|
Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki chemioterapii
Temat: moda na lysych?
ten facet ma raka, a to sa skutki chemioterapii (sam kiedys sie przyznal) czyzby teraz zapanowala moda na "zobaczcie jakich mamy niepelnosprawnych prezenterow"? a moze zatrudniaja ludzi z grupa inwalidzka zeby miec odliczenia?
no tax
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: moda na lysych?
Użytkownik caramba napisał, Dnia 2003-04-23 11:06: ten facet ma raka, a to sa skutki chemioterapii (sam kiedys sie przyznal)
no wlasnie. obaj maja. i ten z TVP1 i ten TVN a co to za niepelnosprawnosc niby?
ja ich w sumie podziwiam, ze sie nie zalamali, tylko dalej pracuja i nie robia z siebie cierpietnikow. | czyzby teraz zapanowala moda na "zobaczcie jakich mamy niepelnosprawnych | prezenterow"? a moze zatrudniaja ludzi z grupa inwalidzka zeby miec | odliczenia?
naciagane :)
no tax
jak ulga to ulga :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: moda na lysych?
Użytkownik "Janusz 'Kali' Kaliszczak" <k@buntownik.plnapisał w wiadomości Użytkownik caramba napisał, Dnia 2003-04-23 11:06: | ten facet ma raka, a to sa skutki chemioterapii (sam kiedys sie przyznal)
no wlasnie. obaj maja. i ten z TVP1 i ten TVN a co to za niepelnosprawnosc niby?
A taką, że pan Durczok jest w trakcie leczenia choroby nowotworowej. no tax, bo temat bardzo poważny. /Sergio
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: moda na lysych?
Użytkownik Sergiusz Roszczyk napisał, Dnia 2003-04-23 11:28: Użytkownik "Janusz 'Kali' Kaliszczak" <k@buntownik.plnapisał w wiadomości | Użytkownik caramba napisał, Dnia 2003-04-23 11:06: | ten facet ma raka, a to sa skutki chemioterapii (sam kiedys sie przyznal)
| no wlasnie. obaj maja. i ten z TVP1 i ten TVN | a co to za niepelnosprawnosc niby? A taką, że pan Durczok jest w trakcie leczenia choroby nowotworowej.
no ok, ale gdzie tu niepelnosprawnosc? :) no tax, bo temat bardzo poważny.
powaznie ? :)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Biskupi: Dzieci nie jednym z dóbr konsumpcyjnych
Walka z rakiem piersi nie jest w pełni finansowana Koszty leczenia to nie tylko mammografia (która leczeniem w ogóle
nie jest) i nie tylko ceny leków. To cierpienia, stracony w
szpitalach onkologicznych czas, utracone piersi i związane z tym
problemy, skutki chemioterapii itp. Tego NFZ nikomu nie rekompensuje.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Cięcie - wystawa fotografii
Cięcie - wystawa fotografii Dziwi mnie reakcja mężczyzn (w tym przypadku męża i syna) na skutki
chemioterapii. Synalek się nie popisał, bo nie chce matki oglądać bez włosów.
Ciekawe czy jak jego matka zacznie się widocznie starzeć to przestanie z nią
utrzymywać kontakty? A mąż też jest z tego gatunku facetów, co to żonę ma
tylko do seksu i podawania żarcia. A wsparcie chorej żony to już nie jego
działka. Jednak wielu tego typów facetów powinno trafić na bakutil.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Cięcie - wystawa fotografii
leszlong napisał:
> Dziwi mnie reakcja mężczyzn (w tym przypadku męża i syna) na skutki
> chemioterapii. Synalek się nie popisał, bo nie chce matki oglądać bez włosów.
> Ciekawe czy jak jego matka zacznie się widocznie starzeć to przestanie z nią
> utrzymywać kontakty? A mąż też jest z tego gatunku facetów, co to żonę ma
> tylko do seksu i podawania żarcia. A wsparcie chorej żony to już nie jego
> działka. Jednak wielu tego typów facetów powinno trafić na bakutil.
A kto wychował tego syna? Baba Jaga czy bohaterka artykułu?
Męża chyba też sobie sama wybrała (nie żyjemy w państwie islamskim).
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Marcin Pawłowski - tvn
Gość portalu: jolek napisał(a):
> A pomyślało stworzenie, że być może Marcin P.był cieżko chory. Ze dzięki nie
> taki jak Ty, wrócił do normalnego życia! zastanowiło się stworzenie, że ....
Jakby był chory, to by leżał w szpitalu! Jeśli masz na myśli skutki
chemioterapii, to po takim czymś nie wyglądałby tak dobrze, jak widzieliśmy w
TV. I na pewno nie byłby w pracy.
A swoją drogą: i Marcinowi Pawłowskiemu, i nam wszystkim - dużo zdrowia!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ostropest kontra chemia
maruda.r napisał:
> Mam podejrzenia, że autor artykułów (ola, sciencedaily) to automat tłumaczący newsy
Ilekroć widzę na początku wątku na tym forum zajawkę:
"Bla bla bla - dowodzą amerykańscy naukowcy" - wiem, że działała ola ;-)
Informacja o ochronnych własnościach ostropestu wobec wątroby są podawane na każdej zielarskiej stronie i na opakowaniu ziół sprzedawanych w aptece.
Badania Kerry nie są pierwszą próbą zastosowania ostropestu w celu łagodzenia skutków chemioterapii. Zresztą autorzy pracy piszą w abstrakcie: "milk thistle is often used for the treatment of chemotherapy-associated hepatotoxicity."
Tu przykład wcześniejszych badań na ten temat:
Milk thistle for the treatment of liver disease: a systematic review and meta-analysis.
Review of clinical trials evaluating safety and efficacy of milk thistle (Silybum marianum [L.] Gaertn.).
