|
Widzisz wypowiedzi znalezione dla zapytania: skutki bezrobocia
Temat: Weto pełne pułapek
Weto pełne pułapek Cięzko sie robi na duszy jak czytam większośc wypowiedzi. Więcej
tutaj politycznego szowinizmu niż racjonalnego spojrzenia na problem
emerytur. Po pierwsze wrzucono do naszych głów tendencyjnie
informację o 34 mld deficytu ale nie podano, wyrażnie żę to w ciągu
32 lat bo d 2040 roku, czyli ok. 1 mld rocznie.
Wcześniejsze emerytury były wprowadzone aby zmniejszyc skutki
bezrobocia, i ten problem dalej istnieje w wiekszości polskich gmin.
Mało tego zwiekszy sie gdy nasi wrócą z emigracji zarobkowej. Takie
czasy. Czy nie jest uzasadnine społecznie aby 60 - latkowie mogli
zwolnić miejsce dla młodszych bezrobotnych. Przechodząc na emeryturę
przecież traci sie finansowo, i wybiera nizszy standart życia.Poza
tym płacąc przez 40 lat składki na ZUS ludzie ci maja prawo do
odebrania swoich a nie waszych pieniędzy kiedy dostana propozycje ze
strony pracodawcy nie do odrzudenia. Spróbuj jeden z drugim znależć
pracę w wieku 60 lat nawet mając wyższe wykształcenie a potem pisz
te wulgaryzmy na forum. To włsnie jest drugi problem
odpowiedzialności za los drugiego człowieka nad czym Prezydent się
zastanawia. Temat rzeka i mam nadzieję że SLD nie podda się obłudzie
politykierów z PO, bo ja już tracę dla nich szacunek. A problem
emerytur i tak musi być rozwiazany i niech rząd wsadzi sobie w d...
swój szantaz, całe to straszenie. W telewizji w wersji HD widac jak
im kurzy się z głów. Jak chca tych zmian to niech zaczna od siebie.
Czyli emerytury poselskie, ich diety wycieczki na koszt podatników,
poza tym wszyscy mogą się przekwalifikować i pracować w odpowiednich
dla siebie zawodach. Ja mam juz 3- ci zawód i nie żebram o litośc, a
głosy tych co wrzeszcza o tym ze nie chcą płacić solidarnie na
wspólne emerytury odbija im sie w przyszłości jak dożyją 60 - tki.
Z okazji świąt życze wszystkim forumowiczom wszystkiego najlepszgo
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polska bezrobociem stoi
Skutki bezrobocia beda oplakane. Dorazne i dlugofalowe. Zabrali Polsce banki,
zabrali fabryki i zrobili z Polakow - fellachow Europy.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bezrobocie ma spaść
spadajcie z takimi prognozami bezrobocie spadnie po wyborach... na nowy rząd...
skutki bezrobocia spadną... na bezrobotnych...
koszt pomocy bezrobotnym spadnie... na wszystkich, w tym też na samych bezrobotnych
A nam wszystkim jak na razie spada pozio życia
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Promujmy Polskość
Gość portalu: EU napisał(a):
> IDIOTO!!!
Proponuję, abyś w przyszłości przedstawiał się pełnym imieniem i nazwiskiem, sam
przydomek Idioto to za mało, tak wielu na niego zasługuje ...
A tak powaznie, to co w tym idiotycznego? Sorry ale z adresu odczytuję, że Cię tu
nie ma. Nam potrzebny jest szmal a firmy robiące transfer zysków za granice nam
tego szmalu nie przynoszą. W krakowie po powstaniu Tesco, część pracowników budek
na bazarze, który zginął waz z pojawieniem się tego przybytku przeniosła się pod
sklepy na pobliskiej kobierzyńskiej. Co tam robią? Chleją piwo. Dlaczego?...
Jednym z najgorszych skutków bezrobocia jest brak perspektyw.
Bezobocie tutaj to 16,3% z czego znaczna część bezrobotnych nie ma nawet prawa do
zasiłku (ostatnie dane GUS). Więc zamiast karmić obce systemy podatkowe wydaje mi
się, że trzeba zacząć karmić własny bo to jest nasza szansa.
Kupienie pozwolenia pod M1 w Krakowie kosztowało ponoć ok. 2 mln złotych. Nie
wiem, ale tak piszą nawet w poważnych gazetach. Obroty będą spore a ja jestem
ciekaw ile podatku od zysku zapłaci w Polsce firma "Metro cośtam" będąca
właścicielem tego molocha.
Z drugie strony wiele małych sklepików w mieście Kraków walczy o przetrwanie.
Jest w nich taniej, sympatyczniej i nikt "nie pomyli się przy wprowadzaniu
promocji do systemu" (W Tesco każdorazowo trzeba sprawdzać paragon za kasą).
Natomiast nie sa sanktuariami gdzie można kupić wsjo. W ich przypadku trzeba się
postarać, a potem jeszcze znaleźc inną formę spędzenia czasu. OK. Choćmy tam
zwiedzać a zakupy róbmy w sklepikach przy osiedlach.
Polska to podobno jedyny (albo jeden z niewielu) krajów gdzie wszystkie
Hipermarkety znajdują się w centrum miasta. Skoro nikt im nie dał rady to to może
klienci? (A tak przy okazji ludzie obejrzyjcie kible w Geant na B_Komorowskiego.
Jaki syf. I wy tam robicie zakupy).
Jeżeli to uważasz za idiotyczne to sorry ale powienieneś się chyba zacząć leczyć.
Proponuję na oczy bo na głowę jest już wg mnie za późno.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czarne chmury nad polską gospodarką
Problem bezrobocia zniknie gdy będą się opłacać inwestycje i w ogóle prowadzenie działalności. W Polsce w pewnym momencie przestało się to opłacać i dlatego jest jak jest. A zapieprzanie po 10 godzin bez dodatków za nadgodziny to skutek bezrobocia a nie jego przyczyna.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tłumy ludzi szturmują Blue City
CHYBA NIE JEST TAK ŹLE Z NASZĄ BIEDĄ I SKUTKAMI BEZROBOCIA! lUDZIE NAPYCHACIE
KIESZENIE OBCOKRAJOWCOM. TAKIE PROMCJE TO PODPUCHA!!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ekwador bankrutuje
> A to jest ten podatek inflacyjny o którym mowa:
> By buying United States bonds, the Chinese government has been
> investing a large chunk of the country’s savings in assets earning
> just 3 percent annually in dollars. And those low returns turn
> into real declines of about 10 percent a year after factoring in
> inflation and the yuan’s appreciation against the dollar.
Zacznę od końca: dokładnie tak, tyle, że to dotyczy przeszłości.
> Mówisz nic nie zmusza Chin - powiedz co Chinole mają robić z
> dolcami , które dostają za export do USA
Odpowiadam: zaraz nie będą mieli takiego dylematu w ogóle. Wraz z
deflacją w USA i brakiem kredytu handel zamiera.
Co zrobią Chińczycy z rezerwami? Wydadzą na pobudzenie własnej
gospodarki. Pytanie o przyszłość brzmi: ile CZASU to zajmie, i kiedy
zobaczą że wtopili w projekty które okażą się nierentowne. Jakie
będą skutki bezrobocia i czy Chińczycy przełkną dewaluację juana?
To są podstawowe pytania.
> Stosunki Chiny - USA określiłbym jako symbioza i wajemny szacunek.
Fakt. Tym to się różni od zimnej wojny i retoryki mocarstw w XXw.
Ale to pozory. Po prostu każda ze stron twierdzi, że może być
bardziej rentowna. Nie może.
> Przykład - gwarancja długów freddy mac i fanny mae na które Chiny
> miały dużą ekspozycję.At the end of June, Chinese commercial banks
> held a total of 24 billion dollars in the mortgage-backed debt of
> Fannie and Freddie, with Bank of China alone holding over 17
> billion dollars, according to the China Daily.
Zastanówmy się KTO miałby większy kłopot gdyby nie doszło do
bailoutu. M.zd. USA nie robiły tego ze względu na Chińczyków, tylko
ze względu na niedopuszczenie do sytuacji gdy Chińczycy przejmują
Amerykańskie nieruchomości. Sytuacja BoCh jest nieciekawa, bez strat
nie wyjdą z tych papierów, więc US zapłaci za nie mniej, duuuużo
mniej, niż wcześniej BoCh zapłacił Freddiemu i Fannie, a właściciele
domów w USA są bezpieczni. Wzajemny szacunek? Ok, bardzo miło, ale
business is business.Więc kto wtopił?
Pozdrawiam
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Pasy bezpieczeństwa, czyli kolejna paranoja
Pasy bezpieczeństwa, czyli kolejna paranoja Skargę konstytucyjną, kwestionującą obowiązek zapinania w autach pasów
bezpieczeństwa, zbadał dzisiaj Trybunał Konstytucyjny. Według autora skargi
państwo łamie konstytucję, bo zmusza obywateli do działania pod przymusem.
(...)
Trybunał Konstutucyjny orzekł, że obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa nie
narusza w żaden sposób praw konstytucyjnych. W wyjaśnieniu TK podkreślił, że
niezapinając pasów szkodzimy także podatnikom, którzy muszą płacić za
ewentualne powypadkowe leczenie.
moto.onet.pl/1565508,1,jest-decyzja-w-sprawie-pasow-bezpieczenstwa,artykul.html.
A w dalszej kolejności, jak to bystrze zauważył skarżący ustawę, wejdą
przepisy o obowiązkowym jedzeniu zdrowej żywności, ciepłym ubieraniu się
zimową porą, czy też obowiązkowym zdobywaniu wyższego wykształcenia. Wszystko
to w trosce o podatników, którzy muszą płacić za leczenie przeziębień i chorób
wywołanych otyłością, czy skutki bezrobocia.
Co za kretyni w tej komisji siedzą? Jak rozumiem, żeby jeszcze powołali się na
opinie ekspertów, którzy stwierdziliby, że uczestnik wypadku, który ma
niezapięte pasy stanowi niebezpieczeństwo dla innych ofiar tego wypadku. Np
może siłą bezwładności kogoś przygnieść, czy coś w tym rodzaju.
Przecież jak się nawet podtrzymuje ustawę lobby producentów pasów
bezpieczeństwa, to można by to robić z głową a nie kompromitować się na całego.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Walka z bezrobociem
Walka z bezrobociem Z Gazet Prawnej:
Przepisy, których nie można stosować
Znaczącej poprawie, dramatycznej, jak przyznaje sam rząd, sytuacji na rynku
pracy i zmniejszeniu bezrobocia mają sprzyjać nowe rozwiązania przewidziane w
ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Nie można ich
jednak stosować, ponieważ brakuje aktów wykonawczych, które by to umożliwiały.
Mamy najwyższe ze wszystkich krajów europejskich bezrobocie. Nadal
podstawowym elementem polskiego rynku pracy są działania osłonowe, na które
wydatki w latach 2000 – 2002 rosły systematycznie. Dopiero w 2003 r. miał
miejsce nieznaczny wzrost środków wydawanych z Funduszu Pracy na aktywne
formy walki z bezrobociem. Od ponad 6 lat zasiłki i świadczenia
przedemerytalne spełniają rolę podstawowego instrumentu działań
restrukturyzacyjnych w polskiej gospodarce.
