoncepcyjne bardzo czesto spelniaja funkcje lecznicze - np
> > regulujac cykl czy poziom hormonow w organizmie
>
> lub też, co częściej się zdarza, negatywne skutki uboczne. Jednak ani jedno ani
>
> drugie nie jest przyczyną ich zażywania.
>
> > viagra nie ma zadnych wlaciwosci lecznych - nie wyleczy cie z impotencji
> nawet
> > po 10 latach stosowania - jest jednorazowym "stawiaczem" dla pewnej grupy
> > mezczyzn, ktorym natura zapalila czerwone swiatlo a oni dalej chca sobie
> > pobzykac...
>
> Leki nie tylko coś naprawiają ale również likwidują niedomagania, dolegliwości
> organizmu, także okresowo
wszystkie leki maja skutki uboczne - nawet ziolowe - trabienie o skutkach
ubocznych tabletek antykoncepcyjnych to robienie wody z mozgu ciemnym kobietom
seks nie jest niezbedny do zycia - brak seksu nie zagraza twojemu zyciu - viagra
li tylko podnosi komfort tego zycia...nic wiecej...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Doświadczeni pomożcie- ciąża....;(((
petar2 napisał:
> > a postulaty "de lege ferenda" mozemy sobie tworzyc i wydawac w jako proze
> > science fiction...
>
> Ale to Ty właśnie o tym piszesz.
wydaje mi sie ze wiem lepiej o czym pisze - ale to moze tylko subiektywne odczucie
>
> > ubezwlasnowalnia - poniewaz nie pozwala jej decydowac o swoim zyciu - pom
> ysl
> > sobie jaki jest w polskim spoleczenstwie odetek kobiet zorientowanych w
> > metodach planowania ciazy, realnie myslacych o skutkach inicjacji
> > seksualnejm, majacych dobre zarobki i warunki zycia oraz wsparcie w rodzi
> nie
> > i kochajacym mezczynie ?
>
> Może wynika to właśnie z wielu lat beztroski jak aborcja była legalna?
beztroska byla - ale w kwestii edukacji seksualanej spoleczenstwa - komunizm byl
bardzo zasciankowy pod wzgledem podejscia do sfery seksualnej czlowieka i
niestety zaprzepascil szanse na zmniejszenie skali aborcji poprzez zapobieganie
niechcianym ciazom
>
> > jest za to cala masa kobiet, ktore tego nie maja, borykajac sie z przede
> > wszystkim wlasna ignorancja, niedouczeniem, czasami zwykla glupota, mezam
> i
> > pijakami i gwalcicielami, wyborem czy kupic dziecku bulke czy mezowi
> > prezerwatywe, ktorej i tak nie uzyje....
> > bierzesz pod uwage tylko czesc spoleczenstwa, te ktora ci
> > wygodniej...zapominasz ile ludzi zyje na skraju ubostwa?
>
> Czyli jak facet będzie wiedział, że może przelecieć kiedy chce lub zgwałcić
> żonę bez żadnych konsekwencji to poprawi się, ograniczy, nabierze do niej
> szacunku?
- nielogiczne wnioski - teraz wlasnie ma zadnych konsekwencji dla domowych sadystow
>
> > ile osob slucha ksiedza w konfesjonale,
> > ktory nie daje rozgrzeszenia za stosowanie antykoncepcji....?
>
> A to antykoncepcja jest grzechem? Trzeba się spowiadać?
- tak, jest grzechem, trzeba sie spowiadac, tak jak i z wspolzycia przed slubem -
ps. chyba dawno u spowiedzi nie byles
>
> > wszystkie leki maja skutki uboczne - nawet ziolowe - trabienie o skutkach
> > ubocznych tabletek antykoncepcyjnych to robienie wody z mozgu ciemnym kob
> ietom
>
> Powiedz to kobietom, które piszą na tym forum "od czasu brania pigułek w ogóle
> nie mam na to ochoty".
> Nie trzeba być lekarzem żeby dostrzec, że pigułka, która mocno i zdecydowanie
> (bo ma być "bezawaryjna") przestawia skład kilku hormonów, wpływa również na
> libido, bo libido przecież blisko płodności. Zapewne ta silna ingerencja
> hormonalna wpływa i na inne sfery. Oczywiście, można dobierać, testować, ale
> jaki zakres i możliwości?
jako nielekarz masz bardzo pobiezna wiedze nt temat i zapewne wzieta z
katolickich periodykow
na niektore osoby zwykla pyralgina moze dzialac jak trucizna a inne dostaka
krwotoku po aspirynie
leki przeciwpadaczkowe i sterydy maja bardzo powazne skutki uboczne - ale dalej
sie je stosuje - przy tym wszystkim antykoncepcja hormonalna to pryszcz
stosowalam pigulke wiele lat (kilkanascie) - moje libido bylo na wysokim
poziomie, po odstawieniu zaszlam bez problemu w dwie ciaze, urodzilam 2 zdrowych
dzieci - czyzbym byla az takim wyjatkiem?
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 124 postów • 1, 2
|
|
Cytat |
Do polowania na pchły i męża nie trzeba mieć karty myśliwskiej. Zygmunt Fijas Tylko poeci i kobiety potrafią wydawać pieniądze tak, jak na to zasługują. Facilius oppresseris quam revocaveris (ingenia studiaque) - (talenta i nauki) łatwiej można stłumić, niż do życia przywrócić. Fakt podstawowy, że jesteśmy życiem, które chce żyć - uświadamiamy sobie w każdym momencie naszego istnienia. Albert Schweizer Da mihi factum, dabo tibi ius - udowodnij fakt, a ja ci wskażę prawo.
|
|