Kornel
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rak przed chemią, jakie preparaty polecacie?
do karola walc,jestes czlowieku chory,widac jakie masz pojecie o
naturalnych lekach.poczytaj wiecej o temacie a jak nie to napisz do
mnie to ci wskaze,gdzie.Od pewnego czasu nie lecze sie u
konowalow ,poniewaz doprowadzili mnie do ciezkiej choroby.Mam wiec
duza wiedze na ten temat i chce ludziom wskazac droge do poprawy
zdrowia.jak jestes taki madry,to mi odpowiedz,dlaczego ludzie jak
juz ich dopadnie ciezka choroba to ci wspaniali specjalisci nie
potrafia ich wyleczyc? Chocby rzs,SM a czy wiesz dlaczego dzieci
maja autyzm jak sie urodzily zdrowe?Tak samo mozna zlagodzic skutki
chemioterapii .Ale o tym wspomnial juz ktos wyzej.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wykryto raka jajnika u mojej mamy
dobrze ze twoja mama nie meczy sie ze skutkami chemioterapii tak
bardzo. chcialabym aby u mojej mamy bylo tak samo. ja przy mamie
absolutnie nie placze ale jak jestem u siebie to lezki poleca. ale
musze sie wybeczec bo to jedna z nielicznych mozliwosci rozladowania
stresu. ja nastawiam swoja mame pozytywnie, ale ona musi "przegryźć"
w myslach to ze powaznie choruje - znam ja bardzo dobrze.
To jest moj nr GG: 2423508, wpadam wieczorkami jak mam czas, bo
teraz jestem u mamy, a u siebie gosciem.
Pozdrawiam serdecznie
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Pierwsza chemia...
Pierwsza chemia... Witam!
MAm juz wyniki moich badań.Jak już pisałam mam raka piersi Carcinoma medullare atypicum pT1c.Wczoraj dostałam reszte badań,w węzłach chlonnych utkania nowotworowego nie stwierdzono,wsród tkanki mastopatycznej znaleziono jeszcze ogniska 3x2 mm komórek rakowych.Receptory ER i PGR - reakcje ujemne /-/,HER2 -/0/Mam do Was prośbe moze ktoś z Was pomoże mi rozszyfrowac ostatni wynik z poszerzonych grup wycięcia: Dysplasia benigna mammae,tela noeplasmatica abest.
W nastepnym tyg zaczynam chemie a potam naświetlania. Proszę poradzcie jak sie przygotowac do pierwszej chemii,czy mozna cos podjadac w trakcie,czy trzeba byc na czczo,jak zminimalizowac skutki chemioterapii? Zaplanowano mi 6 cykli FAC.Moze ktos z Was miał podobną terapie.Nie wiem czego sie spodziewac.
Z góry serdecznie dziekuje.
Kinga
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kibice oddawali krew
krew a choroba nowotworowa Faktycznie jest tak, ze osoby poddane operacji z powodu nowotworu ktorym podano
krew maja gorsze rokowanie w stosunku do tych, ktorzy w okresie okolooperacyjnym
krwi nie dostali. Zwiazane jest to z tym, ze organizm biorcy otrzymuje spora
dawke obcego ciala jakim jest immunologicznie krew innego czlowieka i zamiast
walczyc z nowotworem czesc sil obronnych ukladu immunologicznego angazuje sie w
zwalczanie antygenow obcego organizmu.
Natomiast juz w trakcie leczenia (chemioterapia) czest istnieje potrzeba podania
krwi (skrot myslowy, chodzi najczesciej o mase erytrocytarna lub plytkowa) aby
zniwelowac skutki chemioterapii. Ja sam bardzo ostroznie stosuje preparaty
krwiozastepcze u swoich pacjentow, ale widze, ze niektorzy lekarze bardzo
chetnie stosuja przetoczenia krwi :-( Ja najczesciej nie przetaczam masy
erytrocytarnej jesli nie ma objawow niedokrwistosci, ostatnio mialem pacjetna
ktory nie otrzymal ode mnie krwi mimo, ze mial okolo 7 g% hemoglobiny, bo po
prostu jego organizm byl do tego zaadoptowany...
Pozdrawiam i popieram kazda akcje jesli w efekcie bedzie wiecej tego
najcennieszego z lekow!!! Preparaty krwi to bodajze jedyne z lekow ktorych moze
realnie zabraknac, bo wystarczy, ze ludzie powiedza: basta, wiecej krwi nie
oddajemy! -a nie umiemy jeszcze syntezowac preparatow tak dobrze zastepujacych
erytrocyty....
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: czwarte piętro
"Opowieść o chłopcach, którzy przebywają na oddziale onkologicznym w
jednym ze szpitali. Ze względu na skutki chemioterapii nazywani
są "łysolkami". Do grupy dołącza nowy chłopak, który początkowo
izoluje się od wszystkich. Nie umie także pogodzić się z tym, że
jest chory. Jednak wkrótce staje się towarzyszem zabaw na
korytarzach szpitala, który zastępuje dom i świat. Chłopcy są
świadomi choroby, ale mimo tego starają się żyć intensywnie.
Przeżywają pierwsze miłości, interesują się meczem koszykówki
z drużyną z innego szpitala."
Eeee, kto wymyśla takie coś. Film hiszpański, chociaż patrząc na
opis można myśleć, że chłamerykański. Typowy, naiwny film rodzinny.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Do pacjentów przechodzących chemioterapię...
Do pacjentów przechodzących chemioterapię... Jestem w posiadaniu leków łagodzących skutki chemioterapii. Są to czopki
Zofran (6 szt.) z datą ważnosci do 11. 2004 oraz Navoban ( 3 kapsułki ) z
datą ważności 06.2004...
Potrzebujacych ( najlepiej po konsultacji z lekarzem prowadzącym ) proszę o
kontakt na e-maila: chudyjojo@interia.pl lub ewentualnie tutaj (lepiej jednak
na maila)...
Leki zostały po pomyślnej kuracji mojego syna i odstąpię BEZPŁATNIE...