Aby ten stan mógł szybko i znacząco poprawić się, uchwalono ustawę o promocji
zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Przewidziane w niej rozwiązania mają
doprowadzić do tego, aby instytucje rynku pracy podejmowały wszelkie możliwe
działania aktywizujące zawodowo osoby bezrobotne, a nie tylko łagodziły
skutki bezrobocia poprzez system dotacyjny. Największe znaczenie ma sprawne
funkcjonowanie publicznych służb zatrudnienia. Obecnie ich działalność
ogranicza się w zasadzie do rejestracji bezrobotnych i wypłaty zasiłków. Nie
może być też tak, że na jednego pośrednika pracy w Polsce przypada
ośmiokrotnie (na doradcę zawodowego – 20-krotnie) więcej bezrobotnych niż w
krajach dawnej Piętnastki. Ma to poprawić się dzięki odciążeniu urzędów pracy
od działań osłonowych i zwiększeniu wymagań kwalifikacyjnych ich pracowników.
Do bardziej wydajnej pracy będą mobilizować dodatki do wynagrodzeń,
uzależnione od stopnia posiadanej licencji, doskonalenie kwalifikacji
zawodowych i jakości wykonywanej pracy. Za niestosowanie się do wymogów
ustawy urzędy będą płacić kary.
Aby te wszystkie rozwiązania wprowadzać w życie, potrzebne są akty
wykonawcze. Ustawa o promocji zatrudnienia obowiązuje od 1 czerwca br., ale
do tej pory nie wydano ani jednego rozporządzenia, które umożliwiałoby
stosowanie licznych nowych zawartych w niej regulacji.
Marzena Jurczewska
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wałbrzych- bandyci gwałt w kadrze TV
To co się dzieje teraz w Wałbrzychu i setkach innych miast to jedynie efekt
nieudolnej Góry.Korupcji,złodziejstwa polityków.
To menelstwo to skutek bezrobocia....
A resztę sobie dopiszcie... :/
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dolnośląscy demokraci idą w ilość
ot skutki bezrobocia
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Raport o lubuskim bezrobociu
Bezrobocie-niczyj problem? Zjawisko bezrobocia wzbudza w Polsce niewielkie zainteresowanie.Tym mniejsze im
blizej elit decyzyjnych.Im więcej się o nim mówi tym mniej powaznie traktuje.
Często się mówi że to "ludzie zbędni"-"ludzie wolni w służbie
przemocy",w/g,ojca polskiej socjologii,prof.Stefana Czarnowskiego.
Modnym jest gra bezrobociem,nie od dziś wsród polityków,liderów zwiazkowych i
innych pierwszoplanowych postaci sceny publicznej,niekoniecznie podszyte
populizmem.Grę o tyle kosztowną co nieskuteczną jak zaklęcia,gdzie strumienie
srodków realnie angazowanych,powoduje wysokie wydatki, Którym trudno
przyporządkować perspektywę zmniejszenia astronomicznych kosztów społecznych,
często niewidocznych na pierwszy rzut oka.
Należy zadać pytanie,czyją sprawą jest
bezrobocie?:ustawodawców,rządu,pracodawców,organizacji charytatywnych,tych
którzy jeszcze pracują albo samych bezrobotnych.
Często sądzimy ze jest to sprawa niczyja,typowy "Cudzy Problem".
Lecz należy zadać pytanie,czy policzono dotąd ile kosztuje bezrobotny i jaki
jest pełen koszt bezrobocia.
Jaka jest efektywność programów przeciwdziałania bezrobociu, powstania miejsc
pracy.
Skutki bezrobocia, są zagrożeniem nas wszystkich a bezrobocie przetało
być "Niczyją Sprawą".
Rządzący,przejmując władzę przyjmują zobowiązania do rozwiązywania problemów.
W 1996 roku,Hiszpania obnizyła drastycznie podatki i wysokość składek na
ubezpieczenia społeczne,w efekcie powstało 4 mln nowych miejsc pracy.
Inną regułą jest wypłata ze środków urzędu pracy wynagrodzenia za mały wymiar
pracy, zamiast wypłaty zasiłku.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Weronka, jesteś gorsza niż stonka!
> stonka przynajmniej pojawia sie w konkretnej porze roku ,a ta baba siedzi tu od
>
> zalożenia portalu gazeta .pl
I to są najbardziej dotkliwe skutki bezrobocia w polsce.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bezpłatne przejazdy dla bezrobotnych
Gość portalu: M. Modzelewski napisał(a):
> Jeżeli na sesji Rady Miasta był punkt dot. łagodzenia skutków bezrobocia, to
> nalezało przedstawic chociaz jedno narzędzie dla bezrobotnych.
no właśnie, nie ważne co, ważne żeby coś powiedzieć?
> Nie przedstawiono
> żadnego. A bezpłatne przejazdy byłyby takim narzędziem. Bez żadnych strat. same
> korzyści
jakie korzyści?? konkrety proszę Pana. Państwo prowadzi politykę, która powoduje, że
naprawdę coraz większa część społeczeństwa zaczyna uważać, że "nie ma to jak być na
bezrobotnym" - wszystko za friko!!
Żadnych rachunków, czynsz, żarcie, przejazdy za darmo, lekarz, prasa, szkoła!
I po co mam szukać pracy jak i tak wszystko mi Państwo DA!
A jeśli już to ewentualnie na czarno można popracować!
A mi zabiera się co miesiąc 1/3 pensji w postaci podatków, a poza tym musze opłacić
czynsz, życie, dziecko!
I się po prostu WKU..AM jak czytam takie brednie!
> co do których zgodził się wczoraj pan wiceprzewodniczący T. Korga.
> Przedstawię, gdzie należy znaleźć pieniądze na tzw. straty z tego tytułu, jeżel
> i
> wejdzie ten projekt pod obrady rady.
A może najpierw Pan to przedstawi, a nie znowu działnie typu "najpierw to pchnijmy, a
potem się zobaczy".
> Wiele miast juz podobna rzecz wprowadziło
> i
> to biedniejsze od naszego.
I co? Spadło bezrobocie?
> A tak wogóle, jeżeli chcecie rozmawiać o problemach naszego miasta, to się
> ujawnijcie i przedstawcie swe życiorysy.
po co? Ja Pana życiorysu nie znam, bo do niczego mi taka wiedza nie potrzebna
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dyrektor WUP stracił pracę
Czytam pokłosie tego co się wydarzyło z dyr.Filii WUP w Płocku.Brak wiedzy w
tej sprawie jest porażający . Sprawa ma swój początek w sierpniu 2004r.
Dlaczego pan T.B. został szefem płockiej Filli, czy brane były pod uwagę
jakiekolwiek standardy merytoryczne dot.zasad funkcjonowania rynku pracy -
wyraźnie należy stwierdzić ,iż nie. Chodziło o obsadzenie osoby przez LPR bez
względu na jej umiejętności. Zgodził sie na takie warunki pan T.B.Gdy przyszło
do realizacji zadań okazało się.....Problem jest o wiele głębszy i dotyczy
tragicznego w skutkach /dla rynku pracy w Polsce/upolitycznienia przez
poszczególne samorzędy urzędów pracy.Skutki są tragiczne patrząc na liczbę
bezrobotnych i brak w kraju w tym również na mazowszu systemu zarzędzania
rynkiem pracy.Dlaczego- dlatego ,że obecnie "zarządzający" rynkiem pracy
niestety nie posiadają odpowiedniej wiedzy w tym zakresie. W 1998r. stopa
bezrobocia w Polsce wynosiła 9,8% od 2000r. samarzędy zaczęły zarządzać tą
dzidziną życia i wynik jest oczywisty 19% stopa bezrobocia.Co się stało z
osobami które zarządzały polskim rynkiem pracy i osiągały dobre wyniki
porównywalne z krajami tzw.piętnastki.Kto na te pytania mógłby
odpowiedzieć?.Jest taka osoba która od początku istnienia bezrobocia w Płocku
i na mazowszu wdrażała jedne z najbardzie skutecznych programów łagodzenia
skutków bezrobocia ale powiedziała obecnym "PANOM " nie. Czy będzie ta osoba
chciała ujawnić rąbka mechanizmów stosowanych przez znany osobistości między
innymiw sprawie pana dyr.T.B.tego nie jestem pewien-ale próbować mażna. /to
podpowiedź dla dziennikarzy -maże nie będą błądzić/
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bezrobocie w woj. maz. 9,8%, w Radomiu 22,5%...
Bezrobocie w woj. maz. 9,8%, w Radomiu 22,5%... Sobota, 6 października 2007
Bezrobocie na Mazowszu najniższe od 4 lat
PAP 09:00
Po raz pierwszy od czterech lat stopa bezrobocia na Mazowszu
osiągnęła jednocyfrowy wynik. W Warszawie bezrobocie wyniosło w
sierpniu jedynie 3,6 proc. - podaje Wojewódzki Urząd Pracy (WUP),
powołując się na dane GUS.
Według informacji Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w sierpniu
2007 r. stopa bezrobocia na Mazowszu wynosiła 9,8 proc. i była
niższa o 2,6 proc. niż rok temu. Jest to najniższy wskaźnik od 2003
roku.
W powiatowych urzędach pracy województwa mazowieckiego
zarejestrowanych było ogółem 234,3 tys. bezrobotnych, czyli o 65,2
tys. osób mniej niż w ubiegłym roku.
Najwyższe bezrobocie odnotowano w powiatach: szydłowieckim -á33,5
proc., radomskim - 28,1 proc., przysuskim - 24 proc. oraz w Radomiu -
22,5 proc.
Najniższe było ono w Warszawie, gdzie wynosiło jedynie 3,6 proc.
oraz powiatach: grodziskim - 5,3 proc., piaseczyńskim - 6,2 proc.,
warszawskim zachodnim - 6,4 proc. i grójeckim - 6,5 proc.
"Pokusiłbym się o stwierdzenie, że w Warszawie aktualnie nie ma
bezrobocia. Bezrobocie na poziomie 4 proc. uznaje się za naturalne,
tzn. nie pracują tylko osoby, które nie chcą podjąć pracy" - tak
skomentował dane dyrektor WUP w Warszawie, Tadeusz Zając.
Według niego, poprawa nastąpiła też na terenach największego
bezrobocia. Przykładowo w obszarze radomskim liczba bezrobotnych
zmalała o ponad 10 tys., czyli o 15,7 proc. w stosunku do sierpnia
2006 r.
Zdaniem dyrektora, wzrost zatrudnienia jest wynikiem dynamicznego
rozwoju gospodarczego w Polsce. Pierwsze efekty na rynku pracy
przynoszą też fundusze unijne.
W latach 2004 - 2007 na aktywizację zawodową i ograniczanie skutków
bezrobocia przeznaczono prawie 345 mln zł z programów UE. Z tej
kwoty ponad 258 mln zł wydano m.in. na szkolenia i staże zawodowe,
doradztwo oraz dotacje do podjęcia działalności gospodarczej.
W tym roku różnymi programami aktywizacji zawodowej i promocji
zatrudnienia objęto prawie 51 tys. osób.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie ma pieniędzy na staże
Nie było jeszcze w Polsce rządu, który robiłby coś aby załagodzić skutki bezrobocia..
Większość podjętych działań byłą robiona pod publikę.
A wykazać się mogły wszystkie rządy, zarówno lewicowe jak i prawicowe...