A wszystkim chorym życzę dużo zdrowia, wiary i siły w walce z chorobą. A
także Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i wiele, wiele łask Bożych...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: ziarnica złośliwa - prośba o podpowiedzi
Gość portalu: teresa napisał(a):
> ogolnie przy nowotworach trzeba unikac cukru(w tym miodu) i tluszczu, wskazane
> sa potrawy i napoje alkalizujace ustroj
> coca-cola zawiera ogromne ilosci cukru
Tak ale tu juz jest mowa o diecie stosowanej w profilaktyce i podczas leczenia
chorob nowotworowych a zdania na temat jej słusznosci sa podzielone wsrod
onkologów. Moj lekarz twierdzi ze jakakolwiek dieta jest zbędna powinnam jesc
wszytko by absolutnie nie dopuscic do spadku wagi.Pozatym mowiłam o stosowaniu
coca coli w łagodzeniu nudnosci spowodowanych chemią .Oczywiscie mozna
wyeliminowac z diety cukry unikac mięsa wieprzowego potraw smazonych itd
szczegolowo przedstrzegac diety kazdy ma wolną wole. Moj post był jedynie
odpowiedzią na pytanie jak złagodzić skutki chemioterapii stąd ta propozycja
stosowania coca coli.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nieuleczalna choroba
I jeszcze odnosnie Vilcacory - ona łagodzi ból, skutki chemioterapii i podobno
wiekszości osób nie wypadaja włosy.
Radzę nie zwlekać. Kuracja rozpoczyna sie od oczyszczenia organizmu przez
miesiąc (w beznadziejnych przypadkach 2 tygodnie) Preparaty mozna zamówic w
formie kapsułek, suszu, kropelek - wg uznania. To naprawde działa!!!
Odnośnie mojego taty - lekarze byli zdumieni wynikami i tym w jaki sposób 70
letni juz człowiek znosi leczenie (wzioł 10 chemii + radiorerapia i operacje).
Mój tata to nie tylko jeden taki przypadek...
Wyślij opis choroby mamy + wyniki do Hegera lub do Andean Medicine Center do
Londymu (przedstawicielstwo). Osobiście dzwoniłam do Londynu - są w gazecie
podane numery pod którymi rozmawia sie po polsku. Zalecą kuracje, dobiorą zioła
odpowiednie do choroby. Ważne jest rozpoznanie i dane takie jak wiek, waga,
inne choroby, przebieg leczenia itp.
Radziłabym nie wieżyc żadnym cudotwórcą. To w większości naciągacze.
A tak na marginesie indianie spozywajacy vilkakorę żyją ponad sto lat i nie
choruja na raka! Vilcacorę mamy dzieki polskiemu misjonarzowi ks. Szelidze. i
bierze ja nawet papież.
Nie zwlekajcie. Liczy sie każdy dzień.
Powodzenia
Ela
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: streptococcus agalactiae - paciorkowiec - pytanie
polecam ci ten artykul:
www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13888&_tc=3FDA4EC450344437B7A7E12555DBEE5B
zwraca sie uwage na niepozadane skutki chemioterapii i wyraznie okresla sytuacje
gdy ma ona sens i jest pozadana, procedury stosowane przez twojego lekarza w
swietle tego opracowania nie maja wiekszego sensu i moga zadzialac szkodliwie
dla was obojga
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: streptococcus agalactiae - paciorkowiec - pytanie
czytałam to kiedyś.
Ponieważ jednak mam znajoma, której córeczka zmarła 3 dni po
urodzeniu na sepsę w wyniku niepodania antybiotyku, wolę jednak,
mimo wszelkich artykułów, dmuchac na zimne...
donkaczka napisała:
> polecam ci ten artykul:
>
> www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13888&_tc=3FDA4EC450344437B7A7E12555DBEE5B
>
> zwraca sie uwage na niepozadane skutki chemioterapii i wyraznie
okresla sytuacj
> e
> gdy ma ona sens i jest pozadana, procedury stosowane przez twojego
lekarza w
> swietle tego opracowania nie maja wiekszego sensu i moga zadzialac
szkodliwie
> dla was obojga
>
>
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: papierosy , kawa , ja.... kto tak ma?
Palicie bo lubicie? Wasz wybór, Wasze zdrowie, Wasze pieniądze.
Ja tylko od siebie dodam, że gdy pojawia się POChP nieco zmieniacie zdanie-
palą co wytrwalsi.
Po zawale pojawiają się wątpliwości, ale co tam wuj Henio palił i żył 87 lat-
tyle, że nie mógł zrobić 5 kroków bez zadyszki.
Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia co przywołany wuj Henio. Część
przechodzi rewelacyjnie skuteczną dietę odchudzającą, oszczędza na fryzjerze (
skutki chemioterapii), poznaje nowych ludzi........
Kilka razy w tygodniu słyszę, że największą głupotą w życiu było palenie.
Ale co tam będę truła - jesteście młode, piękne, nowoczesne, świat do Was
należy, co tam papierosek, wszak każdy kiedyś na coś musi umrzeć .
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: od roberta do heli
hej Robert, ciesze sie bardzo, ze zajrzales na forum bo zaczelam sie martwic co
sie dzieje, gdyz ostatnie wpisy Twoje byly jakis czas temu, ale do rzezcy:)
podczas hositalizacji na pewno dostaniesz opis podtypu histopatologicznego po
lacinie, dzieki temu zyskamy kilka waznych informacji, nie wiem czy masz na
wyniki histpatu badania immunohistochemiczne (wyglada to np tak CD30(+), czyli
cyferki z literkami,) jesli masz tez napisz
ale sam widzisz ze dookreslono ze jest to sredni stopien inwazyjnosi, to BARDZO
DOBRZE!!!!
pytanie: szpik pobrano ci z mostka czy kosci ledzwiowej?byla to punkcja szpiku
czy moze trepanobiopsja-wtedy pobiera sie tez kawalek kosci...