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Duże zainteresowanie świadczeniami rodzinnymi
Oj Antos, bajek się naczytałes albo glupot w TV naoglądaleś. Jako osoba znająca
sprawy swiadczen rodzinnych wyliczę Ci niescislośc, które popelniłeś w swoim
wywodzie:
1. "50% uprawnionych do świadczen rodzinnych zostalo zmuszonych do stania w 2h
kolejkach"
Bzdura, to że stoją to tylko i wyłącznie ich wybór. Do ludzi niestety nie
dociera, że wnioski są przyjmowane w 10 punktach w mieście. W żadnych z nich nie
ma wielkich kolejek, do przedwczoraj na rejonach zjawialo się kilka osób w ciągu
dnia. Nie wina pracowników, że wszyscy ciągną na Limanowskigo. Poza tym nie wina
też pracownikow, że wszyscy podchodza do osoby przyjmujacej wniosek z
dokumentami niewypełnionymi. I trzeba to robić przy "okienku" co wydłuża czas
przyjęcia wniosku z 5-7 minut do ok 20-30. I stąd kolejki w MOPS.
2. "Znam takich co pracują w dużych międzynarodowych firmach i pobierali zasiłek
rodzinny w zakładzie pracy.Przy składaniu wniosku o śwadczenie rodzinne nie
musieli stac godzinami w kolejkach"
kolejna bzdura, tak się składa, że osoby zatrudnione w zakladach zatrudniajacych
ponad 20 osób dalej będą pobierac świadczenia rodzinne w zakladzie pracy, poza
osobami kwalifikującymi się do niektórych świadczeń. Więc nie wiem o jakich
"dużych firmach zagranicznych" mowisz.
3. "Gmina Radom nie umie rozwiązac problemu tak jak inne gminy.Są gminy które
rozwiązały problem kolejek przy składaniu wniosków o świadczenia rodzinne.Chodzi
o gminy większe od Radomia"
Nie wiem skąd bierzesz takie informacje. W ubieglym roku w ocenie MPS, Radom ze
świadczeniami poradził sobie bardzo dobrze. I nie wiem o jakich gminach
"większych" mówisz. Dla przykladu tylko podam, że w Gdańsku przyjęto ok 7000
wniosków, w Katowicach ok 6000, w wielu innych miastach znacznie
przewyższajacych Radom liczbą mieszkanców liczba wniosków nie przekraczała
9000-10000. W Radomiu tylko w maju ub. roku przyjęto 12000 wnioskow - skutek
bezrobocia w naszym mieście. I wszyscy dostali pieniądze w ustawowym terminie,
co zostało okupione pracą po 16h, także w Boże Cialo, soboty i niedziele. więc
może trochę obiektywizmu i szacunku dla osób, które poświęcając czas, który
mogly spędzić ze swoimi rodzinami, pracowaly po nascie godzin przez blisko 2
miesiące, za pensję często niższą niż swiadczenia rodzinne wypłacane wielu
osobom nie znającym pojecia "praca"
4. "Chyba nigdy ich nie dogoni w rozwoju." Dzieki takim marudom jak Ty, z
pewnościa...
Mimo wszystko pozdrawiam.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polska - kapitalistyczny raj Balcerowicza i spolki
Do Mag - Tak! nie tylko o ekonomia! Cieszę się, że ktoś z "liberalnego raju" potrafi myśleć w kategoriach
społecznych i psychologicznych, a nie tylko wąsko ekonomicznych, jak P.C.
Myślę, że nasze poglądy praktycznie się nie różnią. Różna jest tylko sytuacja
społeczna w Polsce i USA (także postawy ludzkie, ale one są funkcją m.in. tej
sytuacji). W USA jest bardzo duża mobilność społeczeństwa: zmiana pracy,
miejsca zamieszkania itp jest na porządku dziennym. W Polsce z reguły człowiek
jest przypisany do miejsca zamieszkania (wciąż brak rynku mieszkań, popyt
wielokrotnie przewyższa podaż), co powoduje zjawisko powstawania enklaw
strukturalnego bezrobocia, np. w popegeerowskich wsiach, czy miastach, gdzie
np.padła jedyna duża fabryka, albo pada branża (górnictwo! ten problem będzie
narastał!) Na to nakłada się też mniejsza siła przebicia i, często, mentalność
roszczeniowa: państwo ma dać... To oczywiście jest złe, ale zaklęciami się tego
nie zlikwiduje. Moim zdaniem podstawowym błędem ultraliberałów typu P.C. jest
brak wyobraźni i nieumiejętność przeliczenia na pieniądze skutków takich
zjawisk społecznych, jak frustracje i degrengolada wywołane niemożnością
znalezienia pracy, czy praca z "mieczem Damoklesa" (jak długo jeszcze? czy dziś
nie wyleją?) nad głową. To trudne, ale możliwe: przyrost pieniędzy na pomoc
społeczną, na policję (margines społeczny jako skutek bezrobocia i braku
WZORCÓW pracy w rodzinie, rozruchy jako forma odreagowania frustracji) itd.
Piszesz, że nie tylko prawica, ale i lewica ma problemy z psychologią
społeczną. Chyba tak: wszelkie programy zaradcze - stymulacja ożywienia
gospodarczego, programy przekwalifikowania bezrobotnych, budownictwo socjalne
itp - wymaga masy pieniędzy. Z pustego i Salomon nie naleje - a kasa państwa
jest pusta. Kiedyś trzeba będzie wydać duże pieniądze na likwidację skutków nie
wydania ich teraz na profilaktykę, ale teraz tych pieniędzy nie ma... Czyli:
błędne koło... oby do czasu.
Pozdrawiam.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Analfabeci?
Ustalmy coś Maturzyści na maturze z wos nie piszą przekrojowego wypracowania.
Mają temat np.: "Skutki bezrobocia w twoim regionie" i do
zapełnienia tekstem w oparciu o materiały źródłowe jakieś półtorej
strony.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: liberalizm odczłowiecza ludzi!!!
liberalizm odczłowiecza ludzi!!! Bezrobocie dehumanizuje
Z dr Stanisławem Gniadkiem,
kierownikiem Zakładu Badań Socjologicznych nad Przedsiębiorczością i Klasą
Średnią, rozmawia Adam Gliksman
- Panie doktorze, ogłaszając konkurs na pamiętniki dla bezrobotnych, nawiązał
pan do idei Ludwika Krzywickiego. Dlaczego Pana zdaniem ta inicjatywa jest
dziś potrzebna?
- Pionierem był rzeczywiście Ludwik Krzywicki, który w 1933 r. przeprowadził
podobne badania. Wówczas problem bezrobocia był szczególnie dotkliwy
społecznie. Przyczyniło się do tego z jednej strony zacofanie naszych ziem,
będące spadkiem po rozbiorach, z drugiej zaś ogólny kryzys gospodarczy.
Krzywicki chciał nie tylko to udokumentować, ale przede wszystkim pobudzić
ludzką wrażliwość na ten problem, zwłaszcza wobec indolencji rządu. Udało mu
się - zaczęły powstawać rozmaite stowarzyszenia, które niosły rzeczową i
finansową pomoc bezrobotnym.
- Jaka jest różnica między dzisiejszymi bezrobotnymi a tymi sprzed
siedemdziesięciu lat?
- Przede wszystkim dziś problem nędzy jest znacznie mniejszy. W pamiętnikach
Krzywickiego ludzie opisywali, jak umierają z głodu. Ojciec opisywał, jak
jeden z jego synów zabił drugiego, za to, że ten zjadł mu pół śledzia. Teraz
takich dramatycznych historii jednak nie ma, co nie oznacza, że tragedia jest
mniejsza.
- Czy można powiedzieć, że historia zatoczyła koło?
- To jest paradoks. Nie jesteśmy tak zniszczeni, mimo lat komunizmu
rozwijaliśmy się, a jednak problem bezrobocia jest niemal identyczny. Dziś są
regiony, gdzie stopa bezrobocia sięga 45-50 proc. Inną kwestią jest to, że
skutki bezrobocia są odczuwane także przez ludzi pracujących. Praca zyskała
dziś olbrzymią wartość, a to wywołało chorobliwe postawy pracujących -
względem siebie nawzajem oraz względem kierownictwa. Ludzie są skłonni do
donosicielstwa, do zachowań niegodnych człowieka. Osoby na stanowiskach
kierowniczych różnych szczebli traktują swoich podwładnych w sposób haniebny,
uważając, że zajmowane stanowisko daje im cesarskie prerogatywy. Bezrobocie -
i wynikająca z niego bezwzględna wartość pracy - powoduje, że ludzie nie
potrafią zadbać o swoją godność, o szacunek dla siebie i innych.
Społeczeństwo jest dotknięte tym problemem, bo niemal każdy pracujący ma w
rodzinie osobę, która nie pracuje. Są rodziny, gdzie bezrobocie staje się
dziedziczne i trudno dziś powiedzieć, jakie może to nieść konsekwencje dla
naszego społeczeństwa.
- W II RP były grupy społeczne, których problem bezrobocia niemal nie
dotyczył. Jak dziś to wygląda?
- Wydaje mi się, że impregnowani na problem bezrobocia są przede wszystkim
ludzie władzy. Wielu z nich jest nieusuwalnych, mimo iż zarzutów stawianych
pod ich adresem jest wiele. Poza tą grupą, chyba wszyscy pozostali są
zagrożeni bezrobociem.
- Jakie są realia życia bezrobotnego?
- Ta kwestia jest zróżnicowana - są osoby, które jakoś sobie radzą, pracując
dorywczo, inni mogą liczyć na pomoc rodziny, ale są i tacy, którzy żyją z
tego, co znajdą na śmietniku. Problemem jest również osamotnienie społeczne,
poczucie odrzucenia - pojawiają się myśli o samobójstwie. Także
społeczeństwo, wobec ciągłej obecności problemu bezrobocia, tępieje. Staje
się to dla nas już tylko kwestią liczb - 18 czy 20 proc. Nie zastanawiamy się
często, co się za nimi kryje.
- Czy wobec tego liczy pan, że kontynuacja dzieła Krzywickiego i wydanie
zebranych pamiętników może dziś przynieść podobny efekt do tego z lat 30.?
- Realizm każe mi odpowiedzieć, że podobnego rezultatu nie oczekuję.
Natomiast chcę zwrócić uwagę na to, że jest w Polsce duża grupa osób, które
otrzymują spore pieniądze, nie zapracowawszy na nie. Kiedy słyszę, jak jeden
z doradców ministra przyznaje, że dostaje 20 tys. zł miesięcznie, to myślę,
że gdybyśmy te pieniądze podzielili, to 20 bezrobotnym stworzylibyśmy warunki
do życia. Dla mnie ktoś, kto idzie na złomowisko, a następnie dostarcza złom
dla przemysłu, jest bardziej potrzebny niż większość urzędników
ministerialnych. Chcę elitom władzy zwrócić na to uwagę. Zbyt dużo pieniędzy
jest w Polsce przejadanych przez urzędników, którzy zatracili elementarną
moralność i poczucie odpowiedzialności za kraj. Może pamiętniki pozwolą na
zmianę atmosfery. Chcę zwrócić uwagę na to, że pomysły na zwalczanie
bezrobocia miały do tej pory charakter mityczny i nie były osadzone w
realiach - świadczy o tym niezmieniająca się stopa bezrobocia. Marzy mi się,
żeby w Polsce nareszcie ktoś podszedł do tego problemu odpowiedzialnie.