skoro dzis jedziesz na konsultacje dowiesz sie wielu nowych rzeczy, pytaj o
kazda watpliwosc nawet jesli Tobie samemu pytanie wydaje sie dziwne/glupie to
pamietaj Ty nie mozesz miec watpliwosci, z "czysta glowa" nalezy podchodzic do
leczenia:)i jesli lekazr zaczyna mowic niezrozumialamy jezykiem, pros o
wyjasnienia....na poczatku moze byc to troche zakrecone ale szybko sie
wdrozysz:) a ja postaram Ci sie pomoc:)
juz wiesz, ze czeka Cie chemioterapia, kazda choroba ma swoj schemat leczenia
okreslany drukowanymi literami, np w mojej ziarnicy ja otrzymyalam ABVD, w
leczeniu chloniakow jest ogrom schematow, czesto stosuje sie COP, CHOP, czasem
z dodtakiem R...ale tak an prawde dla Ciebie to najmniej istotne, bo literki
swiadcza tylko o lekach jakie otzrymujesz....jesli chcesz moge opisac Ci
MOZLIWE skutki chemioterapii, ale nie wiem czy tutaj czy mailowo i czy tego
chcesz.....poza tym nawet jesli ktos mowi ze bedzie taki skutek to nie oznacza
ze akurat musi pojawic sie u Ciebie-mnie sie trafilo kilka pozytywnych
zskoczen, nawet sami lekarze byli zdziwieni:)
teraz najwazniejsze jest abys mial ustalony stopien zaawansowania i schemat
leczenia!!!!
co do euthyroxu ja biore go caly cza od roku, i w trakcie chemii i w trakcie
radioterapii, ale kazdy lek konsultuj z lekarzem!!!!!
na razie zmykam sie pokluc do kliniki, wieczorkiem skrobne cos jescze:)
pozdrawiam:)
wypoczeta po urlopie Hela:)
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: POMÓŻCIE MOJEJ MAMIE !!!!!!
Jest w kraju doztępny znakomity ale mało znany i mało popularny suplement
bardzo korzystnie działający na układ odpornościowy. Niezastąpiony w przypadku
nowotworów, lakodzący znacznie negatywne skutki chemioterapii.
Przeczytaj www.zdrowie.republika.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nowość Transfer Factor (jesteś zdrowa nie czytaj)
Nowość Transfer Factor (jesteś zdrowa nie czytaj) Jeszcze raz Transfer Factor
Wiele było dyskusji na tym forum na temat Fransfer Factor ale ograniczały
się one do polemik z konserwatystami i niedowiarkami . Były także głosy tych,
którzy stosowali i nie było wśród nich zawiedzionych. Ci nieliczni na razie,
którzy nie obawiali się stosowania Transfer Factor byli zaskoczeni
skutecznością tego preparatu.
Dla przypomnienia: jest to wyciąg z siary bydlęcej zawierający skondensowane
czynniki przenoszące informacje odpornościowe i odpowiedzialne za prawidłowe
działanie układu immunologicznego. Czynniki te i ich działanie odkryto już w
1949 r (Sherwood Lawrence otrzymał Nagrodę Nobla. Za to odkrycie). lecz nie
było wcześniej odpowiedniej technologii ich wyseparowania . Technologie tą
odkryła i opatentowała amerykańska firma 4Life Research, która produkuje
transfer Factor od 4 lat.
Transfer factor naprawia i bardzo wzmacnia układ odpornościowy dzięki czemu
jest on w stanie zwalczyć samodzielnie wiele infekcji bronić organizm przed
infekcjami , a także rozpoznawać i zwalczać komórki nowotworowe. Są to te
same czynniki które otrzymuje noworodek z pierwszym mlekiem matki by
przygotować jego słąby układ immunologiczny do walki z infekcjami. (Podczas
otrzymywania Transfer Factor™, starannie usunięto laktozę, immunoglobuliny i
inne składniki, mogące być potencjalnym źródłem nietolerancji, a zachowano i
zagęszczono składniki optymalnie wpływające na odporność. Do wyprodukowania
nawet niewielkich ilości Transfer Factor™, konieczna jest bardzo duża ilość
siary. W jednej kapsułce Transfer Factor™ znajduje się 200 mg
skoncentrowanych nośników odporności, wyizolowanych z siary i wielokrotnie
zagęszczonych.)
Większość się dziwi że jego działanie jest takie wszechstronne , wymienię
tylko niektóre:
• Chorób zakaźnych: bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych,
mykobakteryjnych i pasożytniczych.
• Immunologicznych: alergii, astmy, zespołów immunoagresji - RZS, SM,
SLA, sklerodermii, rumienią guzowatego.
• Hormonalnych i metabolicznych - skutków zaburzeń hormonalnych
(szczególnie związanych ze stresem), zaburzeń miesiączkowania, zaburzeń
okresu menopauzy i andropauzy, osteoporozy, cukrzycy typu I i II, otyłości.
• Infekcji różnych układów i narządów - przeziębień, grypy, opryszczki,
zapaleń dróg oddechowych, zapaleń przewodu pokarmowego -m.in. wirusowego
zapalenia wątroby typu A, B, C, zatruć pokarmowych, infekcji układu moczowo-
płciowego, AIDS, infekcji grzybiczych, infekcji mykobakteryjnych.
• Schorzeń laryngologicznych -zapaleń zatok przynosowych, zapaleń
migdałków, gardła i krtani, zapaleń uszu, choroby i zespołów Meniere'a.
• Schorzeń stomatologicznych - zapaleń dziąseł. paradontozy,
okołozębowych zmian zapalnych.
• Schorzeń okulistycznych - zapalnych i zwyrodnieniowych.
• Schorzeń zapalnych i zwyrodnieniowych kości i stawów (także stawów
kręgosłupa); RZS, ZZSK, osteoporozy, zmian zwyrodnieniowych stawów,
dyskopatii.
• Schorzeń skórnych: wysypek alergicznych, trądziku, czyraków,
owrzodzeń troficznych, łuszczycy.
• Fibromialgii i zespołu przewlekłego zmęczenia.
• Schorzeń pasożytniczych.
• Schorzeń nowotworowych - łagodnych i złośliwych - łagodzenie skutków
chemioterapii i promieniolecznictwa, immunomodulacja ogólnej odporności,
poprawa ogólnego samopoczucia i łaknienia, poprawa metabolizmu.
Ta wszechstronność wynika ze sposobu działania – wzmacnianie układu
immunologicznego, który ma bezpośredni związek z ww. dolegliwościami
Ciekawych zapraszam na stronę www.zdrowie.republika.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Transfer Factor - (odkrywca otrzymał nobla)
Transfer Factor - (odkrywca otrzymał nobla)
Wiele było dyskusji forum "Zdrowie" na temat Fransfer Factor ale ograniczały
się one do polemik z konserwatystami i niedowiarkami . Były także głosy tych,
którzy stosowali i nie było wśród nich zawiedzionych. Ci nieliczni na razie,
którzy nie obawiali się stosowania Transfer Factor byli zaskoczeni
skutecznością tego preparatu.