Niestety jestem pewien, że obecnych elit na to nie stać.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polska katastrofa demograficzna
Dyskutujmy fachowo i uczciwie! Oto artykuł z dzisiejszego WP, podaję linka.
Jeżeli uczciwie się dyskutuje to każdy głos może przyczynić się
do rozwiązania problemu. Problem jednak istnieje.
"Nadmierny fiskalizm w Polsce przyczynia się do rezygnacji rodzin z
posiadania dzieci. Eksperci z Centrum imienia Adama Smitha
obliczyli, że minimalny koszt wychowania dziecka do osiągnięcia
przez nie 20. roku życia wynosi 160 tysięcy złotych.
Tymczasem z raportu Komisji Europejskiej wynika, że 29 procent
Polaków żyje w biedzie. Polska bieda nie jest jednak skutkiem
bezrobocia - uważają eksperci z Centrum Smitha. Jak zaznaczył
Andrzej Sadowski, wiele osób dotkniętych biedą ma stałe
zatrudnienie. Ich bieda jest skutkiem dużych obciążeń fiskalnych,
także w postaci podatków pośrednich.
Zdaniem Andrzeja Sadowskiego, obniżanie podatków byłoby o wiele
skuteczniejszym narzędziem w walce z polską biedą niż rozwijanie
programów socjalnych. Ekspert zauważył, że pieniądze przekazywane
przez rząd polskim rodzinom pochodzą z opodatkowania rodzin. Dodał,
że większość tych pieniędzy jest marnotrawiona i zużywana na obsługę
aparatu biurokratycznego, który najpierw ulgi rozdaje, a później
kontroluje. Stąd o wiele efektywniejsze i skuteczniejsze byłoby
obniżenie opodatkowania.
Niektóre produkty związane z wychowaniem i utrzymaniem dzieci są
obecnie obłożone obniżoną stawką VAT. Dotyczy to między innymi
ubranek i bucików dziecięcych, na które obecnie obowiązuje stawka 7
procent. Wkrótce jednak może się to zmienić. Komisja Europejska
domaga się od Polski podniesienia stawki VAT na te produkty do 22
procent.
Niektóre produkty związane z wychowaniem i utrzymaniem dzieci są
obecnie obłożone obniżoną stawką VAT. Dotyczy to między innymi
ubranek i bucików dziecięcych, na które obecnie obowiązuje stawka 7
procent. Wkrótce jednak może się to zmienić. Komisja Europejska
domaga się od Polski podniesienia stawki VAT na te produkty do 22
procent.
Wyższe wydatki na te produkty wpłyną zapewne na pogorszenie sytuacji
rodzin z dziećmi - podkreśla Andrzej Sadowski. Jak dodał, stawka VAT
w Polsce jest wyższa niż w większości państw europejskich. Wyższa
stawka niż u nas obowiązuje jedynie w Szwecji i w Danii.
Andrzej Sadowski uważa, że zdecydowana większość polskich rodzin
byłaby w stanie zapracować na swoje utrzymanie w warunkach państwa,
które nie byłoby tak bardzo fiskalne jak nasze
Wklejono z <podatki.wp.pl/kat,70354,title,Eksperci-wyliczyli-
minimalny-koszt-wychowania-dziecka,wid,10002302,wiadomosc.html?
ticaid=15f99>
maaac - Sadowski to też nie autorytet ?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Warszawa – niskie bezrobocie i największy rynek ..
Warszawa – niskie bezrobocie i największy rynek ..
Warszawa – niskie bezrobocie i największy rynek pracy
- Bezrobocie w stolicy od kilku lat systematycznie spada. Od 2002 roku liczba
osób zarejestrowanych w Urzędzie Pracy m. st. Warszawy zmniejszyła się o ponad
13 tysięcy. W sierpniu br. wskaźnik bezrobocia w Warszawie wynosił 5% (w
2002r. - 6.2%) i jest jednym z najniższych w kraju - powiedział Paweł Wypych,
koordynator Urzędu m.st. Warszawy podczas konferencji prasowej dotyczącej
rynku pracy w stolicy.
Działania miasta stołecznego Warszawy w zakresie promocji zatrudnienia,
aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych, łagodzenia skutków bezrobocia czy
pomocy pracodawcom w znajdowaniu odpowiednich pracowników, niewątpliwie
przyczyniły się do spadku bezrobocia w stolicy.
- Urząd Pracy m.st. Warszawy w ciągu czterech lat znacznie zwiększył ofertę
staży, autorskich programów, czy szkoleń zawodowych współfinansowanych m.in. z
Europejskiego Funduszu Społecznego, a liczba ofert pracy wzrosła z 12.927 w
2002r. do 19.808 w sierpniu 2006r.- podkreślił Mariusz Ratajkiewicz, p.o.
dyrektora Urzędu Pracy.
Urząd Pracy m.st. Warszawy od 2003r. we współpracy ze stołecznymi dzielnicami
i ośrodkami pomocy społecznej, a także innymi partnerami rynku pracy, stworzył
sieć klubów pracy (22 kluby), w których osoby mogą skorzystać z porad
indywidualnych i warsztatów aktywnego poszukiwania zatrudnienia,
profesjonalnego przygotowania dokumentów aplikacyjnych, skorzystania z
materiałów szkoleniowych czy codziennej prasy. Kluby pracy zapewniają dostęp
do Internetu, telefonu oraz faksu. Dzięki powstającym od 2005r. „kioskom
multimedialnym” osoby bezrobotne i poszukujące pracy mają łatwy dostęp do
dużej liczby ofert pracy, portali oferujących wolne miejsca zatrudnienia oraz
bieżących informacji na temat rynku pracy.
Miasto Stołeczne Warszawa kontynuuje wiele innych programów, m.in. „Lokal dla
przedsiębiorczych", adresowany do osób bezrobotnych planujących rozpocząć
własną działalność gospodarczą, z wykorzystaniem lokali użytkowych będących
własnością m.st. Warszawy, programy skierowane do ludzi młodych („Misja
Specjalna – Praca”, „Paragraf 46” czy do osób długotrwale bezrobotnych, bez
kwalifikacji zawodowych oraz powyżej 50 roku życia („Czysta Warszawa”,
„Nareszcie Potrzebni - Nareszcie Pomocni” .
Zapraszamy również 18 i 19 października br. do Pałacu Kultury i Nauki, w
którym odbędą się największe targi pracy na Mazowszu – III Międzynarodowe
Targi Pracy - Warszawa 2006. Udział w nich weźmie 133 polskich i zagranicznych
wystawców, którzy przedstawią ofertę ok. 8.000 miejsc pracy.
Link: www.mtp.um.warszawa.pl
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Budownictwo wielorodzinne w śródmieściu Łodzi
Tak się akurat składa, że w wyniku konkursu zostałem powołany w 1997 roku do
istotnego zadania, jakim było utworzenie Widzewskiego TBS, uzyskania środków
preferncyjnych w postaci kredytów zaciąganych w Banku Gospodarstwa Krajowego z
Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Wolą władzy samorządowej było to, aby TBS
realizowało budowę budynków wielorodzinnych z przeznaczeniem na wynajem w
osiedlu "Janów" położonym na dalekich rybieżach miasta w dzielnocy Widzew. Do
realizacji procesu odbudowy zdegradowanej tkanki muiejskiej w rejonie
śródmieścia Łodzi, władze samorządowe powołały bliźniaczą spółkę komunalną,
Śródmiejskie TBS i przekazały jej tereny zabudowane i działki gruntu przy ulicy
Nawrot. Z przyczyn niezależnych od władz spółki realizacja nie doszła do skutku
choć zostały zaprojektowane budynki mieszkalne położone przy ulicy Nawrot 14 i
Nawrot 18/20.
W grudniu 2002 roku Rada Miejska w Łodzi wyraziła intencję połączenia spółek
Widzxewskie TBS i Sródmiejskie TBS poprzez przejęcie wszystkich składników
majątkowych przez Widzewskie TBS. 30 maja 2003 roku dokonałem prawnego
przejęcia, za zgodą wspólnika i w porozumieniu z zarządem spółki przejmowanej. W
II połowie 2003 roku rozpoczęliśmy procesy inwestycyjne w tej części miasta.
W 2002 roku spółka uzyskała najwyższe notowania, a w 2004 roku w styczniu
odebrałem wyróżnienie "Gazelę Biznesu". W maju 2004 roku po upływie dwóch
kadencji przestałem zaasiadać w zarządzie spółki.
Od 2000 roku w porozumieniu z partnerem francuskim Oficce Public d,Amagement et
de la Construcion w Lyonie w ramach grantu uzyskanego z funduszu PHARRE i umowy
Komisji Europejskiej i Rządu Republiki Francuskiej rozpoczęlismy prace
przygotowacze nad wdrożeniem programu rewitatalizacji i rehabilitacji centrum
Łodzi po to aby ożywić umierające enklawy miejskie, uruchomić przedsiębiorczość,
likwidować skutki bezrobocia, patologię społeczną, zmieniać przyzwyczajenia i
zachęcać ludzi do zamieszkiwania w centrum. Doświadczenia francuskie są
imponujące; popełnili oni serię błędów i po dziś dzień naprawiają wady systemu
Habitation Loyer Modere, ale czynią to z dobrym skutkiem wykorzystując także
sodki z fuduszu rozwoju regionalnego i licznych inicjatyw wspólnotowych: URBAN,
EQUAL, etc.
Lyon to miejsce, to miasto o podobnych tradycjach przemysłowych jak Łódź. Lyon
podźwignął się z długotrwałego kryzysku związego z kryzysem wrażliwych, ale i
gasnących gałezi przemysłu włókienniczego i tekstylnego. Obecnie realizuje
wielkie projekty przebudowy eklaw połozonych w widłach rzeki Rodan i Saony.
Apropos budownictwa czynszowego: jest to taki typ budownictwa, który zakłada
istnienie szerokiego efektywnego popytu społecznego tych kręgów ludzi, którzy z
różnych przyczyn, przede wszystkicm ekonomicznych, nie są w stanie nabyć
mieszkania na własność. Budowanie odbywa się przy wykorzystaniu środków
publicznych, (BGK) społecznych (partycypacje) i gminnych (aporty gruntowe i
wkłady pieniężne). Na podkreślenie zasługuje aktywne uczestnictwo intytucji
zagranicznych: Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Banku Rozwoju Rady Europy w
pomocy finansowej. Z tego też względu jest to niekomrecyjny charakter
budonictwa, a spółka działa w obszarze "non for profit". Z drugiej strony
najemcy lokali są gotowi ponosić koszty opłat czynszowych i eksploatacyjnych,
które są niewielkie większe (sic!) od porównywalnych kosztów obługi lokali
komunalnych i spółdzielczych. Raporty Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej i
Instytutu Rzowoju Miast potwierdzają te tezy. I, co najważniejsze, jest to
realizacja dźwignii finansowej, która pozwala na powiększanie majątku firmy
poprzez zaciąganie długoterminowych zobowiązań kredytem preferencyjnym według
stopy procentowej 3,5 %. Przypomnę, że po upływie 30 lat kredyt ulegnie spłacie,
a najemcy płacić będą mniejsze czynsze z uwagi na fakt, że w stawce czynszu
przestanie tkwić koszt obługi kredytu, sięgający obecnie 60 % całej stawki. To
rezultat przyszłych zdarzeń gospodarczych i nie należy się bać zawirowań na
rynkuponieważ czynsz jest podwójnie indeksowany. Poza tym nigdy nie może
przekroczyć 4 % wartości odtworzeniowej 1 m2 powierzchni odtworzeniowej lokalu.
Dla ciekawości dodam, że udział TBS w rynku krajów zachodnich dochodzi do 30 %
całości zasobów.
Uczestnictwo TBS w porządkowaniu tkanki śródmiejskiej to urzeczywistnie marzeń,
to trwałe świadectwo na miarę XIX wiecznych twórców przemysłowej Łodzi.
To trwały powód do satysfakcji!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Debata prezydencka i już po cz. II ...relacja
Debata prezydencka i już po cz. II ...relacja
c.d postu "Debata prezydencka i już po...relacja"
Przed przyczepą opatrzoną napisem "Masaż tajski" zaparkował samochód z
dziecięcym fotelikiem. Młoda ciężarna Cyganka stoi na krawężniku machając na
przejeżdżające auta. Okna domów zalepione są czarną folią. Wygląda, jakby
całe wsie składały się tutaj z burdeli. Jak szacują miejscowe władze, co
roku z usług prostytutek korzysta tu 100 tysięcy przybyszy z Niemiec. Na
niektórych autobusach widać napisy "Wyprawa na pieprzenie". Tam, gdzie kończą
się Niemcy, ich obywatele pozwalają sobie na wszystko.
Również owej seksturystyce rząd niemiecki chce położyć kres. Nowa ustawa
zwraca się wyraźnie przeciwko tym, którzy wyjeżdżają na "tani numerek" i nie
interesuje ich zupełnie los owych kobiet. "Każdego dnia – czytamy w
uzasadnieniu projektu ustawy – duża liczba klientów wykorzystuje trudną
sytuację przymusowych prostytutek zatrudnianych na terenach granicznych
byłych państw bloku wschodniego".
Kobiety te pracują w starych piwnicach, szopach, przyczepach i oczywiście w
niezliczonych burdelach, które mieszczą się w zacnie wyglądających domkach
jednorodzinnych, ukrytych przed wzrokiem intruzów za gęstymi ogródkami.
Pytanie, czy chcemy tego także w Polsce?
Jeszcze miesiąc, rok bezrobocia, a osiągniemy „poziom czeski”. Na
razie „polska klientela” przeważa.
Cheb. Jest krótko po północy. Z ulic usunięto już kramy Wietnamczyków, a
Irmscher, z urodzenia Słowaczka, kieruje swoją srebrną skodę do "strefy
wyjętej spod prawa" nieopodal niemiecko-czeskiej granicy. Irmscher pracuje
dla Stowarzyszenia Karo (zajmującego się pracą socjalną wśród prostytutek i
narkomanów ) i zna wielu z owych mężczyzn, którzy godzinami snują się tu po
ulicach. Kilka razy w tygodniu ona i jej koledzy przyjeżdżają tutaj z
centrali stowarzyszenia w saksońskim mieście Plauen. Na tylnym siedzeniu ich
samochodu leży torba pełna prezerwatyw, dopochwowych żeli nawilżających,
strzykawek i różowych gąbeczek – specjalnych tamponów dla prostytutek.
Pracownicy Karo rozdają te środki higieniczne dziewczynom z wiejskich
burdeli, osiedli cygańskich i na ulicach, gdzie na klientów czekają nie tylko
o wiele za młode dziewczyny, lecz również kompletnie zagubione, najwyraźniej
maltretowane lub kalekie kobiety. One żyją w ciągłym strachu – mówi Irmscher.
Nie jest łatwo się do nich zbliżyć, prędzej czy później zaczynają pić albo
znajdują się pod wpływem narkotyku o nazwie pernik, amfetaminy, którą
wstrzykują sobie po zmieszaniu z proszkiem do prania.
Kolejne pytanie, kiedy Stowarzyszenie Karo przejdzie granicę Polski?
Czy Polska na skutek bezrobocia ma się stać krajem przemocy, burdelem Europy?
Parę lat temu, jeden palant-biznesmen z Ameryki, polskiego pochodzenia
stwierdził, że na więcej nas nie stać!.
A może jednak warto stoczyć bitwę o samorząd i urząd miejski, którego władze
ściągną do Zabrza fundusze unijne, przygotują dokumentację dla przyszłych
inwestycji, które, uruchomią nowe miejsca pracy?
Czasy, że państwo jest inwestorem już się skończyły!
To se ne vrati - jak mawiaja bracia Czesi!
Jak dotąd nikt nie przerwał tego łańcucha nieudaczników we władzach gminy, w
ostatnich 16 latach. Owoce ich pracy przecież znają wszyscy Kandydaci na
Prezydenta!
Tym Panom już dziękujemy, bo pokazali że NIE POTRAFIĄ!
Przecież ZABRZE nie może umrzeć, wszak prawa miejskie nabyło dopiero w 1
października 1922 roku. Co na to powiedzą Ci, którzy tu przyjeżdżają od czasu
do czasu z dalekich stron... .
PIS-MANIAK
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: [...]
Dziekuję za zainteresowanie moją osobą i oświadczam że przyjmuję każdą dyskusją
na temat tego co robię bo nie mam kompleksu tego co robię i posidam cywilną
odwagę podpisywać sie imieniem i nazwiskiem pod tym , a właśnie pisanie pod
pseudo to wg. mnie objaw kompleksu .
Podaję zatem co następuję :
1/ Funkcję pełnomocnika pełnię od 1 lutego 2003 , i w dniu 26 lutego
zaprezentowałem Radzie Miasta projekty wychodzenia z " nic nie robienia " - i
oświadczam że będę je realizował / jeśli będę miał do tego możliwości /
niezależnie od tego czy ktoś mnie lubi , podobam się mu - czy nie. Jeśli nie z
pozycji pełnomocnika to także z innej bo nie jestem przywiązany do tego
stanowiska.
2/ Staram się informować dokładnie o moich działaniach nie tylko na stronach
internetowych Urzędu Miasta ale i także dzielę się nimi za pośrednictwem prasy
z każdym - co można łatwo sprawdzić czytając ale trzeba umieć czytać - A jak
mówił wódz rewolucji październikowej " czytać towarzysze czytać to taka prosta
czynność " .
3/ Sprawozdanie z wszystkiego co robię, a w tym i postępów w zaproponowanych
przeze mnie programach przedstawię Radzie Miasta w sierpniu - co bedzie również
dostępne na stronach internetowych - bo tak chcę, a nadto sam to kiedyś będąc
radnym zaproponowałem / tj. półroczną sprawozdawczość / w uchwale o łagodzeniu
skutków bezrobocia. Bedzie tam również o tym że przez ostatnie 4 lata władza
miejska nie mogła sfinalizować rozmów z ORLENEM a teraz w ciągu 5 miesięcy są
one na ukończeniu oraz to że dla takich jak autor tego wpisu - bezrobotny
absolwent- zorganizowano w Urzędzie Miasta w 2002 r. np. 20 miejsc staży, a
obecnie w tym roku bedzie ich prawie 50 jak zaakceptuje to Powiatowy Urząd
Pracy , a już jest 24 . itd. itd.
4/ W budżecie miasta Płocka na 2003 r. kwota przeznaczona na WALKĘ Z
BEZROBOCIEM to 48.000, 00 / słonie czterdzieści osiem tysięcy złotych . / tj.
koszt 1 ewentualnie 2 rocznym miejsc pracy. Pozostawiam to bez komentarza żeby
nie drażnić lub mówić że stworzyłem przez te pięć miesięcy mozliwości dla wielu
więcej miejsc pracy niż jedno lub dwa.
5/ Odpowiem na każde pytanie o tym co robię i czego nie zrobiłem min. przez
brak planów zagospodarowania w tym mieście , brak wielotetnich planów
inwestycyjnych , brak zwykłych już na dziś instrumentów do pracy jakim jest np.
komputer - bo jak szanowny internetowicz pewnie nie wie dla wszystkich osób
które na dziś pracują w moim biurze w Urzędzie/ obecnie 6 osób / posiadam 1 /
słownie jeden komputer / a prezentacje i materiały do np. funduszy
europejskich z których mają być finansowane programy walki z bezrobociem , ja i
moi ludzie robią na własnych domowych komputerach w domu po godzinach
bezpłatnie itd itd .
6/ Myślę że tak naprwdę nie chodzi o to co ja robię lub nie tylko o to , a o to
że jak właśnie zaczyna być widać że zaczyna się inaczej niż marazm i
beznadzieja to jest źle do dla niektórych " jak zaczyna być lepiej to jest
źle "
7/ Walka z bezrobociem i rozwój gospodarczy , bez którego nie ma możliwości tej
walki , to nie jest stan który zmienia się przez 5 miesięcy przy tym że
niewiele sie z tym robiło przez wiele lat i to kwotą 48.000,00 zł. przy 14.000
bezrobotnych . / W Styczniu było prawie 15.000./
ITD. ITD .
Zapraszam więc wszystkich Szanownych Internautów , którzy mają wolę rozmowy o
tym do otwartej dyskusji i nie mam zamiaru chować się za pseudo .
Co do mojej tak szeroko komentowanej przez Waszmości fizjonomii - Cóż nie
jestem do podobania się i nie mam ochoty tego zmieniać. Ale mam nadzieję że
odpisuje / choć z tonu listu to nie wynika / inteligentnej i przystojnej
osobie - przecież jak pisze po studiach to chyba inteligentny.
Łączac wyrazy szacunku i inne wyrazy.
Krzysztof Lewandowski.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Peogram dla Białegostoku BUS Ewa Bończak- Kucharc
5. Lepsza jakośc życia
a. lepsza woda, i poprawa jakości części sieci kanalizacyjnych
-współfinansowanie programu poprawy jakości wody w Białymstoku ze środków
funduszu ISPA
Poprawa jakości wody wymaga inwestycji , które trudno finansować wyłącznie ze
budżetu miasta . Zanim zaangażuje się środki należy doprowadzić m.in. do
współfinansowania programu poprawy jakości wody w Białymstoku z funduszu ISPA
b. rozwiązanie kwestii utylizacji odpadów komunalnych
- nowoczesny zakład utylizacji odpadów produkujący paliwa i energię
Białystok ma nierozwiązany problem odpadów i osadow pościekowych. ( wybudowany
za 36 ml zł zakład w Hryniewiczach jest przecież raczej dośc prymitywną
sortownia odpadów) Miasto potrzebuje więc budowy zakładu utylizacji na miare
XXI wieku, pracującego w najnowszej technologii- najlepiej produkującego z
odpadów komunalnych paliwa i energię. Trzeba by go zbudować bez większego
angażowania środkow publicznych, z pieniędzy krajowych inwestorow prywatnych,
także inwestorow białostockich.
c. Miasto bez korków
- inwestycje drogowe przy wykorzystaniu środkow PHARE
- arterie komunikacyjne pozwalające ominąc najbardziej zatłoczone skrzyżowania
- dodatkowy przejazd przez tory kolejowe dzielące miasto na dwie części
W tym celu należałoby kontynuować program inwestycji drogowych przy
wykorzystaniu środkow z funduszu PHARE i doprowadzić do powstania arterii
komunikacyjnych np: dokończyć trase kopernikowską , połączyc ul Zwierzyniecka z
Piastowską. Przbudować Ciołkowskiego itd.