Dla przypomnienia: jest to wyciąg z siary bydlęcej zawierający skondensowane
czynniki przenoszące informacje odpornościowe i odpowiedzialne za prawidłowe
działanie układu immunologicznego. Czynniki te i ich działanie odkryto już w
1949 r (Sherwood Lawrence otrzymał Nagrodę Nobla. Za to odkrycie). lecz nie
było wcześniej odpowiedniej technologii ich wyseparowania . Technologie tą
odkryła i opatentowała amerykańska firma 4Life Research, która produkuje
transfer Factor od 4 lat.
Transfer factor naprawia i bardzo wzmacnia układ odpornościowy dzięki czemu
jest on w stanie zwalczyć samodzielnie wiele infekcji bronić organizm przed
infekcjami , a także rozpoznawać i zwalczać komórki nowotworowe. Są to te
same czynniki które otrzymuje noworodek z pierwszym mlekiem matki by
przygotować jego słąby układ immunologiczny do walki z infekcjami. (Podczas
otrzymywania Transfer Factor™, starannie usunięto laktozę, immunoglobuliny i
inne składniki, mogące być potencjalnym źródłem nietolerancji, a zachowano i
zagęszczono składniki optymalnie wpływające na odporność. Do wyprodukowania
nawet niewielkich ilości Transfer Factor™, konieczna jest bardzo duża ilość
siary. W jednej kapsułce Transfer Factor™ znajduje się 200 mg
skoncentrowanych nośników odporności, wyizolowanych z siary i wielokrotnie
zagęszczonych.)
Większość się dziwi że jego działanie jest takie wszechstronne , wymienię
tylko niektóre:
• Chorób zakaźnych: bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych,
mykobakteryjnych i pasożytniczych.
• Immunologicznych: alergii, astmy, zespołów immunoagresji - RZS, SM,
SLA, sklerodermii, rumienią guzowatego.
• Hormonalnych i metabolicznych - skutków zaburzeń hormonalnych
(szczególnie związanych ze stresem), zaburzeń miesiączkowania, zaburzeń
okresu menopauzy i andropauzy, osteoporozy, cukrzycy typu I i II, otyłości.
• Infekcji różnych układów i narządów - przeziębień, grypy, opryszczki,
zapaleń dróg oddechowych, zapaleń przewodu pokarmowego -m.in. wirusowego
zapalenia wątroby typu A, B, C, zatruć pokarmowych, infekcji układu moczowo-
płciowego, AIDS, infekcji grzybiczych, infekcji mykobakteryjnych.
• Schorzeń laryngologicznych -zapaleń zatok przynosowych, zapaleń
migdałków, gardła i krtani, zapaleń uszu, choroby i zespołów Meniere'a.
• Schorzeń stomatologicznych - zapaleń dziąseł. paradontozy,
okołozębowych zmian zapalnych.
• Schorzeń okulistycznych - zapalnych i zwyrodnieniowych.
• Schorzeń zapalnych i zwyrodnieniowych kości i stawów (także stawów
kręgosłupa); RZS, ZZSK, osteoporozy, zmian zwyrodnieniowych stawów,
dyskopatii.
• Schorzeń skórnych: wysypek alergicznych, trądziku, czyraków,
owrzodzeń troficznych, łuszczycy.
• Fibromialgii i zespołu przewlekłego zmęczenia.
• Schorzeń pasożytniczych.
• Schorzeń nowotworowych - łagodnych i złośliwych - łagodzenie skutków
chemioterapii i promieniolecznictwa, immunomodulacja ogólnej odporności,
poprawa ogólnego samopoczucia i łaknienia, poprawa metabolizmu.
Ta wszechstronność wynika ze sposobu działania – wzmacnianie układu
immunologicznego, który ma bezpośredni związek z ww. dolegliwościami
Ciekawych zapraszam na stronę www.zdrowie.republika.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tekst ma swoje lata, ale jako przyczynek...
part 3 Docieramy nieuchronnie do punktu pod nazwą „szkodliwość”. Nie będę się
rozpi-sywał o tym, o czym poczytać można w sieci – coraz więcej opracowań
wskazuje na to, że realne szkody z konsumpcji pochodnych konopi są dla mózgu
mniejsze niż... skutki hałasu w dużym mieście! Jeden joint zawiera wprawdzie
więcej substancji smolistych niż papieros, ale nikt nie pali paczki jointów
dziennie, więc i rak nie jest tu tak wysoce praw-dopodobny jak przy szlugach.
Lekarze przyznają również, że nie ma porównania ze szko-dami jakie wyrządza
alkohol. Ponadto alkohol wyrządza szkody społeczne, których trawa nie niesie.
Wzrost agresji, przestępczość, patologie w rodzinie, patologie płodu, wszystko
to nie jest zazwyczaj udziałem palących marihuanę, a znacznie częściej tych,
którzy palą fajki i piją wódę. Wreszcie, lekarze są przekonani, że marihuana
nie uzależnia fizycznie, to znaczy, że nie można mieć głodu marihuanowego.