d. zlecanie wszystkiego , czego nie muszą robić firmy komunalne , przy
jednoczesnym egzekwowaniu przez miasto wysokiej jakości i niskiej ceny usług
Powierzanie i zlecanie usług przez miasto podmiotom nie należącym do gminy
powinno dotyczyć nie tylko usług komunalnych świadczonych przez gminne spólki i
zakłady budżetowe w ramach prowadzonej przez nie działalności gospodarczej, ale
także innych zadań gminy. Może dotyczyć to usług z zakresu pomocy i opieki
społecznej , łagodzenia skutków bezrobocia, zapewnienia schronienia
bezdomnym,ochrony zdrowia, kultury. Tego rodzaju prace miasto może i powinno
powierzać organizacjom pozarządowym , ktore niejednokrotnie zrobią to lepiej i
taniej niż jednostki gminne, angażując nieodpłatnie prace wielu ludzi, lepiej
rozpoznając potrzeby oraz docierając do wielu srodowisk i ludzi skłonnych
finansowo wspierac taka działalnośc.
e. lepsze oświetlenie drugorzędnych ulic, parków i zieleńców oraz więcej
oświetlenia energooszczędnego
- oswietlenie tam gdzie go brak
- energooszczędne oświetlenie ulic, znacznie tańsze i zapewniające zwrot
kosztow inwestycji
- energooszczendne ośwoetlenie w szkołach i innych obiektach gminnych
Uzasadnienie jest tu zbędne
f. opieka i pomoc tym mieszkańcom miasta , ktorzy z racji
wieku,sieroctwa,choroby,upośledzenia lub zrządzenia losu nie są w stanie
egzystować samodzielnie i pozbawieni sa bliskich świadczących im pomoc i opiekę
- dobre rozeznanie potrzeb
- wspólny program pomocy i opieki - miasta , organizacji pozarządowych,
charytatywnych, kościołów i innych.
Opiekuncze funkcje miasta wymagają przedewszystkim dobrego rozeznania i
ustalenia kto potrzebuje pomocy lub opieki i jakiej. Takie rozoznanie powinno
być przeprowadzone wspólnie przez jednostki gminne, odpowiednie org.
pozarządowe, parafie,policję a także inne instytucje docierające do osób ,
ktore wymagają szczególnej troski. Po ustaleniu niezbędnego zakresu pomocy
wszystkie org. biorące udział w rozpoznaniu powinny wziąc udział w
konstruawaniu wspólnego programu pomocy.
g bezpieczniejsze miasto
- wspólpraca miasta z policją
- rozliczanie efektów wykorzystania środkow kierowanych przez miasto do policji
- monitorowanie bezpieczeństwa w mieście
- wieksza odpowiedzialnośc straży miejskiej za porządek i bezpieczeństwo
mieszkańców
Policja i straz miejska maja wspólpracowac w interesie mieszkańców, a przy tym
zadania Straży Miejskiej winny rzeczywiście odpowiadać na ich oczekiwania.
Należy wprowadzić system monitorowania bezpieczeństwa, zgodnie z ktorym
wyznaczone byłyby zadania straży Miejskiej i postulaty do Policji. Okreslić
obowiązki Strażników żeby każdy odpowiadał za okraślony teren i mógł byc
pośrednikiem w kontaktach mieszkańców z Policją. Strażnicy powinni też w
większym stopniu czuc się za nielegalne wysypiska smieci i bezpieczeństwo
mieszkańców niż za karanie nieprawidłowo zaparkowanych samochodów.
CD nie nastąpi
I tak dostaliście Państwo pełny Program Białostockiej Unii Samorządowej. Jeśli
on wam odpowiada dajcie nam szanse jego realizacji.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Nowe miejsca pracy" Zagranie poniżej pasa PO
Wywołany do odpowiedzi, postaram się wyrazic swoke stanowisko w tej sprawie:
1.Kiedy składałem interpelacje w sprawie przyjmowania nowych pracowników do
starostwa odpowiedział mi p. Jasniewicz, że są to doskonale przygotowani do
pracy fachowcy, majacy doświadczenie również w pozyskiwaniu środkow poza
budżetowych.Na najbliższej sesji zapytam co i wjakim trybie zrobiono w sprawie
funduszy europejskich.
2.Plan Rozwoju Lokalnego w którym zawarto zadania wymagajace dofinansowania,
był opracowany zbyt późno. Nie był w sposób wlśsciwy konsultowany, o tym juz
pisałem.Zacytuje dokladnie fragmenty pisma Starosty z dnia 03.09.2004 Znak NP -
0715/12/04
cyt.1 " obowiazek opracowania PRL zawierajacego kierunki rozwoju a przez ich
pryzmat propozycje projektów oraz zadań inwestycyjnych na lata 2004-2006 i
załaczenia go do wniosków o dofinansowaniw ze srodków strukturalnych wynika z
zapisów Uzupełnienia Zintegrowanego programu Operacyjnego Rozwoju
regionalnego / dokument przyjety przez komitet monitorujacy ZPORR w dniu
16.04.2004 oraz Zespół przygotowawczy komitetu integracji Europejskiej w dniu
20.04.2004r. /
Obowiazek ten dotyczy projektów ubiegajacych sie o wsparcie w ramach ZPORR
priorytet 3 Rozwój lokalny, działania
3.1. Obszary wiejskie
3.2 obszary podlegajace restrukturyzacji" koniec cytatu.
Program przyjęto na sesji 29 września. Co robiono od kwietnia do wrzesnia
wymaga ustalenia.
cyt 2 " Jednym z warunków przyjecia na sesji Rady Powiatu projektu Planu
Rozwoju lokalnego kest obowiazek przeprowaqdzenia konsultacji z szerokim gronem
przedstawicieli społeczeństwa, strategicznych partnerow społeczno-
gospodarczych, organizacji pozarzadowych..." koniec cytatu.
3. Z ubolewniem przyjmuję informacje, ze szpital w Jarocinie otrzymał tak
znaczne dofinansowanie. Przypominam, ze w dyskusji na Komisji Budzetowej oraz
na samej sesji artykułowano, ze autorom planu chodzi przede wszystkim o
drogownictwo a pozostałe zadania wydaja sie być mniej istotne. Takie odniosłem
wrazenie i myślę, ze radny Łosinski to potwierdzi. Zreszta jak wynikało z planu
finansowego planowano wydatki na słuzbe zdrowia na poziomie ok. 6mln. Dopiero
po interwencji pani A. Kostrzewskiej / OFS / dopisano szereg zadań i być moze
wówczas planowana kwota zwiekszyła sie do tych 10 milionów.
4. Zgadzam sie z przedmówcami, ze problemu bezrobocia bez zmiany centralnej
polityki sie nie zmieni. Mozna jednak skutki bezrobocia minimalizować
dzialaniami lokalnej administracji. np. likwidacja robót interwencyjnychw
gminie była dowodem na nie rozumienie tego problemu. Aktualnie weszły przepisy
wykonawcze do znowelizowanej ustawy o bezrobociu, daja one mozliwosc
otrzymywania przez zaklady i bezrobotnych jednorazowego dofinansowania ze
srodków Funduszu Pracy. Na to zadanie ponoć zaplanowano na przyszły rok 150
milionów zlotych. Tylko, czy z tej mozliwosci potrafimy skorzystać .
5. Na terenie naszego powiatu funkcjonuje około 6 000 podmiotów gospodarczych.
Gdyby choć połowa z nich zatrudniła jednego bezrobotnego ? Jakie mechanizmy
uruchomić by zachecić firmy do takich działań?
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kto chce zarabiać 8671 euro miesięcznie ?:)
Kto chce zarabiać 8671 euro miesięcznie ?:) Ile będą zarabiać eurodeputowani
Deputowani do Parlamentu Europejskiego, także Polacy, mają otrzymywać od
nowej kadencji, rozpoczynającej się w lipcu 2004 roku, po 8671 euro diet
miesięcznych brutto, wypłacanych z budżetu Unii Europejskiej.
Tak przynajmniej zaproponował w środę Parlament Europejski, który poszedł na
kompromis z rządami unijnymi co do innych szczegółów statusu eurodeputowanego
i uzyskał zapewnienia, że cały nowy status zostanie wkrótce zatwierdzony
przez Radę UE.
W uchwale jest mowa o diecie odpowiadającej 50 proc. podstawowego
wynagrodzenia sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE. Odpowiada to w tej
chwili 8671 euro miesięcznie brutto, z tym że mieliby z tego płacić po 1474
euro składek emerytalnych i zdrowotnych.
Do tej pory posłowie do Parlamentu Europejskiego byli opłacani przez własne
państwa członkowskie i otrzymywali diety równe dietom kolegów z parlamentów
narodowych. Najwyższe mieli Włosi - po 10 975 euro brutto miesięcznie -
jedyny kraj Unii płacący posłom więcej niż proponowana ujednolicona dieta, a
najniższe Hiszpanie - 14 diet w roku po 2619 euro.
Polscy posłowie zawodowi zarabiają po 11 243 zł (2421 euro) brutto, z czego
8998 zł (1938 euro) stanowi pensja, a 2245 zł (483 euro) diety. Spośród
parlamentarzystów z 10 krajów przystępujących do Unii najwięcej zarabiają
Słoweńcy - 4155 euro, a najmniej Węgrzy - 761 euro.
Elementem kompromisu z Radą UE (rządami unijnymi) jest zgoda Parlamentu
Europejskiego na ewentualne opodatkowanie pensji eurodeputowanego przez jego
państwo, mimo że unijne zgromadzenie obstawało do niedawna przy tym, żeby
wszyscy posłowie płacili jednolity podatek, odprowadzany do budżetu UE.
W ramach kompromisu parlament zgodził się też na ustalenie wieku emerytalnego
na 63 lata. Wcześniej Rada domagała się 65, ale była skłonna przystać na 60.
W zamian za ujednolicenie diet, oznaczające ich podwyżki dla wszystkich
eurodeputowanych z wyjątkiem Włochów, parlament już wcześniej zgodził się
urealnić zwrot kosztów podróży, od początku pokrywanych z budżetu unijnego.
Zamiast płacić wysokie ryczały, na których posłowie sporo zarabiali, obecnie
parlament będzie zwracał faktyczne koszty za okazaniem biletów lotniczych czy
kolejowych. Bez zmian pozostanie ryczałt na prowadzenie biura w wysokości
3600 euro miesięcznie, z którego eurodeputowany musi pokryć pensję asystenta.
Polscy parlamentarzyści-obserwatorzy w Parlamencie Europejskim różnie
reagowali na jego uchwałę w sprawie ujednolicenia wysokości diet.
Poseł Zbigniew Chrzanowski (SKL), przewodniczący delegacji polskiej we
frakcji Europejskiej Partii Ludowej - Europejskich Demokratów (chadeków i
konserwatystów), uważa, że dobrze się stało, gdyż w przeciwnym razie "po
rozszerzeniu Unii dysproporcje między zarobkami deputowanych z różnych krajów
byłyby ogromne, w skrajnych przypadkach nawet 10-krotne".
"Ta sama praca, wykonywana w europarlamencie przez deputowanych z 25 państw,
powinna być wynagradzana w ten sam sposób. Dzisiejsza uchwała bardzo
przybliża nas do tego stanu. Teraz decyzja jest po stronie Rady" - uważa
Chrzanowski.