Można mieć wprawdzie ochotę na jointa, ale organizm nie będzie czekał na dawkę
THC tak jak na dawkę nikotyny. Można więc, zdaniem niektórych badających te
kwestie, stwierdzić, że pochodne konopi są używką porównywalną z kawą i
herbatą, natomiast bez porównania łagodniejszą od alko-holu i nikotyny. To nie
jest jednoznaczny argument za legalizacją. Stoi jednak za nim pewien fakt
kulturowy, z którego czasem nie zdajemy sobie sprawy. Otóż używki, wraz z ich
negatywnymi skutkami, są na stałe wpisane w kulturę. Trucie się nie jest
wprawdzie funkcją życiową, ale kulturową na pewno tak. To, czy trujemy się
wódką, nikotyną, kawą, herbatą, marihuaną, kokainą, opium winem, absyntem czy
piwem zależy od tego do ja-kiego kręgu cywilizacyjnego należymy. Wiek XIX
przyniósł wprawdzie zmiany, polegające głównie na tym, że zasięg danej używki
się zwiększył, że różnice poczęły się zacierać, ale to też nie jest proces ani
nowy, ani dotyczący tylko używek. Wiek XX dołożył zaś do tego syntetyki,
narkotyki mocniejsze i niebezpieczniejsze, ale samego zjawiska jakościowo nie
zmienił. To nie jest, oczywiście, argument za tym, żeby beztrosko zacząć ćpać,
ale bez-względnie jest to dowód, że czynnikiem decydującym o tym co wolno brać
nie jest szko-dliwość danej substancji, a jej kulturowe zakorzenienie. Nie jest
to na pewno kryterium racjonalne, a za tym po co przy nim tkwić? Chyba tylko po
to, żeby dać wyraz własnej ksenofobi!
Kolejna stacja, o której warto wspomnieć, to korzyści. Marihuana ma
zastosowa-nia w medycynie. Łagodzi ból i skutki chemioterapii, pozwala
łagodniej znosić świado-mość choroby, pomaga w leczeniu jaskry – to znów są
fakty, które nie przemawiają może za samym zalegalizowaniem, ale na pewno za
zmianą spojrzenia na trawę. Niektóre pań-stwa wprowadziły już możliwość
hodowania, a nawet same hodują konopie dla ludzi cho-rych i dostarczają je na
receptę! To mniej więcej tak, jak z witaminami w piwie i zba-wiennym wpływem
czerwonego wina na serce. Nie są to powody, by wszyscy zaczęli chlać na umór,
ale świadczy o tym, że owe naturalne używki nie są po prostu niebez-pieczną
zabawką, która trzeba schować przed ludźmi na pawlacz.
No i w końcu docieramy do części pełnej spekulacji, mitów, domysłów i
przekła-mań, czyli do skutków ewentualnej legalizacji. Tu już stąpamy po bardzo
niepewnym gruncie. Nic nie wskazuje na to, żeby po depenalizacji miała wzrosnąć
konsumpcja. Nie potwierdzają tego ani doświadczenia innych krajów, ani teorie
zachowań społecznych i jednostkowych. Jak już wspomniałem, osoby zainteresowane
i tak docierają do narkoty-ków bez trudności, a pozostali mają z nimi
styczność „towarzyską” i, jeśli nie próbują, to pewnie nie zaczną nagle. Owe
doświadczenia nie wskazują też, żeby fakt legalizacji wpływał negatywnie na
postawy następnych pokoleń, dojrzewających już ze świadomo-ścią, że trawka jest
legalna. Przeciwnie, zaobserwowano stopniowy spadek zainteresowa-nia twardymi
narkotykami przy minimalnym i niejednoznacznym wzroście spożycia mięk-kich.
Spora część terapeutów odrzuca podział na twarde i miękki narkotyki,
ewentualnie nazywając te drugie narkotykami wejścia. Jak już w tym wątku
powiedziano, nie wykaza-no, że trawa jest pierwszym krokiem, albo że pełni tą
funkcję lepiej niż piwo czy choćby coca-cola. Nie ma na to jednoznacznych
dowodów, poza pozornie tylko oczywistym do-mysłem na temat mechanizmu
psychicznego jaki kieruje taką osobą – „wziąłem trawę i nic mi nie jest, to
mogę wziąć amfę i też mi nic nie będzie”. Brzmi to przekonująco, ale jest
czystą spekulacją. Równie dobrze, a zda się, że nawet lepiej jest to
psychologicznie umocowane, można utrzymywać, że działa inny mechanizm. Wyraźne
oddzielenie mari-huany, jako używki legalnej i miękkiej, od innych drugów
utrudnić może przekroczenie tej linii. „Palę trawę ale twardych nie biorę”,
mówi, jak się zdaje, dużo więcej młodych ludzi. Co więcej – ten właśnie
mechanizm w połączeniu z siłą rodzimej tradycji, każe wie-lu z nich twierdzić,
że wódka, owszem, jest dla nich dostępną używką, ale trawy brać nie będą, bo to
już narkotyk. Jak widać – wyraźnie oddzielenie może mieć swój pedagogiczny
sens, a w każdym razie nie ma dowodów, że rację mają wspomniani terapeuci.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rak żołądka ponownie
znalazłam jeszcze coś takiego:
Dieta w chorobach nowotworowych
Odpowiednie żywienie nie tylko może nas uchronić przed chorobą nowotworową, ale
odgrywa również dużą rolę we wspomaganiu jej leczenia.
Choroby nowotworowe w dalszym ciągu pozostają drugą po chorobach układu krążenia
przyczyną zgonów w naszym kraju. W świadomości większości Polaków zakorzeniony
jest pogląd, że głównymi przyczynami rozwoju nowotworów jest nałóg palenia
papierosów i skłonności genetyczne. Nie jest to jednak do końca prawda.
Większość badań wskazuje, że tylko około 20% nowotworów ma uwarunkowania
genetyczne i inne wewnątrzustrojowe, a 30% jest spowodowane paleniem tytoniu.
Czynniki żywieniowe natomiast są przyczyną aż 35% nowotworów, a więc zwiększają
ryzyko zachorowania w podobnym stopniu jak palenie tytoniu. Statystyka dotycząca
zachorowalności w naszym kraju na nowotwory jest zatrważająca. Rocznie wykrywa
się chorobę nowotworową aż u 110 tysięcy Polaków, a około 75 tysięcy z ich
powodu umiera.
Na taki stan rzeczy wpłynęły w dużym stopniu zmiany w stylu życia. Nasz
dzisiejszy tryb życia cechuje mała aktywność fizyczna - przyzwyczailiśmy się
bowiem do korzystania ze środków transportu i pracy wymagającej mniejszego
wysiłku fizycznego. Jednocześnie nie mamy czasu na przyrządzanie
pełnowartościowych posiłków, korzystamy więc z łatwego dostępu do wysoko
przetworzonej żywności.