Tymczasem obserwatorzy z Ligi Polskich Rodzin zaapelowali do kandydatów do
Parlamentu Europejskiego, żeby - w wypadku podtrzymania tego stanu rzeczy
przez Radę UE - "zadeklarowali w sposób wiarygodny przeznaczenie znaczącej
części swojego uposażenia dla rodzin dotkniętych skutkami bezrobocia i
ubóstwa".
"Uważamy, że wysokość proponowanych uposażeń dla członków Parlamentu
Europejskiego kontrastuje wyraźnie nie tylko ze średnimi zarobkami w Polsce,
lecz również i w innych państwach europejskich" - napisali w uzasadnieniu
apelu senator Adam Biela i poseł Witold Tomczak.
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Odrażający pysk kapitalizmu
Odrażający pysk bezrobocia kapitalizm napisał:
> W USA jest ok 5% bezrobocia bo sa najblizej kapitalizmu,
> o jakich krajach mowisz?
> "wilczy kapitalizm", przypomina sie tow. Gomulka, co? - byl niesamowitym
> postepem w dziejach ludzkosci, miliony umierajacych z glodu wiesniakow moglo
> znalezc prace w miastach,
Co ma do tego Gomułka pozostanie chyba na zawsze twoja słodka tajemnicą.
A jeżeli postęp kojarzy ci się jedynie z milionami umierających wieśniaków
to gratuluję.
Pewnie zauważyłeś że określenie "wilczy kapitalizm" ująłem w cudzysłów, więc
nie powinno to budzić twoich złych skojarzeń. Na koniec dwa cytaty :
(...)"Kapitalizm jest systemem dobrym, opartym na własności prywatnej.
Oczywiście socjalizm jest pomysłem zupełnie błędnym i od wszelkich form
socjalizmu musimy uciekać. Dlatego konieczny jest kapitalizm, ale kapitalizm
rozsądny. Nie kapitalizm nieskrępowany, nieregulowany, nie kapitalizm
anarchistyczny. Kapitalizm bez systemu go regulującego stałby się pełnym wolnym
rynkiem, a do tego nie można dopuścić. Na szczęście zrozumiał to Ronald Reagan
i nie uległ dogmatycznym liberałom w kwestiach regulowania rynku. Na przykład
obiecywał wcześniej odrzucenie kontrolowania rynku energetycznego, ale tego nie
zrobił; to jeszcze jeden dowód na to, że ludzie u władzy stają się oświeceni i
odrzucają swoje doktrynalne przekonania."(...)
www.kapitalizm.republika.pl/inne/wielkosc.html
(...)Zjawisko braku pracy zarobkowej dla osób zdolnych do pracy i jej
poszukujących; bezpośrednią przyczyną bezrobocia jest z reguły niewystarczająca
liczba wolnych miejsc pracy dla ubiegających się o nie; przyczynami mogą być
również: wadliwa organizacja rynku pracy, brak odpowiednich kwalifikacji
bezrobotnych, trudności mieszkaniowe uniemożliwiające przesuwanie nadwyżek siły
roboczej do ośr. wykazujących jej niedobór, oferowanie zbyt niskich stawek płac
(np. w porównaniu z zasiłkiem dla bezrobotnych). Na wielkość bezrobocia
wpływają wahania koniunktury (- cykl koniunkturalny), sezonowe wahania poziomu
zatrudnienia, wprowadzanie osiągnięć techniki do procesów produkcyjnych
(automatyzacja), stopień wykorzystania zasobów siły roboczej w rolnictwie (-
przeludnienie agrarne); w największych rozmiarach bezrobocia występuje w
okresach kryzysów gospodarczych; w okresie wielkiego kryzysu gosp. (1929–33)
bezrobotni stanowili (w 1933): w USA 24,9% ogółu zatrudnionych i poszukujących
pracy, w W. Brytanii — 19,5%, w Niemczech — 28%, w Austrii — 29%, w
Czechosłowacji — 16,9%. W Polsce w latach 30. bezrobotni stanowili ponad 20%
ogółu pracowników najemnych zatrudnionych poza rolnictwem (1933 — ok. 40% ogółu
zatrudnionych); trudności na rynku pracy najbardziej odczuwała młodzież, co
roku brakowało miejsc pracy dla ok. 300 tys. młodych ludzi.
Bezrobocie towarzyszyło gospodarce kapitalistycznej od - rewolucji
przemysłowej, jednak zrozumienie jego przyczyn i ocena kosztów stały się
możliwe dopiero wraz z powstaniem współczynnika teorii makroekonomicznej;
recesje i związane z nimi wysokie bezrobocie są bardzo kosztowne dla
gospodarki; np. okresy załamania, które wystąpiły w latach 70. i 80. w USA,
kosztowały ten kraj znaczną część rocznego produktu krajowego brutto; poza tym
skutki bezrobocia dotykają bezpośrednio ludzi, wywołuje ono stresy, powoduje
utratę kwalifikacji oraz zwiększenie zachorowalności.
Jednym z podstawowych pojęć we współczynniku makroekonomii jest naturalna stopa
bezrobocia — poziom bezrobocia, przy którym różne i zróżnicowane rynki pracy
danego kraju są — ogólnie biorąc — w równowadze; niektóre z nich wykazują
nadwyżkę popytu (wolne miejsca pracy), inne natomiast nadwyżkę podaży
(bezrobocie); siły te działają w ten sposób, że naciski na płace i ceny na
wszystkich rynkach łącznie są w równowadze; naturalny poziom bezrobocia jest to
jego najniższa stopa, która może istnieć w danym kraju bez ryzyka wystąpienia
spirali inflacyjnej.(...)
gotowce.com.pl/prace/praca/1164.php
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Płać (słono) albo umieraj !
LB:
Na rynku idei panuje - najczęściej milczące - przekonanie, że każde późniejsze
rozwiązanie w życiu ekonomicznym, czy w ogóle w cywilizacji, jest lepsze od
wcześniejszego tylko dlatego, że zastosowano je później. Jest to jaskrawo
widoczne w pogardliwych zestawieniach dziewiętnastowiecznego kapitalizmu z
nowoczesnym kapitalizmem XXI wieku... na czym polegają instytucjonalne różnice
między tymi dwiema odmianami kapitalizmu i czy rozumie ich skutki. Przypuszczam
natomiast, że wielu popełnia elementarny błąd, przypisując niski (w porównaniu
z dzisiejszym)przeciętny poziom życia w dziewiętnastowiecznym społeczeństwie
kapitalistycznym jego instytucjom, a nie prostemu faktowi, iż ówczesne kraje
Zachodu dopiero startowały - właśnie dzięki kapitalizmowi - do bezprecedensowo
szybkiego w skali historycznej wzrostu gospodarczego.[cytat z L. Balerowicza}
HASZCZ#######################################################::::
G. prawda! Stale upominam by porównywać adekwatnie albo przedwojenną
Hiszpanię i Polskę albo Niemcy z lat powojennych z Polską po stanie wojennym!
Albo dla uwypuklenia Kubę dzisiejszą z tą sprzed rządów Castro.
##################################################################
Pogląd o bezwarunkowej wyższości wszelkich rozwiązań późniejszych nad
wcześniejszymi jest wyrazem schematu historiozoficznego, szczególnie
popularnego - o ironio - w XIX wieku, najbardziej w marksizmie. Jest to
koncepcja historii, w myśl której każdy następny okres przynosi postęp w
stosunku do poprzedniego. Cały dwudziestowieczny socjalistyczny system
gospodarczy był wielkim regresem w stosunku do rozwiązań ekonomicznych
powstałych lub rozwiniętych w XIX wieku: prawa spółek, autentycznej
spółdzielczości, giełdy papierów wartościowych itp.
HASZCZ#######################################################::::
To zdanie Balcerowicza chyba mnie nie dotyczy? Niech bije się we własne piersi!
Jego socjalistyczne nawyki wybrały rewolucyjną metodę przemian w Polsce nie
bacząc na ludobójcze skutki bezrobocia! Jego ideologiczną odwrotką (zniszczyć
państwowe nawet te dobre restrykcją biurokratyczną) – słynne „ucinanie ogona
psu” od razu a nie po kawałku!
##################################################################
My, zwolennicy wolnego rynku, jesteśmy przekonani, że welfare state jest
wielkim regresem w stosunku do leseferyzmu. Nie musimy się wstydzić
dziewiętnastowiecznego kapitalizmu.
HASZCZ#####################################################:
Powiedzcie to tym wszystkim, którym oszustwem ideologicznym zlikwidowano
aferalnie zakłady pracy. Czyż nie było naprawdę innych racjonalnych możliwości?
Powiedzcie to bezdomnym, zrozpaczonym, tym co popełnili samobójstwo bo nie
mogli wyżywić dzieci, rencistom i emerytom z 600 zł po 45 latach pracy –
niegdyś aktywnym zawodowo a oszukanych przez dumnych bezkarną butą bo
nawróconych z realnego socjalizmu - zwalczającego kapitalizm na całym świecie.
Nie znacie lekarek specjalistek II st., kierowników przychodni, wziętych
konstruktorów, patriotycznych pedagogów zyjących poniżej minimum po 40 latach
pracy i SB-eków z 10.000 zł którzy odebrali im zdrowie?
Tych wrogów kapitalizmu, którzy w nagrodę za niszczenie idei kapitalizmu
pobierają w III RP/PRL-bis wielokrotność emerytur dzięki h..com z UD/UW/PO i
skuronionym wichnikom – brylującym na zgliszczach patriotyzmu dumnego tak
niedawno narodu.
Dziś ci sami ogłupieni podobnymi bzdurami i nonsensem - uważają w większości
Jaruzleskiego za zbawcę, stan wojenny za zbawienie a !
Stan wojenny 31 uważa za zło % a 41% za ratunek!
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Edi, uczciwość i nasze dzieci
Edi, uczciwość i nasze dzieci Cześć
Ten temat dojrzewał we mnie długo, wróciłam właśnie z "Ediego" i postanowiłam zmierzyć się z tą kwestią.
scenka pierwsza: Edi, człowiek uczciwy i "czysty" w sercu dostaje od życia po du..e, bo nie wikła się w układy i kłamstwa. Możnaby jeszcze wiele o tym filmie, ale tyle na razie wystarczy.
scenka druga: 16 letnie bliźniaki, dzieci wybitne, ponadprzeciętnie inteligentne. Znają biegle trzy języki obce, grają na fortepianie itd. Rodzice sympatyczni i na "poziomie". Ostatnio tata wraca z pracy i mówi :"Wiecie, nie wiem jak was wychowywać. Bo jak będziecie uczciwi i mieli jakieś zasady, to ludzie was zjedzą" (Tata pracuje w świetnej firmie, w której na skutek bezrobocia i recesji zaczęły panować prawa dżungli. Kto nie wchodzi w układy wylatuje z pracy)
scenka trzecia: Wybieram przedszkole dla syna. Wchodzę
do bazy internetowej, a tam:
racujemy na najnowszych podręcznikach zatwierdzonych przez MEN, w programie wdrażanie przedszkolaka w matematykę i język polski; program angielskiego i francuskiego; przedszkole kanadyjskie- mówimy wyłącznie po francusku; zajęcia teatralne, plastyczne, rytmiczne, nauka gry na fortepianie...
Moje pytanie: dokąd to wszystko zmierza???