Jak zapobiegać
Przede wszystkim należy:
• zmniejszyć ilości tłuszczu w diecie do ilości nie większej niż 30% udziału
kalorycznego,
• wystrzegać się nadwagi i otyłości,
• dbać o jakość żywności przez unikanie spożywania spleśniałych i przypalonych
produktów (podczas przyrządzania potraw lepiej stosować niskie temperatury
obróbki cieplnej).
Skutki choroby
Choroba nowotworowa powoduje zaburzenie funkcjonowania całego organizmu. Mogą
występować stany niedożywienia na skutek nierzadkiej utraty łaknienia. Jeżeli
choroba nowotworowa jest związana z przewodem pokarmowym, niedożywienie może być
spowodowane trudnością w przyjmowaniu pokarmów, jak również znacznym
upośledzeniem wchłaniania składników odżywczych. Samo leczenie również może
pogłębiać stan niedożywienia, zwłaszcza chemioterapia. Ubocznymi skutkami
chemioterapii są zaburzenia pracy przewodu pokarmowego, a więc wymioty, biegunki
oraz krwawienia.
Kolejnym niekorzystnym objawem jest zmiana odczuwania smaku i zapachu. Problemem
staje się wtedy przygotowanie takich posiłków, które by chorym smakowały.
Zaburzenia metaboliczne występujące w chorobie nowotworowej upośledzają
przemiany białek, tłuszczów, węglowodanów i składników mineralnych. Konsekwencją
tego są zmiany w gospodarce hormonalnej.
Wpływ żywienia
Właściwe żywienie nie tylko pozwala na pokrycie zapotrzebowania na wszystkie
składniki odżywcze, które jest zazwyczaj większe niż u zdrowych ludzi, ale
również poprawia stan ogólny chorego. Ma to zwłaszcza ogromne znaczenie w
przypadku stosowania chemio- i radioterapii, które znacznie zmniejszają
odporność organizmu. Dobry ogólny stan pacjenta zwiększa również szansę
powodzenia leczenia chirurgicznego.
Najważniejsze zasady diety
• Dieta w chorobie nowotworowej jest wysokoenergetyczna i wysokobiałkowa. Przy
układaniu jadłospisu należy zadbać o to, żeby znalazły się produkty będące
źródłem pełnowartościowego białka, takie jak chude mięso (kurczak, królik, młoda
wołowina, cielęcina), chude ryby, jaja, twarożek.
• Do przyrządzania potraw powinny być dobierane surowce najwyższej jakości i jak
najświeższe.
• Korzystne efekty daje przestrzeganie zasad diety łatwo strawnej.
• Zalecane sposoby obróbki termicznej to gotowanie, gotowanie na parze,
pieczenie w folii aluminiowej, pieczenie na ruszcie.
• Do zagęszczania sosów i zup lepiej używać mąki i mleka niż zasmażek i śmietany.
• Należy unikać warzyw strączkowych oraz wszystkich innych produktów, które mogą
powodować kłopoty ze strony przewodu pokarmowego.
• Niezmiernie ważna jest odpowiednia podaż witamin i składników mineralnych.
Najlepszym ich źródłem są warzywa i owoce. Jednak pod względem wartości
odżywczej znacznie różnią się one między sobą.
Aby ułatwić układanie jadłospisu, podzielono je na trzy grupy:
1. Warzywa i owoce będące dobrym źródłem witaminy C (pomidory, kalafiory, owoce
jagodowe, porzeczki, maliny, truskawki, cytrusy).
2. Warzywa będące dobrym źródłem beta-karotenu (marchew, dynia, boćwina, sałata,
szpinak, strączki fasoli).
3. Pozostałe warzywa i owoce (buraki, pory, pietruszka, jabłka, banany,
brzoskwinie, winogrona, wiśnie).
Jadłospis powinien być tak ułożony, aby w ciągu dnia chory spożywał warzywa i
owoce ze wszystkich grup i nie mniej niż 0,5 kg dziennie, ponieważ są także
niezastąpionym źródłem antyoksydantów chroniących przed rozwojem nowotworów.
Dostarczają również błonnika pokarmowego, którego dziennie powinniśmy spożywać
nie mniej niż 35 g. Jego dobrym źródłem są kasze, ciemne makarony, pieczywo razowe.
• W przypadku nowotworów przewodu pokarmowego, np. nowotworu żołądka, często
konieczne jest podawanie warzyw i owoców w postaci pure, przecierów lub kisielów
i galaretek. Dieta powinna zawierać wtedy małą ilość błonnika pokarmowego.
Dlatego należy w miarę możliwości wybierać młode, delikatne warzywa, usuwać
pestki i skórki oraz wykluczyć z jadłospisu warzywa, które zawierają dużo
włókna, takie jak kapusta i seler.
• Nowotwory nie związane z przewodem pokarmowym nie wymagają tego rodzaju
ograniczeń: warzywa i owoce powinny być podawane głównie w postaci surowej.
• Powinno się jeść posiłki małe objętościowo przynajmniej 5 razy dziennie.
• Niezmiernie ważny jest sposób podawania posiłków. Należy je w jak największym
stopniu urozmaicać i atrakcyjnie podawać. Posiłki monotonne i niesmaczne mogą
prowadzić do obniżenia łaknienia, które i tak najczęściej jest już upośledzone,
lub po prostu do niezjadania posiłków przez chorego.
W przypadku niektórych nowotworów, takich jak nowotwór sutka i trzonu macicy, po
zakończeniu leczenia konieczne jest, jeśli kobieta cierpi na nadwagę,
zastosowanie diety odchudzającej. Stwierdzono bowiem, że otyłość w znacznym
stopniu zwiększa ryzyko rozwoju tych nowotworów. Dieta odchudzająca powinna być
stosowana pod kierunkiem lekarza i nie może prowadzić do niedoboru składników
odżywczych w organizmie.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ciekawostki ze świata medycyny i nauki
Bakterie do walki z rakiem Chorych na raka wyniszcza nie tylko choroba, ale również podawanie silnych
leków. Australijscy naukowcy znaleźli sposób, by zamienić bakterie w użyteczne
bioroboty. Mikroby dostarczą lek przeciwnowotworowy dokładnie tam, gdzie
trzeba - donosi DZIENNIK.