Wyścig szczurów dla trzylatka? To jakiś obłęd. Wspomniane bliźniaki są wykształcone jak jasna cholera, zagadają każdego posługując się terminologią uniwersytecką, ale: Nauczycielka biologii, która zarabia 1000 zł i zjadła zęby na nauczaniu (które jest jej powołaniem) jest dla nich nikim. Babina ze wsi z wykształceniem podstawowym jest nikim- bo co osiągnęła w życiu? Ile pieniędzy zarabia? Kształcimy dzieci, które mają być obywatelami Europy. Znają języki, mają ambicje i możliwości i... przeliczają wartośc człowieka na pieniądze. Nie nadążasz, jesteś mniej zdolny- to wypadasz z gry. Uczciwość jest w porządku, tyle że nikomu nie przyniosła awansu, prestiżu, etc. Tysiące "Edich" to zwykli nieudacznicy, zera.
A ja myślę, że uczciwość i dobroć mają jeszcze jakieś znaczenie. Może to dzięki nim ten świat istnieje. Matka Teresa, Kotański i setki innych- oni też są zerami w oczach "nowoczesnych" dzieci. Nie chcę, żeby moje dziecko było nowoczesne! Może pochylanie się nad chorym psem, ustępowanie miejsca w autobusie, praca w szkole, organizacji charytatywnej, bycie wolontariuszem to niemodne i "obciachowe" zajęcia, ale wolę mieć Ediego niż "nowoczesnego obywatela Europy". Bliskośc dużych pieniędzy zawsze stwarza niebezpieczeństwo korupcji i nieuczciwości, tak już jest. Są zawody, w których trudniej być uczciwym- branża prawnicza, handlowa, marketingowa, itd. Tam zdarza się to częściej. Są zawody, w których łatwiej ocalić własne zasady- sa to z reguły zajęcia niskopłatne. Tata bliźniaków się mylił. Mozna być uczciwym, tylko jest to trudne i niepopularne. Tak więc wszystko sprowadza się do ( a raczej oscyluje wokół) Być lub Mieć. Dzisiaj dominuje Mieć. Mimo to nie zapiszę Kuby to snobistycznego przedszkola, które przygotuje go to "twardych" reguł życia. To nasze dzieci będą kiedyś tworzyły społeczeństwo, w którym się zestarzejemy- nie chcę starzeć się przy ludziach, dla których ważniejsze będą pieniądze niż człowiek. I ostatnia refleksja z okazji Dnia Zmarłych. Niewielu rzeczy jesteśmy pewni, ale na pewno wszyscy kiedyś umrzemy. Pieniędzy, pozycji i miejsca w rankingu najbogatszych Polaków nie zabierzemy do grobu. To, co zgromadzimy "w środku"- owszem. Wiem, że ludzie dobrej woli- wbrew słowom piosenki- to "zacofana" mniejszość.
I co z tego? "I mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim"
ania
Obejrzyj resztę wiadomości
Temat: Brawa dla policji...
Malaga napisał(a):
Z ekonomicznego punktu widzenia , radykalne zmiany przyniosa szybsze efekty .. to prawda , ale forsa to nie wszystko !!! ( i tu jestem Lewica ) ... co z kosztem spolecznym , jak skutki bezrobocia , kryminalizacja spoleczenstwa na wsi , wzmozenie pijanstwa z powodu braku persektyw itd. itp. ... tych skutkow deprywacji calej grupy spolecznej nie da sie puzniej naprawic nawet za dwa pokolenia ! Dlatego uwarzam , ze tylko lewicowy rzad jest w stanie przeprowaduic te reformy w miare plynnie i bez wiekszych "bolow" , bardziej rozlozone czasowo z owzglednieniem nie tylko" Kassy" , ale i "Ludzi"
Problem zdaje sie w tym, ze nie masz wystarczajacego pojecia o polskich realiach. Nasza lewica byla juz u wladzy i jedynym tego efektem jest drastyczne opoznienie wszystkich reform, totalny marazm w dziedzinie przeksztalcen wlasnosciowych i spolecznych. Sa to ludzie (SLD i PSL), ktorych jedynym mottem bylo: ABYM JESZCZE JUTRO SIEDZIAL NA STOLKU. Jak mozesz twierdzic, ze w interesie PSL sa jakiekolwiek przeksztalcenia polskiej wsi ?!?! Przeciez ich efektem ma byc zmiana struktury spolecznej kraju i zmniejszenie ilosci ludzi zyjacych na wsi, czyli de facto zniszczenie ich elektoratu. Nie sa to ludzie zdolni w imie dobra kraju odebrac sobie szanse na posady w parlamencie i rzadzie. A SLD ? Prawdopodobnie z powodow ideologicznych (zreszta calkiem wg mnie slusznych) nie beda mogli jeszcze przez dlugi czas wejsc w koalicje z nikim poza PSL. Takze ich jedyna szansa na rzadzenie jest utrzymanie PSL na powierzchni. Czyli, z tej strony poparcia dla reform wsi tez nie nalezy sie spodziewac. Suma sumarum, jesli tego nie zrobi obecny rzad, to nie zrobi tego nikt. Takie sa polskie realia, nijak przystajace do twoich nadziei. Jedynie obecnie rzadzaca koalicja moze miec jakis interes w reformie polskiej wsi, gdyz zmniejszy to potencjalny elektorat opozycji. To taki realistyczny punkt widzenia, pozbawiony zludzen na temat motywacji rzadzacych politykami. Co zreszta nie zmnienia faktu, ze jak dotad obecny rzad nie wypracowal zadnego spojnego programu reform wsi.
Tak twierdze , bo tak czuje , wiem , ze ciagnac tego rady nie dalo , ale nie znacz to , ze mam ten socjalizm opluc ! Jestem dalej lewica , bo nie wyobrazam sobie aby aby wartoscia nadrzedna spoleczenstwa byla kassa !! I zdajac sobie sprawe z koniecznosci reform jestem za przeprowadzaniem jej w sposob , aby ludzie najmniej ucierpieli , lub inaczej "Bol" byl rozlozony na kilka lat ... ..tzn. bolec boli , ale nie podcina egzystencji czlowieka !! Nie moze byc tak aby rzad odpowiadajacy za miliony ludzkich losow je mial w odbycie i w imie szybkiej salaty stawial je na wadze .
Nie bede komentowal twego przywiazania do socjalizmu, spytam sie tylko kiedy wyjechales do Bundesrepubliki i dlaczego nie na Bialorus ? Kolego, jedyna szansa na poprawe bytu spoleczenstwa polskiego, jest polityka gwarantujaca szybki rozwoj gospodarki, poprzez jej calkowita prywatyzacje, uwolnienie wszystkich sektorow gospodarki, likwidacje wszelkich dotacji, zmniejszenie podatkow, itp. Jesli zgodzisz sie, ze najwieksza boloczka wspolczesnego rozwinietego swiata jest bezrobocie, to sprawdz jak wyglada struktura bezrobocia w gospodarkach swiatowych. Otoz, najmniejsze jest w USA, kraju, ktory prowadzi jedna z najbardziej liberalnych polityk gospodarczych na swiecie. Paradoks: nie ma tam zadnego problemu z wyrzuceniem czlowieka z roboty. Jest to cos, co na pewno wszystkich lewicowcow napelnia swietym oburzeniem. Ale jakie to daje w sumie efekty: elastyczny rynek pracy, gdzie prawie kazdy wyrzucony z pracy znajduje natychmiast inna. A w Europie ? Lewicowe prawo strasznie utrudniajace zwolnienia pracownikow powoduje, ze kazdy pracodawca jak ogien boi sie kogokolwiek zatrudnic, bo jak bedzie zmiana koniunktury i okaze sie, ze ma przerost zatrudnienia, to koszty zwalniania pracownikow sa straszliwe. Efekt: dwucyfrowe bezrobocie w prawie wszystkich krajach UE. Okresy przejsciowe sa zawsze bolesne, doswiadczenie jednak uczy (porownaj tranformacje w Polsce i np. Czechach, gdzie dopiero teraz wzrasta bezrobocie i maja recesje, lub na Ukrainie), ze im wolniej prowadzona transformacja tym okres przejsciowy jest dluzszy i bardziej bolesny. Chodzi o to, ze ludzie maja ograniczona wytrzymalosc i latwiej zniosa krotkotrwale, acz glebokie zalamanie, niz dlugi kryzys. To moze nie "bezdyskusyjny" , ale uwarzam za taki program rzadu RFN w sprawie likfidacji przemyslu weglowego . - zrezygnowano z drastycznego zamkniecia kopaln i panstwo kupuje wegiel po zawyzonych cenach jednoczesnie w sposob plynny rozciagniety na lata zamyka sie poszczegolne kopalnie !! Moze dla Ciebie to strata Kassy podatnika , ale ja jestem wdzieczny rzadowi RFN za myslenie tymi kategoriami .... co prawda za cene kilkunastu miliardow , , ale nie odebrali perspektyw calym regiona w zaglebiu , nie zamienily sie one w siedliska bezrobotnych , slamsow , bandyctwa i innych znanych z USA przykladow socjalnego upadku . Moim zdaniem warto bylo ... a za kilka lat bedzie po bolu .
Wszystko pieknie, ale zapominasz o jednym. Kopalnie nie utracily rentownosci z dnia na dzien. Byl to dosyc powolny proces, przebiegajacy, o ile pamiec mnie nie myli, na przelomie lat 60/70. Wtedy rzad federalny zaczal dotowac wydobycie wegla, akurat w Niemczech w imie zachowania niezaleznosci energetycznej kraju. Postulat, jak sie okazalo, calkowicie bzdurny. Gdyby kopalnie pozostawiono prawom rynku, to oczywiscie zbankrutowalyby juz wtedy. Ale nie wszystkie naraz (koszty wydobycia przeciez sa rozne w roznych kopalniach), tylko jedna po drugiej. Gornicy by i tak odchodzili stopniowo z kopaln. Zaoszczedzono by prawdopodobnie biliony DM, ktore zostaly pozarte przez dotacje do wegla przez 20-30 lat i koszty restrukturyzacji kopaln prowadzone teraz. Gdyby setna czesc tej sumy przeznaczono na pomoc dla gornikow odchodzacych (wczesniejsze emerytury, pomoc w znalezieniu nowej pracy, itd, itd) efekt bylby ten sam o ktorym piszesz. Problem bylby juz dawno rozwiazany. A nie zapominaj jeszcze o deficycie budzetowym rzadu federalnego. Rozwiazuje on min. problem kopaln na kredyt, czyli de facto na koszt przyszlych pokolen, ktore beda musialy ostro zacisnac pasa zeby splacic te dlugi. I tak naprawde czy warto bylo to sie dowiemy dopiero za kilka lat.
Coraz dluzsze te posty, ciekawe czy poza nami ktos to czyta :-) Marcin
Obejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plraju.pev.pl
Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 118 postów • 1, 2, 3
|
|
Cytat |
Do polowania na pchły i męża nie trzeba mieć karty myśliwskiej. Zygmunt Fijas Tylko poeci i kobiety potrafią wydawać pieniądze tak, jak na to zasługują. Facilius oppresseris quam revocaveris (ingenia studiaque) - (talenta i nauki) łatwiej można stłumić, niż do życia przywrócić. Fakt podstawowy, że jesteśmy życiem, które chce żyć - uświadamiamy sobie w każdym momencie naszego istnienia. Albert Schweizer Da mihi factum, dabo tibi ius - udowodnij fakt, a ja ci wskażę prawo.
|
|