Dlatego australijscy naukowcy z firmy Engenic znaleźli rewolucyjny sposób
minimalizowania negatywnych skutków chemioterapii. Okazało się, że do walki
przeciwko nowotworom możemy zaprząc nieszkodliwe bakterie. Jeśli zostaną
odpowiednio zmodyfikowane, dostarczą lek prosto do komórek rakowych, nie
zatruwając całego organizmu.
Nowotwory to najwięksi zabójcy naszych czasów. Szacuje się, że na złośliwą
postać raka zachoruje w trakcie swego życia co czwarty mieszkaniec Polski.
Jedną z trzech najczęściej wykorzystywanych metod leczenia jest chemioterapia,
czyli podawanie preparatów zabijających lub hamujących podziały komórek
rakowych. Choć metoda ta przynosi pożądane skutki, wiele leków ma bardzo silne
efekty uboczne, które dodatkowo osłabiają chorych, a czasami nawet zniechęcają
do kontynuowania leczenia.
Od wielu lat naukowcy zastanawiali się więc, jak sprawić, by trujące leki nie
wyniszczały całego organizmu, a jedynie zaatakowane przez nowotwór miejsca.
Według Himanshu Brahmbhatta i Jennifer MacDiarmid rozwiązaniem tego problemu są
mikroskopijne pęcherzyki (engeniczne pojazdy doręczycielskie, skrót. EDV),
które dostarczą preparat wyłącznie w miejsca zmienione przez nowotwór.
EDV powstają w efekcie nietypowego podziału bakterii. "Normalnie" bakterie
rozmnażają się przez podział swojego jednokomórkowego organizmu na dwie równe,
identyczne części. Brahmbhatt i MacDiarmid skłonili je jednak, by dzieliły się
nieco inaczej. Australijscy uczeni sprawili, że od bakterii odłączają się tylko
małe pęcherzyki wypełnione cytoplazmą. I to właśnie są EDV.
"EDV wyglądają jak bakterie, ale brakuje im chromosomów i generalnie nie są
żywe" - mówi dr MacDiarmid. Naukowcy postanowili wykorzystać puste wnętrze
pęcherzyków i wypełnić je substancjami o działaniu leczniczym. Jak się okazało,
EDV nadały się do tego idealnie. "Do tej pory nie znaleźliśmy żadnego leku,
którego nie moglibyśmy wpakować do EDV" - podkreśla MacDiarmid - pęcherzyki są
otoczone wytrzymałą błoną, więc można je nakłuwać i wstrzykiwać lek bez obawy,
że pękną.
Po wstrzyknięciu lekarstwa do EDV trzeba było skłonić pęcherzyki, by
dostarczały lek dokładnie tam, gdzie trzeba, a więc do miejsca zmienionego
przez nowotwór. Naukowcy wykorzystali do tego specjalne białka, które
przyczepili do błon EDV. Białka te, zwane antygenami, łączyły się z
odpowiadającymi im białkami, znajdującymi się na powierzchni komórek raka. W
swym doświadczeniu uczeni wykorzystali m.in. przeciwciało łączące się z
receptorem Her2 charakterystycznym dla komórek nowotworu piersi.
A jak biokapsułki wnikają do wnętrza komórek nowotworu? Pomaga im specyficzna
budowa naczyń krwionośnych dostarczających krew do chorych tkanek. Oplatające
nowotwór tętniczki często są porowate, więc łatwo przepuszczają różne
substancje. Dlatego zdaniem naukowców pęcherzyki o rozmiarze ok. 400 nm powinny
spokojnie przenikać przez ich ściany i docierać wprost do komórek raka.
Następnie, po związaniu się z odpowiednim białkiem na powierzchni komórki, EDV
wniknie do jej wnętrza i dopiero tam pęknie, uwalniając zabójczą dla nowotworu
substancję.
By sprawdzić, czy teoria sprawdzi się w praktyce, naukowcy zdecydowali się na
eksperyment. Wypełnili przeciwnowotworowym lekiem pęcherzyki, które miały
zdolność łączenia z komórkami ludzkiego raka piersi oraz jajników. Tak
przygotowane EDV wstrzyknęli myszom cierpiącym na odpowiednie nowotwory.
Wyniki eksperymentu okazały się satysfakcjonujące. U leczonych w nowy sposób
myszy udało się zahamować wzrost guzów. Co więcej, lekarze potrzebowali o wiele
mniejszych dawek leków, by osiągnąć równie dobry efekt jak w przypadku
tradycyjnego podawania medykamentu w kroplówce. "Zgodnie z naszymi
wyliczeniami, po dwóch godzinach od podania kroplówki z EDV, aż 30 proc. leku
docierało do nowotworu" - podkreśla dr Brahmbhatt.
Równie dobre wyniki uzyskano też w eksperymentach z udziałem chorych psów, świń
oraz małp.
Co najważniejsze, badania wykazały, że wypełnione lekiem pęcherzyki są
całkowicie bezpieczne dla organizmu. Zachęcona dobrymi rezultatami firma
zapowiada, że w przyszłym roku ruszą testy EDV z udziałem ludzi. Twórcy nowej
metody podawania leków dodają, że dzięki ich odkryciu możliwe będzie też
leczenie pacjentów kilkoma substancjami jednoczenie, co jest dzisiaj rzadko
praktykowane ze względu na nasilenie negatywnych skutków ubocznych.
źródło Dziennik.pl
www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=46306
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
|
|
Cytat |
Do polowania na pchły i męża nie trzeba mieć karty myśliwskiej. Zygmunt Fijas Tylko poeci i kobiety potrafią wydawać pieniądze tak, jak na to zasługują. Facilius oppresseris quam revocaveris (ingenia studiaque) - (talenta i nauki) łatwiej można stłumić, niż do życia przywrócić. Fakt podstawowy, że jesteśmy życiem, które chce żyć - uświadamiamy sobie w każdym momencie naszego istnienia. Albert Schweizer Da mihi factum, dabo tibi ius - udowodnij fakt, a ja ci wskażę prawo.
|
|